Redcafe.pl - Manchester United Forum
Kółko wzajemnej adoracji - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Dział: Społeczność (/forumdisplay.php?fid=19)
+---- Wątek: Kółko wzajemnej adoracji (/showthread.php?tid=1490)



Re: Kółko wzajemnej adoracji - robaldo - 30-10-2011 12:11

radzio napisał(a):Może jakiś turniej haxa Big Grin?
<hahaha>


Re: Kółko wzajemnej adoracji - rav10 - 30-10-2011 12:25

Dużo ludzi przeniosło się na inne fora.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - panopticum - 30-10-2011 13:04

Ja dostałem na gg wiadomość, że jest jakieś inne, fajniejsze forum na które mnie zapraszają, ale pierdolę to.
:* lofciam redcafe


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Kosma - 30-10-2011 14:13

Intel napisał(a):
Kris1908 napisał(a):Nie tylko tutaj kicha jest w kwestii aktywności użytkowników zresztą :|

Pomyśleć jeszcze, że i z tym, i z tamtym takie ambitne plany były...

Z tamtym dalej są ambitne plany, nie wiem jak z tym Smile


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Intel - 30-10-2011 15:08

Kris1908 napisał(a):
Intel napisał(a):
Kris1908 napisał(a):Nie tylko tutaj kicha jest w kwestii aktywności użytkowników zresztą :|

Pomyśleć jeszcze, że i z tym, i z tamtym takie ambitne plany były...

Z tamtym dalej są ambitne plany, nie wiem jak z tym Smile

Ale chyba nie aż tak ambitne jak kiedyś - plany zresztą wspólne i dla tego, i dla tamtego...


Re: Kółko wzajemnej adoracji - matys - 30-10-2011 15:14

kojot napisał(a):Tylko co zrobić?
Połączyć się z innym forum. Kiedyś coś się pisało o manusite. Tutaj jest za mało ludzi, a takich konkretnych, to już w ogóle. Tak na szybko, to mi tylko matys przychodzi do głowy.
panopticum napisał(a):Ja dostałem na gg wiadomość, że jest jakieś inne, fajniejsze forum na które mnie zapraszają, ale pierdolę to.
Też od nich dostałem zaproszenie, nawet się tam zarejestrowałem, ale tam jest jeszcze nudniej, bo ileż można dyskutować o koprofilii?
radzio napisał(a):I zawsze aktywność przypomina sinusoidę.
Tyle, że nawet nie o aktywność chodzi, a o brak nowych twarzy. Ci fajni, jak Kula, Michał, pałlo czy Janczar tutaj już wcale/prawie wcale nie piszą, a nowych wyrazistych userów nie ma.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - panopticum - 30-10-2011 15:20

matys napisał(a):Też od nich dostałem zaproszenie, nawet się tam zarejestrowałem, ale tam jest jeszcze nudniej, bo ileż można dyskutować o koprofilii?
Kwestia smaku, jak pisał Herbert. Tak smaku, w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Hubson - 30-10-2011 17:38

Jak tak nowych witacie, to nie dziwne...
Każdy błąd szykanowany...
Spoko popełniłem kilka gaf, napisałem parę niepotrzebnych postów, ale nie znaczy to, że trzeba ze mną jeździć jak z wrogiem. Każdy natomiast miał w chuj dużo do powiedzenia jeżeli chodzi o upominanie a w sumie chyba tylko Intel napisał uwagi w sposób taki, po którym nie odechciewa się tu logować.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - panopticum - 30-10-2011 18:09

Jaki każdy, ja się nie przypierdalam.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - kojot - 30-10-2011 19:11

Po mnie nie jeździli Smile . Zresztą po innych nowych też chyba nie, więc nie wiem czemu, ja się nie przypierdalałem do Ciebie Wink .


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Minh - 30-10-2011 19:37

Porownaj swoje posty z poczatku i teraz. Juz wiesz czemu ktos Ci cos wypominal. Poziom na tym forum jest wysoki, dlatego tez wyzsze wymagania co do nowych uzytkownikow, proste.

Szczerze to wole 20 postow ktore cokolwiek wnosza, niz 100 o zerowej wartosci merytorycznej. Quality>>>Quantity.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Tomek91 - 30-10-2011 22:02

matys napisał(a):Tyle, że nawet nie o aktywność chodzi, a o brak nowych twarzy. Ci fajni, jak Kula, Michał, pałlo czy Janczar tutaj już wcale/prawie wcale nie piszą, a nowych wyrazistych userów nie ma.

Jak już piszemy kogo brakuje to tęsknię jeszcze za Danielem i Czarkiem Tongue A Janczar to chyba tym postem z charakterystycznymi rysami twarzy u Ribery'ego w pamięć Ci zapadł Wink


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Tomek91 - 03-11-2011 12:04

Takie pytanie, jak bardzo wylewnie reagujecie na bramki United? Czy przy wszystkich skaczecie do góry, krzyczycie itd, czy jednak ze spokojem?

Pytam, bo wczoraj poszedłem sobie na mecz z Otelulem i przyszła kilkuosobowa grupa tak na oko licealistów i przez większość czasu mieli na mecz z lekka wyjebane, a to komórki, a to gadali sobie, a to na fajka wyjść, ale jak bramki padały to tak jakby był to gol w finale CL, a nie w meczu grupowym z Otelulem, gdzie bramki były kwestią czasu.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - mucha - 03-11-2011 12:34

Zależy jaki mecz, ale też zależy w jakim klimacie go oglądasz. Najlepiej ogląda się zdecydowanie w pubie, szczególnie, gdy gramy z drużyną, której kibiców też tam nie brakuje. Wtedy człowiek przeżywa nawet, co najwyżej, przeciętne sytuacje bramkowe. W pubie mecze przeżywam najbardziej, co nie znaczy, że lubię je tam oglądać. Przy takich transmisjach, jakie serwuje nam Bloodzeed na Sopcaście nie mam potrzeby, żeby wychodzić do pubu w obawie, że będzie mi się coś cięło czy będę się męczył z marną jakością. Oglądając w domu, łatwiej mi jest ocenić grę poszczególnych piłkarzy niż ma to miejsce w barze. Nie wiem czy to kwestia tego, że jestem skupiony wyłącznie na meczu czy może tego, że nie piję alkoholu. Ale jak już jesteśmy przy oglądaniu w domu to nie drę się na całą mordę, gdy strzelimy bramkę, ale jakiś okrzyk radości na pewno się pojawia. Jednak w takim meczu jak wczoraj, kompletnie nie reagowałem na bramki. Pewnie byłem od początku nastawiony na to, że tak czy siak wygramy, więc nie mogło być mowy o jakiejś żywiołowej reakcji. Z resztą samo spotkanie było pozbawione jakichkolwiek emocji, więc to też miało duży wpływ.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Hubson - 03-11-2011 12:34

Oglądając samemu a choćby z jednym kumplem różnica jest niebagatelna.
Wiele zależy od tego, jak ta bramka pada, czy to jakaś niesamowita akcja, jaki mecz itd.

Z reguły to wyskakuję w górę i biję brawo z bananem na ryjku. Jak z kimś to reakcja podobna, z tym, że przybijamy sobie pionę i jakieś komentarze do tego.

Natomiast jak się ogląda w barze ot choćby w Krakowie jak byłem no to stary. Wszyscy skaczą, tulą się do siebie i drą ryja.

W sumie każda opcja mi się podoba, jeżeli jest tylko sposobność do takiej radości - czyt. jak tylko padają bramki dla United lub innej drużynie, której kibicuję Smile