Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) (/showthread.php?tid=961)

Strony: 1 2 3


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Sirius - 20-11-2010 13:37

Ewentualnie zamiast Carricka Fletcher chociaż obaj panowie się za bardzo nie popisali w ostatnim mecz. Ja bym stawiał na Berbe od pierwszych minut- żeby wrócić do formy powinien grać, tym bardziej, że trafia się akurat słabszy rywal. Nie mamy na razie komfortu wpuszczania młodych na takie mecze bo jakakolwiek stara punktów nie wchodzi w grę. Poza tym jak Macheda wejdzie w drugiej połowie za Berbatova to na jedno wyjdzie- on i tak strzela dopiero w końcówkach Wink


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - daniel - 20-11-2010 13:45

Jaroldz napisał(a):Pogromu oraz dobrego meczu z naszej strony się nie spodziewam, ale jeśli nie wygramy z nimi przynajmniej 2-0, to będzie już oznaczać, że jesteśmy ciency jak sik pająka.

Uwielbiam Twój cotygoniowy przedmeczowy optymizm.

Będzie dobrze, niema się co na zaś srać. 3 pkt zostają na OT.


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Chudy - 20-11-2010 15:41

Arsenal przegrał z Spurs na Emirates, United musi to wykorzystać. Inaczej niż 3pkt nie może być w tym meczu.


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - RedLucas - 20-11-2010 19:55

Widzę temat aż tętni życiem :lol:

Ale w sumie nie ma się czemu dziwić. Najlepiej byłoby dopisać te 3 pkt i jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Niepewna obrona, fatalny środek pola, skrzydła i atak. Właściwie nie ma nas za co pochwalić, no poza tym, że jakoś udało się strzelić te dwa gole. Trzeba panie Ferguson coś z tym zrobić, bo na moje to o tym wszystkim decyduje brak motywacji. Wystarczy spojrzeć na naszą ekipę, gdy do końca meczu zostaje parę minut. Zupełnie inny zespół. Tak było z AV, tak było i dziś.

VDS - ok.

Rafael - słabiej, niż ostatnio z tyłu, ale po czerwieniach świetnie udzielał się w ofensywie.
Vidić/Ferdinand - nie wyglądało to najlepiej. Już na początku meczu klops Vidy mógł zostać wykorzystany.
Evra - najlepszy z bloku defensywnego, aczkolwiek bez szału.

Nani - się chłopakowi w dupie poprzewracało. Po zajebistym początku sezonu, obrósł w piórka i wydaje mu się, że wszyscy będą przed nim się kłaść. Chociaż już chyba pierwszą rozmowę z SAFem ma za sobą, bo po paru wejściach rywali nie było dziś turlania się po ziemi Wink
Carrick/Fletcher - sporo strat, słabiutko to wyglądało.
Park - dziś widzieliśmy gorszą wersję Parka, mam nadzieję, że to wypadek przy pracy.
Obertan - cholernie dziwny gość. Potrafi mijać rywali jak tyczki, dobrze podać, dobrze uderzyć. Ale to wszystko przeplata masą nieudanych zagrań. Poza tym zawsze jak prowadzi piłkę wydaje mi się, że ona mu przeszkadza.

Macheda - nadal podtrzymuje, że bardzo dawno już nie widziałem choćby solidnego meczu w wykonaniu Włocha, gdy ten wychodzi od pierwszych minut.

Zmiany:

Scholes - bez zarzutu.
Chicha - nasza postać numer jeden w napadzie.
Rooney - powinien skończyć ten mecz z przynajmniej jedną bramką. Do optymalnej formy jeszcze sporo brakuje.


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Sirius - 20-11-2010 20:46

Mecz rzeczywiście chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Jedyny warty powtórki moment to bramka Hernandeza.
Rozumiem, że fakt, że Wigan broniło się dziesiątką zawodników na własnej połowie nie ułatwiał gry. Nie rozumiem jednak jak pracował nasz środek pola jeśli w końcówce pierwszej połowy Wigan miało ok 60% posiadania piłki :/ drugą połowę zresztą też zaczęli bez kompleksów i gdyby nie dwie bezsensowne czerwone kartki to cały mecz mógłby wyglądać jak pierwsza połowa. Ogólnie mieliśmy dużo szczęścia, że graliśmy z tak słabą ekipą, która nie potrafiła wykorzystać naszej fatalnej formy.

Rozczarowały chyba wszystkie formacje- no może poza Van der Saarem Wink
Obrona- przysypiała, zostawiała zbyt dużo swobody graczom Wigan. Jak napisał RedLucas boczni obrońcy a nawet Vidic rzeczywiście po wykartkowaniu przeciwnika włączali się z przodu ale boczni powinni robić to już od początku przy tak cofniętych rywalach.
Pomoc - kompletnie bezproduktywna. Carricka równie dobrze mogłoby nie być na boisku. Trójka ofensywnych, no cóż nie można powiedzieć, że Nani czy Obertan się nie starali ale niestety na tym się kończyło.
Macheda- z jednej strony nie za bardzo miał mu kto dogrywać ale w pojedynkach biegowych też się nie popisał.

Rezerwowych ocenić trudno bo większość czasu grali jak byliśmy już w przewadze. Gdyby nie to można by powiedzieć, że Scholes prezentuje się o dwie klasy lepiej niż reszta pomocników. Chicharito- jeden z największych pozytywów na boisku.
No i jeszcze powrót Rooneya- ładny strzał głową, ale jak nie wykorzystał tej sytuacji z końcówki to pierwsze co mi przyszło do głowy to, że chyba mu jednak nie zależy :roll:


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Kosma - 20-11-2010 21:37

Sirius napisał(a):Nie rozumiem jednak jak pracował nasz środek pola jeśli w końcówce pierwszej połowy Wigan miało ok 60% posiadania piłki :/
Dokładniej to tv podała w ok. 40 minucie, że w ciągu ostatnich 5 minut posiadanie było 65-35 dla Wigan. Ale i tak szlag mnie mało nie trafił.

Nani irytuje coraz bardziej. Park wyciągnął parę fauli na sobie plus świetna wrzutka przy golu. Obertan, jak już napisał RedLucas, dziwnie. Fletcher + Carrick słabo.

Najlepiej zanotować 2:0 i zapomnieć o przebiegu spotkania. Oby nie uczynił tego Fergie.


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Sirius - 20-11-2010 21:53

Kris, o to mi chodziło Wink Tym bardziej to wkurzające, że ok 20 minuty to my mieliśmy 70 do 30. Wyglądało to jakby United jakoś nagle odpuścili :|

Ferguson musi się nad tym poważnie zastanowić i chyba dać za karę zawodnikom ten mecz do oglądania. Tym bardziej martwi to, że w środku pola nie mamy chyba nikogo lepszego do wstawienia. Anderson nic nie gra. W Gibsonie chyba nie ma co pokładać zbyt dużych nadziei na odmienienie naszej gry a Scholes, który mógłby być rozwiązaniem problemu jest oszczędzany.


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Foster - 20-11-2010 22:02

Ciężko się oglądało to spotkanie. Nasza gra wyglądała ospale, momentami kompletnie nie mieliśmy pomysłu na rozegranie akcji. Pomoc ostatnio gra katastrofalnie, Darren i Michael kolejny bardzo słaby mecz. Jak widać w letnim okienku musimy sprowadzić kogoś do środka inaczej będzie ciężko.
Macheda po raz kolejny wychodzi w pierwszym składzie jako osamotniony napastnik i po raz kolejny zaprezentował się bardzo słabo. Rooney pokazał, że jest daleki od swojej formy, dlatego w następnym meczu również powinien usiąść na ławce. Świetny, niemal jak zwykle Chicharito.

Tottenham i Birmingham (dzięki wielkie Foster) zagrały dziś dla nas i dzięki ci Boże, że to wykorzystaliśmy. Nie potrafię pojąć, jak to możliwe, że z tak słabą grą jesteśmy niemal na samej górze...

Przed naszym spotkaniem oglądałem Arsenal vs Tottenham. W czasie naszego spotkania miałem wrażenie, że oglądam polską ligę, taka różnica...

E:
Cytat:W spotkaniu z "The Gers" do drużyny ma także wrócić Dymitar Berbatow, dla którego zabrakło miejsca nawet na ławce rezerwowych w sobotnim pojedynku na Old Trafford. Sir Alex Ferguson przekazał, że nieobecność Bułgara nie była spowodowana kontuzją ani chorobą. - Po prostu go pominąłem - nie krył szkoleniowiec.
I dobrze SAF zrobił. Może to da Bułgarowi przysłowiowego kopa i zacznie grać tak jak należy.


Re: PL: Manchester United - Wigan Athletic (20.11.2010; 16.00) - Kosma - 21-11-2010 00:03

Foster napisał(a):W spotkaniu z "The Gers" do drużyny ma także wrócić Dymitar Berbatow, dla którego zabrakło miejsca nawet na ławce rezerwowych w sobotnim pojedynku na Old Trafford. Sir Alex Ferguson przekazał, że nieobecność Bułgara nie była spowodowana kontuzją ani chorobą. - Po prostu go pominąłem - nie krył szkoleniowiec.

I dobrze SAF zrobił. Może to da Bułgarowi przysłowiowego kopa i zacznie grać tak jak należy.

I dobrze, że to powiedział, a nie trąbił o jakimś urazie czy czymś.


Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Mubinio - 21-11-2010 09:25

Tak naprawdę to można tylko pochwalić Rafałka i Javiera, no i Evrę, bo w końcu coś ukłuł. Nie wiem jak wy, ale nie mogłem uwierzyć w to, że od zejścia z boiska drugiego zawodnika Wigan pierwszy strzał oddaliśmy dopiero po około 10 minutach. Za złotych lat ManUtd roznieślibyśmy ich w strzępy. Eh, takie narzekanie po 3 punktach, coś strasznego.

Ale jednakowoż ta kolejka ułożyła się tak pięknie, że w życiu bym się tego nie spodziewał. Chelsea przeżywa pokaźne kłopoty, wystarczy rzucić okiem na statystykę z meczu z Birmingham: 33 strzały (łącznie z zablokowanymi) Chelsea, bodaj 2 strzały Birmingham, w tym jeden gol. Dobrze, bo teraz mamy łatwiejszy terminarz niż Smerfy, a bynajmniej do czasu meczu z Arsenalem. Chociaż oglądając wczorajsze popisy Arsów na Emirates, jestem raczej spokojny o ten mecz.


Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Jaroldz - 21-11-2010 10:16

Nie oglądałem wczorajszego meczu, ale z tego, co tutaj wyczytałem, zagraliśmy kolejny słaby mecz, czyli to, czego się spodziewałem. Ja także nie rozumiem, jak z taką słabą grą w tym sezonie, mamy jeszcze jakiekolwiek szanse na mistrzostwo. To naprawdę zadziwiające. A gdybyśmy się cofnęli do początku sezonu i tych głupich remisów z Fulham i Evertonem w ostatnich minutach, bylibyśmy nawet na pozycji lidera :!:

Hernandez wczoraj znów pokazał, że jest naszym najlepszym obecnie napastnikiem, co nie wystawia dobrej laurki dla pozostałych graczy z tej formacji. Rooney wrócił, ale z tego, co wyczytałem, nic wielkiego nie pokazał, więc pewnie jeszcze trochę to potrwa zanim wróci do formy. Jak OT przyjęło Zdrajcę :?:


Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Mubinio - 21-11-2010 10:25

Jaroldz napisał(a):Jak OT przyjęło Zdrajcę :?:

Jakiego kurwa zdrajcę? Bo podpisał nowy kontrakt i nigdy nie powiedział, że chce odejść do ManCity? Zaiste ciekawe.


Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Czary - 21-11-2010 10:30

Zdrajcą to jest Tevez.


Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Jaroldz - 21-11-2010 11:35

Dla mnie jest zdrajcą po tym, co mówił o klubie, o jego braku ambicji, o swoich kolegach z zespołu.


Re: PL: Manchester United 2-0 Wigan Athletic (20.11.2010) - Sirius - 21-11-2010 12:35

Nie wiem czy Rafael zasługuje na jakieś szczególne pochwały. Po tym jak Wigan dostało dwie czerwone kartki to rzeczywiście grał ładnie w ofensywie i parę razy dobrze wrzucał. Jednak przedtem nie widać go było zbytnio na połowie przeciwnika i na początku drugiej połowy zaliczył niebezpieczny faul przed polem karnym.