Redcafe.pl - Manchester United Forum
Szkoła i praca - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32)
+---- Wątek: Szkoła i praca (/showthread.php?tid=262)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28


- Stojkovic - 13-04-2007 22:13

No to ja dopiero odkryłem, jak wiele jest słów zaciągniętych z Greki lub łaciny... większość sklepów ma nazwy łacińskie lub Greckie np:

Opera - (przeglądarka internetowa) z łac. Trud
Vobis - z łac. wam
pedagog - z gr. pajdeuo - wychowywać - pajdagog - wychowawca
pedofil - z gr. Pajdos (dziecko) + Fillos (kochajacy)
Forum - złac. Rynek
video - z łac. patrzę

i w cholere jest jeszcze innych...
Warto pomyślec czasami nad tym Smile


- Wojtek3 - 14-04-2007 08:17

Ja wczoraj " ostatnim rzutem na taśme " zaliczyłem biologie i matematyke i moge juz spokojnie przygotowywać się do matury którą mam już za 20 dni ( j. polski ).

Jutro ze szkoły jade do Francjii na tydzien na wymiane uczniowską, także nie bedzie mnie na forum...


- Zashi - 23-04-2007 11:09

Jutro gimnazjalisci pisza testy Smile
Wszyscy sie denerwuja, ale ja patrze na to z innego strony: Jutro nie ma lekcji Big Grin


- gollaz - 23-04-2007 11:47

A ja tak ostatnio się zastanawiałem i okazało się, że do końca 17to letniej edukacji zostało mi już tylko 5 tygodni. Można powiedzieć, że wreszcie, choć zostały mi jeszcze do napisania i obronienia praca magisterska, 2 egzaminy. Ale skoro już tyle się przeszło więc i to jakoś się zaliczy.


- Wojtek3 - 23-04-2007 13:17

Widze, że i studenci są na forum. Ja też ide do collegu, ale w Dublinie, w Polsce mnie nie interesują...

A ja jesten świeżo po wymianie szkolno - uczniowskiej z francuskim Rennes, bylo zajeb*** Big Grin Codziennie melanż z moją kolezanka i jej ekipą. Seki coś o tym wie bo był już w Niemczech. Na początku tez bylismy w Paryzu itp..

W piątek rozdanie świadectw, a za 10 dni już matura z języka polskiego, będzie ciężko Wink


- Zashi - 24-04-2007 10:51

..i po humanistycznym tescie.

Czasu 2 godziny, ja skonczylem w 1 godzine i 10 minut. Przy czym 1/3 tego czasu na napisanie rozprawski. Przed masci to wypracowanie nie było, ale najgorsze tez nie Tongue Motyw przewodni testu to : Ogród. Ogolnie latwe bylo.

Jutro beda jaja. Matematyczno - przyrodniczy. Nie chce duzo fizyki!!


- Kuba_^^ - 24-04-2007 13:31

Wszystko ok, ale załamał mnie ten temat rozprawki. Odrazu po otworzeniu zobaczyłem, co jest na tym końcu, cieszyłem się, że rozprawka, bo mam ją opanowaną do perfekcji, ale ludzie, nie na taki temat.. Trzeba było dać przykład z arkusza, no to było banalne, ale też trzeba było dać przykład z literatury lub sztuki i to było najtrudniejsze... Prawie wszystkie książki sobie przypomniałem, jakie przerabialiśmy w szkole i nic nie znalazłem, żeby było coś o ogrodzie. Coś wymyśliłem, ale pewnie będzie, że niezgodne z tematem i zonk Sad

Jutro matematyczno-przyrodniczy, który z pewnością pójdzie mi słabiej niż ten dzisiejszy, ale cóż, mam nadzieję, że 30 punktów dostane w matematycznego Wink


- gollaz - 24-04-2007 13:55

Z polskiego zawsze byłem średni (na koniec liceum 3, z matury 3 i 3), nie miałem go już z 5 lat, ale motyw ogrodu w literaturze można chyba łatwo znaleźć. Pierwsze skojarzenie z Biblią, Adam i Ewa w rajskim ogrodzie. Już można sporo napisać. Kochanowski w fraszkach często o jakiś drzewach pisał. W Panu Tadeuszu też coś o ogrodzie było. A na koniec trzeba było opisać jakąś popijawę na działce i już macie piękną rozprawkę (cokolwiek to było Wink )


- Zashi - 24-04-2007 14:10

Motym z Bibli był na tescie, tzn. Ogrody Babilonu, wiec nie wiem czy z tej samej ksiegi by mozna. Ja zabrałem do rozprawki ogrod z ksiazki 'Tajemniczy ogród" - z grubsza pamietam o co tam chodzilo, ale najwazniejszy z tego dziela byl ogrod - niestety nie pamietalem autora.

Sprawdzilem zamkniete.
Na 20 pytan 17 mam dobrze, a jednego nie pamietma jak napisalem. Co do otwartych to trudno samemu sobie sprawdzic, ale 4 zadan z otwartych jestem pewien ze dobrze - inne sie zobaczy, tzn. zalezy jak egzaminator to zinterpretuje.


- Kuba_^^ - 24-04-2007 14:57

gollaz napisał(a):A na koniec trzeba było opisać jakąś popijawę na działce

Chyba nie można było dać jakiegoś przykładu z życia codziennego, a szkoda, bo na pewno coś by się znalazło Smile


- Zashi - 24-04-2007 15:08

Jutro dla mnie najgorsza bedzie fizyka, chociaz mam 5 z niej. Chemii w ogole sie nie boje - ulubiony przedmiot. Reszta ujdzie. Sciage ze wzorami mam, ale pewnie i tak nie uzyje z 2 powodow:
• wzory czesto sa na testach
• siedzie w 2 lawce zaraz przed komisja :? No chyba ze jutro inaczej usadza - ale watpie.


- Wojtek3 - 24-04-2007 15:14

Widze, że nieźle sie stresujecie tymi testami. W sumie sie wam nie dziwie, bo przezywałem to samo. Jednak po zauważyłem, że nie ma sie czym martwić. Przyjęcie do szkoły nie jest zależne tylko i wyłącznie od testów ...

Pod uwage też sie bierze świadectwo ( punktowane przedmioty, pasek, średnia ) zawody sportowe i osiągnięcia konkursowe. Jest tego masa, oraz to ile osób złozy na Twoje miejsce podanie...

Ja kiepsko miałem z testami, dokładnie 48 albo 49 z obydwóch, jednak nadrobiłem średnia i ogolnie świadectwem i osiągnięciami sportowymi i wyszło nie wiele gorzej od innych, czego efektem było sie dostanie do szkoły Wink

Wyluzjcie troche, najlepiej powtórzyć wszystko przez 1 godz albo 1,5 i relax take it easy Wink Ale łatwo mi mówić...


- Zashi - 24-04-2007 15:19

Wojtek3 napisał(a):Ja kiepsko miałem z testami, dokładnie 48 albo 49 z obydwóch


No to slabo Wojtek - ja na okolo 40 pkt licze z kazde osobno.

Ja w ogole nic nie powtarzam. Uczylem sie 3 lata i to starczy. Najlepsze w testach jest to, ze nie ma szkoly.

Dobrze mowisz z innymi rzeczami ze sie licza. Najpwadopodobniej bede mial swiadectwo z paskiem, wzorowe zachowanie i w dwoch konkurencjach wygralem powiat, wprawdzie to szachy i warcaby, ale zawsze cos.


- Ciampel - 24-04-2007 17:20

Zashi napisał(a):Sciage ze wzorami mam, ale pewnie i tak nie uzyje z 2 powodow:

U nas za ściągi, komunikację karają i to srogo. Otóż w takim wypadku cały test zostałby anulowany, wszystkim. Nie wiem, czy u was obowiązuje ten sam rygor. Tym nie mniej jutrzejszy egzamin będzie według mnie nieco łatwiejszy, w każdym bądź razie nie będą nam wypaczali mózgów ogrodami :shock:

Ja się tym nie przejmuję, bo i nie ma po co. Jak Wojtek mówił, pod uwagę brana jest kupa innych aspektów, a wiadomo, że czasem można mieć słabszy dzień. Polecenie do rozprawki było idiotycznie sformułowane - nasuwają mi się dwie myśli:
1 - czy dopuszczano posłużenie się przykładem spoza wytyczonych dziedzin,
2 - czy argument z arkusza mógłbyć minimalnie/maksymalnie jeden?

Tak to jest, jak osoby niekompetente układają testy GIMNAZJALNE, od których ponoć zależy nasza przyszłość. Oczywiście, mówiąc tak, liczę się z najazdem z waszej strony, ale to przecież ktoś z ludzi Giertycha sprawuje nad tym piecze. O szanownym panie ministrze natomiast wypowiadać się nie będę, bo Pejter musiałby dać mi bana, a eufemizmów by nie starczyło ...

Cytat:Ja w ogole nic nie powtarzam. Uczylem sie 3 lata i to starczy.

Tym razem Zashi Cię całkowicie popieram - co się nauczyłeś, to wiesz. W kilka dni/tygodni przed samymi egzaminami Ziemi nie ruszysz. Wystarczy podejść do tego na pełnym "lajcie" - zawsze w trakcie można dłużej pomyśleć, ewentualnie dojść do poprawnej odpowiedzi drogą dedukcji.

Ile bym punktów nie zdobył, nie będę do tego podchodził emocjonalnie. Do LO spokojnie się dostanę - punkty za oceny (~70), piłkę, pasek. Uczę się dla siebie, a zły dzień to coś normalnego, nie przejmujcie się Wink


- Kuba_^^ - 24-04-2007 18:21

Ciampel napisał(a):Polecenie do rozprawki było idiotycznie sformułowane - nasuwają mi się dwie myśli:
1 - czy dopuszczano posłużenie się przykładem spoza wytyczonych dziedzin,
2 - czy argument z arkusza mógłbyć minimalnie/maksymalnie jeden?

Tu się absolutnie z Tobą zgodzę Ciampel, bardzo długo siedziałem nad tą rozprawką i myślałem, czy można dać z arkusza więcej niż jeden no i czy można dać z życia codziennego... Tak zdawało się, że to było robione na "odczep się"... Ciekawe tylko, czy jutro będą już normalne polecenia, czy znowu coś fajnego zrobią...

Ja się nie stresuję tymi testami szczerze mówiąć, wszyscy się pytali dzisiaj nawzajem, czy się stresujesz, czy nie, a ja zawsze odpowiadałem, że tak, bo dzisiaj wielki mecz w Lidze Mistrzów 8) To mnie już bardziej stresuje przez cały dzień, niż te testy Tongue O punkty wsumię też się nie martwię, bo nie powinno być źle, zresztą świadectwo bardzo mi pomoże, bo będzie prawdopobodnie paseczek Smile