![]() |
PL: Everton 3-3 Manchester United (11.09.2010) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42) +---- Wątek: PL: Everton 3-3 Manchester United (11.09.2010) (/showthread.php?tid=921) |
PL: Everton 3-3 Manchester United (11.09.2010) - Czary - 29-08-2010 15:16 ![]() ![]() ![]() Everton vs Manchester United Barclays Premier League 11.09.2010; 13:45 Goodison Park, Liverpool Przed nami kolejne emocje związane ze starciami Czerwonych Diabłów. Tym razem czeka nas ciężki wyjazd na Goodison Park, gdzie zmierzymy się z Evertonem. Everton zaczął sezon dosyć średnio zdobywają w trzech spotkaniach tylko 1 punkt. Na inaugurację ligi przegrali wyjazdowe spotkanie z Blackburn 0-1 po fatalnym błędzie Tima Howarda. W drugiej kolejce zremisowali 1-1 z Wolverhampton. Zaś w ostatniej kolejce pechowo przegrali 1-0 z Aston Villą. Drużyna Davida Moyesa, ma z pewnością większe ambicje i będzie walczyć o awans do europejskich pucharów, dlatego czeka nas ciężkie spotkanie. Spotkania obu drużyn: - Obie drużyny grały ze sobą 183 razy. Manchester United wygrał 79, a "The Toffees" 64 spotkania; - Everton odniósł 2 zwycięstwa w ostatnich 28 pojedynkach z klubem z Old Trafford w ramach rozgrywek Premier League; - W Premier League "Czerwone Diabły" zdobyły 73 bramki w pojedynkach z Evertonem. Żadnej innej drużynie United nie strzelili więcej goli. 4 ostatnie spotkania z Evertonem na Goodison Park: 2009/2010: Everton 3-1 Manchester United [19' Bilyaledtinov, 76' Gosling, 90' Rodwell - 16' Berbatov] 2008/2009: Everton 1-1 Manchester United [63' Fellaini - 22' Fletcher] 2007/2008: Everton 0-1 Manchester United [83' Vidic] 2006/2007: Everton 2-4 Manchester United [12' Stubbs, 50' Fernandes - 61' O'Shea, 67' P. Neville (og), 78' Rooney, 90+3' Eagles] Zapraszam do dyskusji! Dane pomeczowe: Składy: Everton:Howard - Hibbert (69' Coleman), Jagielka, Distin, Baines - Osman, Heitinga(69' Yakubu), Arteta, Pienaar, Cahill - Fellaini. Manchester United:Van der Sar - Neville, Vidić, J. Evans, Evra (81' Park) - Nani, O'Shea, Scholes, Fletcher, Giggs - Berbatov. Ławki rezerwowych: Everton: Mucha, Gueye, P.Neville, Bilyaletdinov, Beckford. Manchester United: Kuszczak, Smalling, Rafael, Gibson, Owen, Macheda. Gole: 39' Pienaar, 91' Cahill, 92' Arteta - 42' Fletcher, 46' Vidic, 66' Berbatov. Kartki: 51' Heitinga - 45' Giggs Sędzia: Martin Atkinson Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Lisu - 29-08-2010 15:37 Everton to bardzo niewygodny rywal. Szczególnie na Goodison Park gra się z nimi ciężko. Jestem jednak dobrej myśli, nasza forma się rozkręca a Everton słabo zaczął sezon. Trzeba wygrać, nie może być inaczej. 2:1 dla nas ![]() Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Piotrek1418 - 29-08-2010 16:07 Już się nie mogę doczekać 11 września.To będzie świetnie spotkanie,mam nadzieje ze Rooney w końcu strzeli gola z akcji wtedy na pewno się rozegra.Wygrali z West Hamem dlatego będą bardziej pewni siebie,liczę na wynik 3:0 dla Manchester United ![]() Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - premislav - 29-08-2010 21:40 Ostatnio nie był to wygodny przeciwnik, w zeszłym sezonie dostaliśmy od nich baty. Teraz forma zwyżkuje więc jestem dobrej myśli, przy okazji mają dużo czasu na odpoczynek. Wystarczy mi 3 punkty, nie muszą strzelić dużo, ważne żeby wygrali i żebyśmy nie popełnili głupich błędów w obronie. Przy obecnej dyspozycji jestem spokojny o wynik. Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Mubinio - 30-08-2010 11:54 Oby żadne kontuzje się nie pojawiły podczas meczów reprezentacji. W ataku Berba-Rooney, nic lepszego w tej chwili nie mamy (może Hernandez na razie prezentuje się podobnie jak Wayne, ale temu ostatniemu potrzeba gry - Capello twierdzi, że 600 minut mu wystarczy aby dojść do pełnej formy - więc niech gra). Pomoc: Scholes i Fletcher w środku, skrzydła Nani-Valencia albo Park-Nani. Ten ostatni zestaw jak Szkot uzna, że jednak nie można się do końca odsłonić przed Evertonem (który jednak obecnie nie jest w formie, więc Nani - Valencia wg mnie powinni zagrać). No i na obronie po staremu, ale O'Shea - no lubię chłopa, ale jak nasza gra ma wyglądać ładnie i ma być prowadzona z polotem - także CAŁYM prawym skrzydłem (a nie tylko przy użyciu Valenci czy ostatnio Naniego)- to musi zacząć grać Rafael. Oczywiście może trochę przesadzam, bo John też podłącza się do akcji ofensywnych, czasem dośrodkowuje, ale nie ma w tym żadnej dynamiki, żadnego zaskoczenia. Typuję zwycięstwo może nie do końca łatwe, ale pewne - 2:0 dla United. Ale i na 1:0 się nie obrażę. ![]() Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - michal85 - 30-08-2010 12:58 Everton z tego co mi wiadomo rozegrał dobre zawody na Villa Park i pechowo przegrał. Fakt jednak faktem, że najlepiej grać z nimi zawsze na początku sezonu, bo później jest tylko trudniej. VdS - O'SHea (Neville), Evas, Vidić, Evra - Nani, Scholes, Fletcher, Park - Berba, Roo Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Jaceks_21 - 02-09-2010 22:41 Cóż, szkoda że na mecz Diabłów przyjdzie nam poczekać do następnego tyg. Cieszę się też że mecz został przełożony na sobotę, gdyż w niedz. raczej nie mógłbym objerzeć. Co do spotkania - Everton jak to ma w zwyczaju słabo zaczyna. Ledwie 1 pkt po 3 meczach, to raczej nie jest wynik zespołu, który aspiruje do gry w LE. Na GP nie grało się nam nigdy łatwo. Porażka z zeszłego roku była n 100% zasłużoną. Przede wszystkim zapamiętam straszne błędy Evansa, mam nadzieję że za 9 dni zagra znacznie lepiej. A może wróci Rio? Na Fulham się do końca nie udało odegrać za klęskę z poprzedniego sezonu, więc może uda się w Liverpoolu? Oby... Co do składu - raczej nie przewiduję większych zmian. Myślę że będzie taki sam jak z WHU. Ewentualnie Evansa zastąpi Rio. I nie daj Boże, jakiś kontuzji podczas meczy eliminacyjnych. Na Roo trzeba chuchać, więc mam nadzieję że Capello go nie zajedzie. Wynik? Byle 3pkt. Mogą być nawet po brzydkiej grze. Wiadomo jak nam brakuje oczek na rozpoczęcie sezonu, od 3. sezonów nie mamy dobrego startu. Grunt aby w tym sezonie na początku nie przegrywać(a najlepiej TYLKO wygrywać :]), a będzie poważnie liczyć się w walce o mistrza. Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Tomek91 - 09-09-2010 08:48 Mecze reprezentacyjne za nami, więc czas na powrót ligi. Drugi wyjazd w tym sezonie i drugi raz czeka nas spotkanie na ciężkim dla United terenie, miejmy nadzieję, że zakończy się lepiej niż frajerski remis z Fulham, który można traktować jako porażkę. Tofiki nie najlepiej rozpoczęły tegoroczne rozgrywki, jak dotąd tylko jeden ich gracz trafił do siatki. Mimo to nie należy ich lekceważyć i jakoś nie nastawiałbym się na lekkie, łatwe 3 punkty. Mając w pamięci zeszłoroczną porażkę, w spotkaniu, gdzie Everton był po prostu lepszy widać jak groźne potrafią być Tofiki na GP (w zeszłym sezonie poległa też tam Chelsea). Choć z drugiej strony dobrze, że gramy z nimi tak wcześnie, rok temu Arsenal rozbił Everton na początek sezonu, więc można się pokusić o pewne 3 punkty, jednak nie będzie to łatwe. Co do składu to trzeba mieć w pamięci, że niektórzy rozgrywali w środę spotkania dla swoich reprezentacji. Jednak sadzać Roo, czy Fletchera w takim meczu to nie byłaby dobra decyzja. Cały ten skandal wokół Wayne mnie nie obchodzi, niech gra swoje to nikt mu nie powinien tego wypominać, kto interesuje się piłką. Trafienie ze Szwajcarią może napawać optymizmem, że nie przejmuje się tym bardzo, słusznie. O gwizdy i buczenie ze strony publiczności się nie boję, kibic na Goodison Park i tak by na niego gwizdali. Jeśli chodzi o resztę składu to wiele bym nie zmieniał w porównaniu do meczu z West Hamem, jedynie ta prawa obrona daje do myślenia. O'Shea nie powala, ale Rafael w takim meczu jakoś mi się nie widzi. Co z Brownem i Garym? Jaceks_21 napisał(a):Ewentualnie Evansa zastąpi Rio. 45 minut w meczu rezerw to chyba jeszcze za mało, zbyt ryzykowne i jeśli chodzi o formę i zdrowie, w końcu Rio ostatnio więcej się leczył niż grał. Edwin O'Shea-Evans-Vidic-Evra Nani-Scholes-Fletcher/Carrick-Giggs/Park Roo-Bebratov W sobotę wyjazd do Liverpoolu, za tydzień Liverpool przyjeżdża do nas ![]() ![]() Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - panopticum - 09-09-2010 11:18 Berbatow jest zawieszony na jeden mecz za żółtą kartkę z ostatniego spotkania. Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Mubinio - 09-09-2010 11:29 panopticum napisał(a):Berbatow jest zawieszony na jeden mecz za żółtą kartkę z ostatniego spotkania. Nie wiedziałem szczerze mówiąc. To co, atak Rooney - Hernandez czy będziemy grać 1 napadziorem? A może Owen? Też w końcu wypadałoby dać mu coś pograć. Przy 2 napastnikach wyglądałoby tak: VDS Rafa-Evans-Vida-Evra Nani-Scholes-Fletcher-Park Rooney - Hernandez(Owen) Przy jednym: VDS Rafa-Evans-Vida-Evra Valencia-Carrick-Fletcher-Scholes-Nani Rooney BTW: jak to dobrze, że rusza znowu liga. Bez PL te weekendy jakieś nudne są. ![]() Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - michal85 - 09-09-2010 11:43 Teeee, jak to? Kiedy niby Berbatov miałby uzbierać 5 żółtych kartek? :mrgreen: Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Kwas - 10-09-2010 15:17 michal85 napisał(a):Everton z tego co mi wiadomo rozegrał dobre zawody na Villa Park i pechowo przegrał.Dobrze Ci wiadomo, bo wyglądało to masakrycznie od strony Aston Villi i nie tylko przez ogólną słabość na początku sezonu zespołu z Villa Park, ale także fajną, dobrą grę w wykonaniu Evertonu. michal85 napisał(a):Fakt jednak faktem, że najlepiej grać z nimi zawsze na początku sezonu, bo później jest tylko trudniej.Po meczu z West Hamem w którym szału nie było ( żeby było jasne: nie mam pretensji do chłopaków, bo niby o co ? ), powiedziałem, że to nie jest dobry moment na wyjazdówkę z Evertonem. Wprawdzie Tofiki dopiero się rozkręcają, ale my także dopiero łapiemy pełne obroty, także różnie to może wyglądać. VdS - O'Shea , Evans, Vidić, Evra - Valencia, Fletcher, Scholes, Nani - Rooney, Berbatov. Sheasy nie podobał mi się podczas czterech spotkań tego sezonu, dziwiłem się czemu SAF nie stawia na Rafaela, ale po tym co tu przeczytałem ( da Silva prezentował się fatalnie w sparingach) moje zdziwienie opadło. Wiem, że młody jak ma się uczyć , to powinien grać w tak ciężkich meczach, ale postawię na solidność Johna. Mimo wszystko. Reszta standard. Po wypadnięciu Carricka jest małe prawdopodobieństwo, abyśmy wyszli trójką w linii, bo niby kto miałby pełnić rolę trzeciego środkowego ? Jakoś środek Fletch/Giggs/Scholes mi się w tak trudnym spotkaniu nie widzi... Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Jaroldz - 10-09-2010 16:31 Jutro mecz z Evertonem na Goodison Park, gdzie jak wiadomo nigdy nie jest łatwo. Ciężko będzie, ale to spotkanie musimy wygrać, gdyż już od samego początku sezonu musimy gonić Chelsea, która jak na razie idzie jak burza. Everton jutro przystąpi do meczu osłabiony brakiem Sahy oraz Rodwella, który od dłuższego czasu jest obserwowany przez Fergusona. Jutro takiej możliwości jednak mieć nie będzie( może to i dobrze dla nas :?: ). My pojedziemy do Liverpoolu bez Carricka, który wypadł na trzy tygodnie z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. W dodatku nie wiadomo, jak z formą Rooney'a, który ma problemy w życiu osobistym. Co prawda kilka dni temu zdobył bramkę dla Anglii, ale to nie oznacza, że Wayne sobie świetnie radzi z zaistniałą sytuacją. Ja wystawiłbym taki skład na jutrzejszy mecz: ----------------VDS------------------ Rafael------ Evans--- Vidić---- Evra Valencia---- Scholes---- Fletcher--- Nani ------------- Berbatov---------- Rooney Nani musi zagrać OBOWIĄZKOWO :!: Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - panopticum - 10-09-2010 17:52 Cytat:Teeee, jak to? Kiedy niby Berbatov miałby uzbierać 5 żółtych kartek?Nie wiem, coś mówili, że będzie "missed next match" komenatorzy. Jeśli nie, to super. Re: PL: Everton - Manchester United (11. 09. 2010; 13:45) - Czary - 10-09-2010 17:54 W FPL nie jest podane, że jest zawieszony, tak więc na bank będzie mógł zagrać. ![]() |