+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2011/2012 (/forumdisplay.php?fid=48)
+---- Wątek: Champions League 2011/2012 (/showthread.php?tid=1119)
Re: Champions League 2011/2012 - samcro - 23-05-2012 18:42
Nie ma dobrze obronionych karnych, są tylko źle strzelone.
Nie było gola = źle strzelony karny.
Re: Champions League 2011/2012 - mucha - 23-05-2012 18:43
Bzdura.
Re: Champions League 2011/2012 - El Polako - 23-05-2012 18:46
samcro napisał(a):Nie ma dobrze obronionych karnych, są tylko źle strzelone.
Nie było gola = źle strzelony karny.
Z tym pierwszym się prawie zgadzam ale powiedziałbym że nie ma obronionych karnych, a są tylko źle strzelone. Bo logicznie rzecz biorąc skoro coś jest dobrze to może być i źle, więc czy są źle obronione rzuty karne?
Re: Champions League 2011/2012 - samcro - 23-05-2012 18:51
przesadziłem z tym dobrze obronionym.Nie potrzebnie dodałem bo szybo pisałem i wyłączyłem mózg.
Są bramkarze co bronią karne lepiej jak Cech ostatnio albo wcześniej Dida. A są tacy jak Doni zakupiony rok temu przez Liverpool(Serio nie widziałem gościa tak fatalnego w tym elemencie jak on).
Ale jak zawodnik strzelający dobrze uderzy to nawet gdy bramkarz wyczuje intencję strzelca i rzuci się w odpowiednią stronę nie ma szans piłki odbić także sorki ale Szwejni źle strzelił.
Re: Champions League 2011/2012 - Hubson - 23-05-2012 21:12
To też zależy. Wiele razy karny był uderzony niemal perfekcyjny ale bramkarz idąc w ciemno rzucając się przed strzałem zdołał obronić takiego karnego.
Teraz przykładu nie podam ale jestem pewien, że nie raz dobrze wykonany karny był w znakomitym stylu broniony.
Jeden mit który można obalić to to, że karne to loteria. Albo suma szczęścia i pecha. Teraz karne to tylko umiejętności.
Co nie zmienia faktu, że przewaga strzelającego nadal jest ogromna.
Re: Champions League 2011/2012 - Tomek91 - 24-05-2012 08:02
Hubercik napisał(a):Teraz karne to tylko umiejętności.
Dodałbym do tego jeszcze aspekt psychologiczny, bo jednak nerwy robią swoje, a już na pewno w finale. Widać to było idealnie na przykładzie obu bramkarzy, Neuer był nabuzowany, widać że bardzo je przeżywał, z drugiej strony Cech, który nie pokazywał po sobie emocji, ale moim zdaniem zrobił coś lepszego. Zauważcie, że przy wszystkich karnych Cech rzucał się w swoje lewo, nie wiem, czy zdawał się na swój refleks, czy nie, ale pomyślcie co musi sobie taki gracz Bayernu myśleć - przecież on nie będzie rzucał się zawsze w ten sam róg. Tylko Neuer strzelił w prawy róg Cecha i obok strzału Gomeza był to chyba najpewniejszy karny Bawarczyków.
Re: Champions League 2011/2012 - El Polako - 24-05-2012 12:37
Spokój Cecha najprawdopodobniej wynikał z dużo większego doświadczenia, które Neuer dopiero zbiera na europejskich boiskach.
Na 5 karnych Cech rzucił się 4razy w swoje lewo a raz w prawo przy strzale właśnie Neuera. Natomiast przy strzale Messiego w półfinale również rzucił się w swoje lewo tak samo jak przy karnym Robbena w doliczonym czasie gry tego finału. Co może być małą podpowiedzią dla strzelającego karne w reprezentacji Polski podczas meczu z Czechami na Euro gdyby się taki zdarzył
Re: Champions League 2011/2012 - sebos_krk - 24-05-2012 16:42
W meczu o taką stawkę konkurs jedenastek to tylko i wyłącznie siła psychiki, a nie umiejętności.
Szczęście też jest w ważne, ale nie warto o nim wspominać, gdyż tak naprawdę ono jest potrzebne w każdym elemencie dowolnej dyscypliny sportowej.