![]() |
Premier League 2008/09 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35) +---- Wątek: Premier League 2008/09 (/showthread.php?tid=214) |
Re: Premier League 2008/09 - sebos_krk - 08-12-2008 11:14 Ustalono terminy naszych zaległych spotkań. Przełożony z powodu występu w Klubowych Mistrzostwach Świata mecz z Wigan, który miał się odbyć 20 Grudnia zagramy 14 Stycznia o 21.00 Odwołany z powodu występu w Superpucharze Europy mecz z Fulham, który miał się odbyć 30 Sierpnia zagramy 17 Lutego o 21.00 Pełny terminarz dostępny tutaj Re: Premier League 2008/09 - Tomi - 13-12-2008 16:16 Arsenal kolejny remis, tym razem z Middlesborough 1-1. I podobnie jak w tamtym roku bramkę strzelił były gracz, Jeremie Aliadiere. Liverpool po 15 minutach przegrywa z Hull 1-0.. ![]() Re: Premier League 2008/09 - Lukas - 15-12-2008 14:18 Kolejna "remisowa" kolejka w wykonaniu potentatów do zdobycia Mistrzostwa PL: Boro - Arsenal 1 : 1 Tottenham - Man Utd 0 : 0 Liverpool - Hull 2 : 2 Chelsea - West Ham 1 : 1 Nie wiem czy istnieje jakiś niepisany pakt między tymi zespołami, że jak jedni remisują to pozostali też muszą, ale przydałoby się następnym razem wyłamać się z tego i wreszcie wykorzystać takie prezenty 8-) Re: Premier League 2008/09 - Miko - 16-12-2008 16:21 piłkanożna.pl napisał(a):Paul Ince nie jest już menedżerem Blackburn Rovers. Były reprezentant Anglii pożegnał się z posadą we wtorkowy poranek. Kolejny eks-diabeł kończy z trenerką. Dymisja Keano była dla mnie zaskoczeniem, to zwolnienie Ince'a jest potwierdzeniem, w jakim Rovers znalazło się w dołku i chyba jedynie zmiana trenera może im pomóc. Re: Premier League 2008/09 - Intel - 16-12-2008 20:30 Się nie dziwię, w końcu wystarczy zerknąć na tabelę i od razu widać. Ale szkoda mi go. Natomiast Blackburn może na tym skorzystać, wystarczy przypomnieć sobie historię Tottenhamu. Re: Premier League 2008/09 - Damian91 - 17-12-2008 16:50 To prawda jak zmienią trenera może być tak jak z Tottenhamem. Był Ramos i było 20 miejsce w tabeli, przyszedł Redknapp i od razu pną sie w góre tabeli. Niech Blackburn zatrudni jakiegoś dobrego trenera i może być tak samo. Re: Premier League 2008/09 - Miko - 17-12-2008 16:56 Problemem Blackburn jest coraz słabsza obrona, a do tego dochodzi Robinson w bramce, który także nie ma jakieś weny ratującej w naprawdę strzałach nie do obrony. Mimo, że rok temu zajęli 7 miejsce w lidze to widać dużo pracę jaką włożył w ten zespół Hughes. Słabsza forma McCarty'ego też się przyczynia do małej ilości strzelonych bramek. Na minus też odejście Bentley'a, który też mimo wszystko pociągnął w poprzednim sezonie Rovers. Re: Premier League 2008/09 - michal85 - 17-12-2008 17:15 McCarthy i w tamtym sezonie był kiepski a Rovers radzili sobie bardzo przyzwoicie. Problem leży gdzie indziej - wszystko zaczęło się od odejścia Bentley'a, który był przecież ich najbardziej kreatywnym zawodnikiem. Na domiar złego od dłuższego czasu fatalnie spisuje się Pedersen, a formy po kilku kontuzjach odbudować nie może Santa Cruz. Żeby jeszcze było gorzej - na długie miesiące z gry wypadło Ince'owi dwóch chyba najlepszych środkowych pomocników, a mianowicie Reid oraz Dunn. Fakt, obrona gra marnie, ale IMO głównym problemem Rovers jest zupełny brak kreatywności w drugiej linii. Jestem przekonany, że nawet po zatrudnieniu nowego trenera Blackburn z marszu nie zacznie wygrywać. Tam po prostu nie ma takiego piłkarskiego potencjału jak w Spurs. W przypadku Tottenhamu każdy wiedział, że w tej drużynie są piłkarze o nieprzeciętnych umiejętnościach. A w Rovers? Sam Santa Cruz to trochę mało. W odrodzenie Pedersena już chyba nikt nie wierzy. Re: Premier League 2008/09 - Miko - 17-12-2008 18:24 Cytat:Sam Allardyce został nowym trenerem Blackburn Rovers. Zastąpił na tym stanowisku Paula Ince'a, który został zwolniony we wtorek. Big Sam wraca. Jak myślicie będzie to nowy rozdział Rovers w tym sezonie czy, jak mówi michał85 michal85 napisał(a):nawet po zatrudnieniu nowego trenera Blackburn z marszu nie zacznie wygrywać. Tam po prostu nie ma takiego piłkarskiego potencjału jak w Spurs. W przypadku Tottenhamu każdy wiedział, że w tej drużynie są piłkarze o nieprzeciętnych umiejętnościach. A w Rovers? Sam Santa Cruz to trochę mało. W odrodzenie Pedersena już chyba nikt nie wierzy. Zapraszam do komentowania! Re: Premier League 2008/09 - Foster - 17-12-2008 18:33 Muszą jeszcze jakoś przetrzymać do zimowego okna transferowego. Paru ważnych zawodników ma kontuzji, kilku jest bez formy, więc tak jak napisał michal85 zmiana trenera mało co tu zmieni. Santa Cruz po kontuzji jakoś nie może się odnaleźć, McCarthy dalej nie zachwyca, obrony nie mają najlepszej, dlatego też nie dziwi mnie miejsce Blackburn w tabeli. Muszą kogoś kupić. Obrońca, jakiś środkowy pomocnik. Muszą też liczyć na to, że Cruz znów zacznie grać tak jak w poprzednim sezonie, inaczej.... papa Premie League. Re: Premier League 2008/09 - Kula - 18-12-2008 20:03 Wieści z ligi : Młoty wystawione na sprzedaż : Cytat:West Ham United has been put up for sale, but Newcastle may not be sold. At Upton Park the financially stricken Icelandic owner of the club, Bjorgolfur Gudmundsson, is inviting offers for the Premiership club. Legally binding non-disclosure agreements have been signed with five interested investors, enabling them to look at confidential financial information about the Hammers on condition that they do not disclose it. This falls short of due diligence which gives prospective buyers full access to the club's accounts. The club was bought for £85m two years ago, but a sale price close to £130m is being looked for. At Newcastle, entrepreneur Mike Ashley expects to maintain his ownership of the club beyond the end of the season because he cannot find a buyer willing to pay his £250m asking price. He paid £134m for the club and has spent £110m to reduce debt. He signalled that he was in no hurry to leave the club and could stay on if there was an improvement in his difficult relationship with the fans W Arsenalu przestała obowiązywać dżentelmeńska umowa zgodnie z którą, udziałowcy klubu mieli nie sprzedawać swoich akcji. Teraz już wręcz jest pewne, że Usmanov przejmie kontrolę nad klubem. Cytat:The ownership of Arsenal could be up for grabs again after a boardroom row effectively ended the board's lockdown agreement under which directors agreed in 2007 to sell shares to each other. The board ousted long-standing director Lady Nina Bracewell-Smith leaving her free to sell her stake to the club's biggest shareholder, Russian steel magnate Alisher Usmanov. Bracewell-Smith has been marginalised in recent years and didn't get her candidate for chief executive appointed. She was also unhappy about being sidelined about a commercial deal in India, despite bringing the proposition and contacts to the table. Personality clashes are said to have boiled over at last Thursday's board meeting after mounting friction between Lady Nina and other board members. The family of Lady Nina's husband has had a 70-year connection with the club. Richard Carr, related to her by marriage and a 4.4 per cent shareholder, is resigning from the board but remains a director of the club. The vehicle of Mr Usmanov and his business partner Farhad Moshiri, Red and White Holdings, said, 'We are watching developments with interest.' Re: Premier League 2008/09 - branka - 21-12-2008 23:39 Dziś remis Livepoolu z Arsenalem - dla nas to jak najbardziej korzystne - mam nadzieję, że jeszcze Chelsea jutro straci punkty. Czołowa czwórka ostatnio jest mocno nieskuteczna(dobrze, że nie jesteśmy sami w tym względzie). Wszyscy tracą punkty i kiedy MU zagra zaległe spotkania można spodziewać się wyrównania punktów z liderem PL(jutro się dowiemy, kto nim zostanie). Coraz bardziej zdumiewa mnie Villa - dziś zagrała przeciętnie, ale skutecznie i znowu wygrała. W piątek grają z Arsenalem - to będzie piekielnie wazny mecz dla jednych i drugich - jeśli Villa wygra, to naprawdę może sie wedrzeć do pierwszej czwórki w tym sezonie - ja bym tego bardzo chciała, kasa jaka by wtedy do nich przyszła dzięki grze w LM(powinni poradzic sobie z eliminacjami), sprawiłaby, że mogli by ściągnać kilku świetnych zawodników i stac się godnym rywalem dla czołowych zespołów PL. Ponadto taki zespół byłby idealnym miejscem dla zawodników, którzy grają w czołowych klubach, ale nie łapią się do składu na każdy mecz i chcą odejść - jak np taki Tevez u nas(akurat nie chcę jego odejścia, ale posłuzył mi jako przykład ![]() No, ale wciąż jesteśmy w dojść wczesnej fazie sezonu, Villi forma może spaść, a Arsenal może sie jeszcze rozegrać - pamiętajmy też o zbliżającym sie oknie transferowym. Ale i Villa może kogoś kupić czy pożyczyć... Ciekawa sytuacja, w każdym razie. A ja tymczasem znalazłam stary szalik Villi i pościel z ich herbem - ojciec ich lubi, jak kiedyś pracował w Birmingham chodził na mecze. (choć barw klubowych zmieniać nie zamierzam ![]() Aha, jeszcze Sunderland zasługuje na uwagę - z nami prawie zremisowali, a teraz rozegrali dwa mecze w których strzelili po 4 gole :shock: A City znowu w tyłek - ciekawa jestem kogo to oni kupią w styczniu, żeby ie spaść z Ligii. Re: Premier League 2008/09 - Chris - 22-12-2008 09:50 Cytat:mam nadzieję, że jeszcze Chelsea straci punkty. Nadziei nie odbieram, ale na ostatnie 15 ligowych spotkań Chelsea z Evertonem wygrała 10 razy, a pięciokrotnie obie ekipy dzieliły się punktami... Dokładając mecze pucharowe The Toffees od jesieni 2000 roku nie potrafią zgarnąć kompletu oczek mając za rywala The Blues. Ale to tylko liczby... ![]() Co do piątkowej konfrontacji Aston Villi z Arsenalem to goście już teraz są w nienajlepszej sytuacji, m.in. dzięki pewnemu 'szanowanemu' arbitrowi, który załatwił im Adebayora... ![]() Jak dla mnie to The Villans tego meczu przegrać po prostu nie mogą... Remis to plan minimum. Miejsca w pierszej czwórce w Premier League za darmo się nie dostaje, więc jeśli myślą poważnie o podboju (może nieco za duże słowo...) Europy to punkty trzeba zdobywać nawet z tak uznanymi firmami. Cytat:Aha, jeszcze Sunderland zasługuje na uwagę - z nami prawie zremisowali, a teraz rozegrali dwa mecze w których strzelili po 4 gole Co jak co, ale mecz z Czarnymi Kotami to chyba każdy pamięta, więc tego 'prawie remisu' tłumaczyć nie trzeba... Ostatni wynik z Hull to po części zasługa czerwonej kartki Rickettsa, no i jakby nie patrzeć nieskuteczności Tygrysów, bo przy 14 strzałach i 8 celnych jedna bramka na tym poziomie często nie wystarcza... Sunderland po odejściu Keano narazie ma się dobrze. Zresztą sami piłkarze nie byli jakoś załamani odejściem Irlandczyka. Widać narazie za wysokie progi... Mnie znowu cieszy wygrana Rovers. Może Sammy wyprowadzi klub na prostą, bo Premiership bez Blackburn ciężko mi sobie wyobrazić... Nie tak dawno miały być jeszcze europejskie puchary, a teraz? Cytat:A City znowu w tyłek - ciekawa jestem kogo to oni kupią w styczniu, żeby ie spaść z Ligii. Zimą akurat nie spodziewałbym się wymiany połowy kadry... Jeden, może dwa mniej lub bardziej udane transfery... Plus oczywiście kolejne śmieszne próby wyciągania najlepszych piłkarzy za astronomiczne kwoty... W każdym bądź razie cholerną satysfakcję sprawia mi fakt, iż City przekonuje się na własnej skórze, że pieniądze to nie wszystko ![]() ![]() Re: Premier League 2008/09 - panopticum - 22-12-2008 12:21 Byliby najbogatszą drużyną Premiership ![]() Re: Premier League 2008/09 - branka - 22-12-2008 23:52 No i remis Chelsea, plus pewnie ze 3 mecze kary Terry'ego. I może kontuzja Czecha(choc mu teo nie życzę, on sie juz swoje nakontuzjował). Szkoda, że Everton nie wcisnął gola, byli tego bliscy. Czyli trzeba wygrać najbliższe 3 mecze i potem gramy z Cheslea...Diabły potrafią grac pod presją, potrafią też gonić czołowkę, więc możemy sie spodziewać wyrównania czoła tabeli w ciągu najbliższych 4 kolejek. Nie zdziwię sie jak Chelsea i Liv coś jeszcze stracą. Sezon zaczyna się robić naprawde ciekawy :twisted: I naprawde wszystko sie teraz może zdarzyć. |