Redcafe.pl - Manchester United Forum
Premier League 2009/2010 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38)
+---- Wątek: Premier League 2009/2010 (/showthread.php?tid=730)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29


Re: Premier League 2009/2010 - Lasq - 12-12-2009 20:15

maju napisał(a):Bo jeśli złożą mu tąnogę tak, aby mógł chodzić, to znaczy, że będzie mógł się normalnie poruszać pochodniku. Co za tym idzie - będzie mógł biegać. Bo co tu by nie mówić bieganie to takie "trochę" szybsze chodzenie, w procesie którego największą pracę wykonują mięśnie a nie kości.

Hahahahahaahahahah

Nie no kurwa czy Ty w ogóle czytasz co piszesz? Bieganie to takie trochę szybsze chodzenie? A chodzenie to takie trochę szybsze dreptanie. Czyli według Twojej logiki to moja babcia, która ledwo drepce o dwóch kulach powinna dawać radę biegać bo w końcu mięśnie ma sprawne. Nie no maju niszczysz system <rotfl>

Matys ładnie podsumował

Edit późniejszy dużo: zmieniłem truchtanie na dreptanie. Nie wiem co mi odbiło, że mi się te słowa powaliły Smile


Re: Premier League 2009/2010 - maju - 12-12-2009 20:37

Jeśli porusza sięo dwóch kulach, a z kośćmi nie ma problemu, to znaczy,że jednak mięśni nie ma na tyle sprawnych, aby biegać. :roll: Coś ci nie pykło tym razem.


Re: Premier League 2009/2010 - Lasq - 12-12-2009 21:53

Stary słyszałeś kiedyś o czymś takim jak stawy? Podpowiem: noga nie składa się tylko z mięśni i kości Big Grin I tak się składa, że to właśnie stawy są głównie odpowiedzialne za ruch. I niestety w kostce też jest staw

Edit: Zresztą to nie ważne z czym ma problem: z mięśniami, z kośćmi czy ze stawami. Sport zawodowy, szczególnie piłka nożna to jest olbrzymie obciążenie dla całego organizmu, stawów, kości i mięśni też. A Ty sobie napisałeś, że jak umie chodzić to w piłkę też może grać. Pewnie, że może - z dzieciakami na podwórku pokopać ale nie grać zawodowo. Gra przeciw zaleceniom lekarzy to już nie ryzyko ale czysta, żywa głupota. Ryzykuje kalectwo do końca życia.


Re: Premier League 2009/2010 - sebos_krk - 12-12-2009 21:58

Po przegranym meczu to ani mi się nie chcę dyskutować z majem, ani rozmawiać o samym spotkaniu, więc idę poimprezować, a was zostawiam z bramką sezonu. Tego co trwa, bo w tej klasyfikacji już się nic nie zmieni.
<a class="postlink" href="http://videos.sapo.pt/uaHUjojlDpZjmuGgLDYE">http://videos.sapo.pt/uaHUjojlDpZjmuGgLDYE</a>


Re: Premier League 2009/2010 - branka - 12-12-2009 22:51

Wow, gol alla Beckham. Może w takim meczu jak dzisiaj jak nie idzie to trzeba tak walić z połowy boiska :lol:


Re: Premier League 2009/2010 - mucha - 19-12-2009 19:46

City zwolniło Hughesa. Nowym menedżerem został Mancini. Zamienił stryjek siekierkę na kijek chciałoby się powiedzieć. :lol:


Re: Premier League 2009/2010 - panopticum - 19-12-2009 23:39

Tak się zastanawiam, czy ligi angielskiej od hiszpańskiej nie różni też poczucie humoruSmile. Często wyłapywane są różne śmieszne przeróbki, dotyczące piłkarzy i meczów, natomiast wszystko co wkleja jeden znajomy, to takie dziadowskie obrazki:

[Obrazek: kap4.jpg]
[Obrazek: kap14.jpg]
[Obrazek: CR.jpg]
[Obrazek: 9.jpg]

I najwyraźniej uznaje je za śmieszne.


Re: Premier League 2009/2010 - sebos_krk - 23-12-2009 08:59

Ciekawe kiedy nie mające pojęcia o futbolu araby odpuszczą sobie przygodę z city. Szykuje się budowanie "wielkiego mistrzowskiego zespołu" nr 2, bo obecny się nie sprawdził. Zwolnienie Hughes'a spotkało się z poważną dezaprobatą piłkarzy. O odejściu przebąkują Toure, Bellamy. Swoje niezadowolenie ze sposobu rozstania się z trenerem wyraził Shay Given.
Przyjście Manciniego wiele nie zmieni. Dostanie grube miliony na transfery, ale podobnie jak przed obecnym sezonem szeregi niebieskich zasilą w większości piłkarscy najemnicy, którzy przyjdą tylko dla pieniążków.
Mnie to bardzo cieszy, bo zespół będzie budowany znów od nowa, a to przy braku możliwości podkupienia największych gwiazd piłki na pewno nie jest dobra droga.


Re: Premier League 2009/2010 - Tomek91 - 23-12-2009 09:15

Cytat:- Na chwilę obecną moim celem, który podziela klub, jest zajęcie miejsca w pierwszej czwórce. W następnym sezonie powalczymy o mistrzostwo - zapowiedział Włoch.

- Liczę na to, że zostanę tu na wiele lat i będę zdobywać trofea. City ma znakomitych kibiców i mam nadzieję, że ich nie zawiodę.

:lol:

sebos_krk napisał(a):Przyjście Manciniego wiele nie zmieni. Dostanie grube miliony na transfery, ale podobnie jak przed obecnym sezonem szeregi niebieskich zasilą w większości piłkarscy najemnicy, którzy przyjdą tylko dla pieniążków.

Zapewne najwięcej najemników przyjdzie z Włoch, Mancici wspominał m.in. o Chiellinim, ale pewnie wiele wielkich nazwisk nie sprowadzi. Wink


Re: Premier League 2009/2010 - mucha - 23-12-2009 11:21

Hmmm. Decyzja o zakontraktowaniu Manciniego troszkę mnie rozśmieszyła, ale ja o innej kwestii. Nie rozumiem, co jest zabawnego w tym, że w przyszłym sezonie chcą walczyć o mistrzostwo.

Co prawda są jeszcze zbyt mało konsekwentni, ale zespół mają, co choćby pokazuje fakt, że z zespołów z czołowej czwórki punkty stracili tylko z nami, no i nie oszukujmy się bardzo nieszczęśliwie dla nich. Trzeba wziąć pod uwagę, że to nowa drużyna, która potrzebuje zgrania, ale w tym sezonie udowodnili, że są w stanie walczyć o najwyższe trofea. W tym sezonie spokojnie powalczą o Big Four, a w następnym po kilku transferach - głównie w drugiej linii, gdzie brakuje klasowych piłkarzy - spokojnie mogą włączyć się do walki o mistrza.


Re: Premier League 2009/2010 - Kwas - 23-12-2009 17:49

Jestem strasznie ciekawy jak Mancini poradzi sobie w Anglii. Marzyła mu się praca na Wyspach i teraz będzie miał szansę pokazać, jak jest klasowym coachem. Właśnie spore są rozbieżności co do jego umiejętności. Jedni go chwalą, że potrafił zbudować silny Inter i nauczył go wygrywać, inni, że marny z niego taktyk. Na pewno prawda jest i w jednym i w drugim zdaniu.

Sporo gwiazd w tym City. Przydałby się trener z mocnym charakterem, a takim na pewno nie jest Włoch. Konflikty z Adebayorem, czy kimś tam innym ? Czemu nie.

W ogóle ta cała zmiana nie ma sensu. Z tego co niedawno czytałem Hughes miał zająć 6 miejsce. W tej chwili City tam się znajduje, więc po huj było ustalane przed sezonem co i jak, jeżeli po półmetku rozgrywek zwalnia się trenera ? Dobra, passa meczów bez zwycięstwa, 3-0 z Tottenhamem, ale takie rzeczy się zdarzają, zwłaszcza, że ten zespół jeszcze się dociera.

Tomek91 napisał(a):Zapewne najwięcej najemników przyjdzie z Włoch, Mancici wspominał m.in. o Chiellinim, ale pewnie wiele wielkich nazwisk nie sprowadzi. Wink
Mówi się także o Balotellim, czy Kjaerze. Ale czy już zimą ? Może tylko Duńczyk mógłby zmienić barwy w styczniu, lecz to także mało prawdopodobne. Chiellini natomiast był bardzo bliski odejścia do City w 2007, ale zdziwiłbym się bardzo, gdyby w lecie 2010 zmienił barwy. Dla mnie to będzie symbol Juventusu, człowiek, który zostanie w nim na wiele lat.


Re: Premier League 2009/2010 - Czary - 23-12-2009 18:22

Kwas napisał(a):Sporo gwiazd w tym City. Przydałby się trener z mocnym charakterem, a takim na pewno nie jest Włoch. Konflikty z Adebayorem, czy kimś tam innym ? Czemu nie.

Prędzej z Bellamy'm. Sam piłkarz skrytykował wraz z Givenem zarząd, za takie decyzje. Z Hughesem dobrze im się pracowało, a sam trener, nie jest winny temu, że drużyna zremisowała 5 czy 6 meczów z rzędu. Chyba szejkowie się denerwują i chcą coś wygrać już w tym sezonie, ale nie wiedzą chyba, że powinni dać czas Hughesowi, bo mógłby zbudować dobrą drużyną, walczącą o Big Four, a nawet za 2-3 lata o majstra.


Re: Premier League 2009/2010 - paolo - 24-12-2009 19:22

Obejrzałem sobie mecz Portsmouth z Liverpoolem. Po tym spotkaniu LFC ma 14 punktów straty do Chelsea i zajmują 8 miejsce. Ale po tym, co zaprezentowali na Fratton Park mogę stwierdzić, że w pełni sobie na to zasługują. To jedyne, co może poprawić humor po klęsce na Craven Cottage.

W pierwszej odsłonie The Reds próbowali przycisnąć Pompey, ale z marnymi skutkami. Drużyna Granta zdobyła bramkę i od tego momentu Gerrard i spółka przestali istnieć. Było trochę śmiechu przy zamachu Kuyta w polu karnym. Czerwona kartka dla Mascherano - to już w ogóle parodia. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o złą decyzję arbitra. Link: <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=rGl2COvjFB8">http://www.youtube.com/watch?v=rGl2COvjFB8</a>

Ten koleś z Portsmouth ma jaja.

Druga połowa to żałosnej postawy podopiecznych Beniteza ciąg dalszy. Ogromna ilość błędów, zarówno w obronie jak i w ofensywie. Pompey to wykorzystali i dobili rywala drugim golem. Jedyne zagrożenia dla bramki Begovicia, to strzał Gerrarda (?) po podwójnym rykoszecie, wybity przez golkipera końcówkami palców. Zachowanie Torresa, a w szczególności uderzenie obrońcy przeciwnika łokciem w twarz zasługiwało na drugą żółtą kartkę. Ale LFC i tak mocno udupione. Smile

krzysiekLFC ze strony fcliverpool.pl napisał(a):Wydaje mi sie ze to chyba moj ostatni mecz w ktorym kibicowalem The Reds :/



Re: Premier League 2009/2010 - Kwas - 26-12-2009 15:57

Birmingham 0 - 0 Chelsea <cwaniak>

Świetnie. Ciężko było liczyć na coś więcej, biorąc pod uwagę przebieg spotkania, choć okazję gospodarze mieli ( poprzeczka Larssona, czy akcja z początku spotkania Jerome'a).

A tak poza tym to czerwo Maloudy, nieuznany gol Beniteza, który chyba powinien zostać zaliczony, bo ofsajdu tam raczej nie było, całkowicie przykryty Drogba, trzy światowej klasy interwencje Harta i ogólnie dobre spotkanie w jego wykonaniu.


Re: Premier League 2009/2010 - ryszard - 26-12-2009 16:22

Już w meczu z Portsmouth było widać, że coś w Chelsea się zacięło. Miałem przeczucie, że grudzień-styczeń to będzie okres, w którym rozstrzygnie się w dużej mierze los mistrzostwa. Niedługo zaczyna się PNA i prawda jest taka, że niebiescy zostają bez klasowego napastnika (kontuzja Anelki) - jeśli nie dojdzie do jakiegoś spektakularnego transferu (vide Aguero) to możemy być świadkami długiego okresu remisów w wykonaniu Chelsea (szczególnie, że czeka ich okres gry z drużynami średnimi/słabymi, które nastawiają się w takich meczach głównie na obronę).

Będę niesamowicie wkurzony, jeśli jutro nie wykorzystamy tego prezentu i nie zbliżymy się na 2 punkty do lidera tabeli.