![]() |
Champions League 2010/2011 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42) +---- Wątek: Champions League 2010/2011 (/showthread.php?tid=896) |
Re: Champions League 2010/2011 - Intel - 18-03-2011 12:42 No i stało się! Chelsea FC - Manchester United Najlepiej zapowiadający się mecz nawet dla bezstronnego widza. Ciężko mimo wszystko powiedzieć, kto wygra - ligowe dwumecze z "The Blues" zawsze były wyrównane. Dodatkowo Liga Mistrzów dla CFC to, ekhm, puchar ostatniej szansy. Myślę jednak, że wygramy i awansujemy do półfinału. Może mecz z Chelsea rozpocznie marsz po The Treble? ![]() Inter Milan - Schalke 04 Medialnie beznadziejna para. Inter nie gra tak, jak rok temu (co nawiasem mówiąc potwierdza wielkość Mourinho lub brak talentu pewnego Rafy), a Schalke nigdy jakoś specjalnie nie zachwycało. Dobrze natomiast się ułożyło, że to z nimi możemy grać w półfinale - Schalke to nie jest potentat, a Inter jest dość potrzepany w obronie. Real Madrid - Tottenham Hotspur Zapowiada się emocjonująco. Tottenham choć w CL gra chyba nieco bardziej zachowawczo niż w lidze, w dalszym ciągu ma potencjał na obfitujące w gole spotkania, a Real pod okiem Mourinho gra dość ładną piłkę (chyba Jose przestraszył się, że podzieli los Capello). FC Barcelona - Szachtar Znów pofarcili. Na Ukraińców trafić mogli już w 1/8, ale niespodziewanie Arsenal przegrał z nimi grupę. Może Ukraińcy potwierdzą miano "czarnego konia" i wygrają z nadludźmi? Ale byłby dramat dla Sergio Ryczela... :twisted: A w półfinale Gran Derbi, czyli tak jak myślałem przed losowaniem... Pozwoliłem też sobie na analizę plusów i minusów losowania dla nas. Plusy: - gramy z rywalem, którego znamy i wiemy, na co go stać, - dzięki temu, że gramy w Lidze Mistrzów nie będzie tego spotkania sędziował żaden angielski sędzia, a w szczególności Martin Atkinson :-D, - mecz jest na tyle ciekawy, że powinni pokazać go w Polsacie, dzięki czemu nie będę musiał się męczyć z relacją przez Internet, - rewanż gramy na Old Trafford. Minusy: - trafił się nam trudny przeciwnik, który w dodatku niespecjalnie nam leży, - po tej fazie odpadnie przynajmniej jeden angielski zespół (ale też przynajmniej jeden będzie w półfinale), - ostatnie trzy spotkania z tym rywalem w lidze przegraliśmy, - wciąż gramy na trzech frontach i każdy trudny rywal zmniejsza szanse na ostateczne zdobycie The Treble. Ale co nam po plusach i minusach, jesteśmy UNITED! E: @Hotwarty My fault. Faktycznie, pomyślałem, nie wiedzieć czemu, tylko o ligowych - tutaj przegraliśmy dwa razy w ubiegłym sezonie i raz w aktualnym. Re: Champions League 2010/2011 - Hotwarty - 18-03-2011 13:04 Mam mieszane odczucia po tym losowaniu. Z jednej strony chciałem uniknąć Chelsea, ale z drugiej rewanż na Old Trafford, więc nie ma tragedii. W ewentualnym półfinale rewanż też u siebie, no i z Interem, który jest spokojnie do klepnięcia. Obstawiam, że zwycięzca naszego ćwierćfinału zagra w finale z Barceloną. Aha, czy nasze mecze będą rozgrywane tego samego dnia co Tottenhamu? Jeśli tak to beznadziejnie, bo w tamtej parzę mogą być najciekawsze mecze, a mecze Inter-04 i Barcy z Szachtarem kompletnie mnie nie grzeją... Cytat:- ostatnie trzy spotkania z tym rywalem przegraliśmy, A kto wygrał w sierpniu na Wembley? ![]() Re: Champions League 2010/2011 - Kwas - 18-03-2011 13:07 Niesmaczne było ze strony reporterów Eurosportu zadawanie przy każdym wywiadzie pytania dotyczącego Barcelony, jakim to ona nie jest faworytem, jak to wszyscy chcieli jej uniknąć. Przynajmniej tak tłumaczył pan tłumaczący te wywiady, aczkolwiek nawet słuchając gościa z mikrofonem dało się rozszyfrować, że chodziło właśnie o nich. Nie czepiam się na siłę, po prostu nie róbmy z jednego klubu piłkarskiego niezwyciężonych bogów z Olimpu. Mnie tam rybka kogo los by nam przydzielił. Aczkolwiek w pewnym momencie liczyłem na tą Barcelonę. Re: Champions League 2010/2011 - daniel - 18-03-2011 13:36 Losowanie ok. Rewanż u siebie, w przypadku awansu rewanż również u siebie. Jednak nie ma co popadać w hurraoptymizm, każdy widzi jaki ten sezon jest 'szalony'. Nie pamiętam w ostatnim czasie takiego sezonu byśmy zagrali tyle meczy (liga plus puchary wszelkiej maści) z drużynami z czuba EPL. Wciąż mamy szansę na wszystkich frontach ale czy jest szansa na powtórkę 98/99? hm, to byłby niemal cud, a dla nas masakra, że przy tak wielu kontuzjach, przy tak nijakiej momentami grze no i braku wzmocnień w styczniowym okienku udałoby się to osiągnąć... Ale hola hola, droga jeszcze długa. Jeszcze co do samego losowania, to bardzo ciekawie wygląda para Real - Tottki zwłaszcza, że rewanż w Londynie <niesforny> Re: Champions League 2010/2011 - Lasq - 18-03-2011 14:13 Niezłe losowanie. Co prawda nie chciałem koniecznie Chelsea ale najważniejsze, że rewanże u siebie. To jest ważniejsze nawet od przeciwnika imho, szczególnie przy naszej ostatniej różnicy formy między meczami u siebie a na wyjeździe. Myślę, że mamy szansę na finał a marzy mi się żebyśmy zagrali w nim z... Tottenhamem. Re: Champions League 2010/2011 - Szymcio - 18-03-2011 14:21 Przyznam, że będę rozczarowany, jeżeli w tym roku nie dojdziemy do finału. Wiem, może i jestem optymistą, ale będąc fanem Manchesteru United można sobie pozwolić na tę odrobinę luksusu ![]() Re: Champions League 2010/2011 - Tomasson - 18-03-2011 16:03 Na moje to trafiliśmy najgorzej jak się tylko dało. Bardzo chciałem, abyśmy zmierzyli się z Barceloną i uważam, że z nią byłoby łatwiej niż z Chelsea. Nasza zła passa na Stamford nie wróży nic dobrego. Gramy dwumecz, to fakt, ale na wyjeździe możemy nie dać rady, a u nas The Blues będą bronić Częstochowy. Wolałbym, abyśmy pierwszy mecz rozegrali na Old Trafford. Czeka nas prawdziwy sprawdzian i śmiem twierdzić, że jeżeli to wygramy, wygramy wszystko. Nie wiem, czy Chelsea odnajdzie wyśmienitą formę do kwietnia, ale nawet jeśli nie, to są w stanie odprawić nas z kwitkiem. Mam tylko nadzieję, że lista kontuzjowanych skurczy się do tego czasu i sędziowie z UEFA nie ulegną dolarom Romana. Re: Champions League 2010/2011 - Matti888 - 18-03-2011 16:25 Chelsea- Man Utd Trafiliśmy na najcięższego przeciwnika. Z Londyńczykami delikatnie mówiąc nam nie idzie, często z nimi przegrywamy, ale wydaje mi się, że tym razem wyjdziemy zwycięsko z tego pojedynku. Mam nadzieję, że do kwietnia, kiedy będzie rozegrany ten dwumecz sytuacja kadrowa poprawi się i z Niebieskimi zagramy w jak najmocniejszym składzie. Fajnie, że rewanż gramy u siebie, liczę na bramkowy remis za SB i minimalne zwycięstwo naszych w Teatrze Marzeń. Real Madryt - Tottenham Hotspur Oczywiście w tym dwumeczu kibicuję Tottenhamowi, ale perspektywa Gran Derbi w półfinale też jest kusząca ![]() Barcelona- Szachtar Któryś już raz Katalończycy trafiają na najłatwiejszego rywala i raczej na pewno przejdą dalej. Inter- Schalke 04 Schalke prawdopodobnie skupi się na tych rozgrywkach, bo lidze nie mają o co walczyć, a Mediolańczycy nadal liczą się w walce o mistrza Włoch. Muszą więc walczyć na kilku frontach (nie wiem, czy nadal są w grze o Puchar Włoch). Mimo to uważam , że to Inter awansuje do czwórki Re: Champions League 2010/2011 - RedLucas - 18-03-2011 16:41 Nie chciałem trafić na Barce i nie trafiliśmy. Chelsea... Cóż, mam mieszane uczucia. Z jednej strony rywala znamy bardzo dobrze, z drugiej LM to dla nich ostatnia deska ratunku, aby zdobyć jakieś trofeum. Jednak jestem dobrej myśli, jestem pewny, że jeśli przejdziemy The Blues, finał już na nas czeka ![]() Generalnie wymyśliłem sobie coś takiego, że niedługo Torres zaczyna ostro strzelać, Anelka/Drogba siedzą na ławce, wypadają z rytmu meczowego, na SB panika, bo nie zagra ich nowa gwiazda, nie ma kto jej zastąpić, a my tylko na tym korzystamy <niesforny> Ot, taki mój szprytny plan ![]() Re: Champions League 2010/2011 - Matti888 - 18-03-2011 16:48 RedLucas napisał(a):Generalnie wymyśliłem sobie coś takiego, że niedługo Torres zaczyna ostro strzelać, Anelka/Drogba siedzą na ławce, wypadają z rytmu meczowego, na SB panika, bo nie zagra ich nowa gwiazda, nie ma kto jej zastąpić, a my tylko na tym korzystamy <niesforny> Ot, taki mój szprytny plan Szprytny plan, ale chyba Torres może grać w LM. Wczoraj Adebayor, który grał w tym roku już w LE pojawił się na boisku. Pewnie jakieś nowe przypisy. Re: Champions League 2010/2011 - rav10 - 18-03-2011 17:18 Strzelić na SB, wygrać na OT-proste. Luiz i Torres grają? Re: Champions League 2010/2011 - Kamill - 18-03-2011 18:15 Całe losowanie moim zdaniem fatalne. W trzech spotkaniach jest jasne kto jest faworytem i na dzień dzisiejszy nie widzę szans na to by w półfinale zabrakło Barcelony, Realu i Interu. To, że Szachtar skończył rozgrywki grupowe przed Arsenalem o niczym nie świadczy, Schalke jest w rozsypce, słaby sezon w lidze, zwolnienie Maghata, więc tu też nie spodziewałbym się niespodzianki. Sam Bale Realu nie pokona, no dobra, jest jeszcze van der Vaart, ale to też mało, choć dla nich to i tak bardzo dobry sezon, a jeśli już odpaść to właśnie z zespołem takim jak Real. Co do naszego spotkania to nie za bardzo lubię te mecze rozgrywane przez zespoły z tej samem ligi w europejskich pucharach, szczególnie jeśli to zespoły z Premier League, czyli gdy wiem czego się spodziewać. Cóż dobrze, że pierwszy mecz na wyjeździe. Re: Champions League 2010/2011 - Tomasson - 18-03-2011 18:16 Luiz nie zagra, gdyż wystąpił już w tym sezonie w Lidze Mistrzów z Benficą. Torres jak najbardziej, grał w LE z Liver, ale w Lidze Mistrzów nie, tak więc wesprze Chelsea w tych rozgrywkach. Re: Champions League 2010/2011 - Lasq - 18-03-2011 21:42 Wydaje mi się, że niektórzy zdecydowanie przeceniają Real albo wyjątkowo nie doceniają Totków (a najpewniej to i to) skoro twierdzą, że jest w tym meczu zdecydowany faworyt. Real to nie jest mocniejsza firma niż Inter (co z tego, że skład mają mocniejszy - przez poprzednie 6 lat też mieli ![]() Re: Champions League 2010/2011 - Jaceks_21 - 18-03-2011 22:47 Jestem po zadowolony z losowania. Tak się zastanawiałem po meczu z Chelsea na SB, że może w LM los nas połączy i znów będziemy mieć szansę na zwycięstwo w Londynie. I jest. Cóż, trzeba przerwać tę niechlubną passę niebieskich i wygrać ten dwumecz, a później w maju w lidze. Spacerek to nie będzie - Chelsea w zasadzie gra na jednym froncie(właśnie LM) i tam będą koncenrtować większość swoich sił. Większość obecnych graczay obydwu drużyn pamięta finał sprzed 3 lat i chęć zemsty drużyny Abramowicza będzie duża. Jeżeli chodzi o nas to mam nadzieję, że Nemanja się wyleczy. Jak Ja się cieszę z tej przerwy, chyba po raz pierwszy od n lat. Bardzo dobry moment na regenerację sił, bo później to się zaczyna jazda bez trzymanki. Rio pewnie się nie wykuruje, więc ważne aby w obronie naszym filarem był nasz kapitan. Asystować pewnie będzie Chris, który dobrze się z nim dogaduje. Jeżeli nic się nie stanie(nie daj Boże) nasze skrzydła będą rządzić i dzielić, gorzej będzie trochę ze środkiem, ale 'świeży' Scholes i niezawodny Carrick powinni dać radę. Jestem przekokany że na SB wyjdziemy 4-5-1 i będziemy grać na remis. Więc raczej nie doczekam się zdoybcia SB w tym sezonie. Trudno, grunt to strzelić gola na wyjedźie, a na OT zrobić to co zawsze <cwaniak> Mecz zapowiada się świetnie, i już czekam niecierpliwie na 6 kwietnia. Inne spotkania również interesujące, szczególnie starcie Tottków z Realem. Mam nadzieję że kontry Spurs i Bale z Lennonem na skrzydłach będą dobrze funkcjonować i że jakaś bramka z teog padnie. Trudno tutaj wsakazać zdecydowanego faworyta, jednak to Real jest na nieco lepszej drodze. Chociaż rewanż w Londynie, więc kto wie... Bedę kibicował Spurs ![]() W pozostałych parach stawiam na Barcę i Inter. |