Redcafe.pl - Manchester United Forum
FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) (/showthread.php?tid=1056)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - mucha - 16-04-2011 20:33

Przecież O'Shea przejął piłkę, wszystko było git, Carrick miał otwartą przestrzeń. Niecelny wykop van der Sara nie miał wpływu na to, że straciliśmy bramkę.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - EsDe - 16-04-2011 20:34

Za blisko wybił, piłka trafiła do jakiegoś gościa z $hity, Carrick przejął i zaliczył asystę do Jaj Turego.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - RedLucas - 16-04-2011 20:34

No wiesz, gdyby Edwin wybił to na aut, albo dalej do przodu to piłka w ogóle nie trafiłaby do Carricka i w drugą stronę Michał stracił piłkę, ale za nim był jeszcze Vidić i Edwin, więc git :lol:


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - mucha - 16-04-2011 20:39

EsDe napisał(a):Za blisko wybił, piłka trafiła do jakiegoś gościa z $hity, Carrick przejął i zaliczył asystę do Jaj Turego.

Chyba śnisz. Piłkę przejął O'Shea, zagrał ją do Carricka.

Sytuacja została w pełni opanowana i na bramkę wpływ miało przede wszystkim niecelne podanie Carricka przechwycone przez Toure. Nie można obwiniać Edwina za to, że straciliśmy gola. Między wykopem Edwina, a straconym golem było jeszcze przejęcie O'Shea, podanie do Carricka i niecelna piłka Carricka. Sytuacja była opanowana. Za utratę gola odpowiada tylko i wyłącznie Carrick.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - EsDe - 16-04-2011 20:41

Zacytuj gdzie JA powiedzialem, że przez Edwina stracilyśmy bramkę. Po prostu opisałem sytuację tak jak ją zapamiętałem.


Re: FA: Manchester United - Manchester City (16.04.2011; 18:15) - Ruuuuuuuuuud - 16-04-2011 20:41

michal85 napisał(a):ale mecz na St James Park IMO jeszcze ważniejszy niż ten dzisiejszy.

Możesz mi to wytłumaczyć? Bo strata nawet 3 punktów w tym meczu nie oznacza, ze stracimy pozycje lidera, a przegrana z City oznacza koniec szans na puchar i...to porażka z City :evil:
Carrick sie zachował beznadziejnie, Scholes też niepotrzebnie faulował, ale to cały zespół ponosi wine za tą porażke.Od początku zaczęliśmy jakby to zwycięstwo nam się należało z miejsca.I zamiast ojebać słabiutkie City to pozwoliliśmy odprawić sie z kwitkiem.A i jeszcze jedno, Berbatov <ściana>

PS:Przypadkowe piwo...


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - mucha - 16-04-2011 20:44

Do ciebie pisałem tylko na temat tej sytuacji, ponieważ opisałeś ją błędnie. Teraz lepiej?


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - michal85 - 16-04-2011 20:54

mucha napisał(a):Sytuacja została w pełni opanowana i na bramkę wpływ miało przede wszystkim niecelne podanie Carricka przechwycone przez Toure. Nie można obwiniać Edwina za to, że straciliśmy gola. Między wykopem Edwina, a straconym golem było jeszcze przejęcie O'Shea, podanie do Carricka i niecelna piłka Carricka. Sytuacja była opanowana. Za utratę gola odpowiada tylko i wyłącznie Carrick.

Żeby jeszcze lepiej opisać sytuacje to trzeba nadmienić, że dziecinnie łatwo dał się ograć Vidić.

Cytat:Możesz mi to wytłumaczyć? Bo strata nawet 3 punktów w tym meczu nie oznacza, ze stracimy pozycje lidera, a przegrana z City oznacza koniec szans na puchar i...to porażka z City :evil:
Po prostu na lidze mi tak zależy w tym roku, że za nic bym jej nie oddał. Jesteśmy na finiszu, rywale nie rezygnują i jakakolwiek strata punktów przy wygranych przeciwników doda im wiary w końcowy sukces.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - sebos_krk - 16-04-2011 20:55

Ruuuuuuuuuud napisał(a):Możesz mi to wytłumaczyć? Bo strata nawet 3 punktów w tym meczu nie oznacza, ze stracimy pozycje lidera, a przegrana z City oznacza koniec szans na puchar i...to porażka z City :evil:
Twat nie grał to można ją przeżyć. Nie boli tak jak porażka na Anfield. Ja wiem, że FA to prestiżowe rozgrywki, ale podobnie jak michał dla mnie ważniejsze jest utrzymanie przewagi nad kanonierami. Na szczęście będziemy mieli Giggsa i Roo.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - Foster - 16-04-2011 21:01

Zupełnie nie wiem czemu ale jakoś tak zwyczajnie spłynęła po mnie ta porażka i to porażka z City. Spodziewałem się, że będzie nam ciężko wygrać, jednak miałem nadzieję, że jakoś nam się uda przebrnąć dalej, niestety nie udało. Porażka boli, ale było widać, że chłopaki mieli w nogach mecz z Chelsea.

Edwin - to co miał wybronić wybronił

O'Shea - parę razy dał się łatwo minąć, poza tym zero pomocy w akcjach w ofensywnych

Rio & Vidic - niby dobrze, ale jednak nie do końca.

Evra - średnio, dobre zagrania przeplatał ze słabymi. Kilka razy go objechali

Nani - widać było, że się stara, jednak nie wszystko mu dziś wychodziło, szczególnie na początku. Bez wątpienia nasz najgroźniejszy zawodnik.

Carrick - do momentu gdy popełnił błąd grał bardzo dobrze i był naszym najlepszym zawodnikiem. Popełnił błąd, zdarza się. Inni dziś też błędy popełniali jednak to znów on będzie najostrzej atakowany.

Scholes - słabo, do tego jeszcze idiotyczny faul. Przykro mi to pisać, ale to już chyba powoli koniec...

Valencia - słabo, wyglądał tak jakby nie miał sił.

Park - walczył, jednak częściej irytował niż robił coś co przynosiło pożądane efekty

Berbatov - zmarnował dwie świetnie okazje, mógł ustawić mecz. Zawiódł, ale to i tak Carrick będzie ten najgorszy. Żeby nie było, nie oczekuje od niego cudów, skoro częściej się siedzi na ławce niż gra to potem jest tak jak było dzisiaj.


Chicharito - dzisiaj nie pomógł

Anderson - dużo biegał z piłką i w sumie tyle

Fabio - starał się

Jeszcze słówko komentarza a pro po straconej bramki. Fakt, Carrick dał ciała stracił piłkę i nic go nie usprawiedliwia, jednak Vidic też za bardzo się nie popisał. Yaya minął go właściwie bez żadnego problemu.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - daniel - 16-04-2011 21:02

Wszystko spoko panowie, też wolę żeby United wygrało ligę, z tym że dzisiaj przy lekkim spięciu pośladów byłby i finał FA. Czekałem trochę na ten pojedynek, a rozczarowałem się po całości. Także choćby z szacunku dla kibiców nasi powinni zagrać lepiej.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - michal85 - 16-04-2011 21:52

Walczyliśmy do końca, nie odpuściliśmy. Nawet jak graliśmy w 10-ciu to dalej próbowaliśmy. Także trochę nie rozumiem gadki o tym szacunku dla kibiców. Staraliśmy się, nie graliśmy źle, ale niewykrozystane sytuacje i błąd przy bramce przesądziły o naszej porażce.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - mucha - 16-04-2011 21:53

Foster, nie rozumiem o co ci chodzi, że niby Carrick jest kozłem ofiarnym itp. Nikt nie obwinia wyłącznie jego za porażkę, więc nie mam pojęcia o czym piszesz. Przyzwyczajenie?


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - daniel - 16-04-2011 21:55

@Michał

Jestem innego zdania, no ale każdy widział ten mecz po swojemu. Karta Scholsa była niepotrzebna, to jego kolejny głupi faul, gość z takim stażem w meczu o taką stawkę nie robi takich rzeczy, w sumie paradoksalnie już drugi raz w tym sezonie w dyche prezentowaliśmy sie lepiej niż w komplecie.


Re: FA: Manchester United 0-1 Manchester City (16.04.2011) - RedLucas - 16-04-2011 21:57

A ja Wam powiem, że IMO Carrick po tej stracie powinien sfaulować Yaye. Był taki moment, że był tuż za nim jeszcze przed polem karnym i włożył mu nogę, ale nie chciał ryzykować. Moim zdaniem trza był kosić był jeszcze Vidić, dostałby tylko żółtą za faul taktyczny.