![]() |
PL: Southampton FC 2-3 Manchester United (02.09.2012) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2012/2013 (/forumdisplay.php?fid=53) +---- Wątek: PL: Southampton FC 2-3 Manchester United (02.09.2012) (/showthread.php?tid=1277) Strony: 1 2 |
PL: Southampton FC 2-3 Manchester United (02.09.2012) - Intel - 28-08-2012 12:56 ![]() ![]() ![]() Southampton FC vs Manchester United Barclays Premier League 02.09.2012; 17:00 St. Mary's Stadium, Southampton Trzecią i ostatnią przed przerwą reprezentacyjną kolejkę Premier League zamknie mecz Manchesteru United. Ekipa wicemistrzów Anglii będzie chciała zrehabilitować się po ostatniej porażce wyjazdowej z Evertonem i zarazem odnotować drugie zwycięstwo z rzędu, po triumfie nad Fulham. Gospodarze z kolei, choć w pierwszej kolejce napsuli sporo krwi obrońcom tytułu, City, ostatnio u siebie przegrali z Wigan. Na co zatem będzie ich stać w starciu z United? Po raz ostatni oba zespoły w Premier League potykały się w sezonie 2004/2005, ale mimo to historia starć bezpośrednich jest dość bogata. W 110 spotkaniach 57 razy zwyciężało United, przy 28 remisach i 25 porażkach i bilansie bramkowym 111:54. Na St. Mary's Stadium za to sytuacja jest znacznie bardziej wyrównana - 20 zwycięstw, 18 remisów i 7 porażek. Jeszcze ostatni mecz bezpośredni sprzed półtora roku opisywać można było jako mecz trzecioligowca z mistrzem kraju. Tamten sezon jednak Święci zakończyli awansem do Championship, by rok później, jako beniaminek awansować do najwyższej już klasy rozgrywkowej. Ostatnie spotkania obydwu zespołów na St. Mary's Stadium: 29.01.2011, FA Cup: Southampton FC 1:2 Manchester United 04.01.2009, FA Cup: Southampton FC 0:3 Manchester United 15.05.2005, Premier League: Southampton FC 1:2 Manchester United 12.03.2005, FA Cup: Southampton FC 0:4 Manchester United Waszym zdaniem - mecz na St. Mary's Stadium (29.01.2011) MotM - Javier Hernandez (7 głosów w ankiecie, 36% wszystkich) RedLucas napisał(a):No cóż, kiedy było trzeba, to spieliśmy poślady (a właściwie rezerwowi), bo tak to gra wyglądała katastrofalnie. Po raz kolejny, gdy młodzi/niegrający regularnie dostają szansę, to tak naprawdę nie robią nic, aby się pokazać. Nie chce mi się bardziej w tym zagłębiać, ale martwi ten brak ambicji, albo też strach przed wzięciem odpowiedzialności, jak kto woli. paolo napisał(a):Koszmarna pierwsza połowa (poza słupkiem Owena) i zwycięska druga. Tym razem myślałem, że już nie damy się rady podnieść. Bez filarów drużyny byłoby to ciężkie, ale zmiany Giggsa i Naniego wprowadziły sporo ożywienia wśród Czerwonych Diabłów. Obertan swoją asystą uratował sobie pozycję w klubie, bo mecz bardzo niemrawy. Rzucała mi się w oczy niedokładność Andersona przy rozgrywaniu wprost pod nogi rywala. O'Shea na lewej flance to nieciekawe rozwiązanie. Debiut Lindegaarda udany, przy bramce nie miał nic do powiedzenia ale występ jak najbardziej pozytywny. Napastnicy też na plus - trafili po golu, a oni właśnie z tego są rozliczani. Ogólnie rzecz biorąc to dobrze się stało, że wywalczyliśmy awans do kolejnej rundy, bo w przeciwnym razie dokuczałby nam niedosyt tak jak przed rokiem po meczu z Leeds. A po takim składzie i tak chyba niewielu spodziewało się rozgromienia Świętych. Lukas napisał(a):Ferguson w tym meczy chciał spróbować nieco innej taktyki, ale jak widać było nie przynosiła ona odpowiednich rezultatów (niektórzy zawodnicy nie bardzo wiedzieli jak mają się zachować i jak rozgrywać piłkę a i aż zanadto widoczny był brak skrzydłowych) i całe szczęście że doszło do przejścia na ulubione 442 co przyniosło oczekiwane skutki. Czy United kontynuować będą marsz w górę tabeli? Czy beniaminek okaże się mieć patent na zespoły z Manchesteru? Jak Manchester United spisze się tym razem w obronie i czy kontynuować będzie udaną grę z przodu? O wszystkim co związane z meczem, rozmawiamy w tym temacie. Zapraszamy do dyskusji! Informacja dla potomnych: przeniesienie skryptu forum spowodowało, że bezpowrotnie utracono wyniki ankiety. Graczem meczu został jednak Robin van Persie, zdobywca hat-tricka. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - KARTONick - 29-08-2012 17:03 Cytat:This weekend's fixture against Southampton will be Sir. Alex Ferguson's 1000th league game in charge of the club. !!!!!!!!!!!!!!! Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - allfanmu - 29-08-2012 18:31 Zacznę nietypowo, bo od rywali. Oglądałem ich mecz z City i zaprezentowali się bardzo dobrze. Naprawdę mi się podobali chociaż większości zawodników Premier League nie poznała. Walczyli dzielnie, ale polegli. W drugim meczu przegrali z Wigan co mnie troszkę zaskoczyło, bo widząc dyspozycję obu drużyn w pierwszych kolejkach stawiałem bez wahania na Świętych. Być może zadecydowała kwestia doświadczenia w Premier League. Realny jest powrót Evansa co na pewno wpłynie pozytywnie na grę całej drużyny. Powrót Carricka do pomocy też poprawi grę defensywną. Słowem oczekuję pewnych trzech punktów. I nadal chętnie zobaczę Buttnera, ale Holender pewnie zanotuje debiut w meczu na Old Trafford. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Jaroldz - 29-08-2012 20:51 Mecz, który po prostu musimy wygrać, nie ma co się rozpisywać. Skład, jaki chciałbym ujrzeć, prezentuje się następująco: Rafael- Vidić- Evans- Evra ----Carrick- Cleverley------ Valencia-- Kagawa--- Nani -------- van Persie---------- Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Hubson - 29-08-2012 23:30 W sumie dodałbym Younga zamiast Naniego. Bądź co bądź Ashley zaliczył asystę ostatnio a Nani to... Nani. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Kosma - 30-08-2012 00:51 Nani zagrał w pierwszym meczu tragicznie i swoją karę otrzymał. Young zaliczył tę asystę, ale poza tym nic wielkiego nie zdziałał i jakimś faworytem moim nie jest. Zrozumiem obie opcje w niedzielę, ale Nani powinien w tym meczu zagrać jak nie od początku, to po zmianie. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Silvan - 30-08-2012 07:49 Cytat:Nani powinien w tym meczu zagrać jak nie od początku, to po zmianie. Też jestem takiego zdania, tak Young jak i Nani muszą czuć że rywalizacja jest silna, a żaden z nich nie ma pewnego miejsca i jest o co walczyć. Myślę że to im dobrze zrobi, bo na razie żaden z nich niczym się specjalnie nie wyróżnia. Przyznam jednak, że bardziej ciekawi mnie to czy Evans jest już zdolny do gry. Jeśli nie, to pewnie znowu w środku jego miejsce zajmie Anderson. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - allfanmu - 30-08-2012 13:13 Cytat:Przyznam jednak, że bardziej ciekawi mnie to czy Evans jest już zdolny do gry. Jonny zagrał wczoraj pełne 90 minut w meczu rezerw, więc nie widzę problemu czemu miałby nie być gotowy. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Silvan - 30-08-2012 13:44 Faktycznie, powrót Evansa to na prawdę świetna wiadomość! Warren Joyce chwalił też Buttnera, który również zagrał cały mecz przeciwko Tottenhamowi u-21. Kto wie, może Holender wejdzie na na parę minut za Evrę. Southhampton to chyba dobry rywal na takie powroty i debiuty, ale beniaminek u siebie na pewno łatwo się nie podda. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Kamill - 02-09-2012 17:00 OK początek taki sobie, pełno niedokładnych podań, ślizganie się Kagawy po boisku, szczerze mówiąc to przeczuwałem, że "Święci" mogą coś strzelić, no i wpadło. Na szczęście Untied wzięło się wtedy za siebie i dość szybko doszło do wyrównania. Świetne przyjęcie van Persiego, trochę szczęścia, bo kawałek od niego wywrócił się obrońca Southampton, no i bardzo ładny gol na 1:1. W drugiej połowie powinno być tylko lepiej, bo na prawdę nie wierzę, żeby stracili punkty w jubileuszowym meczu Fergusona. ![]() Aha, jeszcze jedno, na jakiej dokładnie pozycji gra Welbeck? Skrzydłowy, cofnięty napastnik? Czy po prostu ma sobie biegać po całym boisku? Nie wiem, obiecano mu ilość meczu w sezonie, że teraz gra wszędzie? Naprawdę wolałbym zobaczyć na skrzydle Naniego niż jego. Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - Hubson - 02-09-2012 17:51 Możecie mi coś wytłumaczyć?? Czegoś nie rozumiem. Czemu jak Evra nie ma ani Ronaldo na skrzydle ani Rooneya to on nagle ma całe skrzydło sam?? Gdyby to były czasy gdy był Ronaldo i Evra robił co chciał ok, ale jak przeciętny bolek którego wypożycza ekipa z Champiosnhip go objeżdża to sorry. I czemu gramy skrzydłami jeżeli nasz jedyny napastnik który może wygrać główkę to van Persie lub przypadkowo Welbeck który gra na skrzydle?? I skoro gramy skrzydłami to gdzie są wrzutki do zawodników i czemu jak piłka znajduje się w środku to i tak nie mamy tam miejsca. Ogólnie nie wiem co miała dać zmiana Nani za Kagawę zamiast za Welbecka. Wrócenie do 4-4-2 jak mniemam, ale nie wiem czy to był dobry wybór. I jeszcze jedno?? Czyżbyś my mieli jakiś kosmiczny sezon rok temu bo jakoś nie widzę tej amibicji motywacji i każdy mam wrażenie, że gra na alibi. Dobrze, że jest ta przerwa. Co do Robina to kij z tym karnym. Jako jedyny szukał gry i przynajmniej strzelał i coś chciał zrobić i bądź co bądź uratował nam punkt. Dobra chuj z tym. Pisałem to od stanu 2-1. TERAZ NAJWAŻNIEJSZE TO ROBIIIIIIIIIIN. I zostawmy karnego. !! ROBIIIN Re: PL: Southampton FC - Manchester United (02.09.2012; 17:00) - RedLucas - 02-09-2012 18:24 O naszej grze krótko, bo tak naprawdę moim zdaniem nie trzeba się tu doszukiwać większej filozofii. Fakty są takie, że nie mamy obecnie ani jednego skrzydłowego w dobrej formie. Najlepszy jest chyba Valencia, ale to nawet nie jest 70% naszego Antka. Do tego Święci wyciągnęli wnioski z naszych pierwszych dwóch meczów i Kagawa niemal przez cały czas miał plastra, z czym nie potrafił sobie poradzić. Właśnie dlatego nasza gra wyglądała tak, a nie inaczej. No i jeszcze krótko o RVP. Po karnym i paru następnych minutach już szykowałem sobie laurkę dla Holendra pt. "Gwiazdor widzący na boisku tylko bramkę". Jednak teraz po tym czego dokonał muszę napisać nieco inaczej. Bowiem RVP to chyba pierwszy taki egoista na OT od czasów Ronaldo. Takich zawodników albo się nienawidzi, albo kocha. Albo grają cały czas zajebiście, albo zbierają opierdol. Tak więc, jeśli Holender chce być wielbiony na OT nie może sobie pozwolić na choćby chwilowe obniżki formy. Tyle ode mnie na temat Robina. PS. Ofc wielkie graty dla RVP, był gdzie być powinien, zrobił to czego od niego wszyscy oczekują! ![]() Re: PL: Southampton FC 2-3 Manchester United (02.09.2012) - Cepilek - 02-09-2012 18:29 Welbeck grał w cale nie gorszy mecz od Kagawy, przynajmniej nie tracił piłki, dostawał ją i popisał się techniką w kilku akcjach. Japończyk był całkowicie wyłączony w tym meczu, Brawa dla Soton za ten mecz kompletnie nie dawali nam grać środkiem, przez to staraliśmy się wrzucać. Nie przez to że chcieliśmy tak grać bo chęci były. Ich kapitan to całkiem ciekawy piłkarz. Re: PL: Southampton FC 2-3 Manchester United (02.09.2012) - Tomek91 - 02-09-2012 18:51 Mało brakowało, a byłby blamaż. Wynik zdecydowanie lepszy od gry i po tym nieszczęsnym karnym naprawdę myślałem, że sprawa spieprzona. Jednak koniec końców typowy dla United finisz i Southampton dalej z zerowym dorobkiem punktowym, choć patrząc na ich grę, nie zasługują na to. Mało im zabrakło dzisiaj, to samo z City, a z Wigan byli strasznie nieskuteczni. Na miejscu kibiców Świętych byłbym mocno sfrustrowany zaisntniałą sytuacją. Po meczu z Fulham zacząłem od pozytywów, tym razem zacznę od tego, co mi się nie podobało, a trochę się tego zebrało. Zaskoczył mnie Ferguson sadzając na ławce De Geę, fakt zawalił gola w zeszłą sobotę, ale miał też kilka świetnych interwencji. Anders przy bramkach był raczej bez szans, jedna dobra interwencja, średnie piąstkowanie pod nogi rywala i trzy słabe wykopy, tak bym podsumował krótko jego występ, nie było tragicznie, na kolana też nie rzucił, po prostu przeciętny występ Duńczyka. Najsłabszą chyba dziś formacją była obrona. Zacznę od tego, że póki co bramki w tym sezonie tracimy tylko po wrzutkach i poprawy w dzisiejszym meczu nie widziałem, ba para stoperów nie wyglądała tak solidnie, jak byśmy sobie tego życzyli. Dołóżmy do tego Evrę, który dziś utwierdził, że Büttner niedługo powinien zaliczyć debiut w pierwszym składzie i kilkukrotnie spóźnionego Rafaela. Przy pierwszej bramce to któryś ze stoperów powinien kryć Lamberta, a nie niższy od niego o głowę Brazylijczyk, który od początku był skazany na porażkę w tym pojedynku główkowym, nie pamiętam też, który z naszych zawodników stracił przy tym trafieniu piłkę na własnej połowie. Druga bramka to ewidentny błąd, a może pech Evry, który się wywalił. Francuz na pewno będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, następny mecz gramy z Wigan na Old Trafford, jak dla mnie jest to idealna okazja, żeby dać szansę debiutu Alexowi, skoro de Gea za bramkę z Fulham powędrował na ławkę, to Evra już powinien szykować sobie miejsce siedzące na Old Trafford. Pomoc, przed meczem cieszyłem się, że Carrick w końcu wrócił do pomocy, ale nie można powiedzieć, że był to udany powrót Anglika na swoją optymalną pozycję. Dużo niedokładności w jego podaniach i kilka strat na własnej połowie/ w okolicy środka boiska. (Swoją drogą przynajmniej ze dwa razy zawiodła komunikacja między graczami, bo były sytuacje, kiedy nasi gracze z pomocy tracili piłkę, po tym jak rywal wyskakiwał im zza pleców, brakowało ostrzeżenia ze strony kolegów, chyba że było za głośno na stadionie:?) Clev i Kagawa nie mieli za dużo miejsca dziś, zawodnicy gospodarzy mocno zagęszczali środek pola i ciężko było przebijać się naszym środkiem. Nie jestem pewien, czy Welbeck na skrzydle to najlepsze rozwiązanie, wolę oglądać tam Giggsa, czy Naniego, chyba że obaj są w naprawdę fatalnej dyspozycji. Na koniec nasz bohater, bo on też nie zagrał zawodów na szóstkę. Chodzi mi oczywiście o karnego, który został strzelony niczym na jakimś treningu. Gdybyśmy tego meczu nie wygrali to Robin byłby na pewno w mediach wyśmiewany do bólu. No i irytowała mnie nieco postawa całego zespołu w sytuacji, kiedy to Święci prowadzili, mało agresji i pressingu i czekanie na rywala na własnej połowie. Jak się okazało spokój się opłacił, ale naprawdę niewiele brakowało. A z pozytywów, Robin x 3 ![]() Re: PL: Southampton FC 2-3 Manchester United (02.09.2012) - FBHL - 02-09-2012 19:40 Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu: ![]() Southampton - Manchester United (skrót meczu) |