Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (20.12.2014) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2014/2015 (/forumdisplay.php?fid=56)
+---- Wątek: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (20.12.2014) (/showthread.php?tid=1707)

Strony: 1 2


RE: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (20.12.2014) - Under - 21-12-2014 15:12

Czy Rooney lub Mata grali na swoich pozycjach? W tym nienormalnym ustawieniu 5-1-4 to ciężko się dziwić, że Mata i Rooney grali źle. Rooney to środkowy napastnik, a Mata ofensywny pomocnik. A wczoraj byli CMami


RE: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (20.12.2014) - Foster - 21-12-2014 16:33

Sam twierdziłeś, że Rooney na pomocnika się nadaje. A Mata przecież grał na swojej pozycji. Miał być łącznikiem między pomocą, a napastnikami - problem w tym że kompletnie sobie z tym nie radził. Przegrywał większość pojedynków i podobnie jak Rooney nie miał pomysłu na rozegranie akcji.


RE: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (20.12.2014) - Under - 21-12-2014 16:37

Mata był łącznikiem między pomocą a atakiem? W jaki sposób, skoro nie było pomocników w ogóle?

Rooney owszem ma potencjał na pomocnika ale nie jedynego. Musiałby być kimś obudowany.


RE: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (20.12.2014) - michal85 - 22-12-2014 10:08

Fart w końcu nie dopisał i skończyła się seria zwycięstw? Ktoś jest tym zaskoczony? Ktoś jest zaskoczony, że ponownie w grze do przodu byliśmy zupełnie bezbarwni? Chyba tylko Lui.

Fletcher nie powinien obrywać za ten występ, bo facet najzwyczajniej w świecie nie nadaje się do gry na takim poziomie i to widać przynajmniej od kilku miesięcy. Bura dla naszego holenderskiego miszcza, że albo zlekceważył Ville i pomyślał, że nawet Flecz z nimi ogarnie, albo po prostu przecenia obecne umiejętności Szkota.

Flecz nie był jednak głównym problemem we wczorajszym meczu, bo również po jego zejściu gra dupy nie urywała. Falcao piłka dobrze odbiła się od głowy, Rooney posłał kilka fajnych piłek na skrzydło i na tym można by chyba skończyć pozytywy jesli chodzi o ofensywną grę naszych gwiazdek. I to na tle żenująco słabej drużyny, która musiała mocno kombinować, żeby zestawić jako tako drugą linię.

Najmniej zarzutów miałbym pomimo wszystko do naszych wahadłowych.