![]() |
Śmiech to zdrowie - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18) +--- Wątek: Śmiech to zdrowie (/showthread.php?tid=81) |
Re: Śmiech to zdrowie - mucha - 10-02-2009 22:26 Tak. Re: Śmiech to zdrowie - Tomek91 - 16-02-2009 13:47 <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=kBVmfIUR1DA">http://www.youtube.com/watch?v=kBVmfIUR1DA</a> Niemieckie dziecko neo ![]() <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=pA4D9-r7JWg">http://www.youtube.com/watch?v=pA4D9-r7JWg</a> A tu chyba najlepszy przykład jak udawanym sportem jest wrestling, z pozdrowieniami dla Vego4 ![]() Re: Śmiech to zdrowie - paolo - 23-02-2009 18:18 ![]() ![]() Re: Śmiech to zdrowie - Szymcio - 23-02-2009 21:23 Paolo, to drugie jest świetne ![]() ![]() Ja mam coś, czego od dawna się spodziewaliśmy, ale mimo to śmiechu jest co niemiara: <a class="postlink" href="http://manusite.pl/index.php?co=aktualnosci&id=15672">http://manusite.pl/index.php?co=aktualnosci&id=15672</a> Re: Śmiech to zdrowie - mucha - 23-02-2009 22:08 Ale co jest w tym śmiesznego, że koleś wciąż wierzy w mistrzostwo? Miał powiedzieć: 'Zagraliśmy chujowo. O mistrzu możemy pomarzyć.'? Przewaga 7 punktów na 12 kolejek przed końcem to nie jest duża przewaga i nawet biorąc pod uwagę to, że mamy lepszy terminarz, lepszą drużynę i tak nie jest niczym zabawnym wiara w to, że jeszcze może się udać. Re: Śmiech to zdrowie - Miko - 23-02-2009 22:29 Jest bardzo obłudny, co naprawdę budzi ironiczny uśmiech/ paolo, na pierwszym obrazku cios jak na "Ww" 8-) Re: Śmiech to zdrowie - mucha - 23-02-2009 23:07 Nie jest obłudny tylko mówi o faktach. Liverpool wciąż ma szanse na mistrzostwo. Ciekawe jakbyś zareagował, gdybyśmy byli na miejscu Liverpoolu i Ferguson wciąż twierdziłby , że mamy szansę na mistrza. Też nazwałbyś go obłudnym? Re: Śmiech to zdrowie - Miko - 23-02-2009 23:15 Nazwałbym go szaleńcem. Re: Śmiech to zdrowie - panopticum - 23-02-2009 23:21 No comment :? Zamiast tego, stary dobry dowcip. Bo to temat gdzie wrzucamy rzeczy, które wydają nam się śmieszne. Pociąg. Przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry - prosto na twarz tego na dole - zaczyna lecieć gówno. - Proszę pana, proszę się obudzić! Zesrał się pan! - Nie śpię... Re: Śmiech to zdrowie - matys - 24-02-2009 12:54 Jebłem :lol: A lubicie debilny humor? W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedna kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał: - Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób? Na co sprytny lisek odpowiedział: - Nie! A tak na prawdę to był on. :shock: Re: Śmiech to zdrowie - Pawlak - 24-02-2009 16:33 Leży facet w szpitalu, po operacji. Ledwo żywy, ale szczęśliwy że żyje. Przychodzi doktor z wizytą i mówi do gościa: - Mam dla pana dwie wiadomości, jedną - dobrą, drugą -złą. Gość na to: - Dawaj pan tą złą. Lekarz No, panie kowalski, amputowaliśmy panu nie tą nogę co trzeba. Facet się załamał, zaczął kląć, wyzywać. Rozhisteryzowany pyta lekarza: - Ale mówił pan coś o dobrej wiadomości, jaka ona jest Lekarz pochylił się nad pacjentem i po cichu do niego: - Widzi pan tą pielęgniarkę w rogu? - No, widzę. I co. - Dymam ją. Re: Śmiech to zdrowie - matys - 24-02-2009 17:05 :lol: :lol: :lol: Jedziem dalej: Małżeństwo uległo wypadkowi samochodowemu. Facet wyszedł prawie bez szwanku, trochę zadrapań, kilka guzów. Po kilku godzinach wstał z łóżka i dowiedział się, że jego żona jest właśnie operowana i sprawa nie wygląda za ciekawie. Kilka godzin nerwów, obgryzania paznokci aż nagle z sali operacyjnej wychodzi lekarz, podchodzi do męża operowanej, chwile się zastanawia... - Niestety - mówi w końcu - mam dla pana nie najlepsze wieści - Co się stało? Niech Pan mówi, Panie doktorze! Żyje? - Żyje, ale niestety, nie wyszła z tego bez szwanku. Prawdę mówiąc, już nigdy nie będzie chodzić, ani normalnie funkcjonować. Mąż przęłknął ślinę, na co lekarz: - Ale to nie wszystko. Będą potrzebne dalsze trzy operacje, które niestety nie są objęte refundacją NFZ. Koszt jednej z takich operacji to 30 tys. zł Facet zbladł a lekarz kontynuuje -To także nie wszystko...będą potrzebne leki. Mnóstwo leków. Miesięczny koszt takiej kuracji to kolejne 10 - 15 tys zł. A kuracja potrwa minimum 3 lata Facet blednie jeszcze bardziej i zaczyna robić wielkie oczy, ale lekarz po chwili przerwy zaczyna mówić dalej: - No i rehabilitacja. To jakieś kolejne 30 - 40 tysięcy...zabiegi, sanatoria... Facet kompletnie załamany, ręce mu opadły. Lekarz odczekał kilka chwil, wyszczerzył zęby i klepnął faceta w ramię i mówi: -Żartowałem! Nie żyje! Re: Śmiech to zdrowie - panopticum - 24-02-2009 17:18 8-) W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki. Miasto - Cieszyn. - Aniu, co robi twój tata? - Jest nauczycielem w przedszkolu. - A ile zarabia? - 760 zł. - A mama? - Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł. - To ile wynosi wasz budżet? - 1400 zl miesięcznie. - Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata? - Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł,mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie. - Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić... - Chuj mnie to boli, przynajmniej żyjemy jak ludzie... Re: Śmiech to zdrowie - Szymcio - 26-02-2009 19:34 Coś ode mnie: Jasiu się pyta taty: • Tato czym się rożni teoria od praktyki? • Jasiu zaraz wytłumaczę Ci to. Spytaj się mamy czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu podchodzi do mamy i pyta się: • Mamo dałabyś murzynowi za 2000$? • No wiesz synku. Meble by się przydały, a pensja mała. Dałabym ten jeden raz. Jasiu idzie do taty mówi, że mama by dała. • Jasiu teraz idź do siostry i spytaj się o to samo. Jasiu podchodzi do siostry i pyta się. • Siostra dałabyś murzynowi za 2000$? • Pewnie że tak. Miałabym na kosmetyki, imprezy i ciuchy. Jasiu idzie do taty i mówi, że siostra dałaby. • Teraz Jasiu idź do dziadka i spytaj się o to samo. Jasio idzie i pyta się. • Dziadku dałbyś murzynowi za 2000$? • Dałbym, bo wiesz emerytura mała, a na starość coś bym sobie kupił. Jasio poszedł i powiedział, że dziadek by dał. Tata mówi: • Widzisz synku w teorii mamy 6000$ w kieszeni. A w praktyce dwie kurwy i pedała w rodzinie. Re: Śmiech to zdrowie - panopticum - 28-02-2009 16:15 ![]() Nie śpię ![]() |