Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 3-0 Fulham (18.02.2009) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35)
+---- Wątek: PL: Manchester United 3-0 Fulham (18.02.2009) (/showthread.php?tid=655)

Strony: 1 2 3


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - michal85 - 16-02-2009 14:23

Czytając kilka poprzednich wpisów tak się zastanawiam, czy większość w ogóle ma większe pojęcie o tym, co się dzieje w PL Smile Przecież Fulham w tym sezonie radzi sobie świetnie. Hodgson ich ustawił bardzo defensywnie, ale daje to efekty - póki co stracili ledwie 19(!) bramek w 23 spotkaniach. Mam nadzieję, że szybko strzelimy bramkę i później dobijemy Wieśniaków, ale oni nie są chłopcami do bicia. To solidna ekipa z kilkoma ciekawymi grajkami.

Cytat:Fulham to nie jest dla nas jakiś ciężki rywal, czy to na OT czy na wyjeździe, więc oczekuję, że mecz zakończy się przyzwoitym rezultatem i przewaga nad Liverpoolem będzie wynosić 5 punktów

A ja na szybciora sobie szybko przypomniałem 2 piekielnie trudne mecze właśnie na wyjeździe. Sezon 2006/2007. Straszne męczarnie i fuksiarskie zwycięstwo po golu w 90 min. Ronaldo. Kilka sezonów wstecz chyba zremisowaliśmy, kiedy świetną bombą popisał się bodaj Diop.


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Szymcio - 16-02-2009 15:50

Michał, podzielam Twoją opinię Smile Z Fulham nigdy nie grało nam się jakoś wybitnie łatwo, ale zauważ, że jednak bądź co bądź gramy u siebie. W tym sezonie Manchester na Old Trafford prezentuje się lepiej niż na wyjazdach, więc jest jakiś tam nikły płomyczek nadziei na ładną i efektywną grę z naszej strony, zwłaszcza że do składu wraca Rooney...


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - mucha - 16-02-2009 16:21

A mi szczególnie zapadło w pamięć zwycięstwo sprzed 2 lat 5-1 na otwarcie nowego sezonu w Premier League ;]


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Czary - 16-02-2009 18:25

Po tym meczu sytuacja w tabeli bardzo się wykrystalizuję i wreszcie będziemy wiedzieć jaka jest rzeczywista przewaga nad LFC. Bardzo ważny mecz, będzie ciężko, ale wygramy.

//staraj się pisać posty, które więcej wnoszą do tematu - radzio



Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Foster - 17-02-2009 19:55

Cytat:Kadra na mecz z Fulham
Bramkarze: Edwin van der Sar, Tomasz Kuszczak, Ben Foster
Obrońcy: Gary Neville, Rafael da Silva, Rio Ferdinand, Nemanja Vidić, Jonny Evans, Patrice Evra, John O'Shea
Pomocnicy: Cristiano Ronaldo, Nani, Michael Carrick, Paul Scholes, Darren Fletcher, Darron Gibson, Ryan Giggs, Park Ji-Sung
Napastnicy: Dymitr Berbatow, Wayne Rooney, Carlos Tévez, Danny Welbeck
Cytat:W kadrze wciąż nie ma Andersona, który leczy kontuzję kostki. Z niewyjaśnionych przyczyn nadal niedostępny jest Wes Brown

Już za tydzień mecz z Interem, także niektórych zawodników trzeba oszczędzić...
Jeśli chodzi o skład, to:
VDS - nie ma żadnych wątpliwości
Gary - z Fulham Neville, z Blackburn da Silva i na Inter znów kapitan nasz
Rio lub Vidic - w tym meczu dać zagrać Serbowi, z Fulham zagra Rio i z Interem też Rio, bo jak wiemy Nemanja zawieszony
Evans - jest po kontuzji, więc wskazane jest by przed meczem w LM coś jeszcze pograł, w końcu musi nam zastąpić Vidicia
Evra - jeśli jest już w 100% zdrowy, to całe 90 min, a jak nie to znów O'Shea w jego miejsce
Ronaldo - ktoś na skrzydle musi zagrać
Scholes i Carrick - z Blackburn Scholes i Fletcher a na Inter Carrick i Giggs
Park - bardziej przydatny w tym meczu niż Nani, na Rovers Portugalczyk, a na Inter oczywiście Ji-Sung ( no chyba że zagramy 4-5-1, czy jak kto woli 4-3-3)
Tevez i Berbatov - to jest raczej pewne. Oboje odpoczywali ostatnio, Rooney zaś nie jest jeszcze gotów na pełne 90 min


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - sebos_krk - 17-02-2009 20:00

Foster26 napisał(a):Rio lub Vidic - w tym meczu dać zagrać Serbowi, z Fulham zagra Rio i z Interem też Rio, bo jak wiemy Nemanja zawieszony
Evans - jest po kontuzji, więc wskazane jest by przed meczem w LM coś jeszcze pograł, w końcu musi nam zastąpić Vidicia
Ja myślę, że jeśli w tym meczu jeszcze zagra Vida to z Blackburn musi już grać para, która wystąpi z Interem. Zgranie środkowych obrońców jest bardzo ważne.


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Foster - 17-02-2009 20:16

sebos_krk napisał(a):Ja myślę, że jeśli w tym meczu jeszcze zagra Vida to z Blackburn nie musi już grać para, która wystąpi z Interem. Zgranie środkowych obrońców jest bardzo ważne.
Albo ja czegoś nie łapię, albo przeczysz sam sobie...piszesz, że z Blackburn nie musi grać para, która wystąpi w meczu z Interem, po czym piszesz że zgranie obrońców jest bardzo ważne :shock:
Z Fulham jeszcze Vidic może zagrać, lecz z Blackburn musi już zagrać para Evans - Rio.

Foster26 napisał(a):Rio lub Vidic - w tym meczu dać zagrać Serbowi, z Fulham zagra Rio i z Interem też Rio, bo jak wiemy Nemanja zawieszony
Miało być: - w tym mecz dać zagrać Serbowi, z Blackburn zagra Rio i z Interem tez Rio... Wink


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - sebos_krk - 17-02-2009 20:27

Foster26 napisał(a):Albo ja czegoś nie łapię, albo przeczysz sam sobie...piszesz, że z Blackburn nie musi grać para,
No musi, musi. Pomyłka przecież :oops:


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Czary - 18-02-2009 20:50

Składy na mecz:
Man Utd: Van der Sar - O'Shea, Ferdinand, Vidić, Evra - Ronaldo, Scholes, Carrick, Park - Tevez, Berbatow.
Ławka rezerwowych: Kuszczak, Rafael, Evans, Fletcher, Gibson, Nani, Rooney.

Fulham: Schwarzer - Paintsil, Hangeland, Hughes, Kallio - Davies, Baird, Murphy, Dempsey, Gera - Zamora.
Ławka rezerwowych: Zuberbuhler, Nevland, Dacourt, Gray, Milsom, Brown, Smalling.


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Em000 - 18-02-2009 21:56

No póki co gramy dobrze, a u nich nie dość, że cała lewa strona zawodzi to jeszcze Schwarzer gra bardzo bardzo słabo Wink
Cieszy mnie to, że chłopaki idą za ciosem. Tak gra United i to jest piękne Wink Nie powinni się skupiać na meczach przyszłych, ale w teraźniejszym jak najwięcej zdobywać bramek Smile


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - mucha - 18-02-2009 22:59

Oglądałem tylko drugą połowę. Ale myślę, że to wystarczy, żeby stwierdzić, że Scholes zagrał kapitalne zawody. Zdecydowanie gracz meczu. Wspaniałe piłki. Świetnie również Evra. Nieco słabiej, ale również bardzo dobrze para stoperów Rio i Vidic oraz Ronaldo. Reszta również na solidnym poziomie. W końcu to drużyna, więc każdy miał swój wkład w zwycięstwo.

W dodatku cieszy powrót Rooneya i bramka po pierwszym kontakcie z piłką. No i podtrzymanie rekordu przez van der Sara.


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - sir_matt - 18-02-2009 23:07

Zdecydowanie Scholes byl dzisiaj najlepszy na boisku. Dzielil i rzadzil w srodku pola. Podania po prostu na milimetry Smile Ronaldo bedzie musial chyba wiecej wolnych na treningach pocwiczyc. Jakis szczegolnie dobry mecz w jego wykonaniu to nie byl. Do obrony nie mam wiekszych zarzutow. Nie ma to jak Evra na lewej flance, od razu widac roznice Smile Swietny powrot Rooney'a, ledwo wszedl i juz bramka. Caly mecz pod dyktando United, bez zadnych problemow kontrolowali przebieg spotkania.


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Luki - 18-02-2009 23:08

muszeq napisał(a):Oglądałem tylko drugą połowę. Ale myślę, że to wystarczy, żeby stwierdzić, że Scholes zagrał kapitalne zawody.

To co zagrał Scholes to kosmos :shock: Jeżeli ma zamiar tak grać w najbliższym czasie to współczuje rywalom.

Ale ogólnie rzecz biorąc to Fulham wypadło bardzo słabo, nawet pod koniec spotkania bardziej się bronili niż cokolwiek w ofensywie działali. Całe szczęście, że nie wepchnęli przypadkiem gola. W jednej sytuacji pokazali zbliżenie na twarz Edwina i taki uśmieszek a zarazem ulga, że nie wpadło do siatki Big Grin Właśnie uśmiech Edwina i podania Scholesa zapamiętam z tego spotkania.


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - Damian91 - 18-02-2009 23:23

Ja oglądałem od 12 min czyli od gola Scholesa bo wcześniej strasznie mi sie cieło. A więc podpisuje sie pod stwierdzeniem kolegów wyżej że Scholes zagrał kapitalnie. Mnóstwo świetnych zagrań, wrzutek dokładnie do nogi. No i co najważniejsze miał wielki wkład w obu pierwszych bramkach bo pierwszą strzelił a przy drugiej świetnie podał do Ołszeja. Takiego Scholesa chciałbym oglądać zawsze a szczególnie w meczu z Interem, gdzie mam nadzieję że zagra tak jak dzisiaj. Jeżeli oczywiście Fergie go wystawi.
Świetny powrót Rooneya. Nie mogłem uwierzyć że to on właśnie dobił tą piłke od Parka bo jak wiemy minute wcześniej wszedł po dłuższej nieobecności. Pierwszy raz dotknął piłke i już gol.
Ale dobrze że dzisiaj strzelił to może będziemy świadkami serii bramek bo Roo lubi takie mieć Big Grin

Ogólnie cały zespół zagrał bardzo dobre zawody. Znów gratulacje dla obrony i Edwina za zachowanie czystego konta. Jeszcze mecz z Blackburn i Edwin pobije rekord Europy. Trzymajmy kciuki.
Fulham nie pokazało dzisiaj nic ciekawego. My kontrolowaliśmy cały mecz. Licze na podobną grę z Blackburn Smile


Re: PL: Manchester United - Fulham (18.02.2009; 21:00) - maju - 19-02-2009 08:50

Scholes zdecydowany MOTM :!: Facet zaprzeczył moim wczorajszym słowom, że zatraca power, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Należy tylko liczyć, że tą dyspozycję utrzyma jak najdłużej, bo na Inter razem z Carrickiem mogą być postrachem przeciwnika. Fenomenalne zawody Anglika.

Ale nie był to mecz tylko jednego aktora. Ja bym jeszcze wyróżnił Berbatova. Facet świetnie się z każdym zrozumiał i teraz w zasadzie na pamięć gra z resztą ekipy. Nareszcie gra tak, jak to sobie chyba wyobrażał Ferguson: Często zdarza mu się wrócić po piłę, ale jeszcze częściej jest w polu karnym i co najważniejsze, zawsze kiedy być tam musi. A wystarczyło tylko zacząć więcej biegać w pszczególnym meczu :lol: Fajny też mecz Ronaldo, czy Evry. Tevez też nienajgorzej. Reszta bym powiedział na standardowym poziomie Wink

Nie popadajmy jednak w huraoptymizm. Tak, jak ktoś wyżej zauważył, to nie my zagraliśmy kosmos, tylko Fulham niemalże się położyło przed nami Tongue Kosmos zagrał tylko Scholes. Reszta po prostu zagrała bardzo ciekawe zawody.