PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2015/2016 (/forumdisplay.php?fid=57) +---- Wątek: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) (/showthread.php?tid=1768) Strony: 1 2 |
PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Ruuuuuuuuuud - 04-08-2015 15:48 Manchester United vs Tottenham Hotspur
Premier League 08.08.2015, 13:45 Old Trafford, Manchester RE: PL: Manchester United - Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Kwas - 04-08-2015 18:37 I dalej nikt nic nie wie można powiedzieć Ok, nigdy nie wiadomo na starcie sezonu, ale teraz to już w ogóle. De Gea - Darmian, Smalling, Evans, Shaw - Carrick, Schweinsteiger, Herrera- Mata, Depay - Rooney Tak bym chciał. Nie wiem czemu, ale coś chodzi mi po głowie, że sezon mimo wszystko na prawej flance rozpocznie Valencia, a Depay ustąpi miejsca Youngowi... I sprawa z Herrerą. Rozumiem, panika bo Hiszpan wszystkie spary zaczynał od ławki, van Gaal znowu wariuje, kombinuje. Cóż, ja to staram sobie tłumaczyć tym, iż Holender, wiedząc że wariant z baskiem się sprawdza próbował innych wariantów, opcji nie zapominając jednocześnie o bardzo udanej kampanii Andera. Podobnie ma się sprawa z Depayem. Równocześnie można odwrócić kota ogonem i powiedzieć, że na takie eksperymenty nie ma czasu wobec bardzo ograniczonej możliwości docierania pierwszej, teoretycznie najsilniejszej jedenastki, a taka była podczas spotkań w USA. Ale niby kiedy miałby te nowe warianty ćwiczyć jak nie teraz, podczas okresu przygotowawczego ? Pytań pozostaje mnóstwo. Rozwala mnie natomiast prośba naszego rywala, który jeszcze dziś i jutro gra w Audi Cup o możliwość przesunięcia spotkania na niedziele. Heloł, jak planuje się okres przygotowawczy ? Ok, nikt nie mógł znać terminarza, tej magicznej daty pierwszej kolejki, ale trzeba wziąć pod uwagę, iż w czerwcu/lipcu żadne MŚ czy ME się nie odbywają także liga może ruszyć o ten tydzień szybciej niż zazwyczaj. RE: PL: Manchester United - Tottenham Hotspur (08.08.2015) - michal85 - 04-08-2015 22:06 Skład na pierwszy mecz wydaje się ustalony, może znaki zapytania są tylko przy dwóch zawodnikach. DDG - Darmian, Blind,Jones(?), Shaw - Carrick, Schweini(?) - Young, Depay, Mata - Rooney Możliwe, że za Jonesa zagra Smalling (chciałbym) i za Schweiniego - Morgan. Będę zaskoczony, jeśli będzie inaczej. RE: PL: Manchester United - Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Silvan - 05-08-2015 08:56 W zasadzie nie spodziewam się niczego innego niż to co przedstawił Michał. Nowy sezon, nowy upór van Gaala by robić rzeczy po swojemu. Chyba w tym minionym Herrera robił mu na złość, że grał tak dobrze, więc teraz zostanie przyklejony do ławki. Holender chce zapewne dominować spotkania fizycznie kosztem kreatywności i będzie ustawiać w środkowej strefie boiska dwa czołgi, a przed nimi trzeci w postaci Depaya. Zanim Memphis przystosuje się do swojej nowej roli, kreatywność w formacjach ofensywnych będzie opierać się niemal wyłącznie na Macie i Youngu, ale w teorii środek pola powinien zwykle należeć do United. Jak dla mnie taki balans jest trochę do dupy, no ale poczekam jak to będzie wyglądać w praniu w meczach ligowych. RE: PL: Manchester United - Tottenham Hotspur (08.08.2015) - allfanmu - 05-08-2015 09:37 Mądrą uwagą jaką napotkałem gdzieś w odmętach internetu jest to, że Daley na środku obrony powinien być dobry w spotkaniach, gdzie będziemy dominować w posiadaniu piłki, jednak na mecze z szybkimi i silnymi napastnikami może to być za mało. Teoretycznie na spotkania domowe jest to jakiś pomysł jednak nie wiem czy Harry Kane jest dobrym startem do sprawdzania tego wariantu. Mnie również nie podoba się opcja z ustawianiem Depaya na dyszce. To jest człowiek stworzony do gry na skrzydle i sianiu właśnie tam zamętu. Jednak zgadzam się, że prawdopodobnie zobaczymy 11 przedstawioną przez Michała w takim właśnie ustawieniu. RE: PL: Manchester United - Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Kwas - 05-08-2015 14:15 (05-08-2015 09:37)allfanmu napisał(a): Mądrą uwagą jaką napotkałem gdzieś w odmętach internetu jest to, że Daley na środku obrony powinien być dobry w spotkaniach, gdzie będziemy dominować w posiadaniu piłki, jednak na mecze z szybkimi i silnymi napastnikami może to być za mało.To przy takim układzie Daley nie powinien w ogóle występować na stoperze. Bo każdy klub ligi ma w swoim składzie albo szybkiego, albo silnego albo posiadającego obie te cechy napastnika. A przy dominacji spotkań istnieje ryzyko groźnych kontrataków z udziałem sprinterów drużyny rywala. RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Ruuuuuuuuuud - 08-08-2015 15:15 Zawiodłem się. Zawiodłem się poziomem meczu, a w szczególności naszą grą. Wszystko wolno, bez pomysłu, bez chęci zrobienia czegoś fajnego, dużo gry na alibi. Niestety wygląda to jakby zebrała się grupa najemników, co rusz jakieś niesnaski i do tego trener, który swoimi pochopnymi decyzjami jeszcze dorzuca do ognia. Do tego dziwnymi decyzjami taktycznymi nie ułatwia piłkarzom roboty. Co do poszczególnych zawodników: Romero - pozytywne zaskoczenie, będzie z niego dobry rezerwowy bramkarz Darmian - kolejny pozytyw, chłodna głowa, dobrze w defensywie i poprawnie w ofensywie. Smalling - dzisiaj rzeczywiście jak profesor. Blind - moim zdaniem mało widoczny dzisiaj. Dla obrońcy może to i dobrze Shaw - nie wiem, uczulony chyba jestem na niego, bo dzisiaj co najwyżej poprawnie. Niestety, do poziomu Evry to on się nawet nie zbliży. Mata - początek słaby, potem się ogarnął i naprawdę dobry mecz Hiszpana Morgan - chyba to będzie mój nowy ulubieniec. Jedyny zawodnik, który za każdym razem chce odebrać piłkę. Do tego robi to agresywnie i skutecznie. Akurat do niego nie mam żadnych pretensji, gry na alibi w jego wykonaniu nie było. Carrick - jak zwykle trzymał poziom, kilka świetnych piłek Young - nie za bardzo radził sobie w pojedynkach z Walkerem, ale to jest zawodnik, który daje nam tę szybkość. Udział przy bramce, bardzo dobry występ. Depay - o co chodziło z tą zmianą? Rzeczywiście nie był pewien czy to on ma zejść czy jakiś niepotrzebny teatrzyk? Ogólnie dobry mecz, ale chłop się marnuje. On MUSI grać na skrzydle.Przesunąć Matę do środka, a Depaya na bok i pewnie już by to lepiej wyglądało. Rooney - niby znowu udział przy bramce, ale słabiutki występ. Valencia - oczywiście z raz czy dwa dał się zaskoczyć Herrera - już z nim na 10 lepiej to wyglądało niż z Depayem Bastian - może brakuje mu trochę ogrania, ale widać, czuć klasę tego zadownika Musimy zacząć grać bardziej ofensywnie, bo obecnie to jest dramat. Nuda, flaki z olejem. Nie taki Manchester United chcę oglądać RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Kwas - 08-08-2015 15:58 A ja odniosłem wrażenie, że po zejściu Carricka już całkiem straciliśmy środek pola. Ok, było więcej tych prób szybkiej wymiany piłek w centrum, tego przyśpieszenia którego nam strasznie brakowało, ale troszkę jak dla mnie to chaotycznie wyglądało. Nie wiem dlaczego na canale tak się zachwycali Matą. Ok, był pod grą, kilka fajnych zagrań, ale było tego zdecydowanie za mało. Brak elementu zaskoczenia, przyśpieszenia, w sumie jak u każdego poza Youngiem, który swoją drogą przegrał praktycznie każdy pojedynek z Walkerem. Czyli wypisz wymaluj Mata jakiego często oglądaliśmy w poprzednim sezonie. I jeszcze coś co bardzo mnie boli, a właściwie smuci. U naszych graczy nie ma żadnych chęci, żądzy zwycięstwa.Często wyśmiewałem tego typu argument, jeszcze za kadencji sir Alexa, bo nic takiego nie miało miejsca, ale tutaj rzuca się to strasznie w oczy. Popatrzmy na taki Leicester. Ambicja, walka o każdą piłkę, parcie do przodu, chęć strzelenia rywalowi kolejnych goli, nieważne czy prowadzimy jednym, dmowa, czy trzema bramkami.Oczywiście kiedy trzeba to ustawiamy zasieki i wyprowadzamy kontry, co nawiasem mówiąc u nas także nie ma racji bytu pomimo piłkarzy którzy w tym elemencie gry są naprawę dobrzy. Nie spodziewałem się, że kiedyś to powiem, ale często wygląda to tak, jakby spotkała się banda najemników, przypadkowych ludzi i czekała aż to wszystko się skończy. Wszystko na stojąco, statycznie. Wszystko uleciało. Czytam o duchu drużyny, nieprawdopodobnej motywacji. Gdzie to jest ja się pytam. Wszystko pięknie ładnie, szkoda tylko, że podczas udzielania się w mediach. Przykro w chuj. Nie jestem jednym z tych płaczków, co to narzekają na wszystko i wszystkich oraz lamentują, gdy trochę się nie układa. Wierzę w ten zespół, wierzę w van Gaala, tylko po prostu oceniam teraźniejszość. A ta wygląda jak wygląda jeśli chodzi o aspekt opisany powyżej. RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - CyberMU - 08-08-2015 21:15 No nie wiem. Odnośnie Morgana to w dzisiejszym meczu miałem mieszane uczucia. Z jednej strony twardo odbierał piłkę, z drugiej zaś rozegranie czy też oddanie piłki nie do końca mu wychodziło. No, ale może to ten stres??? RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Silvan - 08-08-2015 21:36 Faktycznie mecz za bardzo nie porywał, ale też prawdę mówiąc nie spodziewałem się wielkiego widowiska. Liczyłem, na trochę lepszą grę, ale jestem pewien, że to przyjdzie z czasem, więc nie jestem w swoich ocenach bardzo surowy, tym bardziej, że udało się zdobyć 3 pkt. Po części też, nie najlepszą postawą drużyny obarczam van Gaala, który nadal uparcie wciela w życie swoje dziwne pomysły. Daruję sobie indywidualne oceny, bo chciałem skupić się na czymś innym. W kontekście meczu chyba tylko ta jedna rzecz naprawdę mnie martwi, bo mam wrażenie, że wszystko inne z czasem zanotuje znaczy progres. Mam wrażenie, że zmuszanie Memphisa do gry na 10 to ogromny błąd van Gaala... W ogóle oglądając dziś mecz usilnie starałem się znaleźć jakieś przesłanki którymi może kierować się van Gaal w kontekście Memphisa i nie znalazłem żadnych. Chłopak, ani nie sprawdza się jako kreator gry na środku, ani zespół nie korzysta z jego warunków fizycznych (coś jak opcja z Fellainim - tu tego nie ma), nie angażuje się szczególnie w grę obronną, nie podbiega do środkowych pomocników po piłkę, nie widać jakiejś nici porozumienia między nim a Rooneyem. Właściwie to Memphis trochę dubluje el capitano, szuka sobie miejsca jak napastnik, czai się na podanie na dobieg i kreowanie zostawia komuś innemu np. schodzącemu do środka Macie. Chłopak traci swoje największe atuty, jest jakiś niepewny i chyba sam źle czuje się w takiej roli, słowem cierpi nie mogąc się rozpędzić i pojedynkować z bocznym obrońcą rywali i jego wpływ na drużynę jest znikomy. Szczerze mówiąc, zaczynam się trochę o niego bać, bo może zgubić gdzieś formę, zanim van Gaal zrozumie, że zmiana jego pozycji to był błąd. Moim zdaniem Depay zagrał słabo, choć potencjał ma ogromy. Sądzę, że gdyby van Gaal wystawił na tej pozycji dajmy na to Blinda, to efekt byłby podobny, albo nawet lepszy... O tym, że Mata wydaje się być urodzony do gry na dyszce nawet nie wspominam, bo to robi się już nudne i wszyscy to widzą. Dziwne, że van Gaal do tej pory nie został przez jakiegoś dziennikarza pociągnięty za język, w kontekście powodów jakimi kieruje się zmieniając Memphisowi pozycję. Jestem cholernie ciekawy jak to umotywuje, skoro JAKO SKRZYDŁOWY w PSV i reprezentacji miażdżył wszystko i wszystkich. Mam w pamięci mecz Holandia - Hiszpania, gdzie Depay robił absolutną miazgę. Co my tu kurwa robimy Panie van Gaal?... Przecież Depay robiłby jeszcze większy wiatr na lewym skrzydle niż Young, a na prawej niż Mata, do wyboru. #FreeMemphis RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Kosma - 08-08-2015 23:44 Obejrzałem MOTD. Mecz rzeczywiście musiał być gówniany, skoro wylądował na końcu programu. Z tego wszystkiego jedna rzecz mnie uderzyła - ile czasu Rooney zamierzał czekać na oddanie strzału w sytuacji bramkowej? Przecież gdyby nie ogromny fart, gruby (sorry, Ando odszedł, to ktoś musi przejąć ksywę) zostałby niemiłosiernie ośmieszony przez Walkera. Jeśli to jest oznaka badziewnego Rooneya w tym sezonie, a wcale by mnie to nie zdziwiło, chcę widzieć Grocha choćby na szybkich zmianach. RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - RedLucas - 09-08-2015 09:21 Oj, biednie było. Nie istnieliśmy tak naprawdę do momentu bramki. To Spursi prowadzili grę, my nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce, skleić jakiejś konkretnej akcji. Dzięki Bogu, że ta bramka wpadła, bo kto wie, co by było dalej. Bramka to też komedia w wykonaniu naszego NAPASTNIKA, ale nie będę się już nad nim pastwił, każdy widzi, jak jest. IMO największym naszym problemem przez który przez 25 min nie mogliśmy zrobić nic była ogromna dziura między środkiem pola, a skrzydłowymi i napastnikami Ona była niewyobrażalna, jak momentami patrzyłem Wierzyć mi się nie chce, że tak długo trwało, aż to się zmieni. O Memphisie nie będę się powtarzać, bo sam już wiele razy mówiłem o nim na dyszce oraz Silvan napisał dokładnie to, co siedzi również w mojej głowie, za co leci plusik Dalej, też jestem zdania, że po zejściu Carricka straciliśmy kontrolę nad meczem, a nie na odwrót. Słabe wejście Bastiana. Chyba z dwie głupie straty, nie dał nam spokoju w końcówce. Co do Morgana, to ja jestem zawiedziony jego wczorajszym występem. Bardzo elektryczny był, dużo głupich strat. Fakt, dużo też odbiorów, ale musi być bardziej odpowiedzialny za piłkę. MOTM oczywiście Smoła. Z każdym meczem coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to będzie nasz szef deffa na dłuuuugie lata, którego próbowaliśmy szukać w tym okienku. Ma wszystko, aby ustawiać każdego w Premier League i Europie, teraz tylko niech będzie zdrowie i regularna gra. Szczerze mówiąc zawsze myślałem, że pierwszy odpali Jones i to on zrobi większą karierę. Większej kariery jeszcze mu nie odmawiam, ale wydaje się, że pierwszy odpalił Chris. Do tego dodam ofc Darmiana, który może być naprawdę rewelacyjnym transferem na lata. Co by nie mówić Rafa za najlepszych czasów nigdy nie był tak dobry w deffie, jak Mateo. Niemniej nie oznacza to, że już się w Rafale odkochałem, po prostu to są inni gracze i mieć taki duet w zespole do rotacji, to dla mnie bajka. Luj zdecydował się jednak na Antosia. RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - robaldo - 09-08-2015 11:00 Najbardziej boli mnie fakt, że ta drużyna grała już świetną piłkę, a teraz znowu wracamy do takiej mizerii. Jasne, to jest jeden mecz i w dodatku pierwszy w sezonie, do tego nowi zawodnicy, ale na dłuższą metę to będzie nie do zaakceptowania. Ja jestem w stanie zrozumieć, że w zeszłym sezonie budowaliśmy zespół i graliśmy przez większość czasu okropnie, ale pod koniec sezonu doszliśmy do określonego pułapu i to w dodatku całkiem niezłego, poniżej którego wydawać by się mogło, że nie zejdziemy. Tymczasem nowy sezon i gramy coś takiego... Czekam na Rojo, czekam na w pełni przygotowanego Schweinsteigera i czekam na puchary, które, mam taką cichą nadzieję, pomogą wyselekcjonować tę optymalną jedenastkę. W dalszej perspektywie nie przyjmuję w ogóle do wiadomości, że możemy prezentować poziom choćby w małym stopniu zbliżony do wczorajszego. RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Under - 10-08-2015 01:58 Cytat:Oj, biednie było. Nie istnieliśmy tak naprawdę do momentu bramki. To Spursi prowadzili grę, my nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce, skleić jakiejś konkretnej akcji.Klasyka gatunku, Tottenham prowadzi grę, daje sobie strzelić debilną bramkę, traci inicjatywę :v . Cytat:Do tego dodam ofc Darmiana, który może być naprawdę rewelacyjnym transferem na lata. Co by nie mówić Rafa za najlepszych czasów nigdy nie był tak dobry w deffie, jak MateoPoczekajmy aż sprawdzi go ktoś szybszy. Wczoraj, bez Rose'a Chadli nie sprawiał zbyt dużego zagrozenia, no i to Darmian złamał linię przy dwusetce Eriksena. RE: PL: Manchester United 1-0 Tottenham Hotspur (08.08.2015) - Kwas - 12-08-2015 18:01 (10-08-2015 01:58)Under napisał(a): Poczekajmy aż sprawdzi go ktoś szybszy. Wczoraj, bez Rose'a Chadli nie sprawiał zbyt dużego zagrozeniaWarto wspomnieć, że akurat kto jak kto, ale Darmian uchodził we Włoszech za bardzo szybkiego gracza. Oczywiście to Premier League, tempo, szybkość i nie mówię tu tylko o pojedynczych zawodnikach, itp. na dużo większej intensywności. W Italii w każdym razie szybkościowców nie brakuje i nasz piłkarz na ich tle wypadał bardzo dobrze. Twarowski w czasie relacji przyrównał go do Neville'a i coś w tym może być. Tak zdyscyplinowanego i pomagającego w ataku w ten sposób piłkarza nie było u nas właśnie od czasów Gaza. A coś czuje, że w ofensywie ma większe możliwości. Przynajmniej na chwilę obecną tak to wygląda. Wierzę. |