![]() |
Barclays Premiership - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33) +---- Wątek: Barclays Premiership (/showthread.php?tid=243) Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 |
- Wojtek3 - 03-02-2007 08:59 Man Utd Watford 4 : 0 Newcastle Aston V 3 : 1 Bolton Charlton 1 : 1 Chelsea Blackburn 3 : 0 Pewne zwycięstwo Chelsea nad Rovers a podobno najlepszy mecz w swojej karierze na Stamford Bridge zagrał Andrij Schevchenko, choć nie strzelił nawet gola. 15 gol w sezonie Didiera Drogby. Niespodziewany remis na Reebok Stadium. Kłusaki zazwyczaj u siebie pokonowały druzyny z dołu tabeli, a Atheltic sprawili wczoraj niespodzianke i wyieżli remis. Gole Pedersen'a i Karkouri. W meczu NU vs. AV stawiałem na ekipe O'Neilla i sie przeliczyłem. Sroki postawiły twarde warunki i wygrali niespodziewanie. Na własnym terenie są bardzo dobre. Szybkie dwa gole Milnera i Dyer'a ustawiły mecz, na 2-1 strzelił nowy zawodnik rodem z Watford - Ashley Young. W ostatniej minucie kropke nad " i " stawia Antoine Sibierski. - Grzeho - 03-02-2007 09:56 Wojtek3 napisał(a):Pewne zwycięstwo Chelsea nad Rovers a podobno najlepszy mecz w swojej karierze na Stamford Bridge zagrał Andrij Schevchenko, choć nie strzelił nawet gola. 15 gol w sezonie Didiera Drogby. No w sumie Scheva zagral dobry mecz.Mogl strzelic co najmniej 2 bramki, ale zawodzila go jego technika, bo zawsze po przyjeciu pilka mu odskakiwala i nie mogl oddac groznego strzalu na bramke Blackburn.Gdyby Drogba nie strzelil bramki na poczatku meczu, ten mecz moglby sie inaczej potoczyc.Przed bramka reprezentanta WKS zawodnicy B'burn mieli az 3 rzuty rozne i byli bliscy zdobyca bramki, szkoda, ze im sie to nie udalo, bo moze bylby inny wynik. - Ciampel - 03-02-2007 20:18 Chelsea niestety ciągle siedzi nam na ogonie. Bramka Lamparda w początkowych minutach zapewniła im zwycięstwo nad Charltonem. Za to dwie następne ekipy - Arsenal i Liverpool - straciły punkty kolejno z Boro i Evertonem. Zawsze to jakiś pozytywny aspekt i lżej na duchu. Phil Neville zobaczył w derby Liverpoolu na Anfield żółtą kartkę. A naszych rywali zza miedzy - City - ograł beniaminek Reading ... ![]() Wyniki tej kolejki: Boro - Arsenal 1 : 1 Aston V - West Ham 1 : 0 Blackburn - Sheffield 2 : 1 Charlton - Chelsea 0 : 1 Fulham - Newcastle 2 : 1 Man City - Reading 0 : 2 Wigan - Portsmouth 1 : 0 Watford - Bolton 0 : 1 Liverpool - Everton 0 : 0 - Andre770 - 04-02-2007 09:34 Ciampel napisał(a):A naszych rywali zza miedzy - City - ograł beniaminek Reading ... City w ogóle nie ma się co przejmować. Słabszego przeciwnika do derby ciężko znaleźć, ale żeby przegrać z Reading? 2:0??? :shock: Naprawde jest u nich źle. :twisted: - Pejter - 04-02-2007 12:19 Andre770 napisał(a):ale żeby przegrać z Reading? 2:0??? To ty chyba nie zwracasz uwag na tabelę Premiership i dyspozycję poszczególnych zespołów. Zobacz, na jakim miejscu plasuje się Reading i jak gra w tym sezonie. To, że jest beniaminkiem wcale nie oznacza, że może być chłopcem do bicia. Porażki Man City z nimi można się było spodziewać. - Andre770 - 04-02-2007 12:32 Ja rozumiem gdyby ulegli z 1 bramkową różnicą, ale dwu? Rozumiem, że reading gra dobrze, wiem jaka jest sytuacja w tabeli. Po prosyu chciałem zauważyć, że City jest dla nas bardzo słabym rywalem. - Pejter - 04-02-2007 12:42 Andre770 napisał(a):Ja rozumiem gdyby ulegli z 1 bramkową różnicą, ale dwu? Chelsea też przegrała dwoma bramkami z Liverpoolem i dlatego ma być dla nas słabym rywalem? Rozumiem, gdyby to było jakieś 4-0, ale 2-0 to wcale nie jest wysoki wynik. Poza tym i tak na mecze derbowe zawsze jest większa mobilizacja i nie oznacza to, że derby będą dla nas spacerkiem. W dodatku nasz mecz z City dopiero 5 maja, więc wtedy obie drużyny mogą być w zupełnie innej dyspozycji niż obecnie. - ziomo - 04-02-2007 14:40 Myślę że Newcastle to ligowy średniak.Chociaż kilka lat wstecz liczyli się w walce o mistrzostwo premiership.Też daże sympatią ten klub.Oczywiście nie tak wielką jak MU :wink: - Andre770 - 04-02-2007 18:39 Newcastle bez Owena to straszny średniak. Z nim też nie jest najlepszy. Ale zbyt dużego zagrożenia nam nie robi. - KanT - 04-02-2007 19:34 Jak wiekszosc z was, dziwi mnie postawa NU w lidze. Przeciez oni maja sklad lepszy od niejednego uczestnika LM. Pieniazki tez maja wiec nie wiem w czym problem. Chyba atmosfera w klubie nie ta .. - Pejter - 04-02-2007 23:19 Piłkarzy może mają, ale chyba nie ma kto tego jakoś porządnie poskładać. Już od kilku lat nie powodzi im się zbytnio w lidze. Wielu mówi, że głównie z powodu odejścia Shearera, ale ja bym tego nie upatrywał w takich kategoriach. Ktoś musi wreszcie zrobić porządek w tym klubie. - Andre770 - 05-02-2007 18:20 Z takim zgraniem daleko zajść się nieda. Oni mają chyba najwięcej niecelnych podań w lidze. A skład mają rzeczywiście bardzo dobry. - Ciampel - 06-02-2007 15:09 Ogólnie jednak patrząc, coś mało bramek wpadło w sobotę. Gdyby nie nasz jednostronny pogrom w niedzielę, to średnia byłaby nieco mniejsza. Właściwie głównie 1-0 albo 0-0. Czyżby większość ekip zaczęła stosować włoskie cattenachio w postaci betonowania bramki? Po rezultatach można wysnuć taką hipotezę ![]() City zawodzi na całej linii, porażka z Reading nie była ich pierwszym "sukcesem". Odzyskać dawną formę na nasz mecz będą mogli chyba jedynie magicznym dotknięciem różdżki ![]() - Andre770 - 06-02-2007 17:15 Cytat:Czyżby większość ekip zaczęła stosować włoskie cattenachio w postaci betonowania bramki? Po rezultatach można wysnuć taką hipotezę Wink Hehe. Prawda :lol: . Rzeczywiście tych bramek było bardzo mało. Za mało. Świat się wali ![]() - Kuba_^^ - 06-02-2007 22:15 anglia.goal.pl napisał(a):Amerykańscy biznesmeni George Gillett i Tom Hicks doszli do porozumienia z zarządzem Liverpoolu w sprawie przejęcia klubu. :? Kolejny zespół w Premiership przejęty przez biznesmenów, dzięki którym drużyna się wzmocni i zrobi się kolejny zespół z gwiazdami :roll: Dla mnie jest to po prostu chore, teraz "The Reds" nakupują sobie piłkarzy, wygrają coś i będzie jedna z najlepszych drużyn w Europie dzięki forsie :? Powoli zaczyna się dziać, że najlepsze wyniki osiąga się nie przez zaangażowanie na boisku, ale przez pieniądze. Ja mam nadzieję, że z Liverpoolu jednak nie zrobi się druga Chelsea... |