+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35)
+---- Wątek: CL: Inter 0-0 Manchester United (24.02.2009) (/showthread.php?tid=626)
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - michal85 - 24-02-2009 15:54
Cytat:Witam jestem tu nowy, wcześniej tylko pisałem na manusiteChelsea za Mourinho też nie grała nic wielkiego, a pomimo tego nie potrafiliśmy sobie z nią radzić.Nie znałem tego forum... Interu bym się nie obawiał za bardzo, każdy mówi, że w doskonałej formie itp. Lecz ja oglądając ich mecze nie zauważyłem niczego szczególnego, Sir Alex na pewno coś wymyśli. Nie ma co myśleć nad składem, bo dowiemy się już go koło godziny 20.15. Trzeba tylko nie dać pograć Zlatanowi, ponieważ ten koleś z niczego potrafi zdobyć bramkę jest na to parę przykładów.
Zresztą, żeby być szczerym - my również nie prezentujemy w tym sezonie niczego szczególnego.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - paolo - 24-02-2009 16:13
Nie wie ktoś przypadkiem czy meczu nie puszcza Czeska 2?
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - Miko - 24-02-2009 17:14
Tak CT2 dziś przeprowadzi transmisje.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - michal85 - 24-02-2009 19:43
Wszystko jasne...
VdS - O'Shea, Rio, Evans, Evra - FLetcher, Carrick, Giggs, Park - Ronaldo, Berbatov
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - misiek19 - 24-02-2009 20:04
Skład optymalny , chociaż brakuje mi takiego "wariata" jak Tevez lub Rooney. Zresztą Sir Alex ma zawsze rację , więc tylko oczekiwać do startu
jeszcze nieco ponad 40 minut
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - Chudy - 24-02-2009 22:39
dlaczego ku..a mać nie grał Tevez ?.
I połowa super, mało brakowało. Giggs i Park dużo robili, biegali ale jednak kurde jak nie mają swojego dnia to się zmienia takiego zawodnika, wpuszczenie Rooneya na ostatnia chwile, nie rozumiem co to za pomysł. Brak Teveza,Scholesa chociażby na 30 minut, to totalne nieporozumienie. Jedynym pocieszeniem jest to że kolejny mecz jest na Old Trafford, gdzie zagramy jak zawsze dobrze, i rozpieprzymy Inter.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - misiek19 - 24-02-2009 22:49
No mecz w naszym wykonaniu oceniam jako dobry. Pierwsza połowa znakomita. Brakuje skuteczności. Nie popadajmy jednak w samozadowolenie , bo Inter ma znakomitych graczy , a jak wiemy Zlatan Ibrahimovic potrafi strzelić bramkę z niczego , z kompletnie beznadziejnej sytuacji. A po za dzisiejszym meczem United , reszta wygląda równie ciekawe trzy remisy i minimalne zwycięstwo Arsenalu po rzucie karnym
Chudy napisał(a):Brak Teveza
dokładnie też mi go brakowało , i Rooney wpuszczony za późno tak jak też zauważyłeś. Na OT liczę na Atak Roo-Carlitos oni mogą zdziałać wiele i pokazali to już w tamtym sezonie
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - Duras - 24-02-2009 23:00
Cóż można po tym meczu powiedzieć :| dużo biegania, ale jeśli mi ktoś powie, że Inter nie był do ogrania to nie uwierzę. W pewnym momencie zatraciłem poczucie czasu i myślałem, że na dłużej wchodzi Rooney. Czy Fergie zaspał i nie spoglądał na zegarek? Było dużo ataków tylko zabrakło tego jednego, który całkowicie by wystarczył. Dobrze, że to San Siro i mogę tutaj argumentować postawę SAF`a jako respect przez Mourinho (w końcu w ataku było 3 napastników, a nam brakowało Vidica). Oby w rewanżu było lepiej (tak być musi!), a dzisiaj spokojnie mogło być 1-0, ale trzeba się cieszyć z tego remisu i traktować go jako prezent od Jose <niesforny>
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - branka - 25-02-2009 00:15
Dobrze zagraliśmy i trzeba było strzelic gola. Inter gral tak momentami, że mnie rozśmieszał, szczególnie w pierwszej połowieł. Ale na pewno na OT będa walczyć, mieli dzisiaj słaby dzień, u nas moga zagrac lepiej. Trzeba po prostu wygrać... Nie będzie to super łatwe, ale nie damy sobie wbić gola(będzie Vida i w ogóle), a jak zagra Roo od początku to będzie lepiej. Dziwne, że nie wszedł dzisiaj wcześniej, bo naprawdę mogło byc inaczej...
Tak czy tak uważam, że wygramy z Interem u siebie i to przynajmniej 2 golami. I tak cały czas uważałam, szkoda że nie grałam za kase, bo potajemnie typowałam 0:0, choć publicznie decydowałam się na co innego
Ale ja zawsze dobrze typuje, a źle mówię 8-) A Barca jak myślałam, nic szczególnego, może wygrają z Lyonem, ale jak trafią na nas to neich się boją, bo awansu a Interem jestem pewna.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - Pawlak - 25-02-2009 01:02
Cytat:traktować go jako prezent od Jose <niesforny>
Chyba jako prezent dlaJose. Inter wczoraj praktycznie nie istniał. Pierdolniemy ich co najmniej 3-0 na OT i pozamiatane.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - panopticum - 25-02-2009 01:55
Nosz kurde. 0:0 przed meczem bym w ciemno brał. Szkoda że nie było gola na jeden zero, bo Inter grał jakąś padakę, ale jest dobrze. Następny mecz jest przecież na Old Trafford, tam pojedziemy Włochów. Może być i 1:0, w dupie z tym. Ważne żeby umożliwić Mourinho skupienie się na zdobyciu scudetto. Czyszczenie eleganckie, Inter właściwie nic nie pokazał w ataku. Jestem do diabła pozytywnie zaskoczony, biorąc pod uwagę padakę w szykach obronnych, spodziewałem się że coś nam wlepią. Tymczasem, drużyna uchodzi nietknięta. Jest u licha dobrze.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - Damian91 - 25-02-2009 02:07
pan_opticum napisał(a):Jestem do diabła pozytywnie zaskoczony
Ja też i to bardzo. Myślałem że będzie nam bardzo ciężko przedrzeć sie przez obrone Interu a tu taka niespodzianka. Giggs był przecież sam na sam w pierwszej połowie, Berbatov miał świetną okazję, Ronaldo główką po rzucie rożnym. A nie będe już wspominał ile razy Ronaldo strzelał z wolnego. Zawsze uważałem makaronów za faularzy i dzisiaj mogliśmy sie o tym przekonać.
Nie spodziewałem sie że Edwin będzie praktycznie bezrobotny a tak było. Obrona znów bardzo dobrze sie spisała. Powinniśmy wygrać bo okazji było sporo ale 0:0 na wyjeździe to nie jest zły wynik
A co najważniejsze rewanż w teatrze marzeń i jeżeli Inter zagra tak jak dzisiaj to wygramy ze 2:0
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - michal85 - 25-02-2009 09:06
Cytat:dlaczego kurwa mać nie grał Tevez ?.Może dlatego, że jest najsłabszy z naszych napastników?
W składzie zdziwił mnie jedynie brak Roo, ale Fergie tłumaczył to tym, że wobec problemów w defensywie chciał mieć na placu kogoś wysokiego mogącego wesprzeć defensywę przy stałych fragmentach.
Zagraliśmy dobre zawody. Na dobrą sprawę powinniśmy to spotkanie wygrać.
VdS - bezrobotny [ 6 ]
O'Shea - miał krótki okres niepewnej gry, ale ogólnie jak najbardziej pozytywnie [ 6.5 ]
Evans - praktycznie bezbłędny [ 7.5 ]
Rio - uwielbiam patrzeć na niego jak jest w formie, ale obecnie niestety nie jest. Nie mówię, że gra słabo, ale już nie dominuje tak jak w poprzednich dwóch sezonach [ 7 ]
Evra - kilka ciekawych rajdów, popis techniki, solidnie w defensywie. Cały Pat [ 7.5 ]
Ronaldo - jak dla mnie najlepszy jego mecz w naszych barwach od czasu kiedy wrócił po kontuzji [ 8 ]
Carrick - pierwsza połowa świetna [ 7.5 ]
Fletcher - Darren w trudnych meczach rzadko zawodzi i nie inaczej było wczoraj. Big game player
[ 7 ]Park - dużo biegania, ale najważniejsze - naprawdę mało strat i mądra gra [ 7 ]
Giggs - nie tak świetny jak w kilku poprzednich meczach, ale nadal miał swoje "momenty" [ 7 ]
Berbatov - najsłabszy nasz zawodnik. Przydał się kilka razy jego wzrost... [ 6 ]
Wynik dobry, ale mógł i powinien być zdecydowanie lepszy.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - panopticum - 25-02-2009 09:23
O`Shea ładnie obkiwał Adriano, to było takie dobre że aż się zdziwiłem że zrobił to John. Nie dlatego że uważam go za totalnego drewniaka czy coś, ale dlatego że to było naprawdę na wysokim poziomie, ponad proste czyszczenie.
Ronaldo zagrał dobre zawody, ale momentami znikał.
Re: CL: Inter - Manchester United (24.02.2009; 20:45) - sebos_krk - 25-02-2009 09:36
Ja jestem zadowolony z przebiegu spotkania. Spodziewałem się innej gry, a tutaj okazało się, że Inter nie taki straszny i za bardzo nie ma atutów, którymi mógł nam wczoraj zagrozić. Szkoda oczywiście tych paru dobrych okazji, bo bramka na wyjeździe to potęga. Szczególnie, że środkowi obrońcy Interu nie byli jakoś wybitnie dysponowani. U siebie jesteśmy w stanie strzelić szybko dwa gole i później już będzie z górki.
Ferguson świetnie ustawił zespół, dzięki czemu przez większość czasu to United kontrolowało grę. Defensywa spisała się na medal, Evans i O'Shea na szczęście dali radę zagrać. Mamy po pierwszym spotkaniu identyczny wynik jak z Barceloną, więc nie ma co narzekać.