Redcafe.pl - Manchester United Forum
FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2011/2012 (/forumdisplay.php?fid=48)
+---- Wątek: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) (/showthread.php?tid=1188)

Strony: 1 2 3 4


Re: FA: Manchester City - Manchester United (08.01.2012; 14.00) - michal85 - 08-01-2012 17:37

Jaroldz napisał(a):Cofnęliśmy się do obrony, nie potrafiliśmy przejąć inicjatywy i po thrillerze ostatecznie pokonaliśmy rywali 3:2.
Inicjatywy nie oddaliśmy. Bramki City nie wynikały z tego, że przejęli kontrolę i raz po raz atakowali naszą bramkę. NIe zaklinajmy rzeczywistości.

Cytat:Trzeba też napisać, że w tym meczu sędzia nam pomógł. W pierwszej połowie dał dyskusyjną czerwoną kartkę dla Kompany'ego, w drugiej zaś nie wyrzucił z placu gry Evry, który powinien ujrzeć drugą żółtą kartkę po uderzeniu w twarz Aguero, oraz nie podyktował karnego po zagraniu ręką Jones'a.
A za to Koralov na pewno nie ściął w polu karnym Valencii. Aguero ledwo co został muśnięty prze Pata, a zwijał się jakby nie wiem co się stało. Oczywiście, że arbiter mógł podyktować karniaka za rękę Jonesa, ale w takich sytuacjach zazwyczaj się tego nie robi. A poza tym jak robisz sanki to licz się z burakiem. Jeśliby jakikolwiek nasz grajek wszedł tak w rywala to nie miałbym pretensji do arbitra o wyrzucenie go z placu. Kompany też nie powinien.

Ogólnie dobry nasz występ i szkoda błędów popełnionych w drugiej części, bo mogło być znacznie lepiej. Całkiem niedawno był tutaj niejeden przepowiadający, że zostanie nam po dzisiejszym meczu już walka tylko o tytuł, więc nie ma co narzekać Smile

ps aha i fantastycznie jest widać chłopaka z Manchesteru strzelającego gola w derbach <cwaniak> Oby niebawem dołączyli do Dannyego kolejni.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - branka - 08-01-2012 18:17

Jaroldz napisał(a):Za to słabo Jones

To chyba oglądaliśmy inny mecz. Owszem robił błędy, ale był wszędzie i jako jeden z nielicznych nie stał w 2 połowie.

Ogólnie dobre spotkanie w naszym wykonaniu, niemniej pierwsza połowa znacznie lepsza niż druga. Myśle że pogoda też robiła swoje, murawa strasznie spowalniała piłkę. Gole city trochę przypadkowe tak naprawdę.

Kurde, tylko Scholes wszedł na boisko i już każda piłka przez niego szła. Moim zdaniem zaprezentował się naprawdę dobrze, choć jego błąd kosztował nas gola.
Podobał mi się dzisiaj nasz atak - Rooney i Welbeck zaliczyli bardzo udany występ, podobnie Valencia. Jak ja sie cieszę, że on zagrał dziś na skrzydle a nie w obronie! Te kontuzje w obronie przez które musimy wystawiac tam pomocników są bardzo niekorzystne dla naszej gry. Oby więc chociaż ci czterej obrońcy byli zdrowi na następne spotkania.
Carrick i Evra też dziś bardzo dobrzy.

Szkoda, że tak daliśmy wrócić City do meczu, takie rzeczy nie powinny się dziać. Z drugiej strony ile dramaturgii dzięki temu było Big Grin Najważniejsze, że to my wygraliśmy, za pare tygodni nikt nie będzie pamiętał kontrowersyjnych decyzji sędziego i faktu powrotu do meczu przez City - będzie się liczył tylko wynik Wink


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - samcro - 08-01-2012 18:45

Wygraliśmy może nie w wymarzonych okolicznosciach ale ta wygrana powinna dać porządnego kopa i wystrzelą morale zespołu w górę. Teraz się przełamaliśmy i będziemy grać duzo lepiej.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Kamill - 08-01-2012 18:49

Liverpool vs United :twisted:

Fajne losowanie.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Lukas - 08-01-2012 19:05

Strasznie dziwny mecz.

Początek dla City, później wspaniała bramka Roo i kartka dla Kompanego- nie mam pewności czy na czerwo ale Belg wykonując taki manewr musiał się liczyć z konsekwencjami. Uskrzydleni prowadzeniem i przewagą jednego zawodnika zaprezentowaliśmy wspaniałą grę i strzeliliśmy kolejne 2 bramki. Zapowiadało się na pogrom...

W drugiej połowie jednak to gospodarze wyglądali lepiej, my staraliśmy się przede wszystkim utrzymywać przy piłce i bronić wyniku, szkoda bo liczyłem, że uda naszym strzelić 1 bramkę, która ostatecznie dobiłaby City :twisted: The Citizens nie mieli wyboru i musieli atakować. Udało im się wcisnąć 2 bramki i całe szczęście, że tylko tyle, bo były momenty w których było gorąco.

Najważniejsze jest zwycięstwo, a wygranie derbów smakuje podwójnie dobrze.

Co do zawodników to podobał mi się Roo- po słabszym meczu z Newcastle dzisiaj pokazał co potrafi, wszędzie było go pełno i chyba każda nasza akcja przechodziła przez niego, napracował się niesamowicie. Dobrze zaprezentował się także Welbeck, Evra i Carrick. Nie najlepiej wypadł Nani, Giggs i Valencia. Jones natomiast utwierdził mnie w przekonaniu, że jego miejsce jest w środku pomocy.

Na deser Scholes-wprawdzie nie byłem zwolennikiem jego powrotu, ale jak tylko ujrzałem go szykującego się do wejścia na boisko miałem banana na ustach. Dzisiaj mecz mu nie wyszedł za bardzo, ale to kwestia wejścia w rytm meczowy.

PS nawet po zwycięstwie 90% postu Jaroldza musi zawierać narzekania o_O


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - PiotroV - 08-01-2012 19:21

Lukas napisał(a):Na deser Scholes-wprawdzie nie byłem zwolennikiem jego powrotu, ale jak tylko ujrzałem go szykującego się do wejścia na boisko miałem banana na ustach. Dzisiaj mecz mu nie wyszedł za bardzo, ale to kwestia wejścia w rytm meczowy.
Ja też nie byłem zwolennikiem powrotu i sie ucieszyłem jak wszedł, ale dla odmiany byłem zadowolony z występu kogoś kto pół roku temu zawiesił buty Wink


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Cepilek - 08-01-2012 19:42

Krytykują ludzie Fergiego że nie wystawia Ravela i Pogby którzy umiejętności mają by grać już teraz na najwyższym poziomie, jednak nie wystawia ich bo są za młodzi. Jeśli tak myślicie to zobaczcie jak Jones obniżył loty przez przemęczenie a przecież jest w podobnym wieku... to samo czekałoby obu piłkarzy z rezerw.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - PokerFace25 - 08-01-2012 20:35

Kamill napisał(a):Liverpool vs United :twisted:

Fajne losowanie.

Nie mamy farta, co do losowania, ale pojedynki z Liverpoolem zawsze są ekscytujące, a skoro daliśmy radę z City, to i damy radę z Liverpool'em Smile


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - sebos_krk - 08-01-2012 21:09

Mecz na Anfield jest dla mnie najważniejszym spotkaniem jakie można zagrać (nie licząc co najwyżej finału LM).
Super, że znów to przeżyjemy. Smile


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Tomek91 - 08-01-2012 23:45

Ciężko określić moje odczucia po tym meczu, z jednej strony jest wygrana, z drugiej druga połowa to była droga przez mękę i naprawdę nieźle się denerwowałem, kiedy padł mi stream w doliczonym czasie.

To najpierw to co cieszy- najważniejsze, czyli wygrana. Przed meczem nie byliśmy stawiani w pozycji faworyta, 2 porażki z rzędu w lidze i rezultat ostatniego spotkania derbowego mogły wprowadzić niepokój, ale na pewno pisanie, że jesteśmy bez szans było przesadą. A tu nasi zrobili psikusa i wygrali Wink Pierwszy porządny atak przyniósł bramkę (stream idealnie mi padł, kiedy Valencia dośrodkował), widać było, że zespół jest nastawiony na grę z kontry i dosyć szybko przyniosło to efekt. Potem jeszcze czerwona kartka dla Kompany'ego, dla jednych pokazana na wyrost, dla innych zasłużona. Ja osobiście uważam, że Foy miał prawo wyrzucić Belga z boiska. W przypadku prowadzenia 1-0 i gry w przewadze nasi poczuli krew. Bramka Welbecka - cudo, nie wierzyłem, że to wpadło (poniekąd przez to, że ponownie padł mi stream, tym razem kiedy Danny obracał się przy strzale <ściana> ). Potem jeszcze karny (tradycyjnie padł stream przy strzale Roo :plask: ). 3-0 do przerwy na stadionie lokalnego rywala i wydawało się, że nasi pójdą za ciosem i rewanż za 1-6 będzie jeszcze bardziej upokarzający dla City, no ale...

Patrząc na zmiany Manciniego po przerwie miałem wrażenie, że rzucił już ręcznik. Szybko zdobyta bramka Kolarova nie była przez nikogo pożądana, niby były jeszcze 2 gole przewagi, ale gospodarze zdobyli ją szybko po wznowieniu gry, co mogło zwiastować nerwówkę. Nasi niby dominowali, kontrolowali grę, ale miałem wrażenie, że nie chciało już im się tak bardzo jak przed przerwą, a szkoda. Gol Aguero wprowadził nerwówkę, tym bardziej, że było to prezent z naszej strony. Martwi mnie trochę fakt, że ostatnio tracimy bramki głównie po stałych fragmentach gry - 2 razy bezpośrednio z wolnych, 2 po zagraniu z wolnych 2 auty, rożny, jakby nie patrzeć trochę to niepokojące.

Jednakże gramy dalej i to się liczy, chciałbym, żeby nasi wygrali w końcu FA Cup, bo niewielu graczy z obecnego składu dostąpiło tego zaszczytu. Czeka nas teraz wyprawa na Anfield, kolejny rywal, z którym rywalizacja należy do tych ciekawszych, to kto następny Leeds? :twisted: Oczywiście nie mówię, hop, bo z Poolem łatwo zapewne nie będzie i znowu będzie trzeba zagrać mocnym składem.

Powrót Scholesa był dla mnie zaskoczeniem, meczu nie oglądałem od początku, więc dopiero w przerwie natknąłem się na skład naszej ławki - szok niemały. Wejście Anglika ok, poza błędem, który doprowadził do bramki kontaktowej, niby można było bramce zapobiec, ale błąd Paula zapoczątkował akcję bramkową City. Cieszy, że Roo zagrał o niebo lepiej niż z Newcastle i kolejna asysta Valencii, która to już w ostatnich meczach, bo straciłem rachubę?

Druga połowa mocno przeciętna, ale na szczęście nie skończyło się fatalnym finałem i 3-3, gramy dalej, groźny rywal do końcowego tryumfu za burtą, więc summa summarum jest ok.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Derfel - 09-01-2012 10:48

Jeśli chodzi o sam mecz, to mam mieszane uczucia. Pierwsze 45 minut w naszym wykonaniu było świetne, piękna bramka Rooneya, później czerwona kartka dla Kompanego, przez co siła defensywy City mocno spadła, wykorzystaliśmy tę szansę w stu procentach. Niestety po przerwie stało się to, czego się obawiałem - gracze stali się zbyt pewni siebie i zdjęli nogę z gazu. Posunięcie Manciniego odnośnie wzmocnienia linii defensywnej okazało się dobrym punktem, załatali dziurę w obronie i przystąpili do ataku. Ale nie będę opisywał meczu.
Po krótce - cieszy dyspozycja Rooneya i rozwój Welbecka, cieszy powrót Scholesa - najbliższe spotkanie z Boltonem pokaże, czy jest w dobrej kondycji i formie. Martwię się natomiast o to, że nadal po zdobyciu prowadzenia zbyt szybko odpuszczamy.
Jeszcze odnośnie losowania IV rundy - jestem bardzo zadowolony Smile przynajmniej nie będzie nudno, takich meczy warto oczekiwać. Mimo ostatnich, słabszych wyników daliśmy sobie radę na Etihad, damy też więc na Anfield, derby w końcu rządzą się swoimi prawami.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Breakthru - 09-01-2012 13:06

W kwestii czerwonej kartki Michał Szadkowski zapytał o zdanie Rafała Rostkowskiego, sędziego międzynarodowego, mającego w dorobku 110 meczów reprezentacji narodowych i w europejskich pucharach:

Cytat:Czerwona kartka to odważna i bardzo dobra decyzja sędziego, całkowicie zgodna z tym, czego od sędziów oczekuje Pierluigi Collina, szef Komisji Sędziowskiej UEFA. Vincent Kompany atakował dwiema nogami z korkami skierowanymi w rywala, ryzykując jego zdrowie. Nie ma znaczenia, że nie trafił w nogi Naniego. Sędziowie mogą karać także za niebezpieczne zagrania, gdy nie dochodzi do kontaktu z przeciwnikiem, i pokazać czerwoną kartkę nawet w sytuacji, gdy zawodnik trafia w piłkę. Kompany mógł spowodować poważną kontuzję Naniego.

Czerwonych kartek pokazanych w takich sytuacjach może być coraz więcej, bo w zawodowych ligach, gdzie za piłkarzy płaci się miliony, wszystkim zależy na ich zdrowiu. Sędziowie są zmuszani, by karać zagrania, które mogą narazić przeciwnika na poważną kontuzję, a kluby na milionowe straty. Proszą o to kluby, ligi i związki zawodowe piłkarzy.

Jeśli piłkarz nie chce być w ten sposób karany, nie może grać w sposób niebezpieczny dla przeciwnika. Jeśli ryzykuje - tak jak Kompany - musi liczyć się z tym, że może zostać usunięty z boiska.


tu źródło: http://michalszadkowski.blox.pl/2012/01/Czy-Vincent-Kompany-zasluzyl-na-czerwona-kartke.html


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Derfel - 09-01-2012 14:40

A poniżej sam faul:

[Obrazek: OF63M.gif]

Moim zdaniem czerwień jak najbardziej słuszna. Gdyby Nani nie uskoczył, mógł na resztę sezonu (albo i dłużej) wylądować poza boiskiem.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - mat.ka - 09-01-2012 14:48

Dziwi mnie tylko, że Nani nie przyaktorzył w tej sytuacji.


Re: FA: Manchester City 2-3 Manchester United (08.01.2012) - Jaroldz - 09-01-2012 15:11

Po kilkunastu godzinach od meczu i tego wydarzenia, po przeczytaniu wypowiedzi sędziego Rostkowskiego, chyba muszę zmienić zdanie i stanąć po stronie osób, które od samego początku popierały decyzję Foy'a o pokazaniu Belgowi czerwonej kartki.