Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Liverpool 0-1 Manchester United (16.12.2007) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2007/2008 (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: PL: Liverpool 0-1 Manchester United (16.12.2007) (/showthread.php?tid=499)

Strony: 1 2 3 4 5


- Wojtek3 - 13-12-2007 21:23

Tojkovic napisał(a):Tevez, Nani i Anderson muszą pokaza co potrafią...

Rozwin bardziej swoja mysl.


- Stojkovic - 13-12-2007 21:42

Cytat:Rozwin bardziej swoja mysl.
Ja czy Tojkovic? :lol:

Mam na myśli droga "rakieto"
fakt, iż mecze z L'pool'em są ciezkimi sprawdzianami kondycyjnymi. Przedewszystkim może rozpisze liste moich obaw i oczekiwań co do poszczególnych nowych nabytków:

Tevez - pokazywał, chociażby w meczu z CFC ze potrafi w waznym spotkaniu strzeli bramkę. Problem w tym, że z CFC strzelił, z Arsenalem już nie pokazywał nic nadzwyczajnego. Oczekuję od Teveza, że będzie aktywnym graczem naszego ataku i przy odrobinie szczęscia coś strzeli. Napewno nie będzie kryty przez graczy klasy obrońców Derby, wiec nie będzie miał wielu okazji do pokonania bramkarza, będzie mocno naciskany i raczej będzie miał mało miejsca i czasu na zastanawianie się jak zagra.

Nani - nasz nowy pomocnik, podobnie jak Tevez będzie naciskany (o ile zagra) i nie będzie miał okazji dryblowa, bo grozi mu złamanie otwarte... Licze w przypadku jego występu na przedewszystkim dobre i najdokładniejsze podania jakie tylko potrafi do kolegów. Nie oczekuję że będzie szarżował po boisku i kiwał się z obrońcami, bo to raczej w grę nie wchodzi. Mam tez nadzieję, że jest odporny na kontuzje.

Anderson - bieganie i pressing na L'pool nie wystarczą. Cenię jego zaangażowanie w kazde spotkanie, ale napewno będzie ciezko utrzyma się przy piłce, więc najbardziej liczę na jego szybkoś i przytomnośc umysłu i nieustępliwośc w starciach z rywalami.

Wojtuś usatysfakcjonowałem cie?


- Skull - 13-12-2007 23:26

Ja właśnie chce zobaczyc co potrafi zagrac Tevez w spotkaniu z silnym przeciwnikiem (wymagającym) bo to że strzelil nic nie grającej Chelsey nic nie znaczy,bo już z Arsenalem nie istniał i Wojtek nie pisz mi że jest lepszy od Rooneya bo ma tyle i tyle bramek ,bo akurat 4 strzelił drużynom ze strefy spadkowej 2-Boro wtedy 19 pozycja i 2-Derby które zamyka tabele,jak strzeli 2 Liverpoolowi to jest gośc :wink:


- Ciampel - 14-12-2007 09:32

Anfield to gorący teren, ale na pewno nie ustępuje Emirates Stadium, skąd przecież wywieźliśmy remis, a z drugiej strony - Arsenal prezentuje się lepiej. Pozostało nam odliczanie godzin :twisted: A jak może wyglądać w najlepszym wypadku niedzielna tabela?

1. UNITED 39
2. Arsenal 37
3. Chelsea 37
(...)
8. Liverpool 30!


- Zashi - 14-12-2007 14:31

Ciampel napisał(a):1. UNITED 39
2. Arsenal 37
3. Chelsea 37
(...)
8. Liverpool 30!

Piękne :twisted:

Swoją drogą musi grać O`shea. Pamiętacie przecież poprzedni rok. Ostatnie sekundy mecz... 8)


- Skull - 14-12-2007 14:35

Zashi napisał(a):Swoją drogą musi grać O`shea. Pamiętacie przecież poprzedni rok. Ostatnie sekundy mecz...

Swoją drogą to raczej nie zagra bo jest kontuzjowany po meczu z Romą ,ale nawet gdyby był gotowy to lepiej żeby siedxiał na łąwie i co najwyżej wszedl na ostatnie 5 minut :wink:

Mam nadzieje że nasi obroncy bedą w dobrej dyspozycji i nie dadzą pograc Gerrardowi i Torresowi.


- ziomo - 14-12-2007 14:37

Zashi napisał(a):Swoją drogą musi grać O`shea.

No niestety,Zashi muszę Cię zmartwić.John nabawił się urazu w meczu z Romą i na 99%nie zagra na "Anfield Road".


Zashi napisał(a):Pamiętacie przecież poprzedni rok. Ostatnie sekundy mecz...

To było piękne.Ten strzał z "bambra" i ta radość.Z resztą nie ma się co dziwić tej radości.Ja sam nie wiem cobym zrobił na jego miejscu,ale na pewno długo bym nie wierzył w to,że strzeliłem gola L'poolovi w doliczony czasie gry na wagę 3 punktów.


EDIT dla PEJTER-a.

Pejter napisał(a):Z "bambra"?


"Bamber" czyli uderzenie czubkiem buta :wink:.


- Pejter - 14-12-2007 15:38

ziomo napisał(a):Ten strzał z "bambra"

Z "bambra"? :roll:

A ja myślę, że O'Shea mimo wszystko znajdzie się na ławce. Choćby dla postraszenia przeciwnika :lol:


- Gracek_11 - 14-12-2007 16:30

ziomo napisał(a):"Bamber" czyli uderzenie czubkiem buta

yyyyy... :? gdzie ty tam widziałeś strzał z "czuba" :?:

O'Shea ładnie dołożył deskę i umieścił piłkę w bramce, jaki "bamber"??


- Zashi - 14-12-2007 16:48

Pejter napisał(a):A ja myślę, że O'Shea mimo wszystko znajdzie się na ławce. Choćby dla postraszenia przeciwnika

Jedzie 8) Kontuzja pachwiny nie okazała się, az tak powazna :wink: Czyli co? Trzy pkt.? W koncu jest John! Smile


- KanT - 14-12-2007 18:37

Mecz Liverpool - Manchester United to synonim wyrażenia wojna sezonu :wink: . Każdy prawdziwy kibic United marzy o zgnieceniu scousersów jak o niczym innym. To nie tylko mecz o trzy punkty ale o prymat w tej części kraju (nawet ja to odczuwam, bo od tygodnia wojna w szkole ze znajomymi :wink: ). Derby Liverpool - Manchester mają wielką historię i liczę, że tym razem nakarmimy ich kilkoma golami, bo przecież nadchodzą święta :twisted:

Kluczowe w tym meczu będą pary: Rio-Nemanja, Anderson-Hargreaves i Roo-Tevez. Jeśli nasza obrona poradzi sobie z Torresem to mecz jest nasz.

COME ON UNITED!


- ziomo - 15-12-2007 10:00

KanT napisał(a):Jeśli nasza obrona poradzi sobie z Torresem to mecz jest nasz.
Przciez oprócz "Dzieciaka"w Liverpoolu jest wielu innych zawodników w ofensywie którzy są w znakomitej formie,jak Babel,Voronin,Gerrard.


- woyteq - 15-12-2007 10:06

Na straganach pod stadionem mozna kupic takie koszulki z zartem/pytaniem:

Q: Which ship has never docked in Liverpool ?
A: The Premiership

Z tylu zamiast numeru jest napisane United 9 : 0 : Liverpool


- KanT - 15-12-2007 12:30

ziomo napisał(a):Babel,Voronin,Gerrard.

To było tylko moje spostrzeżenie. Babel owszem, może coś pomieszać. Voronina dawno nie widziałem w akcji ale chyba w cale nie gra na najwyższych obrotach. Gerrard? Jego gra ofensywna jakoś nigdy nie mogła do mnie przemówić - z nim sobie poradzimy.


- bela - 15-12-2007 13:50

Mam przeczucie ze bedzie bardzo malo goli Tongue Oczywiscie wiecej dla nas ;> 1:0 albo 2:0 i gole w drugiej polowie Wink Jedziemy pelnym skladem (dobrze ze SAF jeszcze na ten mecz sie zalapie Smile ) wiec mamy spore szanse na zwyciestwo Smile i oby tak sie stalo

PS jakas telewizja z platformy Cyfrowego Polsatu bedzie ten mecz transmitowac?