PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2014/2015 (/forumdisplay.php?fid=56) +---- Wątek: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) (/showthread.php?tid=1690) Strony: 1 2 |
RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - RedLucas - 02-11-2014 18:35 MVP dla Smoły. Nie mam kurwa słów, jak można tak położyć taki mecz swojemu zespołowi... Już po tej pierwszej idiotycznej kartce wiedziałem, że to musi się skończyć tragedią, ale miałem nadzieję, że nie tak szybko... Teraz pozostaje tylko gdybanie, co by było jakbyśmy grali w 11. Różowo być nie musiało, ale MOGŁO. O grze w 11 mało co można powiedzieć, bo długo się nie raczyliśmy. Wiadomo tylko tyle, że City stworzyło sobie dwie setki, a my mieliśmy jedną bardzo dobrą okazję Januzaja. Mówicie, że już od początku byliśmy słabsi, ale ja jestem niemal pewny, że plan na mecz był taki, żeby dać się wyszumieć City, a dopiero potem coraz odważniej ruszyć do przodu, kiedy rywale będą mieć mniej sił. A jak widać z każdą minutą mieli ich mniej, bo grali w tygodniu w Pucharze Ligi. Cały ten plan poszedł się jednak ruchać i trzeba powiedzieć, że grając w 10 nie było naprawdę źle. Za Moyesiego bałbym się wówczas pokaźnego wpierdolu, a my mieliśmy nawet swoje okazję na tę jedną bramkę. Niestety, nie udało się. Trzeba skończyć frajerzyć i zacząć zbierać punkty, bo zaraz naprawdę zacznie się robić za późno. No i jeszcze jedna rzecz, odejdźmy od tego 4231! Nie rozumiem, czemu LVG uwziął się na to ustawienie. A jak się już uwziął, to na chuj wyrzucał Naniego?! Kiedy my teraz mamy dwóch skrzydłowych, z czego jeden dużo lepiej czuję się w środku, niż przy linii. Co złego jest w tym diamencie? IMO własnie w tym ustawieniu wyglądaliśmy najlepiej i jego należy się trzymać. Bo jedyny potencjalny worldclass na skrzydło, lepiej czuje się w środku pola. Co do grajków. DDG, ogromna klasa! W chwili obecnej to jest najwyższa, światowa klasa. Carrick! Szczerze powiem, że bałem się katastrofy, ale Michael zagrał, jakby był w swojej dobrej formie. Jeśli tylko się da, obowiązkowo od next meczu za Blinda. Kolejny dobry mecz Fellsa. Strasznie mnie ciekawi, czy ostatecznie jeszcze wygra swoją karierę na OT. Największe słowa krytyki ponownie w stronę ADM. Nie katujmy już siebie i jego na tym skrzydle. Rojo po raz kolejny bardzo słaby. Jeszcze, jak graliśmy w 11 był najsłabszy z defensywy. Reszta lepiej, lub gorzej, ale znośnie. RVP mało więcej mógł zrobić, Roo i tak lepszy, niż Mata, a Blind naprawdę nie wygląda tak źle. Nieźle rozpoczynał akcję. Wydaje mi się, że co prawda ma mało przechwytów i nie za dobrze jeszcze się ustawia, ale IMO jest naprawdę okej. RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - Ruuuuuuuuuud - 02-11-2014 18:36 Dopóki będziemy tak bezpłciowi w ofensywie, tacy powolni, bez pomysłu, nasze ataki skrzydłami będą polegać na podaniu do stojącego w miejscu Shawa i oddaniu piłki do stojącego w miejscu Di Marii to dalej nasza gra nie będzie przynosić pożądanych efektów. Dopóki w linii obrony będą grać tacy parodyści jak Valencia, Smalling i Shaw to dalej będziemy dostawać po dupie od każdej bardziej rozgarniętej drużyny. W poprzednim sezonie graliśmy z Arsenalem, 10 listopada, potem od następnej kolejki zacząłem powtarzać, że Moyes nie podoła i trzeba się zastanowić nad jego zwolnieniem. Następnie jeszcze kilka meczów i wręcz się tego domagałem. Teraz przyszedł znowu początek listopada i zaczyna się ta sama śpiewka. Break pisał, że takie błędy jak krycie z Chelsea obciążają menago. Tak, pełna zgoda. Wybranie Di Marii do wykonywania stałych fragmentów też. Tak samo jak nie potrafienie wykorzystania umiejętności Argentyńczyka. Ostatnie dwa mecze to dramat w jego wykonaniu. Brak pomysłu na akcje, ślimacze tempo - to też obciąża van Gaala. Ma takich zawodników i cały czas gramy kupę, ciągłe zmiany, ciągle inne ustawienia na boisku, a poprawy nie widać. Do tego non stop jakieś potknięcia. Ja wiem, że kontuzje, że to, że tamto, ale to jest cyrk na kółkach. Niby słusznie Kaka zauważył - do 4 miejsca mamy stratę tylko 4 punktów. Oczekiwania znacznie mniejsze niż za Moyesa, sezon jeszcze do uratowania, ale 1/4 sezonu za nami. Najwyższy czas zacząć grać to co powinniśmy, a tu znowu wypadają nam obrońcy i znowu będzie problem... Dzisiaj powinniśmy skończyć mecz z workiem bramek, przynajmniej dwa karne się City należały. Rooney mocno średnio, podobało mi się jego zaangażowanie, ale mnóstwo strat, a te przerzuty Z drugiej strony to tylko on, Fellek i RvP zagrali na jakimś poziomie. Najlepszy w naszych szeregach De Gea. Straciłem dzisiaj entuzjazm. Oczywiście czekam i wierzę w poprawę, ale czarno to widzę RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - Hubson - 02-11-2014 21:38 Zaraz zaraz. Zmieniając trenera co sezon do niczego nie dojdziemy. Moyes nie podołał, ale najlepsza piłka za niego grana była pod koniec gdy Kagawa z Matą zaczęli naprawdę fajnie razem pracowac. Tej drużynie brakuje i lidera i charakteru. van Gaal wydaje się osobą idealną do stworzenia czegoś takiego u nas. Wyrzucanie trenera w listopadzie to jest cyrk na kółkach. Smalling zagrał bardzo fajny mecz z Chelsea i nie widzę powodu, żeby nazywac go parodystą. Meczu nie oglądałem no bo jednak są sprawy ważne i ważniejsze, ale jeden mecz na baaardzo trudnym terenie z faworyzowanym przeciwnikiem i porażka tylko 1:0 i to dopiero po czerwieni dla zawodnika naszej drużyny to wcale nie wygląda źle przynajmniej w statystykach i to nie powód by wyciągac wnioski, że ktoś się nadaje a ktoś inny nie.. Zwłaszcza, że to dopiero drugi mecz po kontuzji. Chyba, że w ciągu 4 lat musi odejśc 6 trenerów, żeby postawic na kogoś na dłużej... RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - michal85 - 02-11-2014 22:33 To tylko mnie się podobał Valencia w tym meczu ? Nie chce mi się za bardzo pisac o tym meczu. Nie dramatyzowałbym bym. Nie wyglądaliśmy na tak bezbronnych w tych dwóch meczach z czołówką jak w tamtym sezonie. Do poprawy jest sporo. Począwszy od defensywy (kolejny raz nie mogłem patrzeć na Rojo, który przynajmniej 2-3 razy złamał linię spalonego), poprzez drugą linię (Blind gra falami - potrafi fragmentami być dobry, aktywny, aby potem przez wiele minut być bezbarwny, a Di Maria stracił ostatni blask), na ataku kończąc (ja tam wiele dobrego w grze Roo nie widziałem - przerzuty dramatyczne, kilka fatalnych, FATALNYCH strat. W zasadzie jedna świetna akcja, a RvP standardowo niezbyt widoczny0) RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - robaldo - 02-11-2014 22:46 W moim przekonaniu czerwona kartka zabija wszelkie analizy. Do jej czasu nie wydarzyło się ani nic wielce niepokojącego, ani optymistycznego. Najpierw nasza przewaga, potem City przycisnęło i na tym rzetelna ocena się kończy. Większość późniejszych zdarzeń zdeterminowana była takim a nie innym stanem liczebnym obu drużyn. Wyróżniłbym Rooneya za jego dynamikę, tempo gry i agresję do końca spotkania. Trochę mi tego właśnie brakowało w ostatnim czasie, takiej iskry jaką widziałem dzisiaj. Jakość krosów rzeczywiście nie była dzisiaj najwyższa, ale wybaczam. Ogólnie jest to kolejny mecz w tym sezonie, który mógł i powinien zakończyć się inaczej. Właściwie to odnoszę wrażenie, że od odejścia Fergusona cały czas mamy pod górkę. Tak jak za jego kadencji, cokolwiek nie zrobiliśmy obracało się na naszą korzyść, tak od tamtej pory każdy nasz błąd kosztuje podwójnie. Czy jest to kwestia szczęścia, czy naszej osłabionej mentalności, ciężko orzec, ale tak te sprawy widzę. E: Klarowne były dwie, fakt. Z pewnością nie jesteśmy skałą w defensywie, ale z pewnością nią nie zostaniemy mając tyle kontuzji. RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - Under - 02-11-2014 23:00 4-2-3-1 z Rooney'em na "10". Nie działało za Moyesa, nie działa za Van Gaala. Też mi zaskoczenie. Optymalny dla nas jest diament bez Maty. Kiedy LvG to zrozumie? :/ RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - Foster - 02-11-2014 23:00 Niepokojące było to, że jeszcze przed czerwoną kartką dla Smalling, City miało trzy klarowne sytuacji, które mogły i powiny zakończyć się strzeleniem bramki. Mamy jednak to szczęście, że w bramce stoi David De Gea. Nam pary starczyło na 15 minut, później całkowicie oddaliśmy pole gry gospodarzom. RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - El Polako - 04-11-2014 11:30 robaldo napisał(a):W moim przekonaniu czerwona kartka zabija wszelkie analizy. Do jej czasu nie wydarzyło się ani nic wielce niepokojącego, ani optymistycznego. Najpierw nasza przewaga, potem City przycisnęło i na tym rzetelna ocena się kończy. Do tego momentu gdyby nie DeGea City powinno załatwić losy meczu bo przez ten krótki czas w którym nas nieźle przycisnęli mieli sporo sytuacji podbramkowych. My mieliśmy ze dwie sytuację pod koniec gdy City opadło z sił. Szkoda że Fells nie trafił tej główki bo miał okazję idealną. Jestem zdania, iż mimo światowych nazwisk w napadzie to nie mamy prawdziwego napadziora, no może Falcao ale to wciąż szkło. RVP nadaje się na kończenie akcji, dołożenie nogi. Nam potrzeba takiego Aguero, który dostanie piłkę i sam pociągnie akcję, minie dwóch-trzech i odda strzał...brak mi teraz Welbza... RE: PL: Manchester City 1-0 Manchester United (02.11.2014) - Silvan - 04-11-2014 14:15 Moim zdaniem to 4-2-3-1 w dwóch ostatnich meczach było jakimś autorskim pomysłem van Gaala na grę przeciwko najtrudniejszym rywalom, pomysłem, który z różnych względów nie wypalił. Holender pewnie obawiał się, że desygnowanie Di Marii do gry na środku, przeciwko pomocnikom Chelsea i City to samobójstwo i generalnie trudno mieć do niego o to pretensję bo też się bałem, że go tam zdeptają. Niestety Angel grający na skrzydle to była jakaś kosmiczna pomyłka i generalnie efekt byłby podobny do tego co mogło mieć miejsce gdyby grał w środku pola. Z perspektywy czasu łatwo powiedzieć, że trzeba było jednak zaryzykować. Oczywiście szereg innych zawodników również zawiodło, skupiam się tylko na powodach zmiany formacji. Nie bronię też Holendra na siłę, jestem nim mocno rozczarowany bo to on jest odpowiedzialny za tą drużynę. W każdym razie spodziewam się teraz powrotu do diamentu, czyli ustawienia w którym relatywnie ta drużyna wyglądała i funkcjonowała najlepiej, innego wyjścia nie ma. |