Redcafe.pl - Manchester United Forum
CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38)
+---- Wątek: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) (/showthread.php?tid=786)

Strony: 1 2


Re: CC: Barnsley - Manchester United (27.10.2009, 20:45) - Angelito - 27-10-2009 15:00

bobsley napisał(a):mecz na sportklub Smile
i na niemieckim DSF (satelita astra) :mrgreen:


Re: CC: Barnsley - Manchester United (27.10.2009, 20:45) - Foster - 27-10-2009 17:31

Wiewiór napisał(a):i na niemieckim DSF (satelita astra) :mrgreen:
Wielkie dzięki za info Smile Ale super, nie będę się musiał męczyć ze streamami Wink


Re: CC: Barnsley - Manchester United (27.10.2009, 20:45) - Mata - 27-10-2009 18:29

Chciałbym, aby bronił Tomek, bardzo mu kibicuje, gdyż wypełnił lukę w moim sercu po odejściu Kristiano Sad


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - RedLucas - 27-10-2009 22:44

Takie lajtowe spotkanie. Pierwszą połowę jeszcze dało się oglądać, ale w drugiej, to już flaki z olejem.

Foster - ogólnie dobrze. Miał szczęście, że sędzie nie uznał bramki z końcówki spotkania Wink

Neville - bezsensowna czerwona kartka...
Evans - poprawnie.
Brown - jak to Wes...
Fabio - kolejny dobry występ.

Obertan - bardzo dobra pierwsza połowa. Tak jak pisałem w SB, stylem gry przypomina mi Zidane'a. W drugiej połowie już gorzej, może opadł z sił, no i brakuje jeszcze czucia piłki.
Anderson - jak dla mnie MOTM. Każda nasza akcja musiała przez niego przejść, do tego kilka genialnych prostopadłych piłek.
Rafael - eksperyment się nie udał.
Welbeck - obok Andiego nasz najlepszy zawodnik. Szkoda, że Fergie tak szybko go zdjął.

Owen - niewidoczny, lecz raz się przebudził i wystarczyło Smile
Macheda - słabo.


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - branka - 27-10-2009 23:28

Mnie martwił trochę Macheda, błędy Fabio albo Rafaela(za nudny był ten mecz bym sie koncentrowala który to który - ale to chyba jednak Rafael bo te błędy widziałam jakoś w srodku pola) i głupia karta Gary'ego. Grali jakoś bez składu, choc było trochę fajnych piłek(głownie Ando no i 2 gole.
Był to taki spacerek i może to i dobrze, ale wolałabym by odbywał się bez takiego chaosu jednak Wink
Myślę, ze na mecz z CSKA mozna spokojnie wystawić Welbecka, Fabio, któregoś z rezerwowych bramkarzy i w 2 połowie wpuścic czy to Obertana czy kogo tam, jeśli sie mecz będzie układał. Niech chłopaki grają nie tylko w pucharach.


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - pedro - 28-10-2009 01:29

Dobry mecz w naszym wykonaniu, SAF znow zaskoczył ustawieniem, na Barnsley starczylo Tongue
Warto wspomniec o naszych wyjazdowych kibicach, swietny doping przez caly mecz (jak zwykle zreszta). Zeby tak na OT bylo...

Foster - mam nadzieje, ze po raz ostatni wystawiam mu ocene, w trykocie United nie chce go juz oglądać. Za kazdym razem, gdy obrońcy podawali do niego, balem sie ze bramka padnie, znow duzo glupich zachowań - 5,5

Neville - dobrze, tylko ta kartka... - 6
Brown - wyrachowany z tym co robil, doświadczony obrońca w koncu, nie dal sie ogrywać. Wraca do formy - 7
Evans - dzis nasz najlepszy obrońca, pewny w tym co robil. Oby tak dalej - 7,5
Fabio - znow zadziornie i z werwa, nie odpuszczał. Ten chłopak to przyszłość United - 7

Obertan - wspaniała szybkość, wracał sie, korzystal z obu nóg wiec duzy plus. Niezle jak na debiut - 7
Anderson - swietne podania, mogł strzelic bramke. Najlepszy nasz gracz na boisku - 8
Rafael - prawa obrona to jego miejsce. Nie ustrzegł sie błedow - 6,5
Welbeck - bramka, zywiołowa gra, cofanie sie, nie odpuszczanie - dzis mógl sie podobac - 8

Macheda - niczym sie nie wyróżnił. Musi ciezko popracowac na treningach - 6,5
Owen - świetnie sie ustawial i wychodzil do pilek, pare ladnych zagrań. Bramka pieknej urody - 8

Zmiany:
Tosic - prawie strzelił, zabrakło centymetrów. Nawet niezły mecz, ale przydałoby mu sie nabrać troche masy Wink - 6,5
De Laet - dzis słabo, niczym sie nie wykazał, dał sie ograć Hamillowi jakby mial nogi z ołowiu - 6


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Foster - 28-10-2009 07:29

Dziś tylko oceny poszczególnych zawodników

Foster -dobrze przy dośrodkowaniach; jedna dobra parada; masa niecelnych wykopów, nie wiem może ze trzy były do partnera; jeden poważny błąd w II połowie gdy niepotrzebnie wyszedł do piłki, na szczęście gospodarze tego nie wykorzystali

Gary - bierny w obronie, za daleko grał od przeciwnika. No i ten faul...

Evans - bardzo dobrze. Wygrał wiele pojedynków główkowych, świetnie trzymał obronę w kupie, ciężko było go przejść. Dwa razy przy rzucie rożnym nie upilnował swojego zawodnika, ale nic z tego na szczęście nie wynikło, choć raz było blisko, bo koleś trafił w słupek

Brown - ogólnie było dobrze. Jednak w II połowie popełnił jeden poważny błąd, na szczęście napastnik gospodarzy był cieciem i tego nie wykorzystał...

Fabio - słabiej niż zwykle. Często bywało tak, że gdy szła akcja jego stroną to szedł do przodu i potem już nie zdążał wracać. Nie ustrzegł się też kilku błędów

Obertan - nie było już tak dobrze jak w meczu rezerw. Widać, że chłopak jest szybki, ma nieprzeciętne umiejętności techniczne, tylko potrzebuje gry i myślę, że trochę czasów na siłowni również powinien spędzić

Rafael - to o on w ogóle grał? A tak zaraz jak zszedł na prawą obronę to głupio stracił piłkę i mogliśmy przez to stracić bramkę. Mam nadzieję iż był to jego ostatni mecz w pomocy. Chował się za przeciwnikiem, piłki zagrywał do najbliższego partnera. Zero pożytku z niego było.

Anderson - w pierwszej połowie było bardzo dobrze. W II już trochę osłabł i nie był tak fajnie, no ale ciężko grać samemu w środku przez 90 min... Dobre wrzutki z rożnego, fajnie bite, wystarczy tylko głowę dostawić i bramka. Ze dwie czy trzy bajeczne długie piłki. Dobrze pracował w defensywie. MOTM

Welbeck - parę ładnych akcji, często schodził do środka. Wczoraj znów zaprezentował nam swoje nieprzeciętne umiejętności techniczne. Strzelił bramkę co oczywiście na +. Mam tylko nadzieję, że w następnych meczach Danny będzie wystawiany w ataku, a nie na skrzydle.

Owen - jak to Michael, parę razy się wrócił, coś tam rozegrał z pomocnikami. Miał dwie sytuacje z czego wykorzystał jedną. Świetnie się zachował w sytuacji, w której strzelił bramkę. Był to Owen za najlepszych lat (w tej akcji oczywiście)

Macheda - bardzo słabo, żeby nie powiedzieć beznadziejnie. Jak wiem, że to jest typ napastnika, który żyje z podań, a ich wczoraj nie otrzymywał, ale przecież Kiko nie wygrał żadnego pojedynku główkowego, a miał ich sporo...


Tosic - ładny strzał i żółta kartka, poza tym niewidoczny

De Laet - bardzo słabo, mijali go jak chcieli wczoraj...

Jedna rzecz o której muszę napisać. Po raz kolejny SAF przeprowadza zupełnie niezrozumiałe dla mnie zmiany. Chodzi mi o zmianę De Laet -> Owen. Nosz kurwa, czy Alex nie widział, że z Rafaela nie było żadnego pożytku w środku pola? Ma na ławce nominalnego pomocnika, Matthew Jamesa a wpuszcza obrońce i w środku w dalszym ciągu gramy pomocnikiem i obrońcą. To już nie pierwszy raz w ostatnim czasie, gdy Ferguson przeprowadza takie głupie i nic nie dające zmiany...

P.S. W II połowie w jednej sytuacji faulował Rafael, a kartkę otrzymał Fabio <hahaha>


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Kwas - 28-10-2009 20:15

No to fajnie, gramy dalej.

Carling Cup to czas eksperymentów, dawania szansy młodym zawodnikom, tym częściej siedzących na ławce rezerwowych, ale Ferguson trochę przesadził z Rafaelem na środku. Tam potrzebny jest zawodnik silny, a nie tak nikłej postury jak Brazylijczyk. Liczyłem przynajmniej, że wykorzysta swoje zdolności ofensywne i przeprowadzi kilka fajnych indywidualnych akcji. Nic z tych rzeczy. Jeden z najsłabszych piłkarzy na boisku, no bo na to miano zasługuje Macheda, który wyróżnił się tylko trzema zagraniami na jeden kontakt i akcją, po której wycofał piłkę do Andersona, a ten uderzył w światło bramki. I to była tak naprawdę jedyna nasza składna akcja od czasu dostania kartki przez Neville'a. Kartonik zasłużony, kompletnie bezsensowny faul.

Najlepsi to wiadomo, Evans, Welbeck i Anderson. Pierwszy - prawdziwy lider formacji obronnej, nie do przejścia, drugi - kreator większości akcji, udział przy dwóch bramkach, trzeci - aktywny, często udanie wspomagający defensywę, strzelec gola.

W końcowej fazie meczu można się było kompletnie zanudzić. Chwilami bardzo chciało mi się spać, i nie wiem, czy tylko było to spowodowane tym, że w noc poprzedzającą mecz miałem krótki sen Big Grin


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Lukas - 29-10-2009 11:41

Bardzo nudne to spotkanie, trzeba było przyznać. Ważne że gramy dalej i szansę dostali młodzi zawodnicy.
Co do zawodników to zdecydowanie najlepszy w naszych szeregach był Andi- cały czas pod grą, każda akcja musiała przejść przez niego (nic dziwnego skoro z Rafaela nie było niestety żadnego pożytku), kilka fajnych crossów no i zaliczył 2 asysty.
Bardzo dobrze również Evans, który był filarem naszej obrony i skutecznie powstrzymywał ataki gospodarzy. Na pochwałę jeszcze zasługuje rzecz jasna Welbeck, chociaż mam w pamięci kilka jego głupich strat to jednak w przestrzeni całego czasu jaki spędził na boisku zdecydowanie na plus.
Obertan próbował, aczkolwiek nie wychodziło mi jeszcze najlepiej.Ponadto niezłe wejście zaliczył również Tosic- może coś jednak z niego będzie Wink


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Kwas - 29-10-2009 11:49

Lukas napisał(a):Ponadto niezłe wejście zaliczył również Tosic- może coś jednak z niego będzie Wink
Ja tam aż tyle pozytywów w jego grze nie widziałem, przez co mógłbym powiedzieć, że miał niezłe wejście. No, ale takie ciężko znaleźć, skoro przebywał na boisku tylko 10 minut, kiedy United jeszcze starali się atakować, bo potem, po czerwonej kartce praktycznie oddaliśmy pole rywalowi i wtedy cała ofensywa Manchesteru stanęła w miejscu. I nie chodzi mi tu tylko o Tosicia, lecz także o Obertana, czy Andersona.


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - branka - 29-10-2009 12:59

A jak dla mnie Tosic też własnie dał niezłą zmianę, może trudno oceniać po 10 min ale coś tam mieszał.


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Czary - 29-10-2009 17:18

Mecz momentami usypiająco nudny. Pierwsza, szybko zdobyta bramka ustawiła całe spotkanie. Na plus w naszym zespole: Ando (motm), Evans, Welbeck, Obertan. Wreszcie Predator zagrał na miarę oczekiwań. Brakowało mu wartościowego partnera w środku pomocy. Zagrał kilka cudnych długich piłek, no i dwie asysty mówią same za siebie. Evans w obronie praktycznie nie do przejścia. Profesor. Welbeck ładna bramka, a mógł dołożyć jeszcze jedną po świetnym podaniu Ando. Bardzo słabo Macheda.

Chyba tylko my graliśmy takimi rezerwami (no i Arsenal) w tej rundzie CC. City i CFC wystawiło bardzo mocne zespoły z Drogbami i Tevezami na czele.


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - Kula - 30-10-2009 12:38

Co do meczu, szczerze jak zawsze skupiałem się na oglądaniu gry obronnej. I tu mam dwa spostrzeżenia, nie rozumiem absolutnie dlaczego, Wes Brown nie jest już regularnie ogrywany na boku obrony. Na której przed kontuzją był świetny. Pcha się tam Garego czy Johna, ktory ostatnio nie błyszczy, a Wes gnije w rezerwach.

Hura optymistyczne oceny Evansa, brak krycia przy rogach i strzałach Bojanovica w 24,25 minucie, opuszczenie pozycji w obronie, w 37 minucie, co skończyło się tą toczącą się piłką przez pole karne. Podobnie w 40 minucie. W 67 ponownie zgubienie krycia R.Hume przy główce. To jest na dobrą sprawę 5 bardzo poważnych błędów, a Barnsley ataku marzeń raczej nie ma. Właściwie najpoważniejsze okazje dla rywali, były właśnie po błędach Evansa, a to że się pofarciło i nie padły bramki bynajmniej nie oznacza, że był "filarem obrony" albo ja jakoś inaczej intepretuję pojęcie dobrego występu w obronie. Także dla mnie Evans jest niestety póki co, kilka klas niżej od naszych środkowych obrońców, i raczej nie widzę dla niego póki co dla niego miejsca w pierwszym składzie. Na zmianę ok, i nic więcej.


Re: CC: Barnsley 0-2 Manchester United (27.10.2009) - michal85 - 30-10-2009 14:06

Za surowa ocena. Zresztą wyciąganie tak daleko idących wniosków po jednym meczu moim zdaniem jest pozbawione sensu. Już nawet pomijając fakt, że linia obrony była dosyć eksperymentalna. W tym sezonie Evans na pewno nie jest o kilka klas gorszy niż dwójka podstawowych stoperów.