Redcafe.pl - Manchester United Forum
FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Euro 2008 (/forumdisplay.php?fid=23)
+---- Wątek: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) (/showthread.php?tid=210)

Strony: 1 2 3 4


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - matys - 01-07-2008 00:11

Duras napisał(a):Lehman w przypływie desperacji wyszedł z bramki, a Lahm dał dupy
A mi się zdaje, ze Lehmann wyszedł, będąc przekonanym, ze Lahm Torresa przyblokuje i sobie piłkę cacy wyłapie, a że go objechał jak największego lola na świecie to potem było po ptokach. Zresztą zostałby w bramce, to też by narzekali.

A może i nie mam racji, ale zawsze to o jeden post do przodu.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Duras - 01-07-2008 07:08

Nie mówię, że źle zrobił Lehman tylko dupy dał Lahm to on zamiast walczyć do końca to odepchnięty przez Torresa zaczął się zatrzymywać zamiast wyłuskać mu piłkę. Teraz to możemy tak gdybać sobie czy gdyby Lahm grał do końca to czy była padła ta bramka? Może gdyby nie wpadła to strzelili by Niemcy? Na wszystkie pytania jest tylko i wyłącznie jedna odpowiedź: Najważniejsze, że Niemcy przegrali!!


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Rudii - 01-07-2008 13:02

Cytat:Lahm

No tudno żeby nie dawał dupy w obronie. To bardzo ofensywny obrońca. Równie często jak na swojej widziałem go na połowie przeciwników. Aż tak ofensywnie jak on gra mało kto. Cicinho, Ramos, Daniel Alves. Coś za coś. Przez całe mistrzostwa lewa strona zajmowała się akcjami ofensywnymi. To nie było trudno zauważyć. Kosztem akcji ofensywnych cierpiała lewa strona drużyny Niemiec. Lahm bez problemów może zostać lewym pomocnikiem Big Grin


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - matys - 01-07-2008 13:09

Rudii napisał(a):No tudno żeby nie dawał dupy w obronie.
Takiego błędu nawet napastnik nie ma prawa popełnić, choćby grał na obronie, a co dopiero obrońca i co z tego, ze bardzo ofensywny, mógł zrobić wszystko, wybić na aut, róg, podać do Lehamanna, przyblokować Torresa. Nie da się go wytłumaczyć, z tego co zrobił.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Foster - 01-07-2008 13:14

Piszecie że Lahm dał dupy, ok może i dał ale patrzcie:
1 każda akcja Niemców w pierwszej połowie szła lewą stroną(ten prawy obrońca, Friedrich to ani razu w I połowie nie poszedł do przodu), Lahm robił swoje podłączał się do tych akcji,kosztowało go to bardzo dużo zdrowia. Jak raz podszedł aby wyrzucić aut, kamerzysta pokazał Lahma, było widać że jest już bardzo zmęczony (co sie dziwić zapierniczał tam i z powrotem). Poszła kontra Lahmowi brakowało już siły i dlatego przegrał pojedynek z Torresem.
2 po jaką cholerę Lehman wychodził z bramki? Spokojnie mógł czekać co się wydarzy, przecież to był 15 metr, a blisko był jeszcze stoper rep. Niemiec

Lahm to tylko człowiek, on nie jest w stanie przez 45 min zapierdzielać do przodu i do tyłu, nikt nie jest w stanie....


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - matys - 01-07-2008 13:18

Foster26 napisał(a):Lahmowi brakowało już siły
W 30 minucie :?:


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Foster - 01-07-2008 13:28

A zapierniczaj sobie tak przez 30 min.... Nie widziałeś tego że wszystko szło lewą stroną? Każda akcja Niemców szła przez Lahma. On chodził do przodu, żeby nikt mu później nie zarzucił że nie włącza się w akcje ofensywne. A poza tym to był już 6 mecz w ciągu 21 dni, do tego dochodzi jeszcze zmęczenie po trudnym sezonie....


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - matys - 01-07-2008 13:35

To co on chodził, przez następne 60 min, po boisku jak już wtedy nie miał sił. Odpuścił sobie i Torres go objechał jak dziecko. Błąd Lahma imo bez dwóch zdań. Dobra koniec tematu, bo dyskusja nie ma sensu. Ja swoje ty swoje i tak do zesrania można.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Foster - 01-07-2008 13:39

mateksa napisał(a):To co on chodził, przez następne 60 min, po boisku jak już wtedy nie miał sił.

Nie wyszedł już na drugą połowę, za niego grał Marcel Jansen Wink


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - matys - 01-07-2008 13:40

Foster26 napisał(a):Nie wyszedł już na drugą połowę, za niego grał Marcel Jansen Wink
No to wyszło na twoje, przegrałem Wink

Błąd Lahm zrobił tak czy siak.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - paolo - 01-07-2008 20:42

Foster26 napisał(a):A zapierniczaj sobie tak przez 30 min.... Nie widziałeś tego że wszystko szło lewą stroną? Każda akcja Niemców szła przez Lahma. On chodził do przodu, żeby nikt mu później nie zarzucił że nie włącza się w akcje ofensywne.

Dokładnie to samo zauważyłem. Niemcy pierwszą połowę ciągle lewą planką, a Hiszpanie środkiem, ew. prawą. Tyle, że jak to w studiu mówili, Hiszpanie 'mądrze biegają' i dlatego się mniej męczą, a taki Lahm nie dość, że musi grać dobrze w obronie, to jeszcze wyprowadzać ataki. To było dla niego b. ciężkie spotkanie. Należała mu się ta zmiana.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - mally - 01-07-2008 20:47

Mogło być tak, że Jens krzyknął Lahmowi, że weźmie tą piłkę. Znając Jensa jest to bardzo prawdopodobne.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Sarni - 02-07-2008 04:21

Rudii napisał(a):
Cytat:Lahm

No tudno żeby nie dawał dupy w obronie. To bardzo ofensywny obrońca. Równie często jak na swojej widziałem go na połowie przeciwników. Aż tak ofensywnie jak on gra mało kto. Cicinho, Ramos, Daniel Alves. Coś za coś. Przez całe mistrzostwa lewa strona zajmowała się akcjami ofensywnymi. To nie było trudno zauważyć. Kosztem akcji ofensywnych cierpiała lewa strona drużyny Niemiec. Lahm bez problemów może zostać lewym pomocnikiem Big Grin

Holla ho, to obronca czy nie?


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - sebos_krk - 02-07-2008 09:51

Sarni napisał(a):Holla ho, to obronca czy nie?
I tutaj pies pogrzebany. Póki jest obrońcą to przede wszystkim będą go oceniać za grę defensywną. A to, że jest również świetny na połowie rywala świadczy tylko o jego klasie i dlaczego jest wymieniany wśród lepszych bocznych obrońców w Europie. Bo tak powinien grać nowoczesny boczny defensor. Nie zapominając jednocześnie o obronie.
Ale dopóki nie zostaje przesunięty na skrzydło tłumaczenie, że nie zdążył pokryć, spóźnił się za rywalem chyba nikogo nie przekona.


Re: FINAŁ: Niemcy - Hiszpania (29.06.2008, 20:45) - Rudii - 03-07-2008 00:11

Cytat:Takiego błędu nawet napastnik nie ma prawa popełnić, choćby grał na obronie, a co dopiero obrońca i co z tego, ze bardzo ofensywny, mógł zrobić wszystko, wybić na aut, róg, podać do Lehamanna, przyblokować Torresa

Mógłby gdyby był szybszy od Torresa. Hiszpan przewyższył w tej akcji motorycznie Lahma. Od tego wszystko się zaczeło. Głupia wymówka, ale nie miał jak tego zrobić (wybić na aut, róg, podać do Lehmana) skoro nie mógł dotrzymać Hiszpanowi kroku. A co do samej bramki to tak samo obwiniałbym Lahma jak i Lehmana. Można się spierać, który z nich bardziej zawinił, ale jedno jest pewne. Doszło między nimi do nieporozumienia. Brak komunikacji. Przez to Hiszpanie strzelili Niemcom gola.