Redcafe.pl - Manchester United Forum
Champions League 2011/2012 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2011/2012 (/forumdisplay.php?fid=48)
+---- Wątek: Champions League 2011/2012 (/showthread.php?tid=1119)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


Re: Champions League 2011/2012 - samcro - 19-05-2012 22:55

lol_face napisał(a):I jeszcze nagle ilość fanów cfc nagle się zwiększa, każdy im gratuluje.. A ja się pytam: ZA CO ONI TO KUR*A WYGRALI??

Za pokazanie rywalom jak się zwycięża.


Re: Champions League 2011/2012 - Kamill - 19-05-2012 22:59

Mi tylko szkoda Tottenhamu.


Re: Champions League 2011/2012 - samcro - 19-05-2012 23:00

Kamill napisał(a):Mi szkoda tylko Tottenhamu.

No szkoda ich, ale może łatwiej będzie wyciągnąć ModriciaWink


Re: Champions League 2011/2012 - Kamill - 19-05-2012 23:01

W zeszłym roku mówił, że woli zostać w Londynie i był blisko Chelsea, więc nie wiem czy tak łatwo będzie.


Re: Champions League 2011/2012 - brayoz - 19-05-2012 23:55

Finał można podsumować krótko: grunt, że nie Barcelona zdobyła LM. ;]


Re: Champions League 2011/2012 - El Polako - 21-05-2012 10:13

A ja tam się ciesze że to Chelsea wygrała ligę mistrzów a nie Bayern bo bądź co bądź ale Chelsea reprezentuje angielską piłkę i angielską ligę! Bayern przeważał przez cały mecz ale nie potrafił tego wykorzystać mimo iż Chelsea grała w finale z dużymi osłabieniami (brak Ramiresa, Meirelesa i Ivanowica nie mówiąc o Terrym) także mimo wszystko należą się im gratulację. Patrząc na triumf niebieskich rodzi się pytanie: czy to United nie mogło być na ich miejscu?


Re: Champions League 2011/2012 - panopticum - 21-05-2012 11:54

W tym finale nie było dobrych rozwiązań.


Re: Champions League 2011/2012 - Tomassen - 21-05-2012 17:41

Dysponuje ktoś jakimś skrótem (takim obszerniejszym nawet)? Mimo że tv na miasteczku był i puszczali mecz, ale melanż mnie trochę za bardzo poniósł...


Re: Champions League 2011/2012 - kaka - 21-05-2012 18:34

- http://skrotymeczow.net/mecz,10875,bayern_monachium_1-1_chelsea_karne_3-4_.html
5 minutowy skrót + całość rozgrywania karnych (11 minut) + Ceremonia wręczenia pucharu (13 minut),

- http://www.footytube.com/video/bayern-munchen-chelsea-may19-119032?ref=hp_ozeit_mem
skrót (8 minut).


Re: Champions League 2011/2012 - Tomassen - 21-05-2012 23:52

Szkoda mi Bayernu, bo prawdę mówiąc, bardziej kibicowałem im (a raczej byłem bardziej przeciw Chelsea, może tak), a z tych skrótów (zaznaczam, meczu nie oglądałem) wydaje się, że mieli więcej sytuacji niż niebiescy, ale też razili nieskutecznością. Robben zwalił karnego. Wprawdzie strzelił nisko, ale w miarę w środek bramki, co dla długiego Cecha było łatwiejsze do wyjęcia. Szkoda.

Oljić karnego strzelił dokładnie tak, jak karnych strzelać się nie powinno. Schweinsteiger może mówić o ogromnym, ogromnym pechu. Zabrakło mu centymetrów dosłownie. A Cech o ogromnym farcie, że piłka nie odbiła się od niego (bo zakładam, że wtedy bramka byłaby uznana, czyż nie? W grze na pewno, a jak w konkursie karnych?)

Z tego, co w tych skrótach widziałem, to Bayern miał wielkiego pecha, a Chelsea jak zwykle dopomógł fart.


Re: Champions League 2011/2012 - Hubson - 22-05-2012 01:37

Czy ja wiem czy jak zwykle??
Każdy pisze, że Bayern bardziej zasłużył, że grał lepiej. Ale w sumie więcej wysiłku włożyła w to wszystko Chelsea. Bronić się jest jednak trudniej i dużo bardziej jest to męczące. Z resztą na moje to Bayern sam nie wygrał tego finału, a Chelsea wykorzystała to.

Można mówić, że Bayern zasłużył bardziej, ale na pewno nie można odmówić tego, że Chelsea zapracowała sobie na ten sukces.
Co prawda przy miliardzie jaki wpakował Romek w tą drużynę jeden tryumf w LM to dupa nie sukces ale..


Re: Champions League 2011/2012 - El Polako - 22-05-2012 10:39

Tomassen napisał(a):Schweinsteiger może mówić o ogromnym, ogromnym pechu. Zabrakło mu centymetrów dosłownie. A Cech o ogromnym farcie, że piłka nie odbiła się od niego (bo zakładam, że wtedy bramka byłaby uznana, czyż nie? W grze na pewno, a jak w konkursie karnych?)

Schweinsteiger strzelił dobrze tylko Cech obronił tego karnego, sparował piłkę na słupek i gdyby nie on to piłka wpadła by do siatki tuż obok słupka.
W konkursie karnych tak samo by się gol liczył jakby piłka wpadła po odbiciu od słupka/poprzeczki następnie odbiła się od bramkarza i wpadła. Przecież to oczywiste


Re: Champions League 2011/2012 - Cepilek - 22-05-2012 15:33

Zawsze mi się wydawało że dobrze strzelony karny, to wykorzystany karny.


Re: Champions League 2011/2012 - Tomassen - 23-05-2012 01:14

Podpisuję się pod Cepilkiem. Przy karnym myli się strzelający i tylko na to może liczyć bramkarz.

El Polako napisał(a):W konkursie karnych tak samo by się gol liczył jakby piłka wpadła po odbiciu od słupka/poprzeczki następnie odbiła się od bramkarza i wpadła. Przecież to oczywiste

No może niekoniecznie tak oczywiste, jeśli obierzesz drogę analogii, że w meczu możesz dobijać, a w konkursie jedenastek nie Tongue


Re: Champions League 2011/2012 - El Polako - 23-05-2012 18:40

A wg ciebie, gdy piłka odbije się od słupka, a potem od np. pleców bramkarza i wpadnie do bramki to jest dobitka? Bo według mnie nie, dlatego jeśli po takiej sytuacji wpadnie bramka to oczywiste jest że bramka jest zaliczona. Nikt nie mówił o dobijaniu przez strzelającego (bądź jego kolegi z drużyny), więc twoja droga analogi jest błędna.
dla przykładu dwa filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=0kLkQP4KsA0&feature=fvsr

http://www.youtube.com/watch?v=rln0ydDOmRs

a co do dobrze wykonanych rzutów karnych, słowo "dobrze" jest pojęciem względnym i interpretowanym inaczej przez poszczególne osoby.