+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2006/2007 (/forumdisplay.php?fid=34)
+---- Wątek: Charlton Athletic - Manchester United (The Valley, 23.08.06) (/showthread.php?tid=328)
Strony: 1 2
Charlton Athletic - Manchester United (The Valley, 23.08.06) - Valverde - 22-08-2006 13:30
Mecz już jutro, a tematu jeszcze nie ma :? A więc w środę o 21.00 na murawę The Valley wybiegną ekipy Charltonu i Manchesteru United. W pierwszej kolejce Athletic przegrali z West Ham 1-3, a United. jak wiecie, wygrało z Fulham 5-1. W ekipie United zabraknie Rooney`a i Scholes`a, którzy pauzują za czerwone kartki otrzymane na Amsterdam Tournament. Dobrymi wiadomościami jest to, że prawdopodobnie na jutrzejszy mecz do dyspozycji SAF`a będą powracający po kontuzji Smith i Carrick.
Jakie są wasze prognozy, oczekiwania przed tym meczem? Zapraszam do dyskusji
- Amarru - 22-08-2006 13:37
Myśle że będzie troszkę trudniej bez Rooney'a będzie tródniej, przegrana, remis nie wchodzą w grę ciekawe jak zagrają Smith na Carricka nieliczyłbym dla mnie nie jest jeszcze 101% diabłem musi coś udowodnić, że wart był 18mln trzymam kciuki.
2:1 wygramy w pięknym stylu.
Ja w fifce 2006 14:0 rozwaliłem charlton
- Kuba_^^ - 22-08-2006 15:04
Bez Roo i Scholesa będzie na pewno trudniej, ale nie będzie tragicznie, bo zmienników mamy jeszcze dobrych. Ciekawe w jakim ustwieniu wyjdziemy na to spotkanie i w jakim składzie. Pomimo braku dwóch podstawowych zawodników sądze, że wygramy z Charltonem 2:0.
Amarru napisał(a):Ja w fifce 2006 14:0 rozwaliłem charlton
To tylko gra, zresztą polecam bardziej PES-a lub WE. Tylko nie odpisuj już na temat gier w tym temacie...
- Seki - 22-08-2006 15:41
Spodziewam sie w tym meczu tylko i wyłącznie trzech punktów po dobrej grze Czerwonych Diabłów, w meczach z Charltonem zazwyczaj gramy świetną piłke i wygrywamy meczu w poprzednim sezonie na zakończenie reozgrywek rozbilismy Charlton 4:0 więc pewnie mają dalej przed nami stracha tym bardziej po tym co zobaczyli w meczu z Fulham,
mój typ to 1:3 dla MUFC. Szkoda ze zagrać nie moze Scholes i Rooney... :/
- Zashi - 22-08-2006 17:17
Amarru zacznijmy ze Carrick raczej nie bedzie gral, bo nadal moze miec problemy z kontuzja ktorej nabawil sie na tourne w Amsterdamie.
W zeszlym sezonie z Charltonem na wyjezdzie wygralismy 3-1. Na Old Trafford bylo jeszcze lepiej: 4-0. Licze wiec na spokojna wygrana. Najwazniejsze aby zagrac na 0 z tylu.
- Gracek_11 - 22-08-2006 17:28
Charlton porządnie się wzmocnił w tym sezonie, jednak nie zaprezentowali się dość ciekawie na Upton Park. Mam nadzieje, ze nie zrobią tego w środę z United. Na Carrick'a i Smith'a raczej bym jeszcze nie liczył, wkoncu dopiero co powrocili po kontuzjach. Alan zagrał co prawda 66 minut w rezerwach, ale to nie to samo co mecz ligowy, tym bardziej na takim poziomie. Na Michael'a wogole nie licze. Szkoda tych zawieszeń, bo Rooney wszedł w sezon bardzo dobrze strzelając dwie bramki Fulham, ale co ma być to będzie. Szanse dostaną inni i mam nadzieje, ze dobrze sie spiszą. Licze na 0:2 i pewna gre Man Utd. Może jakaś bramka a'la Ruud w tamtym sezonie. Piękna akcja i wykończenie wolejem z półobrotu pod poprzeczkę, pamiętam to do dziś.
0:2 Saha, Giggs :wink:
- Amarru - 22-08-2006 17:31
Niepokoji mnie tylko ten Ambrose, dobry jest chłopak, naszczęście sam nie wygra meczu,
Zeczywiście przesadziłem z tym 2:1 :oops:
Ale bez Rooneya nie mamy tego spokoju w ataku(dla siebie nie dla przeciwnika :twisted: ), moim zdaniem Roo jest niezastąpiony. Alan sobie poradzi z Sahą ale nie ędzie to to samo.Gdyby Roo grał nie było by tych obaw o bramki,
Glory Man United.
- Zashi - 22-08-2006 18:34
Wiesz, Saha tez strzelil gola w ostatnim meczu. W zeszlym sezonie w CC strzelał na zawolanie. Jestem spokojny. Pewnie partnerem bedzie Ole, wiec jak przypomni sobie dawne lata to "diabeł z twarza dziecka" (czy jakos tak) powienien spokojnie cos ugrac.
- Amarru - 23-08-2006 07:11
Występ Sahy jest nie podważalny, niepewny jestem tylko kto z nim w napadzie , na pewno ten ktoś nie zagra 90 minut, jeśli Alan; to zejdzie w np.drugiej(60) połowie za Rossiego lub za Ole'go.
- Valverde - 23-08-2006 22:10
YEAH! Co za emocje! 0-3 United, Darren, Louis i BABY FACE KILLER! Ależ się cieszę
Długo trzymali nas w niepewności, po słupkach i poprzeczce wreszcie gol, no i zabójcza końcówka! Ktoś coś mówił o Tevezie? Odpowiadam, SOLSKJAER! Wspaniale, wspaniale, cieszy też powrót Carricka, chociaż i bez niego United radzą sobie doskonale. Nie spodziewałem się takiego początku sezonu dwa mecze i dwa TAKIE zwycięstwa robią wrażenie 
Przepraszam za takiego chaotycznego posta, ale duma i radość mnie rozsadza
- Seki - 23-08-2006 22:15
Rozbilismy Charlton po dobrym meczu 0:3
Wpierwszej poowie mielismy troche pecha, a gospodarzy z the Valley ratowały słupki i poprzeczki za to w drugiej już na poczatku bo w 49 minucie Darren Fletcher otworzył wynik meczu poźniej na boisku pojawili sie m.in Carrick i Solskjaer Na 0:2 w 80 minuty podwyższył Louis Saha, a wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Ole Gunnar Solskjaer z czego sie niezmiernie ciesze OLE ! OLE ! OLE ! Lepszego początku sezpnu chyba nie mogło być z Fulham 5:1 i z Charlton 0:3 Jesteśmy samotnym liderem jako jedyni dwa zwycięstwa GLORY GLORY MAN UNITED :!:
- Gracek_11 - 23-08-2006 22:15
Wspaniałe zwycięstwo :!: United przez większość czasu gry przewazali. Raz kiedyś Charlton wyprowadził ladną akcję, ale wtedy albo dobrze spisywała się obrona, albo Edvin bronił strzały gospodarzy. Wszystkie bramki padły w drugiej połowie, najpierw Fletcher, pozniej Saha, no i na końcu Ole, ktory wkoncu doczekał się trafienia w premiership. Jak narazie samotny lider z kompletem punktów po 2 kolejkach i stosunkiem bramek 8:1 8) Nie mogę sie już doczekać spotkania z Watford :wink:
Glorry, Glorry Man United :!: :!: :!: :twisted:
- EricRyan - 23-08-2006 22:50
Co za mecz! Do przerwy brakowało szczęscia i zaczynalem sie obawiac czy to sie czasem nie zemsci i zaraz po przerwie Ambrose był bardoz bliski strzelenia bramki...
Jednak dwie minuty później po błedzie obrońcy DARREN skręcił (posadził ich na tyłki że hej
) nieźle rywali i bardzo mocnym i ladnem strzalem pokonał Carsona, ktory do tej pory bronil rewelacyjnie.Dlugo musielismy czekać na drugą bramke, ale przewaga zostala uwienczona 10 minut przed koncem: Brown (drugi mecz i druga asysta!) dlugim cross'em obsluzył Sahe, który zgasil piłke na lini pola karnego i po szybkim obrocie mocnym strzalem trafia przy słupku! W ostatniej minucie zespolowa akcja i po bardzo mocnym cross'ie Sahy wzdluz pola bramkowego z ostrego kata noge dolozyl OLE GUNNAR SOLSKJAER (zmienił świetnie grajacego GIGGSa i przejal po nim opaske kapitana!). Tym razem EVRA "czyścił buty" Naszemu super rezerwowemu z Norwegii
Statystyki pomeczowe potwierdzaja nasza przewage;
strzaly: 8:21 w tym celne 2:11
cornery: 4:11
posiadanie piłki 43%-57%
ONE UNITED, TWO LEADERS! Glory Glory UNITED's!
- Kuba_^^ - 24-08-2006 10:28
Bardzo pięknie, poraz kolejny pewne zwycięstwo nad rywalem, cały czas utrzymujemy lidera, nasi najwięksi przeciwnicy na razie nie dotrzymują nam kroku, tylko się cieszyć z obecnej sytuacji. Meczu nie miałem przyjemności oglądać, troszkę słuchałem radia
Świetnie sobie radzą nasi piłkarze, oby tak dalej.
- Ramone - 24-08-2006 10:38
No z meczu na mecz utwirdzam się w przekonaniu ,że transfery nie były konieczne.Załamywano się odejściem Ruuda i brakiem następsów a tu prosze - bez Rooneya potrafimy 3 gole strzelić.Cieszy na pewno postawa SOLSKJAER'A ,który udowadnie ,że te gole w sparingach to nie był tylko chwilowy przebłysk formy.To tego Chelsea przegrała ....tylko tak dalej