![]() |
PL: Blackburn 0-2 Manchester United (04.10.2008) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35) +---- Wątek: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (04.10.2008) (/showthread.php?tid=587) |
Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008; 18.30) - diabeł1878 - 04-10-2008 21:04 Nareszcie jakiś dobry mecz w wykonaniu Diabłów. Bardzo mnie cieszy kolejny gol Rooneya. Widać że się rozkręcił i mam nadzieję że tak już pozostanie. Oby Diabły grały z meczu na mecz coraz lepiej bo muszą odrobić stratę do Liverpoolu gdyż początek sezonu był tragiczny w ich wykonaniu. Ten mecz poprawił mi humor. Gdy zobaczyłem jak United przejmuje inicjatywę nad meczem i atakuje bramkę przeciwnika byłem szczęśliwy jak dziecko. Widać że powoli odzyskują formę z tamtego sezonu. Oby tak dalej. Glory, Glory Man United!!! :twisted: Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008; 18.30) - Damian91 - 04-10-2008 22:26 Bardzo dobry mecz w wykonaniu diabłów. Mimo fatalnych warunków można było popatrzeć na dobrą piłkę. Przez większość meczu przeważaliśmy i kilka razy poważnie zagroziliśmy ich bramce, szczególnie akcja Fletchera i Roo sam na sam powinna sie zakończyć bramką. Edwin nie musiał sie zbytnio namęczyć i o to właśnie chodzi. Co do zawodników to świetnie zagrał Roo, który zdobył asystę i świetnego gola. Brown nieźle, Tyevez mimo tego że wszedł pod koniec mógł strzelić. Ogólnie wszyscy zagrali przyzwoicie. Jedynie co mnie wkurzało to niektóre niepotrzebne rajdy Ronaldo które sie kończyły stratą albo (niby) faulem. Ale myślę że niedługo powróci Ronaldo z poprzedniego sezonu tak jak forma United. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008; 18.30) - sebos_krk - 04-10-2008 22:40 Jest już ankieta na najlepszego piłkarza spotkania Dla mnie Wesley. Miał udział przy obu bramkach, bezbłędny w defensywie, również na połowie rywala dużo dobrej gry. Zaskoczył dzisiaj wielu. Rooney oczywiście też był dzisiaj genialny. I druga sprawa. Był faul Vidy na bramkarzu czy nie przy pierwszej bramce? Wiem, że zdania są podzielone. Dla mnie jednak był, w końcu to pole bramkowe i Vida utrudnił bramkarzowi wyskok do piłki. Nawet go uderzył. O czym zresztą przeczytacie więcej na Redlogu... Jakie jest wasze zdanie? Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - pawlo - 04-10-2008 23:42 Dla mnie faul był, ale nie jako utrudnianie, bo tam vidic nie wykonywał żadnych większych ruchów, ale za uderzenie łokciem. Raczej to wpływu na postawę bramkarza nie miało, ale powinno być gwizdniete. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - radzio - 05-10-2008 09:37 mufc.pl napisał(a):Sir Alex Ferguson uważa, że Manchester United na Ewood Park zanotował swój najlepszy występ w tym sezonie pokonując Blackburn Rovers 2:0. Skoro Fergie tak mówi to ja jestem spokojny ^^ Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - Mata - 05-10-2008 10:28 Piłkarz meczu - Wayne Rooney . Czy to może dziwić ? Absolutnie NIE! Takiego Rooneya chciałoby się oglądać zawsze. Nie dość że jego występ był pod wielkim znakiem zapytania to na dodatek wyszedł w pierwszym składzie i pokazał że na kogo jak na kogo ale na Rooneya można zawsze liczyć ![]() ![]() Jest Rooney jest też komplecik punktów . Rooney, Rooney , Rooney <jupi> Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - Foster - 05-10-2008 11:04 Man of the match - Brown, strzelił bramkę, świetnie rozpoczął akcje po której padła druga bramka, a do tego grał bezbłędnie w obronie. Wes nie możesz tak zawsze grać? ![]() Rooney też grał znakomicie, ale oddaje głos na Browna, ponieważ mu się rzadko zdarzają takie mecze ![]() sebos_krk napisał(a):I druga sprawa. Był faul Vidy na bramkarzu czy nie przy pierwszej bramce? Wiem, że zdania są podzielone. Dla mnie jednak był, w końcu to pole bramkowe i Vida utrudnił bramkarzowi wyskok do piłki. Nawet go uderzył. O czym zresztą przeczytacie więcej na Redlogu... Jakie jest wasze zdanie? pawlo napisał(a):Dla mnie faul był, ale nie jako utrudnianie, bo tam vidic nie wykonywał żadnych większych ruchów, ale za uderzenie łokciem. Raczej to wpływu na postawę bramkarza nie miało, ale powinno być gwizdniete Ciężko powiedzieć. Vidic w momencie wyskoku do piłki został popchnięty przez Santa Cruza, stąd moim zdaniem wzięło się to uderzenie łokciem w bramkarza, aczkolwiek bramkarz już wcześniej był na straconej pozycji ponieważ po prostu źle obliczył tor lotu piłki. Ciężko jednoznacznie ocenić, w tej sytuacji mówię że faulu nie było, ale gdyby to się stało w naszym polu karnym to pewnie mówiłbym inaczej ![]() Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - maju - 05-10-2008 15:39 Ludzie nie przesadzajmy... Każdy na każdym kroku podkreśla, że piłka w Anglii to nie balet i żeby w tej lidze zaistnieć to trzeba być twardym. Była dobra centra na tzw aferę, gdzie każdy mógł strącić piłkę, Vidić błysnął pomysłem, trochę pomógł koledze, ale to nie było do gwizdnięcia. Ta sytuacja troszkę przypominała tą z EURO. Jeśli uważacie, że sędzie powinien odgwizdać przewinienie Serba, a bramkę Browna usunąć w niepamięć, to tak, jakby pochwalić Webb'a. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - sebos_krk - 05-10-2008 15:50 maju napisał(a):Ta sytuacja troszkę przypominała tą z EURO. Jeśli uważacie, że sędzie powinien odgwizdać przewinienie Serba, a bramkę Browna usunąć w niepamięć, to tak, jakby pochwalić Webb'a.Co ma jedno do drugiego? Tam cała sytuacja nie była ani w polu bramkowym, ani z udziałem bramkarza. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - berba fan - 06-10-2008 13:21 Witam fanow Manchester United ![]() ogladam sytuacje z udzialem Berbatova w skrocie meczu z Blackburn i nasuwa mi sie mysl,ze wbrew powszechnym opiniom,to raczej jego partnerzy potrzebuja czasu na zgranie sie z nim,niz on z nimi... po prosto w tym meczu on chyba raz nie dostal pilki podczas gdy sie znajdowal w polu karnym (tak samo w poprzednim meczu z Aalborgiem,kiedy przy jego druga bramke Ronaldo,tak naprawde nie dosrodkowywal do niego,lecz raczej do Nani,ale pilka sie odbila od nogi przeciwnika i zmienila traektorii lotu). Wracajac do meczu z Blackburn,zauwazylem kilka sytuacji kiedy byl na bardzo wygonej pozycji w polu karnym,lecz partnerzy do niego nie podawali-najbardziej utkwila mi w pamieci sytuacja z drugiej polowy kiedy odzyskal pilke(w swoim wspanialym stylu) kolo linii bocznej i potem zagral do Ronaldo,ktory sie zdecydowal na uderzenie zamiast oddac z powrotem do Berbatova ktory wszedl w polu karnym i oczekiwal na podanie.... mam nadzieje,ze wkrotce zaczna wiecej do niego zagrywac staraj się pisać poprawnie gramatycznie i używać polskich znaków; po przecinku stawiamy spację; nie to, że mi to jakoś strasznie przeszkadza, ale staramy się, żeby pod względem gramatycznym forum trzymało wysoki poziom / muszeq Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (4.10.2008) - maju - 06-10-2008 13:32 sebos_krk napisał(a):Tam cała sytuacja nie była ani w polu bramkowym, ani z udziałem bramkarza.Ale i w obu sytuacjach były małe podstawy do podyktowania faulu. Lewy przedtrzymywał Austriaka za koszulkę, a Vidić trochę przeszkodził Brown'owi (bramkarzowi). W obu sytuacjach nie powinno być odgwizdanych przewinień, bo takich przepychanek w trakcie meczu jest mnóstwo. Ot i moje podobieństwo ;p Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (04.10.2008) - Miko - 09-10-2008 14:59 Mój głos powędrował na Cristiano Ronaldo, mimo wszystko też bardzo mocno przyczynił się do zwycięstwa. Jedna asysta, szkoda, że tak dużo marnował sytuacji strzeleckich. Oczywiście mógłbym zagłosować na Roo bo zagrał znów dobry mecz lub na Wesa. Po prostu, od kiedy wrócił Cris... zaczęliśmy grać lepiej. Co do sytuacji przy pierwszej bramce Wesa. Moim zdaniem faulu nie było, Vidić był popychany przez zawodnika B'burn, po czym przeszkodził przypadkowo golkiperowi gospodarzy. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (04.10.2008) - mucha - 09-10-2008 15:03 No nie żartuj. A jak by się przykładowo Brown poślizgnął na murawie i z wyprostowaną nogą połamał komuś nogę to faulu też by nie było? Nie ważne czy to było przypadkowe czy nie. Bramkarz wychodził do piłki po czym został sprowadzony do parteru przez łokieć Vidica. Jak dla mnie faul jak byk. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (04.10.2008) - matys - 09-10-2008 15:08 Miko napisał(a):Mój głos powędrował na Cristiano Ronaldo:shock: :shock: :shock: Ronaldo?! Przecież on nawet nie był w pierwszej trójce najlepszych na boisku! E:Faul był. 3-2 w decyzjach na niekorzyść w PL, 5-2 licząc wszystkie rozgrywki. Re: PL: Blackburn 0-2 Manchester United (04.10.2008) - Mata - 09-10-2008 18:04 Oj Miko , Miko ... Ronaldo przebudził się dopiero w drugiej połowie ale i tak co wyprawiał wcześniej dyskwalifikuje go na MVP meczu ;p Beznadziejne podania, durne upadki etc . Oj Miko , Miko ... Rooney , Wayne Rooney ,a nie Ronaldo ![]() |