+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Liga Mistrzów (/showthread.php?tid=247)
- Ciampel - 11-04-2007 16:27
Chelsea przeszła dalej = Chelsea ma kolejne dwa ciężke mecze do rozegrania - tym tokiem trzeba myśleć
Przed 9 majem, kiedy spotkamy się z "The Blues", wyjaśni się sprawa finału, a i zmęczenie obu drużyn osiągnie powiedzmy w miarę podobny poziom. Jeśli dziś na Anfield nie będzie apokalipsy czy innego cudu, to Mourinho już może się szykować na Beniteza - który to już rok z rzędu? Cieszy też potencjalny rekord - prawdopodobnie w najlepszej czwórce trzy drużyny będą wywodziły się z Anglii + jeden rodzynek - Milan/Bayern!
- WoLaK - 12-04-2007 06:23
Coz nie spodziewalem sie takiego rozstrzygniecia w meczu bayern - milan.Ale coz...Moim skromnym zdaniem Milan jest o wiele łatwejszym przeciwnikiem niz moglby nim byc Bayern.Ten zespol to tylko Kaka.W lidze idzie im bardzo miernie,a przeciez mamy juz doswiadczenie jak odprawiac wloskie druzyny z kwitkiem :twisted:
Co do drugiego polfinalu wedlug mnie faworytem jest Liverpool.To wlasnie oni sa ostatnio na fali,a nasi niebiescy "przyjacieli" jak zwykle graja bardzo przecietnie i ledwo im sie udaje mecze wygrywac...
GLORY GLORY MAN UNITED !!!
- Gracek_11 - 12-04-2007 11:26
Bayern 0:2 Milan
Bayern w tym spotkaniu był stroną przeważającą, szczególnie w drugiej połowie, gdy gonili wynik. Szkoda, że do przerwy dostali te bramki, bo Milan cofnął się do głębokiej defensywy i spotkanie stało się praktycznie jednostronne. Bawarczycy naciskali jak mogli, ale to wszystko na nic. Milan w 1/2 Champions League.
Liverpool 1:0 PSV
"The Reds" mieli zapewniony awans już przed tym meczem i w rewanżu zagrali na luzie. 1:0, kolejne trafienie Croucha i pewny awans dalej. Peter może pogrążyć Chelsea w półfinałowych spotkaniach.
- Wojtek3 - 12-04-2007 13:02
Bayern od 1 min do 20 min był druyżna przeważającą jednak jedna z nielicznych kontr AC Milan dała prowadzenie i od tamtego momentu Bayern raczej nie miał nic do powiedzenia. W 70 min zrobili niezły dym pod bramką Didy jednak ciągle byli bez gola. 3 min po strzeleniu na 1-0 Milan strzela drugiego gola i po zawodach. Szkoda bo bylismy blisko wyjazdu na mecz UNITED...
Liverpool oszczędnie wygrywa w meczu z PSV, 1-0, gol Croucha i Liverpool gra z Chelsea w pófinale...
- Zashi - 12-04-2007 14:49
Mecz w wykonaniu Milanu sredni, ale wynik sie liczy. Ja wolalbym zeby Diably graly z Niemcami w 1/2 finału, ale coz...Gole nawet ladne, a to podane Seedorfa do Izaghiego przedniej klasy
Wygrana L'poolu to bylo do przewidzenia..
- Pejter - 12-04-2007 15:28
Zashi napisał(a):a to podane Seedorfa do Izaghiego przedniej klasy
Nikt nie zauważył jednak, że ten gol był zdobyty ze spalonego i w powtórkach było to wyraźnie widoczne. Niemniej jednak, podanie świetne. Wcześniejsza bramka również. Seedorf pokazał wczoraj klasę.
Milan również wydaje mi się łatwiejszym przeciwnikiem dla MU, ale wolałem trafić na Bayern, jakiś cień nadziei na wyjazd był.
Do Chelsea nie mam już sił. Kolejna bramka w 90 minucie...
- Kuba_^^ - 12-04-2007 16:29
Troszkę zadziwił mnie Bayern, który tydzień temu na San Siro dobrze poradził sobie z Milanem zdobywając dwie bramki i mają dobrą sytuację przed rewanżem, u siebie zaś dostaje 0:2... Rossoneri grali wczoraj defensywie i liczyli na kontry, choć czasami chcieli normalnie rozgrywać piłkę. Inzaghi był na spalonym przy zdobyciu gola, to nie ulega wątpliwościom.
Liverpool spokojnie, nie męczył się, bo już praktycznie tydzień temu zapewnili sobie awans do 1/2 finału.
Chelsea... :roll: Mistrz końcówek :?
- adriano - 15-04-2007 10:10
Ja się ciesze ze Milan awansował bo nie lubie niemcow i bayernu. Zresztą bedzie okazja dla Manchester United na reważ za dwie porażki 0:1 w Lidze Mistrzów sprzed dwóch lat
- Stojkovic - 15-04-2007 12:26
Moim zdaniem to nieważne że gramy z Milanem czy Bayernem, mecz ten trzeba wygrać.
Co powinno nas cieszyć, to awans Chelsea i spotkanie z Liverpoolem, a właściwie dwa spotkania. Liverpool gra siłowo, gra kondycyjnie i co najważniejsze nieznosi Chelsa. Będzie to mecz walki i napewno mocno nadwyręzy zawodników obu ekip. W lidze odciśnie to się napewno i będzie im trudniej o końcówkowe - wyżebrane zwycięstwa.
ipt; - fanatyk mu - 20-04-2007 10:44
milan obecnie jest mocny kluczem do zwycięstwa nad Milanem będzia duza ilosc strzalow z dystansu. bo ich przestarzala obrona rzadko opuszcza pole karne
Ciampel -> następnym razem nie będę bawił się w kolorowanie błędów, od razu skasuję ...
- Stojkovic - 20-04-2007 11:19
Nie tyle strzały z dystansu co atak skrzydłami i przejęcie panowania w środku pola. To zawsze były słabe punkty włoskich ekip. Szybkie podania ich napewno wykończą, bo u nich się gra wolniej i technicznie. Sam Rossi który gra w Parmie dał nas wskazówki. Trzeba to wykorzystać i wygrać.
O Milanie to w temacie meczowym... // V.
- Wojtek3 - 26-04-2007 06:12
Wczoraj Chelsea pokonała Liverpool u siebie 1-0 i było to zasłużone zwycięstwo...
Od początku meczu ekipa Mourinho zdominowała środek pola za sprawą Lamparda i Makelele i stwarzała sytaucje podbramkowe. Didier Drogba i Joe Cole mieli sporo sytuacji by pokonać Reine. W 29 min ładnie prostopadle podał Carvalho i Drogba asystował przy golu rep. Anglii.
W drugiej połowie nic sie nie zmieniło, choć Liverpool stworzył sobie wiecej sytuacji za sprawą Croucha, choć i tak każde jego podejście i wyskok do piłki było gwizdane faulem. W koncu Merk to chociaż zauważył, bo 50% goli strzelonych przez niego w jego karierze nie powinno zostać uznannych.
Liczyłem na remis i wygraną na Anfiled Liverpoolu, bo wolałbym ich w finale, Chelsea będzie o wiele trudniejszym przeciwnikiem w finale, o ile my sie dostaniemy.
Stawiam remis na Anfield...
- Gracek_11 - 26-04-2007 14:07
Chelsea wygrała u sibie ale sprawa awansu jest wciąż otwarta. Moim zdaniem to goście z Liverpoolu byli stroną minimalnie lepszą. "The Blues" zdobyli gola na 1:0 w 29' wcześniej i później stwarzając sobie dobre okazje do bramki. Pierwsza połowa dla nich, ale druga już na korzyść "The Reds". Mecze miedzy tymi zespołami nie obfitują w gole. W tym sezonie jeśli się nie mylę, Londyńczycy wygrali u siebie z Liverpoolem 1:0 przegrywając na Anfield 2:0, więc tak jak wspomniałem, w tym dwumeczu wszystko się może wydarzyć. Ciężko upatrzyć faworyta, w finale może zagrać każda z tych drużyn...
- Zashi - 26-04-2007 14:17
Zwyciestwo zasluzone, ale powinno byc duzo wyzsze. Chelsea grała wyraznie lepiej. Jakos nie widzi mi sie ta "hiszpanska" druzyna Beniteza. Zaduzo tych poludniowcow. Bylem za L`poolem. Wole zeby oni weszlo do finalu, bo z nimi wygralismy: u siebie 2-0, na ich terenie 1-0, wiec na neutralnym Atenach byloby 1,5 - 0 dla nas. Mysle ze stac The Reds na awans.
- Kuba_^^ - 26-04-2007 15:52
Liverpool u siebie gra bardzo dobrze, więc zapowiada się bardzo ciekawy rewanż. Wczoraj Chelsea zdecydowanie zasłużenie wygrała 1:0 z ekipą Beniteza, ale gdyby nie Reina mogłoby być więcej. Zresztą to był popis obu bramkarzy, Cech również wyjął ładny strzał Gerrarda. Bardzo podobał mi się wsytęp Joe Cole'a i dziwię się tylko, że jakiś Obi Mikel i Ballack grają na co dzień w Premiership w pierwszym składzie Chelsea. Zresztą, nie ma co płakać :mrgreen: