![]() |
Premier League 2008/09 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2008/2009 (/forumdisplay.php?fid=35) +---- Wątek: Premier League 2008/09 (/showthread.php?tid=214) |
Re: Premier League 2008/09 - Foster - 16-03-2009 06:55 Niestety Aston Villa po raz kolejny traci punkty...wygląda na to że na pierwszych 4 miejscach znów będą drużyny "Big four". Villa za tydzień gra z Liverpoolem, potem grają z nami. Oba te mecze na wyjeździe... patrząc na ich obecną formę to wątpię, że w tych dwóch meczach ugrają choć punkt... Re: Premier League 2008/09 - sir_matt - 16-03-2009 13:30 Spadek formy musiał kiedyś przyjść. Niestety nastąpiło to w momencie, kiedy zaczął wygrywać Arsenal. Do końca sezonu jeszcze jeszcze 10 kolejek, więc nie należy wszystkiego przesądzać. Jednak jeśli coś szybko się nie zmieni w grze Villans, to sprawa pierwszej czwórki będzie pozamiatana. Re: Premier League 2008/09 - matys - 16-03-2009 14:12 To było do przewidzenia, że w końcu niektórym zacznie brakować pod koniec sezonu sił, co przekłada się na formę. Przez cały sezon ligowy O'Neill skorzystał tylko z usług 19 piłkarzy, odliczając bramkarza, 2 graczy, którzy zaliczyli tylko małe epizody, zostaje nam 16 grajków. Nie dziwne, że nie wytrzymali, taki Agbonlahor i Barry nie opuścili jeszcze ani jednego meczu, a A. Young, L, Young i Petrov zaledwie dwa. Coś czarno widzę ich szanse na pierwszą czwórkę. Co w dalszej kolejności oznacza odejście Barry'ego, ale do tego to akurat jeszcze daleka droga. Re: Premier League 2008/09 - branka - 16-03-2009 14:17 Szkoda, bo mogą już nie mieć więcej takiego sezonu. A zmieniłoby się sporo gdyby taka drużyna wdarła się do pierwszej 4. Choć ja ich jeszcze nie skreślam. No ale Arsenal ma jednak silniejszą drużynę więc łatwo nie będzie. Ale mam nadzieję, że z nami Villa przegra ![]() Re: Premier League 2008/09 - sir_matt - 22-03-2009 20:00 Dobra, czas ruszyć dupę i zacząć wygrywać. Został tylko 1 pkt przewagi nad Liverpoolem, który zmiażdżył dzisiaj Aston Ville 5:0. To potwierdza w jakim kryzysie są Villans i w jakim sztosie jest drużyna Beniteza. Musimy się ogarnąć i poukładać grę. Na dodatek wylecieli ze składu na najbliższy mecz Scholes, Rooney i Berbatov. Następne spotkanie w lidze gramy właśnie z chłopakami z Villa Park i musimy wygrać. Oj, zapowiada się nerwowa końcówka sezonu. Re: Premier League 2008/09 - RedLucas - 22-03-2009 20:59 No i proszę, kto by się spodziewał, że będzie tak ciekawa końcówka? Kto by się spodziewał, że Liverpool złapie wiatr w żagle? Podejrzewam, że niewiele osób. No i nie ma co ukrywać, że przed United cholernie trudne zadanie. W sumie cieszę się, że jest ta przerwa na reprezentacje, może nasi zawodnicy zdołają kompletnie zapomnieć o tych dwóch kompromitujących porażkach i zaczną grać na miarę oczekiwań. Mamy tylko jeden punkt przewagi, na całe szczęście mamy jeszcze ten jeden mecz zaległy. No tak, tylko problem w tym, że trzech punktów Diabłom nie można jeszcze przypisywać, ten mecz z Wigan (o ile dobrze pamiętam) wcale nie będzie spacerkiem. Mi się wydaje, że problem tkwi w głowach zawodników. Trzeba ich zmotywować i ostrzec przed tym lekceważeniem rywali. Bo nie mogę oprzeć się wrażeniu, że do meczu z Fulham podeszliśmy bez 100% koncentracji. Re: Premier League 2008/09 - Foster - 22-03-2009 21:16 RedLucas napisał(a):No tak, tylko problem w tym, że trzech punktów Diabłom nie można jeszcze przypisywać, ten mecz z Wigan (o ile dobrze pamiętam) wcale nie będzie spacerkiem. Źle pamiętasz, zaległy mecz gramy z Portsmouth ![]() Nam potrzeba teraz spokoju, dobrze, że będzie teraz przerwa spowodowana meczami reprezentacyjnymi. A Liverpool? Spokojnie ich świetna passa nie potrwa długo ![]() Ich następnym przeciwnikiem jest Fulham, grają na Craven Cottage także... ![]() Re: Premier League 2008/09 - Lasq - 22-03-2009 21:33 także prawdopodobnie wywiozą stamtąd 3 punkty? ![]() To, że my tam dostaliśmy to nic nie znaczy - przecież Fulham nie zagrało niczego porywającego w tym meczu. Liverpool jest w gazie - to trzeba im przyznać. Jeden, dwa takie mecze można jeszcze tłumaczyć ale 3 pod rząd i wszystkie z klasowymi drużynami to jakby nie patrzeć robi wrażenie. Oczywiście, dużo wynikało z tego, że i my i real graliśmy padake (nie wiem jak AV bo nie oglądałem) ale jak pokazał nasz wczorajszy mecz - błędy przeciwników też trzeba umieć wykorzystywać. Także nikt mi nie wmówi, że pool wygrał te 3 mecze przypadkiem. Oby tylko ich dobra forma odeszła tak szybko jak się skończyła ![]() Re: Premier League 2008/09 - michal85 - 22-03-2009 22:43 Fulham to nie ogórki o czym jeszcze wspominałem przed naszym meczem w FA Cup. Nie mówię, że sprawią niespodziankę, ale na pewno stać ich na to. A jak dla mnie Fulham w pierwszej połowie było świetne. Re: Premier League 2008/09 - M.T. - 23-03-2009 18:36 RedLucas napisał(a):No i nie ma co ukrywać, że przed United cholernie trudne zadanie.Trudne zadanie to ma Liverpool bo ma stratę. My mamy 1pkt przewagi i zaległy mecz. Trzeba się uspokoić i grać swoje, nie ma co się na nich oglądać. Jesteśmy w dużo lepszej sytuacji niż pool czy cfc więc nie przesadzał bym z tym 'cholernie' bo brzmi to przynajmniej jak byśmy kogoś gonili ![]() Re: Premier League 2008/09 - Tomek91 - 14-04-2009 08:28 W następnej kolejce Liverpool-Arsenal, oba kluby w wysokiej formie, więc zapowiada się ciekawe spotkanie, liczę na małą pomoc ze strony Kanonierów w walce o mistrza w postaci chociażby remisu ![]() A jak uważacie, Shearer uratuje Newcastle przed spadkiem? ![]() Re: Premier League 2008/09 - sebos_krk - 14-04-2009 10:07 Ja myślę, że sroki się w końcówce sezonu wezmą do roboty i jednak utrzymają w lidze. Trochę by ich brakowało w PL. Do końca sezonu u siebie podejmują rywali do ogrania: Pompey, Boro, Fulham Na wyjeździe może być trudniej: Spurs, Liverpool, Villa Re: Premier League 2008/09 - truered - 14-04-2009 12:49 United zostało "tylko" lub "aż" 7 spotkań. U siebie mamy Portsmouth,Tottenham,Arsenal,City, a na wyjazdach Boro,Hull i Wigan. Najbardziej obawiam sie spotkań z Arsenalem i Boro/Wigan na wyjeździe. Boro walczy o utrzymanie w lidze i u siebie pokonało chociazby Liverpool,a Wigan także podkradł punkty faworytom. Liverpool ma u siebie spotkania z Arsenalem, Tottenhamem i Newcastle, natomiast znacznie łatwiejsze zadanie na wyjazdach: West Brom, Hull i potencjalnie najgroźniejszy West Ham. Chelsea ma teoretycznie najtrudniejsze zadanie. Wyjazdy na Arsenal, West Ham i Sunderland, natomiast u siebie groźny Everton, Fulham ( ![]() Na chwilę obecną zgadzam się z przedmówcą, co do szans na mistrzostwo. Będzie "cholernie ciężko". Liverpool odpadł już z FA Cup ( - 2 mecze), praktycznie odpadł z Ligi Mistrzów ( - 3 mecze).Ponadto ma łatwiejszych przeciwników i jest na ten moment w niezłej formie. Nie mam nic przeciwko,żeby United wymęczali zwycięstwo, czy to przez Machedę w ostatniej minucie, czy przez kiks bramkarza w ostatniej. Liczę na to,że uda nam się wygrzebać z dolka i pokażemy,kto rządzi w Anglii ![]() Re: Premier League 2008/09 - michal85 - 14-04-2009 13:00 Cytat:PFA Players' Player of the Year contenders: Wniosek 1 : nie zasłużyliśmy na tyle nominacji. WNiosek 2 : brakuje przynajmniej Lamparda i mimo wszystko Torresa Wniosek 3 : nikt nie zasłużył na nagrodę Piłkarza Roku, ale jeśli miałbym wybierać kto najbardziej to...Gerrard :| Re: Premier League 2008/09 - branka - 14-04-2009 13:25 Rzeczywiście dużo tych nominacji. Mi brakuje w nich Rooneya. Nie bardzo rozumiem co robi tam Giggs, dobra może przezywa 2 młodość, ale bez przesady byli w tym sezonie lepsi od niego w Anglii. Gdzie Torres? Niecierpie gnojka ale dobry jest. Gdzie jacyś piłkarze z Chelsea? Z piłkarzy młodego pokolena typowałabym Evans ma duże szanse i zasłuzyłby na nagrodę. |