Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38)
+---- Wątek: PL: Manchester United 2-1 Bolton FC (17.10.2009) (/showthread.php?tid=776)

Strony: 1 2 3 4


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - michal85 - 11-10-2009 17:15

Ad. 1

Nie jestem tutaj od tego, żeby komuś na coś pozwalać, a komuś nie. Dla mnie oczywiste jest to, że jeśli ktoś wylewał poty tygodniami, czy miesiącami i później przychodził mecz, to doskonale wie, że pomimo świetnego przygotowaniu i faktu, że nic mu głowy nie zaprzątało, mogło zwyczajnie nie wyjść. To jest przecież sport.

Ad. 2

Zdanie większości masz w poważaniu, fakty najwidoczniej też Cię nie obchodzą (bramki Rooney'a). Trudno dyskutować w takich warunkach.

Cytat:Problem w tym, że słaba forma większości jest ogólnie znana i jest przyjmowana bez sprzeciwów.
Gdzie? Przez kogo ? Ja osobiście twierdzę, że to jest naturalna kolej rzeczy u sportowca - raz jest forma (oby jak najdłużej), a innym razem nie.

Cytat:Natomiast mam wrażenie, że kibice United, mają swoje złote krowy, w przypadku których wspomnienie o braku formy rodzi mniej więcej taką reakcję jaką właśnie prezentujesz.
Co innego mówienie o formie, a co innego głupawe docinki w stosunku do zawodników, którzy w ostatnich latach byli niezwykle ważnymi zawodnikami drużyny, która dała większości(Tobie może nie - tego nie wiem) tyle powodów do radości.

Cytat:I dokładnie w takim sam sposób reaguje na złe/dobre zagrania Vidica czy Rio.
A ja myślałem, że Ty na poważnie...
Cytat:Znowu michale nie potrafisz normalnie porozmawiać. Już raz Ci o tym pisałem, ale dalej robisz swoje. Sugerujesz mi, że jestem kłamcą i coś wymyślam. [...]Mam nadzieję, że jest to Twoja ostatnia wycieczka ad personam. Zmień formę, bo się zapominasz i zapominasz o tym, że jesteśmy na forum, które służy wymianie opinii. Ja mam taką, Ty masz inną uszanuj to.
Rozumiem, że to też żart? Bo w przeciwnym wypadku w ogóle trudno mi będzie zrozumieć co do mnie prawisz.

Cytat:I powinienem dodać to, o czym nigdy nie zapominasz -> <hahaha> , choć nie do końca wiem jak to sie ma do tego co piszemy.
Ja natomiast po raz kolejny nie wiem co masz na myśli.


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Kula - 11-10-2009 17:34

To nie żart, mam nadzieję, że ktoś Ci wytłumaczy. Aten fragment jest akurat najprostszy, poza tym już drugi raz o tym Ci napisałem. Ale widać poprzedniego nie zauważyłeś.

PW, PW...//minh


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - ryba - 11-10-2009 21:34

matys napisał(a):
ryba napisał(a):
matys napisał(a):2 tygodnie przerwy są, ma czas na powrót do formy. Zobaczymy co zagra w reprezentacji.
Rooney zazwyczaj spisuje się w reprezentacji bardzo dobrze, nawet jeżeli gra nie idzie mu w United.
Mam rozumieć, że reprezentacja, to żaden wyznacznik formy, ta? Nawet jak strzeli x goli, to w United dalej będzie kiszka?

Masz rozumieć, że Rooney w meczach dla reprezentacji zostawia trochę więcej zdrowia na boisku, co oczywiście przekłada się na jego grę.


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Lasq - 11-10-2009 21:57

Aha czyli sugerujesz, że Rooney w klubie nie gra na 100% swoich możliwości a jedynie w reprze daje z siebie wszystko?


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - fasol - 12-10-2009 09:02

Rooney nie zagra w środowym spotakniu z Białorusią z powodu kontuzji łydki. Oby to nie było nic poważnego i żeby był gotów na Liverpool Sad


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - ryba - 12-10-2009 12:58

fidain napisał(a):Aha czyli sugerujesz, że Rooney w klubie nie gra na 100% swoich możliwości a jedynie w reprze daje z siebie wszystko?


Sugeruje, że Rooney dla swojego kraju daje 110%. A co do Rooneya i jego obecnej formy, coś jest na rzeczy. On potrafi grać o wiele lepszą piłkę. Może rzeczywiście życie osobiste mu trochę w chwili obecnej przeszkadza w grze na jego 100% możliwości. Może po prostu za bardzo chce zdobyć gola, te jego ciągłe próby uderzania na bramkę, które w 80% zatrzymują się na obrońcach. Szkoda, że mało próbuje z lewej nogi, mogłoby to wreszcie zmylić obrońce drużyny przeciwnej.


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Mata - 13-10-2009 12:07

PPM -->> Pokaż obrazek

[Obrazek: 2v1axqe.jpg]

[Obrazek: 15hh4ky.jpg]

[Obrazek: v5e5g5.jpg]



Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - bobsley - 13-10-2009 17:39

szczerze to popieram tych którzy odważyli się powiedzieć coś na NIE o Rooneyu w moim odczuciu od dawna ma immunitet mimo tego że nie prezentuje stale wysokiej formy ... łapię formę na zasadzie cykli 4-5 meczy kozak 10 meczy odbudowa formy i zaś to samo ... szczerze to mecz z Burnley przegraliśmy przez Wazze który na siłę szukał setnego trafienia, z Wigan mógł z palcem w d... mieć hat tricka, w meczu z Sunderlandem zaś sam walił na bramkę zamiast rozegrać do lepiej ustawionego zawodnika (przypomina mi się akcja kiedy nie dograł Welbeckowi)... prawda taka że każdy znalazł sobie kozła ofiarnego w Bułgarze a Anglik za to jest nietykalny ... niemal święta krowa ... do tego gwiazdorskie zapędy z meczu z Besiktasem kiedy to SAF go ściągnął :/ każdy tłumaczy to tym że on chce walczyć i tak dalej ... zgadzam się z tym że ma słaba psychę i jak idzie to idzie a jak nie to potrzebuje impulsu aby zacząć na nowo wierzyć w siebie a do tego sam sobie zrzucił presję na barki mówiąc że zajmie miejsce Ronaldo itd ... a ja czuję że to doświadczony Bułgar będzie cichym liderem United i mam nadzieję że zobaczę go w meczu z Boltonem z Welbeckiem w ataku ... Owen niech sobie zagra pełne 90" z CSKa


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Czary - 14-10-2009 09:34

Jeśli Roo będzie w pełni sił to on zacznie mecz wraz z Bułgarem od pierwszych minut w ataku. Nie wiadomo jeszcze jak będzie z Valencią, po meczach reprezentacji, ale powinien mimo wszystko zdążyć, to wtedy Tak to powinno wyglądać:

VDS
O'Shea - Rio - Vida - Evra
Nani/Valencia - Carrick - Fletcher - Giggs
Roo - Berba


Jeśli Roo nie będzie mógł zagrać to wtedy Welbeck/Macheda w miejsce Roo w ataku:

VDS
O'Shea - Rio - Vida - Evra
Nani/Valencia - Carrick - Fletcher - Giggs
Welbeck/Macheda - Berba


Ewentualnie z Giggsem podwieszonym za Berbą:

VDS
O'Shea - Rio - Vida - Evra
Valencia/Park/Welbeck - Carrick - Fletcher - Nani
Giggs
Berba


No i ostatnia możliwość czyli 1-4-5-1:

VDS
O'Shea - Rio - Vida - Evra
Nani/Valencia - Carrick - Fletcher - Ando - Giggs
Berba


Wydaję mi się, że Antonio zacznie mecz na ławce rezerwowych, gdyż może on być pewny występu od pierwszych minut w meczach eliminacyjnych. Czyli przez tydzień dwa pełne mecze, a do tego musiałby zacząć od pierwszych minut w meczu z Boltonem, to chyba trochę za dużo. Wystarczy, że wejdzie w drugiej połowie. Jeszcze te podróże, które na pewno jakoś dobrze nie wpływają na zawodnika.


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Tomek91 - 14-10-2009 11:43

Dzisiaj ostatnia kolejka meczów eliminacyjnych i miejmy nadzieję, że nikt więcej już urazu się nie nabawi, bo już kilku wyleciało po weekendzie. Mimo, że mecz będzie rozgrywany na Old Trafford nie możemy mieć pewności, że United bezproblemowo zdobędzie 3 oczka, w pamięci wciąż tkwi mi mecz z Sunderlandem.

W przypadku urazów Rooneya i Owena linia ataku zapowiada się interesująco. Pewniakiem jest Berbatov, ale kto obok? Wybór wprawdzie niewielki, bo zostają Macheda i Welbeck, ten drugi wprawdzie nie zachwycił w ostatniej kolejce, ale pamiętajmy, że grał na skrzydle. W pomocy nie powinno być problemów, w środku wybór jest duży, gorzej ze skrzydłami. Jak wspomniał Czary Valencia grałby 2 mecze w mały odstępie czasowym, Nani z Portugalią musi przyklepać awans, no i jest jeszcze Park. Chyba, że Welbeck miałby ponownie zagrać na skrzydle, choć nie jestem zwolennikiem takowego rozwiązania. Obrona, Czary ładnie ją przedstawił, miejmy nadzieję, że żaden z graczy dziś nie nabawi się urazu, a szczególnie stoper, bo Evans zagrać nie będzie mógł. No i w końcu do bramki wraca Edwin Big Grin

Po stronie Boltonu jest to, że więcej graczy będzie wypoczętych, ale patrząc na wyniki ostatnich konfrontacji Kłusaków z United na OT wydawałoby się, że wygrana powinna być pewna, jak będzie naprawdę, przekonamy się w sobotę. Wink


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Foster - 14-10-2009 12:34

Chłopaki! Owen trenuje z zespołem od zeszłego poniedziałku, także nie ma paniki Wink

VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Nani - Fletcher - Carrick/Anderson - Giggs
Berbatov - Owen


Tak to mniej więcej powinno wyglądać. Przed nami ciężki tydzień... W sobotę gramy z Boltonem, w środę czeka na wyjazd do Moskwy, a w niedziele czeka nas niezwykle ważny mecz z Liverpoolem na Anfield Road. Trzeba dobrze rozporządzić siłami poszczególnych zawodników, także należy się spodziewać, że w sobotę i w środę zagrają różne "11".

W bramce VDS. Miejmy nadzieję, iż do końca sezonu zdrowie będzie mu dopisywać.

W obronie norma. O'Shea na prawej, Rio i Vidic w środku, Evra na lewej. Nie ma co kombinować.

W pomocy na skrzydłach Nani i Giggs, wolałbym by zagrał Valencia, lecz Antonio późno wróci z Ekwadoru. W ostateczności można Ryana przesunąć do środka, a na skrzydło Park. W środku Fletcher i Anderson, ewentualnie Carrick. Scholes zagra sobie w środę.

W ataku oczywiście Berbatov i Owen, nawet jeśli Rooney będzie gotowy, to wolałbym by zasiadł na ławce. Przy dobrym wyniku w II połowie Welbeck bądź Macheda w miejsce Michaela i git.

Na ławce rezerwowych zasiąść ma Gabriel Obertan, także należy się spodziewać, że przy dobrym wyniku, młody Francuz otrzyma szanse debiutu w pierwszym zespole United.


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - bobsley - 15-10-2009 17:35

van der sar
o'shea-vidic-ferdinand-evra
nani-fletcher-anderson-giggs
owen-berbatow

takie ustawienie na Bolton było by mega i na takie liczę ewentualnie później z ławki można wprowadzić przy dobrym wyniku Obertana czy Welbecka bo o tym pierwszym to czytałem że ma z Kłusakami zaliczyć debiut w pierwszej drużynie Wink


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Dinos - 15-10-2009 17:53

Do szczęścia brakuje tylko Roo. No ale cóż Berba chyba w formie, a Owen ma szansę pokazać że może spokojnie występować w podstawowym składzie.Tego meczu nie można zawalić bo znów Chelsea zwiększy prowadzenie. Co prawda to dopiero początek sezonu ale lepiej trzymać się blisko lidera niż później go gonić. A kto wie może Chelsea znów się potknie? Mam nadzieję że tak będzie i Manchester United znów wyjdzie na czoło w tabeli nn


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Czary - 16-10-2009 15:53

Dzisiaj na konferencji prasowej SAF potwierdził brak Rooneya w jutrzejszym meczu. Z CSKA Roo pewnie też nie zagra, aby być w pełni gotowym na starcie z Liverpoolem. Czyli w ataku Berba z Owenem najprawdopodobniej. Taka przerwa się Wayne'owi na pewno przyda.


Re: PL: Manchester United vs Bolton FC (17.10.2009; 16:00) - Szymcio - 16-10-2009 19:50

Tyle, że Berbatow jeszcze nie wrócił z Bułgarii, bo raduje się wraz z narzeczoną z powodu narodzin córeczki. Mam nadzieję, że jutro zagra, bo inaczej nasz atak będzie wyglądał naprawdę lichutko. A Dimitar ostatnio błyszczał i nawet zanotował hat trick w reprezentacji. Nie obraziłbym się, gdyby jutro zafundował swojej latorośli kołysankę albo i dwie.

Cóż, po dwutygodniowej przerwie musimy wystawić możliwie najsilniejszy skład. Szkoda, że nie zagra Rooney, który jednak potrafił, nawet mimo słabszej formy pokazać klasę czy to zagrywając mistrzowską piłkę, czy groźnie strzelając. Za niego zatem prawdopodobnie wystąpi Owen. Duet Berba - Michael może okazać się naprawdę ciekawy; wyjebane w kosmos prostopadłe Dimitara do szybkiego Anglika = kłopoty dla defensywy Boltonu...

Dobrze, że w końcu zobaczymy w bramce Edwina. Dosyć mam już palpitacji serca przy każdym wyjściu do piłki Fostera. Wiadomo, że Van der Sar od początku nie będzie wymiatał, ale nawet wracający po kontuzji Holender jest pewniejszy niż wystawiany wciąż Benedykt... Nasza defensywa ostatnio też nie grała jakoś wybitnie, jednak po powrocie Edwina może się to zmienić. Taką przynajmniej mam nadzieję. I niechaj Rio w końcu weźmie się w garść, bo ostatnie mecze, czy to MU czy w reprezentacji nie były dla niego szczególnie udane.

Ciekaw jestem też, jaką linię pomocy zobaczymy. Na bank Ferguson znowu wymyśli coś wybitnie innowacyjnego, bo przecież w tym sezonie widywaliśmy już rozmaite kombinacje. Chciałbym w końcu zobaczyć od początku Valencię i Naniego na skrzydłach + Giggsa z Fletcherem w środku. Ryan to podstawa i nie ma chuja, żeby kombinować bez niego. Ewentualnie widzę go jako pierwszego do wejścia na boisku, gdy któryś z naszych ofensywnych grajków nie będzie dawał rady.

Skład zatem taki:
Van der Sar ( <jupi> ) - Rafael (żeby nasz prawy skrzydłowy w końcu miał pomocnika z prawdziwego zdarzenia), Ferdinand, Vidic, Evra (niech sobie pohasa i pomęczy rywali rajdami - Valencia (trzeba mu zacząć dawać szanse!), Fletcher (no a nie?), Giggs ( :* ), Nani (ładną bramę w reprze trzasnął Tongue) - Berbatow, Owen.
I to by było na tyle. Trza wyciosać trzy punkty, innej opcji nie widzę.
Do boju, Diabły!