![]() |
Victor Valdes - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Byli piłkarze (/forumdisplay.php?fid=36) +---- Wątek: Victor Valdes (/showthread.php?tid=1714) Strony: 1 2 |
RE: Victor Valdes - Silvan - 19-01-2015 12:47 Foster napisał(a):Przychodząc do nas ma czas spokojnie się odbudować, zagrać w paru meczach i wrócić do "normalności". Możliwe, z punktu widzenia zawodnika w tym wieku powinien grać, a nie prowadzić swoją karierę na zasadzie planu na za poł roku/ za rok. Pewnie jest jednak tak jak napisałeś, że po kontuzji nie jest gotowy na wielkie wyzwanie. Może faktycznie czuje, że kondycyjnie jeszcze mu TROCHĘ brakuje, ale jest w stanie to wypracować w parę miesięcy. Transfer do United jest o tyle ryzykowany (dla niego), że jeżeli DDG nie odejdzie, to może utknąć na ławce i ze względu na rekonwalescencję + mało gry w piłkę kolejna okazja przejścia do wielkiego klubu może mu się już nie przydarzyć. Trochę głupio by taki bramkarz swoje najlepsze akcje zaliczał przez klepnięcie w tyłek kolegi, który właśnie zdobył bramkę i podbiegł do ławki rezerwowych (jak przy golu Fellainiego z QPR) ![]() RE: Victor Valdes - El Polako - 19-01-2015 20:39 Mimo wszystko DDG ma od kogo podszkolić swoje umiejętności, bo przecież Valdes spore doświadczenie ma. Wracając do jego porównywania z Ikerem to wg mnie od roku 2009/2010 do momentu złapania kontuzji bił na głowę Ikera, ale ten stał w bramce Hiszpanii tylko dlatego że grał w Realu i za wcześniejsze lata. RE: Victor Valdes - Kosma - 19-01-2015 21:26 Jak z Casillasem postąpią jak z Raulem, to rzeczywiście bardzo wiele będzie znaczyło, co Iker sądzi ![]() RE: Victor Valdes - RedLucas - 25-05-2015 10:42 Przenoszę dyskusję do odpowiedniego tematu ![]() ![]() Moje zdanie jest takie, a nie inne, bo takie a nie inne, mam zdanie na temat Valdesa. Dla mnie to jest gość, który miał szczęście bronić w świetnym zespole i nawet jak przytrafiały się błędy, to mało kto o nich pamięta, bo i tak wygrywali. Z początku to w ogóle był żaden bramkarz, masa błędów. Potem był już o niebo lepszy, ale dalej dla mnie nigdy nie był top 3 na świecie. |