![]() |
Premier League 2008/09 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35) +---- Wątek: Premier League 2008/09 (/showthread.php?tid=214) |
Re: Premier League 2008/09 - Tomek91 - 03-01-2009 11:17 Cytat:Menedżer Liverpoolu uważa, że Pepe Reina jest najlepszym bramkarzem w Premier League. Szkoleniowiec The Reds twierdzi nawet, że to 26-letni zawodnik The Reds powinien grać w reprezentacji Hiszpanii, a nie zbierający w 2008 roku wiele pochwał Iker Casillas. No tak, jak ktoś nadużywa wolności słowa to potem wychodzą takie pomysły <świr> <świr> Z bramkarzy w Anglii bramkarze wielkiej czwórki zawsze będą wychwalani, o ile nie popełnią jakiegoś błędu, ale są w lidze także inni bramkarze co najmniej dobrzy z plusem ![]() Re: Premier League 2008/09 - mucha - 03-01-2009 11:25 Tomek91 napisał(a):Mam tu na myśli Friedela i Givena, którzy według mnie byliby w stanie grać w klubach regularnie walczących o najwyższe cele, może nie w Anglii, ale gdzieś w nieco słabszych ligach. A dlaczego nie w Anglii? Arsenal jest zainteresowany Givenem, więc coś jest na rzeczy. W tej chwili każdy z wielkiej czwórki (oprócz właśnie Arsenalu) ma świetnego bramkarza, ale gdyby była taka potrzeba to nie widzę przeszkód, żeby taki Given czy Friedel byli ich podstawowymi bramkarzami. Faceci ograni w najlepszej lidze w Europie, broniący przeciwko najlepszym napastnikom. Ileż razy ten Friedel wybraniał mecz Blackburn, gdy graliśmy z nimi. Myślę, że bez problemu poradziliby sobie oni w którymś z klubów wielkiej czwórki. Z drugiej jednak strony Liverpool i Chelsea postawiły na młodych bramkarzy. U nas broni Edwin, a to kto będzie jego następcą dla nas samych jest sporą zagadką. Re: Premier League 2008/09 - sebos_krk - 03-01-2009 11:42 I ja się zgodzę z Muszqiem. Szczególnie co do Friedela, który miał w Anglii parę sezonów, gdzie był jednym z najlepszych, jak nie najlepszym bramkarzem w całej lidze. To już jest najwyższa półka. Kilka bardzo dobrych sezonów miał też Mark Schwarzer w Boro, teraz różnie mu się wiedzie w Fulham i już za późno, ale bardzo chętnie bym zobaczył jak Australijczyk radzi sobie w mocnym klubie, bo to również fachowiec pełną gębą. Na wyspach zawsze grali najlepsi bramkarze. Jaaskalainen, Given, Howard, Cudicini to wszytko bardzo solidni golkiperzy. No i jest jeszcze David James- moim zdaniem absolutny fenomen, co wielokrotnie podkreślam, jeśli chodzi o umiejętności czysto bramkarskie- może nawet najlepszy na świecie. Tylko każdy wie co jest u niego problemem i dlaczego jest tylko dobry lub bardzo dobry. On limit swoich klopsów musi wykorzystywać w każdym sezonie. I to z nawiązką. Re: Premier League 2008/09 - branka - 03-01-2009 12:10 Ja swego czasu bardzo załowałam, że MU nie kupiło Friedela - uważam, ze po Saarze to najlepszy bramkarz na Wyspach. No ale mamy Edwina na szczęście, więc nie trzeba się martwić(do przyszłego sezonu). Szkoda, że Friedel już ma swoje lata, bo mógłby Saara zastąpić. A tak, będziemy miec problem, jak Kuszczak nie będzie wystarczająco dobry, a Foster zamieszka w szpitalu... A tak poza tym - czekam niecierpliwie na transery City - już nie mogę się doczekać, aż kupia kilku dobrych zaowdników i dalej będą przegrywać :twisted: Re: Premier League 2008/09 - michal85 - 03-01-2009 12:51 A jak dla mnie Friedel to obecnie najlepszy bramkarz na Wyspach. W tamtym sezonie był nim James, a póki co IMO najlepiej spisuje się Amerykanin. Widać, że PL sprzyja bardzo doświadczonym golkiperom ![]() Gdybym miał wybierać pomiędzy Friedelem, a VdS to bez większego zastanowienia wybrałbym tego pierwszego. Holender już w tamtym sezonie bywał bardzo niepewny. Re: Premier League 2008/09 - mucha - 03-01-2009 13:25 No dobra, ale czy Friedel potrafi grać tak zajebiście nogami jak Van der Sar? Te długie wykopy, czy to lewą czy prawą nogą, gra z drużyną to skarb dla drużyny, która ma takiego bramkarza, bo nie oszukujmy się o takiej charakterystyce bramkarza trudniej znaleźć niż łapiącego większość piłek, ze świetnym refleksem. Nie widuję Friedela zbyt często w akcji, więc nie zapadła mi jakoś w pamięć jego gra czysto piłkarska, bo że broni znakomicie to wiem. Także nie wiem czy wymienianie go przed Van der Sarem nie jest zbyt odważne ![]() Re: Premier League 2008/09 - branka - 03-01-2009 13:31 Nie no ja myslę, że Saar jest jednak lepszy - tzn na pewo najlepiej gra nogami na świecie, poza tym nasza obrona czuje sie pewnie i bezpiecznie z nim - ale Friedel z drugiej strony wyciąga takie strzały, jakich nie wyciąga nikt na świcie - poza tym potrafi sie mobilizowac na najważniejsze spotkania i wygrywać mecz drużynie - to bardzo cenne mieć takie bramkarza. Ale jednak Saar w całokształcie jest chyba trochę lepszy, a ratować zespół tez potrafi(inna sprawa, że trudno porównywać, bo Saar ma przed sobą lepsza obronę i w ogóle lepszy klub). James dla mnie zawsze pozostanie kimś takim jak Barthez(tylko lepszy od Bartheza) - wielki potencjał i rewelacyjna gra przeplatana ze strasznymi szmatami, w decydujących momentach. Re: Premier League 2008/09 - Tomek91 - 03-01-2009 13:39 Friedel umie doprowadzić do szewskiej pasji, wyjmował takie rzeczy w meczu z United na Ewood Park, (1-1, gol Teveza w końcówce ![]() A James gdyby nie te wahania formy to Anglicy nie mieliby kłopotów z obsadą bramki w reprezentacji od paru dobrych lat, a tak to nie zostaje nic innego jak zgadywać James zawali, James zachwyci ![]() Re: Premier League 2008/09 - Kula - 03-01-2009 21:23 WHU kłopotów część dalsza, a szkoda bo dzielny to zespół. Cytat:The owner of West Ham United, Bjorgolfur Gudmundsson, has just two months to sell the club before his holding company, Hansa, faces the possibility of being declared insolvent, court papers in Iceland have revealed. Gudmundsson has put West Ham on the market in order to pay debts exceeding £50m that resulted from the collapse of the Icelandic bank Landsbanki, in which he held a 41 per cent stake. As many as nine potential buyers have shown a potential interest in the club. However, Gudmundsson, who bought the club for £85m in 2006, is struggling to finalise a deal initially expected to raise £250m, a figure that is proving unrealistic in the current financial climate. Court officials will decided on March 6th whether Gudmundsson is to be declared insolvent. The club would then probably have to be placed in administration and would incur a nine points deduction which could jeopardise its Premiership survival. Hansa has compared the sale of West Ham with that of Manchester City for £230m, arguing that the East London club is worth more because of its London stadium, the fact that it owns its own stadium and training ground and its proximity to the Olympic village. Facing something of a fire sale, a valuation of £125m looks realistic. Re: Premier League 2008/09 - panopticum - 14-01-2009 14:13 Kolejna absurdalna oferta z City. 100 milionów i 500 tysięcy funtów tygodniówki... Żaden piłkarz nie jest wart takich pieniędzy. Z drugiej strony, gdyby te 500 tysięcy było na poważnie, to Kaka musi być nieźle wkurzony na szefostwo, które mówi "nie". Re: Premier League 2008/09 - dende - 14-01-2009 17:07 Kaka sam odmówił, woli grać w Seria A i regularnie występować w europejskich pucharach niż grać w jakimś tak klubie z powodu wysokich zarobków, nie każdy piłkarz to Robinho Re: Premier League 2008/09 - Damian91 - 14-01-2009 17:09 To nieźle ale szczerze to wali mnie to niech wydają tyle kasy na gwiazdeczki i niech płacą im fortuny ale jak nic nie będą wygrywać i będą zajmować 15 miejsce w tabeli to dopiero zacznie sie płakanie. Oni myślą że jak przyjdzie Kaka Messi Ronaldo Fabregas czy jeszcze jakaś inna gwiazda to od razu będą wygrywać wszystkie trofea. Ciekawe ciekawe ale jak na razie to im dużo do United brakuje Re: Premier League 2008/09 - panopticum - 18-01-2009 00:00 Ostatecznie Chelsea wygrała ze Stoke, a szkoda. Chyba za bardzo się odprężyli a niebiescy stwierdzili że nie będą sobie robić większej wsi od Liverpoolu. Dwa gole w ostatnich minutach. A Aston Villa prze dalej, wygrali z Sunderlandem . Gdyby Chelsea nie miała tego zrywu, byliby na trzecim miejscu ![]() Re: Premier League 2008/09 - branka - 18-01-2009 07:17 My też strzeliliśmy pod koniec ![]() ![]() Re: Premier League 2008/09 - dioniMU - 18-01-2009 11:18 Tak swoją drogą to Stoke całkiem nieźle gra u siebie, tzn. ciężko czołowym drużyną się tam gra, jednak w końcówkach się dekoncentrują i sił zaczyna brakować i przegrywają ostatecznie, przykłady choćby meczów z MU i Chelsea. |