Redcafe.pl - Manchester United Forum
Cristiano Ronaldo - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33)
+---- Wątek: Cristiano Ronaldo (/showthread.php?tid=258)



- Stojkovic - 29-12-2007 18:11

No nie przesadzajmy, że stawiamy losy spotkania na 1 karnego w meczu i nie wazne czy strzelony, czy nie strzelony. Karny to przypadek, loteria i jeśli przegraliśmy z WHU to widocznie zagraliśmy kaszanę i dlatego tak się stało. Ronaldo i jego karny nie mają tu nic do rzeczy.


- Skull - 29-12-2007 20:29

Kuba_^^ napisał(a):No i to pudło w pewnym sensie sprawiło, że UNITED w dzisiejszym spotkaniu przegrało

To prawda,bo przy stanie 0:2 losy tego meczu mogłby sie inaczej potoczyc,ale ja i Ty zreszta pewnie tez,napewno nie winie Ronaldo za tą porażke, nawet moge powiedziec że byl dzis najlepszym naszym zawodnikiem i to pudło tego nie zmieni


- woyteq - 29-12-2007 20:38

wszyscy macie tu racje po czescie lub w calosci :wink:
bo wg mnie gdyby bylo 2:0 to mecz bysmy wygrali i ja nie mam pretensji tylko stwierdzam fakt. mysmy grali slabo ale gdyby bylo 2:0 to by ich to zlamalo. nie wiem w ktorym momencie czy jeszcze przy nietrafionym karnym dla nas czy juz przy 1:1 oni poczuli pismo nosem ale zrobili to i koniec. przy 2:0 by tego nie bylo i powiedzielibysmy ze wygralismy mimo ze gralismy kaszane a prawda jest wlasnie taka ze faktycznie ta kaszana byla.

post w skrocie - przy stanie 2:0 mimo slabej gry, wygralibysmy ten mecz a tak stalo sie co sie stalo.


- Stojkovic - 29-12-2007 20:41

woyteq napisał(a):bo wg mnie gdyby bylo 2:0 to mecz bysmy wygrali i ja nie mam pretensji tylko stwierdzam fakt.
I tak cię zaraz pojadą, bo Ronaldo to świętośc i to że spudłował, to szukanie dziury w całym i krytykowanie go...


- Fiend - 29-12-2007 20:46

wykrakaliscie wszystko... to przez was ta przegrana ! Tongue
Niestety mialem okazje na zywo(w TV) patrzec na to, jak Ronaldo nie trafia z 11 metrow... nawet w bramke ! Sad
Ale jak wyzej napisaliscie na pewno nie ma co go obwiniac. Mecz trwa 90 minut i w tym czasie trzeba zrobic wszystko by wygrac.
Zastanawiam sie tylko czemu tak slabo nasi grali. Wygladalo to tak jakbysmy to my byli gorszym zespolem i przyjechali tam grac z kontry Smile


- Pejter - 29-12-2007 23:43

Szkoda, że akurat w tym meczu to nie wyszło.

Ciekawostka: Wcześniej w tym sezonie przeciwko WHU podyktowano 3 karne. Wszystkie Green wybronił...


- ziomo - 30-12-2007 13:00

Według mnie był to jeden z najsłabszych naszych meczy w tym sezonie.West Ham od początku zaatakował co bardzo zaskoczyło drużynę UNITED.Nasza defensywa w pierwszej połowie miała chyba zły dzień.Gospodarze z łatwoscią utrzymywali sie przy piłce, tylko nasz środek pomocy oraz Rio czasami coś tam odbierali.W drugiej połowie już lepiej.Trochę był widoczny brak Roo,chociaż Saha i Carlitos też dobrze grali.

Nie ma co rozpaczać,tylko trzeba skupic sie na najbliższej potyczce z Birmingham,którego również nie można lekcewazyć. :wink:


- Ciampel - 30-12-2007 13:10

Ronaldo przekombinował i chyba tylko swojej fantazji zawdzięcza tą pomyłkę. Zupełnie się inaczej do tego strzału złożył i w dodatku uderzył w prawy róg bramki Greena. Zwykle celował w lewy. Ale człowiek uczy się na błędach.


- KanT - 30-12-2007 14:47

A mi sie wydaje, że Portugalczyk sie rozluźnił zbytnio. W ogóle po strzeleniu gola nasi oddali pole przeciwnikowi, myśleli, że bedzie z górki


- adingh - 31-12-2007 09:49

Ciampel napisał(a):Zupełnie się inaczej do tego strzału złożył i w dodatku uderzył w prawy róg bramki Greena. Zwykle celował w lewy.
Właśnie porównując jego wcześniejsze karne z tego sezonu widać różnice, w innych meczach strzelał bardziej technicznie, a tu widać było, że strzela mocno. Trudno, stało się. Co do tego czy byśmy wygrali jak by karny był strzelony to pewnie tak, bo jak pisał woyteq tutaj psychika gra rolę. No, ale z drugiej strony mozna powiedzieć, że i tak UNITED mogli stracić te dwie bramki ze stałych fragmentów gry i bylo by 2:2.


- Stojkovic - 31-12-2007 10:17

Nie ma co płakac nad rozlanym piwem Smile
Rooney też od jakiegoś czasu karnych nie chce strzelac i robi to Ronaldo świetnie za niego. To że jeden na 25 karnych nie wejdzie do bramki, to i tak jest świetna statystyka. Nawet Dennis Irwin się mylił i niejednokrotnie nie wygrywaliśmy spotkań przez takiego karnego spudłowanego.

Gdyby Cris strzelił karnego to wcale nie jest powiedziane, ze nie stracilibyśmy 3 bramek... albo żadnej. Tak jak ktoś powiedział gramy 90 minut i w tym czasie musimy rozstrzyga spotkanie normalnymi metodami, karny to taki bonus.


- Wojtek3 - 31-12-2007 12:07

Stojkovic napisał(a):Rooney też od jakiegoś czasu karnych nie chce strzelac i robi to Ronaldo świetnie za niego.

Nie od jakiegos tylko od zawsze Wink I nawet jakbym chcial to strzelal ich nie bedzie bo nie on o tym decyduje. Szkoda karnego Ronaldo bo to dopiero drugi nie strzelony dla UNITED, osobiscie przyznam sie, ze czulem, ze go nie strzeli i po karnym wcale tak duzej frustracji nie czulem. Ehh...


- Stojkovic - 01-01-2008 13:47

Wojtek3 napisał(a):Szkoda karnego Ronaldo bo to dopiero drugi nie strzelony dla UNITED, osobiscie przyznam sie, ze czulem, ze go nie strzeli i po karnym wcale tak duzej frustracji nie czulem. Ehh...
No karnego zawsze cho trochę szkoda, ale trudno. Dzisiaj spotkanie z Birmingham i w tym spotkaniu Cris pewnie coś ustrzeli.


- dawisek - 02-01-2008 16:16

No i nie ustrzelil a szkoda bo mial kilka ladnych okazji. Bardzo ladnie asystowal Tevezowi przy zdobyci bramki, chociaz jak patrze na clay mecz to uwazam ze Ronaldo nadal czasami bezumyslnie traci pilke, szkoda bo gdyby sie tego oduczyl to byl by jescze lepszy w moich oczach.


- Maciek - 03-01-2008 16:39

Wróciłem więc moge coś tu napisać i odczarować temat Wink Ostatnio wykrakałem i potem mi głupio było Smile

1. Oczywiście karne to nie jest loteria, są zawodnicy ktorzy potrafią strzelać karne i są tacy, którzy są w tym słabi, tyle


2. Ronaldo nie strzelił dlatego, że podszedł do tego karnego zbyt nonszalancko, jak ktoś nie wierzy to niech prześledzi karne które wcześniej strzelał, ja to przeanalizowałem i to co pomyślałem w pierwszym momencie okazało się prawdą (Malcolm Gladwell sie kłania), podszedł jak po swoje i spudlował, niestety

3. Dlaczego nie mamy winić Ronaldo za tamtą porażkę? Przypomnę mecz Anglia-Francja na Euro2004 jeśli dobrze pamiętam i sytuacje z Beckhamem - całą winą obarczono Beckhama (moim zdaniem niesłusznie ale jednak) bo nie strzelił karnego na 2-0 i potem Zidane załatwił Anglików w ostatnich minutach

Ronaldo strzela 49/50 karnych więc dobrze, że to stało się teraz, a nie w finale Ligi Mistrzów w Moskwie