Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2012/2013 (/forumdisplay.php?fid=53)
+---- Wątek: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) (/showthread.php?tid=1355)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Breakthru - 28-11-2012 23:15

To jest kolejny mecz, który mnie przekonuje do postawienia tezy: NIE dla diamentu i gry bez skrzydeł.
Gramy niepewnie, ekipa działa jakby szukała sposobu na grę i nie wiedziała jaki to sposób.... można by wyliczać godzinami ale najważniejsze jest to, że ten system jest tak nudny, że usypia nawet graczy. Wiele umiem wybaczyć MU ale nudy jakoś nie potrafię, MUFC broniący się desperacko w ostatnich minutach, żeby utrzymać wynik? Z Beniaminkiem? To nie jest moje United. Coś z tym trzeba zrobić, szybko.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - daniel - 28-11-2012 23:20

Spoko na kolejny mecz spinamy poslady, potwierdzone info!


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - mucha - 28-11-2012 23:21

Zgadzam się. Strasznie mnie irytuje gra diamentem. Przeciwnik ustawia się wąsko i w środkowej strefie jest gąszcz, a skrzydłowych brak. United od zawsze miało wspaniałych skrzydłowych i to oni byli naszą siłą napędową. Fakt, na chwilę obecną nie mamy kim na skrzydłach postraszyć, ale jednak wolałbym oglądać standardowe ustawienie 4-4-2, ewentualnie 4-2-3-1. Jeśli zespół będzie w pełni zaangażowany w ofensywę (mam na myśli w szczególności bocznych obrońców) to taki Young (mimo średniej dyspozycji) powinien dawać radę.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Breakthru - 28-11-2012 23:35

(28-11-2012 23:21)mucha napisał(a):  Zgadzam się. Strasznie mnie irytuje gra diamentem. Przeciwnik ustawia się wąsko i w środkowej strefie jest gąszcz, a skrzydłowych brak. United od zawsze miało wspaniałych skrzydłowych i to oni byli naszą siłą napędową. Fakt, na chwilę obecną nie mamy kim na skrzydłach postraszyć, ale jednak wolałbym oglądać standardowe ustawienie 4-4-2, ewentualnie 4-2-3-1. Jeśli zespół będzie w pełni zaangażowany w ofensywę (mam na myśli w szczególności bocznych obrońców) to taki Young (mimo średniej dyspozycji) powinien dawać radę.

Nie wiem, może to coś, to SAFa patent na neutralizację Barcy i dlatego to testuje na słabych zespołach? Nadal jednak mnie to nie przekonuje. Jose w Realu pokazał jak można skopać MC i Barcę - wysokim i agresywnym pressingiem, tego w naszym ustawieniu nie widać. Ten brak z kolei spowoduje, że zepchną nas do rozpaczliwej obrony przy tym ustawieniu.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Foster - 28-11-2012 23:36

Tragedia... aż nie chce się tego oglądać. Zdecydowane nie dla diamentu. Mam nadzieję, że Ferguson w końcu zrozumie, że to ustawienie nam nie leży. Gramy bardzo schematycznie, wolno i przede wszystkim nie pozwalamy, grając tym systemem niektórym zawodnikom na rozwinięcie skrzydeł.
Rooney tragedia, mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu zasiądzie na ławce. Na plus zdecydowanie Anderson i Carrick. Fajnie też Evans i Rafael.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - RedLucas - 29-11-2012 07:40

Nie mogę patrzeć na te lamenty... Najpierw od paru sezonów było narzekanie kiedy to zrezygnujemy z tego 442, kiedy w Europie już nikt tak nie gra, a teraz kiedy SAF zaczął próbować nowych rozwiązań, to po paru spotkaniach już mamy tezy - zdecydowanie NIE dla diamentu, nie możemy tym grać.

No ludzieeee, dla naszych zawodników takie ustawianie to kompletna abstrakcja, nijak się ma do tego co grali wcześniej, wszystko w nim jest inne, cały system gry, ustawianie, obowiązki każdego grajka. Aby to wdrożyć potrzeba naprawdę mnóstwo czasu. Poza tym widać, że SAF wie co robi, uczy swoich grajków tego systemu w meczach ze słabszymi rywalami. Tracimy wtedy na stylu i bramkach, ale wygrywamy. Na mecze choć trochę trudniejsze gramy 4231 i wtedy nasza gra wygląda dużo lepiej. Troszkę cierpliwości...


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - sebos_krk - 29-11-2012 08:00

Nawet takiego meczu, gdzie ze słabszym rywalem, na Old Trafford, strzelamy gola w 1 minucie nie potrafimy zakończyć wysokim wynikiem. Mimo doskonałego początku i tak tracimy jednego gola względem City, które swój wyjazdowy mecz wygrało 2-0.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Silvan - 29-11-2012 08:35

RedLucas napisał(a):Najpierw od paru sezonów było narzekanie kiedy to zrezygnujemy z tego 442, kiedy w Europie już nikt tak nie gra, a teraz kiedy SAF zaczął próbować nowych rozwiązań, to po paru spotkaniach już mamy tezy - zdecydowanie NIE dla diamentu, nie możemy tym grać.

Jak mają TAK grać w diamencie to ja wole 4-4-2... nie chodzi o to żeby na siłę wprowadzać nowe, ale żeby dokonać zmiany na coś LEPSZEGO! Ja wiem, że czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby zrobić dwa kroki naprzód, ale tutaj naprawdę nie ma na czym budować! Ta formacja nie dość, że upośledza grę ofensywną, to jeszcze tworzy multum miejsca na bokach, gdzie szybcy skrzydłowi rywali mogą wchodzić jak w masło.

RedLucas napisał(a):Aby to wdrożyć potrzeba naprawdę mnóstwo czasu. Poza tym widać, że SAF wie co robi, uczy swoich grajków tego systemu w meczach ze słabszymi rywalami.

Newcastle nie był słabym rywalem, a był to jedyny naprawdę udany mecz w diamencie. To może raczej powinniśmy tak grać z mocnymi rywalami, skoro z nimi wychodzi, a ze słabymi nie? No błagam... Zresztą ja sądzę, że sAF zagrał diamentem z konieczności, bardziej niż z wyboru, bo na Younga ostatnio nie da się patrzeć. A Welbsa, który mógłby też zagrać na boku chciał sobie zostawić na zmianę, żeby był świeży w razie gdyby ZNOWU trzeba było gonić wynik.

RedLucas napisał(a):Na mecze choć trochę trudniejsze gramy 4231 i wtedy nasza gra wygląda dużo lepiej. Troszkę cierpliwości...

Kiedy ostatni raz United zagrało 4-2-3-1? Jakoś sobie nie przypominam, no chyba że masz na myśli eksperymenty z ostatniego meczu LM, w którym właściwie nie wiadomo co grali. Wcześniej mieliśmy serię 5-6 meczów w 4-4-2 (albo jak kto woli 4-4-1-1) np. w meczu z Chelsea i Arsenalem. Bardzo chciałbym powrotu do 4-2-3-1, ale jakoś to się Fergusonowi nie widzi bez Kagawy, więc jest jak jest.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Foster - 29-11-2012 09:32

RedLucas napisał(a):Nie mogę patrzeć na te lamenty... Najpierw od paru sezonów było narzekanie kiedy to zrezygnujemy z tego 442, kiedy w Europie już nikt tak nie gra, a teraz kiedy SAF zaczął próbować nowych rozwiązań, to po paru spotkaniach już mamy tezy - zdecydowanie NIE dla diamentu, nie możemy tym grać.
Niektórym zawodnikom wyraźnie nie leży gra tym systemem. Cleverley czy Kagawa nie potrafią się tu odnaleźć, nie mogą grać tego co lubią. Anderson też ciągle ucieka do środka, bo tam się czuje najlepiej i tam jest jego miejsce. Gra tym systemem, oznacza dla nas marnowanie potencjału jaki mają niektórzy zawodnicy.

Powtarzam to od paru spotkań, czas wrócić do tego co było na początku, czyli do 4-2-3-1 bo to jest ustawienie dla nas. Wróci Antek, w 100% zdrowy, wróci Nani, który mimo wszystko powinien dostać kilka meczów z rzędu, jest jeszcze Welbeck i nieszczęsny Young. Rooney jest bez formy więc wypad na ławkę, Persie na szpicy, Cleverley bądź Giggs za jego plecami (do czasu powrotu Kagawy) a w środku Carrick i Anderson. Takim zestawieniem naprawdę możemy grać (i graliśmy) fajną i skuteczną piłkę.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - kojot - 29-11-2012 10:43

Co do meczu, to widziałem głównie pierwszą połowę, w której nie graliśmy tak źle, tyle, że sytuacji było brak, nic nie wynikało z tej klepy w środku pola, chyba tylko to, że była ładna dla oka, potem jednak atak rozbijał się na obronie rywala i znowu to samo. Drugą połowę widziałem już tylko kątem oka, bo tak mnie znudziła nasza gra, że bardziej byłem zaangażowany w rozmowę na czacie niż oglądanie meczu.

Co do poszczególnych piłkarzy, to na plus obrona, Carrick i Ando, który zagrał niesamowity mecz, niech no mu się tylko forma utrzyma, to będziemy mieli w końcu jakąś siłę napędową w środku.
Na minus Rooney i Clev, temu pierwszemu to nie wiem co się dzieje, gra straszny piach, może to efekt niedawnej kontuzji, nie wiem. Cleverley natomiast nie umiał się odnaleźć na boisku, chyba nie bardzo mu leży ta taktyka.
Reszta neutralnie.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Ruuuuuuuuuud - 29-11-2012 12:01

Ja klepy nie widziałem, przepraszam, jedną w drugiej połowie.Reszta akcji rozgrywana w ślimaczym tempie, bez pomysłu, nasi zawodnicy nie wiedzą po prostu jak się ustawiać w takiej formacji.

Cały czas przywoływany jest mecz z Newcastle, jako ten w którym gralismy tak zajebiście.Ja chciałbym tylko zauważyć, że wtedy dwie bramki walnęliśmy z rzutów rożnych (nie pamiętam trzeciej bramki).Dlatego ja nie jestem do końca pewien czy ten wynik rzeczywiście odzwierciedlał naszą grę.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Silvan - 29-11-2012 12:19

Ruuuuuuuuuud napisał(a):Cały czas przywoływany jest mecz z Newcastle, jako ten w którym gralismy tak zajebiście.Ja chciałbym tylko zauważyć, że wtedy dwie bramki walnęliśmy z rzutów rożnych (nie pamiętam trzeciej bramki).Dlatego ja nie jestem do końca pewien czy ten wynik rzeczywiście odzwierciedlał naszą grę.

Fakt, to jedna rzecz, druga rzecz - kto by się wtedy spodziewał, że United może zagrać diamentem? Chyba zawodnicy Newcastle i Pardew, zostali jednak wzięci z zaskoczenia. Teraz już nie uda się zaskoczyć nikogo. Wystarczy, że trener rywali zobaczy na papierze diament i każe grać szeroko, co w przypadku większości "słabszych" drużyn EPL grających 4-4-2, 4-5-1 lub coś w tym stylu nie jest niczym nadzwyczajnym.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - daniel - 29-11-2012 13:19

A ja będę powtarzał jak mantrę, nieważne szmaragdy czy diamenty, United w tym sezonie taktycznie leży i dupe muszą nam ratować albo Van Persie albo de Gea (no ostatnio też Groch). Zagrożenie ze stałych fragmentów praktycznie żadne, chociaż tu błyszczy Evans, który tak jak kiedyś Vida łba nie boi się włożyć w ten cały młyn. Skrzydłowi kontuzje więc nie ma nawet kto wrzutek cisnąć w pole karne, Younga nie licze bo gość zalicza mega regres. Gramy wolno, niedokładnie i przewidywalnie a jarać się pojedynczymi przebłyskami nie zamierzam, bo równać do dołu to nic fajnego. Ja tam licze na Kagawe, a w lecie chyba znowu na 2-3 transfery.


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - Foster - 29-11-2012 13:57

Skoro leżymy taktycznie, to co da nam kolejnych dwóch, trzech zawodników?

Brak zagrożenia ze stałych fragmentów gry? W spotkaniu z NU dwie bramki po rożnym, z QPR to samo, w pozostałych spotkaniach jeszcze parę bramek po stałym fragmencie gry padło. Także lepiej zacząć uważnie oglądać spotkania, a nie wyszukiwać na siłę kolejnych problemów...


RE: PL: Manchester United 1-0 West Ham United (28.11.2012) - daniel - 29-11-2012 14:25

A nie leżymy? W tym sezonie wybitnie. Spoko rozumiem powolne odchodzenie od 442 i kombinowanie z ustawieniem, ale wyglądamy jak kloce i na domiar złego jak drużyna bez jaj (zaraz pewnie padłyby argumenty, że jak to przecież ten zespół wciąż zalicza comebacki, niby tak ale brakuje mi w tym wszystkim charakteru przecież tak charakterystycznego dla United). Wciąż brakuje lidera, nie ma Vidy nie ma kto drzeć ryja i stanowić autorytetu. Co do transferów, nie powiesz mi że nie wymieniłbyś Younga na kogoś lepszego? tak samo z coraz słabszym Evrą. Jakiś harpagan do środka to też moim zdaniem mus, zapierdalacz jest potrzebny.

Co do stałych fragmentów z tym 'żadne' to może poniosło, bo fakt troche ukuliśmy tego po rożnych (no ale o Evansie wspomniałem) za to z rzutów wolnych blado. Że ciułamy punkty spoko fajnie, ale nie pokochałem tego klubu za punkty, grę na styk i brak kochones.