Redcafe.pl - Manchester United Forum
Premier League 2008/09 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35)
+---- Wątek: Premier League 2008/09 (/showthread.php?tid=214)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35


Re: Premier League 2008/09 - Olle - 14-11-2008 21:23

Tyle że te długi nie zostały zaciągnięte w FA (bo skąd taka organizacja miałaby wynaleźć 3 mld funtów?) tylko w bankach, a te są obecnie w kiepskiej sytuacji i ściągają kasę od kogo się da.

Liverpool jeszcze nie jest w beznadziejnej sytuacji, sprzedadzą kilkunastu zawodników, opylą trochę akcji Arabom i wyjdą na prostą. Gorzej jeżeli taka sytuacja przydarzy się nam, 700 milionów funtów to jednak kasa nie do przeskoczenia i MU wpadłoby w łapy prawdopodobnie kilkunastu banków, które przez następne lata maksymalnie wydymałyby kiesę klubową.


Re: Premier League 2008/09 - Kula - 14-11-2008 22:17

maju napisał(a):
muszeq napisał(a):A, że tak zapytam: co ma do tego FA?
1. Chociażby to, że w Anglii nie ma jak w Polsce, że Ekstraklasa, to oddzielny od PZPNu organ. Tam FA zarządza wszystkimi szczeblami rozgrywkowymi, tak więc długi klubów to również ich brożka.

a poczytałbyś coś, kiedyś chłopie zanim coś chlapniesz, choć minimum zorientowania o czym rozmawiasz z nami, by się przydało....

The FA is a member of UEFA and FIFA. Although it does not run the day-to-day operations of the country's top league, the Premier League, it has veto power over the appointment of the league Chairman and Chief Executive and over any changes to league rules.The Football League, England's second tier league, consisting of The Championship, League One and League Two, is self-governing.

The Premier League is operated as a corporation and is owned by the 20 member clubs. Each club is a shareholder...


Re: Premier League 2008/09 - Carlito - 20-11-2008 21:13

Cytat:Wojciech Szczęsny złamał obie ręce podczas treningu w siłowni - podaje portal Sport.pl. Jeden z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy stracił równowagę podnosząc sztangę, która wypadła mu z dłoni i przygniotła całym ciężarem. - W bramce rezerw Arsenalu nie stanę prawdopodobnie do końca sezonu - mówi 18-letni bramkarz w "Dzienniku".

No to się chłopak urządził. Trzeba przyznać, że to nie codzienna sytuacja. Sezon z głowy, ale pisali, że z nie będzie trenował 3 miesiące więc może wróci na końcówkę sezonu Wink


Re: Premier League 2008/09 - panopticum - 21-11-2008 12:58

Cytat:Ich długi to pikuś. Nasze są prawie 3 razy większe, tak więc trudno mówić tu o czarnych chmurach nad Liverpoolem, bo w takim razie nad nami wiszą sam nie wiem jakie
Tak, ale United nie musi spłacić tego długu do końca roku, a Liverpool musi znaleźć kasę. Chyba że się dogadają. Nie obcina się kurze złotych jaj, przyjrzą się jajom Liverpoolu i zobaczą co się bardziej opłaca.

Co do Shahy, to on zdąży jeszcze złapać kontuzję. Zupełnie jakby w United grał piach. Jak jest zdrowy to strzela i jest świetny. Ale kontuzja to pewnie kwestia czasu, pamiętacie jakiegoś szklanego grajka, który zmienił się w człowieka z marmuru? Ja nieszczególnie, a szkoda, bo życzę Saszce jak najlepiej.


Re: Premier League 2008/09 - dende - 30-11-2008 21:52

Cóż za wspaniała niedziela Big Grin Najpierw jedziemy po City, później Arsenal zdobywa SB w meczu, który tylko momentami stał na wysokim poziomie. Fakt, że kanonierzy nie powinni tego meczu wygrać, ale czy nas to martwi, wręcz przeciwnie. Po drugiej bramce strzelonej przez Van Persiego modliłem się żeby taki wynik utrzymał się do końca i moje modlitwy przyniosły najwyraźniej efekt Wink

Oby jutro Młoty wywiozły jakieś punkty z Anfield


Re: Premier League 2008/09 - matys - 30-11-2008 22:58

matys po meczu MU napisał(a):Ta niedziela jest tak piękna, że nie wierzę w 3 punkty Chelsea.
<cwaniak>

Pięknie, wprost zajebiście. 1 pkt Chelsea w meczach u siebie z rywalami z Wielkiej Trójki, a mało brakło a by było 0. Czeka ich piekielne trudna, runda rewanżowa. Kiedy my będziemy jeździć na wyjazdy do Hull, Stoke czy Sunderlandu, ich będą czekać mecze na Anfield, WHL czy Emirates.

Co prawda meczu dzisiaj nie powinni przegrać, ba, powinni wygrać paroma golami. Webb wraz z asystentami dzisiaj stał po stronie Kanonierów. Najpierw odgwizdany spalony, którego nie było. Potem karny na Anelce(?), tego nie jestem pewny, bo jakoś obrazu miałem średnią, ale wyglądało na to, że któryś z obrońców nie trafił w piłkę, tylko w nogi Anelki. Potem ten spalony :lol: Śmiechu warte, jak kurwa można nie zauważyć, takiego spalonego, to nie wiem. Do tego brak kartki dla Denilsona za symulke. Ogólnie to ten Webb, to prze chujowy sędzia jest. I tak każda kolejna kolejka, w każdej lidze, coraz bardziej pokazuje, że sędziowanie musi przejść rewolucję...

Chelsea w 8 meczach u siebie, uzbierała 12 pkt, czyli dokładnie połowę tego, co było do uzyskania. W głowie się nie mieści, bo za Mourinho ze SB bardzo rzadko, kto wywoził jeden punkcik, a jak wywoził, to jakimś fuksem, tak jak Wigan w zeszłym sezonie.

E:
muszeq napisał(a):Matys, Howard Webb sędziował nasz mecz, a mecz Arsenalu z Chelsea sędziował Mike Dean Smile
Myślałem o Deanie, napisałem Webb Wink .


Re: Premier League 2008/09 - mucha - 30-11-2008 23:03

Matys, Howard Webb sędziował nasz mecz, a mecz Arsenalu z Chelsea sędziował Mike Dean Smile


Re: Premier League 2008/09 - sebos_krk - 01-12-2008 12:33

muszeq napisał(a):Matys, Howard Webb sędziował nasz mecz, a mecz Arsenalu z Chelsea sędziował Mike Dean Smile
Co złego to się kojarzy z Webbem. Nie dziwie się, bo jest to słaby arbiter. We wczorajszym spotkaniu też średnio sobie radził. Ogólnie poziom sędziowania kuleje w Anglii, jak mam to porównać do okresu 5,6 lat wstecz.


Re: Premier League 2008/09 - michal85 - 01-12-2008 16:45

Nie zgodzę się. Webb to dobry arbiter, ale też człowiek i niekiedy się myli. Wczoraj popełnił kilka błędów, ale nie sędziował znowu fatalnie.


Re: Premier League 2008/09 - matys - 01-12-2008 23:20

Śmierć frajerom!!!

Liverpool 0-0 WHU

Co za drewna, jak tego meczu można było nie wygrać, to tylko Benitez wie. Drugi mecz z rzędu na 0-0 u siebie, chyba wszystko wraca do normy, zaczynają się remisy, kończy się fart Wink

Keane, Riera, Benayoun, Dossena. No kurwa, z czym do ludu. Wystarczy, że Gerrardowi nie wychodzą strzały z dystansu, a Kuytowi nie chce się biegać za 4 i wygląda to TRAGICZNIE. Nie wiem po kiego chuja, Benitez trzyma na ławce do 75 minucie Babela, jak Riera za co się nie zabierze to spieprzy. Keane to już w ogóle porażka. Występ poniżej krytyki, zero kreatywności, zero wypracowanych sytuacji, zero pokazywania się kolegom, zero rozprowadzania piłek, no po prostu 20 mln Ł wyjebanych w błoto. SAF musi pękać z dumy, patrząc na grę swojego 'pupilka' :lol:

Tak śledząc sytuację kadrową The Reds, to wygląda to u nich bladziutko. W ataku mają Keane'a, Torresa, Kuyta i młodego Ngoga. Tyle, że jak Kuyt gra w ataku, to na prawej stronie biega Benayoun, co jest dopiero tragedią. Więc teraz, gdy ze składu wypad im Torres, muszą grać jednym Irlandczykiem z przodu. Powodzenia <hahaha>

Natomiast jeśli chodzi o WHU, to dzisiaj wielkie brawa dla Bellamy'ego i rzecz jasna Greena, który im wyratował ten jeden punkt. Co tu dużo mówić, dzisiaj zaparkowali autobus i tak przez 90 minut bronili remisu, od czasu do czasu, coś tak próbowali wykombinować z przodu, w drugiej połowie było już z tym lepiej, w pierwszej obrona Częstochowy. No i na brak szczęścia też nie mogą narzekać.

No i ta słynna atmosfera na Anfield Road. W bibliotece jest głośniej.


Re: Premier League 2008/09 - Olle - 02-12-2008 17:17

Mniejsza o to jak gra Liverpool, ten remis sprawił, że mamy 6 punktów straty do lidera, jeden mecz zaległy i spotkanie z LFC na Old Trafford. Czyli wszystko w naszych rękach, nie musimy oglądać się i liczyć na potknięcia rywali. Mam nadzieję, że mecz z City będzie dla United początkiem długiej serii zwycięstw Smile


Re: Premier League 2008/09 - mucha - 02-12-2008 17:25

I do tego u siebie Chelsea i Arsenal, także w mistrzostwo wierzę. Tylko jest jeden warunek - nie możemy tracić głupi punktów i ze średniakami na wyjeździe regularnie wygrywać lub przynajmniej starać się. Smile


Re: Premier League 2008/09 - sebos_krk - 04-12-2008 14:38

Cytat:Jak donosi Sky Sports, ze stanowiska menedżera Sunderlandu odszedł Roy Keane.

Keane od pewnego czasu negocjował z szefami klubu nowy kontrakt, jednak rozmowy przedłużały się, ze względu na brak porozumienia co do jego ostatecznych warunków. Po kilku tygodniach spekulacji, stało się jasne, że Keane straci posadę. Piłkarze i pracownicy Sunderlandu zostali poinformowani o zmianie szkoleniowca w czwartek rano.
W środku sezonu? Przecież sytuacja Sunderlandu jeszcze nie jest taka zła...


Re: Premier League 2008/09 - Mata - 04-12-2008 14:46

18 miejsce w lidze, od wyjścia ze strefy spadkowej dzieli ich tylko i wyłącznie różnica bramkowa ,ale to raczej nie może powalać na kolana! Tak naprawdę nie wynika zupełnie nic z tekstu zacytowanego przez Sebosa co mogło głównie przyczynić się do jego odejścia . Zapewne kasa bo cóż by innego.
W sobotę rozbijemy ich i tak to się skończy. Na chwilę obecną zespół bez managera nie prezentuje się obiecująco , zapowiada się pogrom w najbliższym meczu .


Re: Premier League 2008/09 - mucha - 04-12-2008 18:29

Cytat:Decyzja Roy'a podsumowuje to, co zawsze było jego pragnieniem, czyli by służyć jak najlepiej klubowi i to pomimo wysiłków klubu, który chciał go zatrzymać.

Może Keane po prostu stwierdził, że nie zasługuje na to, by pracować w Sunderlandzie, grając słabo. Kto wie... On jest nieobliczalny. Wielki szacunek za wyczyny w The Championship. W Premier League też miał swoje okresy chwały. Jednak mam dziwne przeczucie, że Sunderland był pierwszym i ostatnim klubem przez niego prowadzonym. A jeśli się mylę to i tak wątpię, by kiedykolwiek został menedżerem United. Coś nie gra między nim a Sir Alexem.