Wspomnienia - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33) +---- Wątek: Wspomnienia (/showthread.php?tid=281) |
- Ciampel - 31-07-2006 16:36 Wspaniałe mecze. Nie tylko ze względu na grad bramek, ale też dramaturgię - bodajże czasem do przerwy przegrywaliśmy 2:1 by jeszcze wyciągnąć to w takim stylu. Do tego hat-tricki Ruud'a i wspaniała wymowa jego nazwiska przez dziennikarkę Polsatu - gdy pokazywali skrót meczu, ta mówiła - "i kolejne gole Van Nisterlooy'a". Szkoda, że już go z nami nie ma. Jest co wspominać, na te mecze zawsze Robson się spinał i zapowiadał, że w końcu pokona Fergusona. Choć i tak najlepiej spojrzeć na spotkania z The Reds - byliśmy w stokroć gorszej dyspozycji, a szło gładko - nawet 4:0. I te bramki Forlan'a - dramat Dudka. - Gutek15 - 27-09-2006 19:07 Kiedys United gralo z Sheffield,Solskjaer wszedl na boisko w drugiej polowie i strzelil 4 bramki.Niezly wyczyn :wink: - Wojtek3 - 05-10-2006 19:08 Gutek15 napisał(a):Kiedys United gralo z Sheffield,Solskjaer wszedl na boisko w drugiej polowie i strzelil 4 bramki.Niezly wyczyn :wink: Nie z Sheffiled tylko z Nottingham Forest. Było to w sezonie 98/99. Solskjaer strzelił swojego najszybszego hat-tricka. Strzelał gole między 82 a 88 min. Coś koło tego o ile mnie pamięć nie myli. - Topor - 01-02-2007 12:19 Ja cialge mam przed oczami bramke Solskiera w finale ligi mistrzów z Bayernem ach cóż to był za mecz.A tak z ostanich meczy ktory mi utkwił w pamieci to mecz z Benficą swietne widowisko i Manchaster pokazał klase podnies sie z 1:0 w ciezkiej sytuacji na 3:1 to tylko najlepsi umia i szybko chce zapomniec o meczu z Arsenalem przykra porażka. - pijanyaniol - 30-03-2007 14:42 Ale wogóle cały tamten rok 99 był niezwykły. Pojedynki z Barceloną, rewanżowy mecz z Juve, Ach! Cudowne to były mecze, a i w samej lidze było ciekawie. To był mój drugi rok z United, choć pamiętam słabo tamte czasy - taki półkibic ze mnie był. Raz się oglądało mecz, raz nie. Ale do rzeczy - finał - wiadomo. I to prawda, że nie tylko kibice United i Bayernu zapamiętają ten mecz. A to z prostej przyczyny - to był największy dramat w historii. I nikt, czy to kibic Realu, Barcelony czy Manchester United nie może zaprzeczyć. To był jeden, jedyny taki mecz od początku istnienia futbolu. I sądzę, że szybko następnego takiego nie zobaczymy. - Stojkovic - 17-04-2007 08:25 Ja pamiętam zadyme w tunelu z udziałem Keano i oczywiście porażkę Arsenalu 4:2. Nie zapomnę też kontuzji Smitha... brrrrr coś okropnego. Napewno też nie zapomnę meczy takich jak ten, w którym O'Shea bronił naszej bramki lub meczy z L'poolem i zwycięstwo w końcowych minutach z osłabieniem za czerwień Scholesa. - Zashi - 17-04-2007 18:57 Oczywiscie Stojko to niezapomniane momenty, ale z najblizszej historii najbardziej w pamiec zapadniemi wygrana 7-1. To nie zdarza sie codziennie z takim przeciwnikiem, w takich rozgrywkach i do tego na takim poziomie owych rozgrywek. Bezcenne.... - Stojkovic - 17-04-2007 22:05 Ja to nazwałbym już wydarzeniem należącym do młodego United tak jak cały ten sezon. Mimo wielu wiekowych graczy w naszym zespole to nowi i młodzi piszą młodą historię Manchesteru. Tak pokaźne zwyciestwo jest dowodem siły jaką United będą prezentować w europie i na świecie w przyszłych sezonach... - gollaz - 19-04-2007 18:26 A ja pamiętam jeden bardzo przykry mecz. 20 października 1996 roku Manchester grał na St. James' Park z tamtejszym Newcastle United. Zobaczyłem wtedy najwyższą porażkę w mojej historii kibicowania Red Devils. NUFC roznieśli naszych 5:0. Bramkę strzelił nawet Philippe Albert. Tutaj mamy skrót tego spotkania: <a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=jnbROkidPPo">http://www.youtube.com/watch?v=jnbROkidPPo</a> Potem pamiętam, że władze Srok sprzedawały mecz na wideo, a kopie podobno rozchodziły się jak świeże bułeczki Oby nigdy więcej takich spotkań. - Pejter - 19-04-2007 18:43 gollaz napisał(a):Bramkę strzelił nawet Philippe Albert. Świetny gol, zresztą wspaniałe było całe spotkanie w wykonaniu Newcastle, a Diabły zagrały fatalnie, z tego co widziałem na skrócie. Nie ma czego wspominać, bo jest to bardzo przykre wspomnienie - Stojkovic - 20-04-2007 11:41 Mieli wtedy doskonałą formę i graczy z najwyższej półki... Shearer, Ginola, Les Ferdinand, David Batty... My zagraliśmy tragicznie, ale w dzisiajszych czasach to NU może nam buty pucować, bo nie wygrywają z nami już praktycznie od kilku lat (no moze tenm remis 2:2 ostatnio). - Wojtek3 - 23-04-2007 20:35 Ja pamiętam mecz z 1999 kiedy pojechalismy na Stamford Bridge i dostalismy swoiste lanie od ekipy Claudio Ranierego 5-0, pamietam wtedy to były początki mojego kibicowania, dokładnie rok po rozpoczęciu. Bylismy wtedy świerzo po The Treble i zakupie.... Massimo Taibiego. Wtedy jeszcze żyłem tylko telegazetą, od kiedy mam neta i zobaczyłem skrót z tego meczu to prawie sie wywróciłem. Gole : Poyet 1,54 Sutton 16, Berg 59 - sam Morrsion 80. Gralismy składem : Taibi - Irwin - Berg - Stam - Silvestre Beckham - Butt - Scholes - P/Neville Yorke - Cole W 23 min czerwoną kartke dostał Nicky i gralismy w 10. W 65 min na boisko weszli Ole, Teddy i Mark Wilson. Sromotna porażka Jak ktoś nie widział, linki HTTP... <a class="postlink" href="http://www.zshare.net/video/chelsea-5-man-u-0-1999-2000-1st-half-wmv.html">http://www.zshare.net/video/chelsea-5-m ... f-wmv.html</a> <a class="postlink" href="http://www.zshare.net/video/chelsea-5-man-u-0-1999-2000-2nd-half-wmv.html">http://www.zshare.net/video/chelsea-5-m ... f-wmv.html</a> - gollaz - 24-04-2007 17:30 Dzisiaj pokazywali na ESPN Classic mecz z 4 marca 1995 roku w którym Manchester odniósł najwyższe zwycięstwo ligowe w historii Premiership. Pokonaliśmy Ipswich Town 9:0 (3:0). Skład z tego meczu: Peter Schmeichel Roy Keane - Steve Bruce - Gary Pallister - Denis Irwin Andriej Kanczelskis - Paul Ince - Brian McClair - Ryan Giggs Mark Hughes - Andy Cole Bramki: Cole (5), Hughes (2), Keane, Ince Man Utd było wtedy drugie i goniło Blackburn (co się nie udało). Nie chcę pisać, że ten wynik był najmniejszym wymiarem kary dla przedostatniego wtedy Ipswich, ale faktem jest, że United miało jeszcze 2 poprzeczki i słupek. Sam mecz bardzo dobry w wykonaniu Diabłów, świetnie na lewej flance spisywał się 22 letni wtedy Ryan. Andy przed tym meczem miał zaledwie 3 gole w barwach United, w tym meczu dorzucił aż 5. Gracze Red Devils próbowali 2 razy strzelać z przewrotki (raz Hughes trafił w poprzeczkę, po czym Cole dobił do pustej bramki, raz niecelnie McClair). Kuriozalna była bramka na 8:0 gdy bramkarz IT Forrest zagrał ręką z 10 metrów za polem karnym. Odepchnął go lekko Paul, po czym rozegrali szybko rzut wolny pośredni i Ince trafił z dobrych 25 metrów do pustej bramki. Bramki: <a class="postlink" href="http://youtube.com/watch?v=PC8dp-QDcjI">http://youtube.com/watch?v=PC8dp-QDcjI</a> - Mates - 05-06-2007 22:18 Mi w pamięci chyba na zawsze utkwi bramka Roo i Scholesa. Scholes - mam na myśli bramkę strzeloną Aston Villi. Fenomenalny strzał rudego ---> <a class="postlink" href="http://youtube.com/watch?v=unJxHNYSRPQ">http://youtube.com/watch?v=unJxHNYSRPQ</a> Co do Rooney'a. Mam na myśli bramkę strzeloną w meczu z Portsmouth. Bramka ta przypomniała mi o tej Cantony, istny majstersztyk ---> <a class="postlink" href="http://youtube.com/watch?v=evaolWSRjuc">http://youtube.com/watch?v=evaolWSRjuc</a> Pozdrawiam - Kuba_^^ - 05-06-2007 22:22 Obie bramki cudowne, jednak mi najbardziej podobała się bramka Rooneya w mecz z Newcastle na Old Trafford, kiedy to przegrywaliśmy 0:1, a Wayne strzelił na 1:1 przepiękną bramkę. Nie pamiętam już dokładnie z jakiego to było roku, ale zdaje mi się, że to był debiutancki sezon w barwach United Wazzy. Ciampel już kiedyś zarzucił linkiem do tej bramki, ale w innym temacie. Pozwoliłem sobie skopiować to tutaj <a class="postlink" href="http://rapidshare.com/files/26659206/mufc_v_nufc.avi.html">http://rapidshare.com/files/26659206/mu ... c.avi.html</a> |