Redcafe.pl - Manchester United Forum
FC Portsmouth - Manchester United ( 07.04.07 Fratton Park ) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2006/2007 (/forumdisplay.php?fid=34)
+---- Wątek: FC Portsmouth - Manchester United ( 07.04.07 Fratton Park ) (/showthread.php?tid=420)

Strony: 1 2


FC Portsmouth - Manchester United ( 07.04.07 Fratton Park ) - Wojtek3 - 31-03-2007 18:02

7 kwietnia czeka nas kolejny mecz o mistrzostwo Premiership, tym razem przed nami Pompey, które w tym sezonie niczym wielkim nie zachwyca, jednak nie zawsze grało sie nam na Fratton Park wygodnie i pięknie, rok temu wygrana 1-3, dwa lata temu przegrana 1-0.

Do konca Premiership zostało 7 meczy, ten jest tym jednym z łatwiejszych, musimy je wygrać i zmierzać po upragnione mistrzostow Anglii.

COME ON UNITED!


- ziomo - 05-04-2007 08:13

Z Portsmouth łatwo nie pójdzie ale myślę że wygramy.Mają oni mocną obronę w której skład wchodzi np.Sol Campell(pis.).Znakomity defensor z wielkim doświadczeniem.Jednak uważam,że MU podniesie się po porażce z Romą w LM i wygra to spotkanie.SAF na 100%zmobilizuje swoich podopiecznych.


- Gracek_11 - 05-04-2007 08:44

To już nie ta sama siła co na początku rozgrywek. Owszem- to nadal porządna ekipa, ale nie nalezy się tym przejmować tylko jechać po zwycięstwo. Już tylko 7 spotkań pozostało do końca rozgrywek, więc na tym etapie nie nalezy tracić punktów. Dodatkowo trzeba poprawić humory po przegranej w Rzymie i naładować trochę akumulatory przed rewanżem w Lidze Mistrzów!

0:2 8)

Cristiano & Fletcher :wink:


- Wojtek3 - 05-04-2007 12:29

Rok dalismy im rade 1-3, stracilismy gola po golu Taylor'a, wtedy oglądalismy popis Cristiano, ktory strzelił 2 gole, teraz powinno byc podobnie, bo nie sądze by znowu ustawić na niego 3 obronców...

2x juz nam sie udało wygrac z Pompey w tym sezonie, licze na 3 punkty kolejne...tym bardziej, że Chelsea gra u siebie z Kogutami, ktore sa w stanie urwać im choćby 2 pkt..


- Kuba_^^ - 05-04-2007 12:36

Portsmouth to nie ta sama drużyna jak na początku sezonu, kiedy to wszyscy patrzeli na grę tej drużyny z wielkim zdziwieniem. Grają obecnie dobrze, lecz nei tak wspaniale. Oczywiście musi być wygrana, bo co innego ? Liczę na wynik 0:2 dla United oczywiście Big Grin


- Pejter - 05-04-2007 12:48

Mimo wszystko to będzie trudny mecz, bo nastroje po wczorajszym meczu na pewno nie są najlepsze. Portsmouth na pewno nie zagra tak świetnie jak wczoraj Roma i tak jak napisał Wojtek, nie ustawi 3 obrońców na Ronaldo. A wtedy nasz as już pokaże Pompeys, co znaczy siła Diabłów.

Rooney powinien coś ustrzelić. Również stawiam na 2-0 dla MU.


- Wojtek3 - 07-04-2007 08:56

Do meczu już tylko 8 godzin i 20 pare minut także pokusze sie o wystawienie podstawowej " 11 " ...

Edwin van der Sar

O'Shea - Brown - Rio - Heinze

Ronaldo - Carrick - Scholes - Richardson / Fletcher

Rooney - Giggs

Scholes jest dostępny w tym meczu także o środek boiska sie nie musimy obawiać, SAF pewnie będzie miał problem z wystawieniem formacji ofensywnej i lewej flanki pomocy. Jednak mamy troche opcji więc na pewno wybierze coś odpowiedniego na to spotkanie. Na pewno nie może dzis max forsować piłkarzy bo 3 dni pozniej ważny rewanż na Old Trafford.


- Ciampel - 07-04-2007 11:34

Mecz z Pompey to jedno z nielicznych spotkań w tym sezonie, kiedy gramy później niż Chelsea, ale nie sądze, żeby terminarz miał aż tak wielkie przełożenie na tabelę. Na pewno nie można pozwolić sobie w tym momencie na stratę punktów, a Fergie nalega, że porażka w Rzymie nie będzie miała wpływu na grę na krajowym podwórku. Z podopiecznych Redknappa nieco uszło powietrze, grają słabiej, lecz wciąż są groźni. Humor Diabłom na pewno poprawiłby korzystny wynik w pierwszym dzisiejszym spotkaniu. Jol, nie zawiedź nas Wink


- Zashi - 07-04-2007 12:12

Wojtek3 napisał(a):Edwin van der Sar

O'Shea - Brown - Rio - Heinze

Ronaldo - Carrick - Scholes - Richardson / Fletcher

Rooney - Giggs

Ja raczej dalbym Ronaldo na atak. Na pewno lepiej by sie czul niz Giggs albo nawet Scholsa, ktory nieraz juz gral na takiej po zycji. Eventualnie moglibysmy zagrac 4-5-1. Ale znamy SAF`a na tyle, ze go w ogole nie znamy i pewnie nas zaskoczy jakims ustawieniem Smile

Ogolnie mowiac - Portsmouth na poczatku sezonu grali bardzo dobrze - ostatnio zwolnili i oby United ich przyhamoli jeszcze bardziej.

Ogolnie mowiac - tylko 3 pkt (jak zawsze...)


- Wojtek3 - 07-04-2007 12:21

Cristiano Ronaldo od kiedy przyszedł do United czyli od 2003 roku do dziś, zagrał w ataku chyba 2 spotkania i to na dodatek w koncówkach spotkania także nie sądzę, by i dziś zaczął, tym bardziej, że nie mielibysmy kogo dać na jego flanke. Kiepski pomysł...


- Kuba_^^ - 07-04-2007 12:52

Ronaldo można byłoby dać na lewą flanke, bo ostatnio lubi grać na tej pozycji, często go tam widzimy i wtedy dać Fletchera na prawą. Ja jednak na linii pomocy widziałbym takich piłkarzy:

Ronaldo - Carrick - Scholes - Richardson

Później jakieś zmiany, pewnie wejdzie Fletcher za Richardsona. Zresztą Ferguson lubi zaskakiwać i możliwe, że żadnego z naszych przypuszczeń, co do linii pomocy się nie sprawdzą Tongue Muszą być 3 punkty ! Wink


- Zashi - 07-04-2007 19:08

Juz koncowka meczu, a United PRZEGRYWA, tak tak kochani, PRZEGRYWA 2-0...Dramat. Chelsea nadrabia 3 pkt. Oby takich meczy nigdy juz nie bylo!

~EDIT O! 2-1 ...

Dla nas strzelil O`shea. Dla gospodarzy Taylor i ... Ferdinand...


- Kuba_^^ - 07-04-2007 21:30

Meczu nie oglądałem, bramek nie widziałem, nie wiem nic... Wiem tylko, że przegraliśmy i Chelsea już traci do nas tylko 3 punkty. Nie jest dobrze, widać braki w obronie. Chłopaki nie mogą się załamywać, jak najszybciej zapomnieć o tej porażce, ale jednak trzeba jakieś wnioski wyciągnąć z tego wszystkiego.

UNITED !


- Wojtek3 - 08-04-2007 07:45

Od początku meczu UNITED naciskało Pompey przez co mielismy kilka okazji m.in Ronaldo i Rooney. Niestety widać było trudy podróży i meczu z Romą. Gralismy troche eksperymentalnym składem oraz nie bylo widać swierzości w nasej grze. Na ławce siedzieli Ole, Giggs, Smith, Evra, Kuszczak...

UNITED stracili gola w takich samych okolicznościach jak z Romą, strzał, van der Sar paruje piłke przed siebie, dobitka. Naprawde teraz to było irytujące. UNITED ciągle atakowało, akcje marnowali kolejno Carrick, Brown, Giggs, Rooney i w 92 min Smith.

Tracimy gola na 2-0 po kompromitującym golu i nie porozumieniu Rio z v.d.Sarem. Szczegółowo opisałem sytuacje w dziale Kadra -> Rio.

Walczylismy do konca czego efektem był gola O'Shea w 90 min jednak nic on nam nie dał oprócz tego, że strzelilismy 78 gol w sezonie.

Naprawde zrobiła sie ciezka sytuacja, tylko 3 pkt przewagi nad Chelsea i ciężkie mecze z Evertonem, City oraz CFC.


- Ciampel - 08-04-2007 08:55

Szkoda wczorajszej przegranej, bo już dzieliliśmy skórę na niedźwiedziu z faktu potencjalnej porażki Chelsea, a tutaj to nam powinęła się noga i przewaga zmalała do trzech punktów. Obie bramki dość kompromitujące, bo najpierw mieliśmy deja vu ze środowego strzału Manciniego i dobitki Vucinica, potem natomiast "podwórkowe" nieporozumienie Rio z Edwinem, które całkowicie skreśliło nasze szanse na jakiekolwiek punkty w tym meczu.

Choć w 89 minucie dopiero się przebudziliśmy i po trafieniu O'Shea oraz kapitalnej okazji Smitha mogłoby być po dwa. Szkoda, że przypomnieliśmy sobie tak późno, jak strzela się bramki ...

UNITED! UNITED! UNITED!