Redcafe.pl - Manchester United Forum
Michael Carrick - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Manchester United (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Kadra (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Wątek: Michael Carrick (/showthread.php?tid=37)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Re: Michael Carrick - Olle - 24-04-2009 18:32

truered napisał(a):http://img27.imageshack.us/img27/4715/carrickp.jpg
Reszta jest milczeniem.
No niezupełnie.
Scholes miał podobne statystyki w ostatnim meczu (na 69 podań tylko 4 były niecelne, no i zaliczył piękną asystę), a i tak zdaniem niektórych osób przeszedł obok tego spotkania :roll:


Re: Michael Carrick - panopticum - 24-04-2009 21:28

No super. Tylko z tego co pamiętam to Paul co do zasady podawał stosując kryterium: "o ten jest blisko to mu podam". Podania jak argumenty, powinno się ważyć a nie liczyćWink.


Re: Michael Carrick - Kula - 25-04-2009 10:34

Pan opticum ma rację, Scholes idzie na łatwiznę, mój główny zarzut wobec jego gry, to krótkie podania do najbliżej stojących zawodników, którymi głównie są nasi obrońcy. To powinno działać odwrotnie, obrońca-->Scholes--> atak. Scholes odgrywa piłkę, po czym najczęściej "chowa" się za przeciwnika, który go przycisnął. Docelowy efekt, Rio lub Vidic z piłką, zasłonięty Scholes, drugi pomocnik z przodu ( bo w swojej naiwności liczył na rozegranie piłki przez Paula), i jedyne co zostaje to :

- wykop do przodu
- podanie do bocznego obrońcy
- czekanie aż wróci się drugi środkowy pomocnik

I tak wygląda każdy mecz w tym sezonie z udziałem Scholesa. I kto by nie grał w środku z Paulem zawsze gra słabo, bo praktycznie gra sam, obojętnie czy jest to Carrick czy Anderson czy Giggs.


Re: Michael Carrick - badyl_mufc - 21-05-2009 12:48

Kula napisał(a):Pan opticum ma rację, Scholes idzie na łatwiznę, mój główny zarzut wobec jego gry, to krótkie podania do najbliżej stojących zawodników, którymi głównie są nasi obrońcy. To powinno działać odwrotnie, obrońca-->Scholes--> atak. Scholes odgrywa piłkę, po czym najczęściej "chowa" się za przeciwnika, który go przycisnął. Docelowy efekt, Rio lub Vidic z piłką, zasłonięty Scholes, drugi pomocnik z przodu ( bo w swojej naiwności liczył na rozegranie piłki przez Paula), i jedyne co zostaje to :

- wykop do przodu
- podanie do bocznego obrońcy
- czekanie aż wróci się drugi środkowy pomocnik

I tak wygląda każdy mecz w tym sezonie z udziałem Scholesa. I kto by nie grał w środku z Paulem zawsze gra słabo, bo praktycznie gra sam, obojętnie czy jest to Carrick czy Anderson czy Giggs.

Do tego dochodzą jego częste "wyskoki" czyli zagrania ręką, co mnie bardzo irytuje. Mam nadzieję że coraz częściej Carrick będzie grał w środku z naszą przyszłością czyli Andersonem, choć nie powiem z Fletcherem też według mnie sobie radzą, póki Hargreaves jest niezdolny do gry to jak dla mnie Carrick jest tak naprawdę jedynym naprawdę wartościowym pomocnikiem defensywnym.


Re: Michael Carrick - Mata - 10-08-2009 11:50

Ostatnio coś spuścił z tonu nasz rozgrywający , lekki spadek formy. Czas usiąść na ławkę i pomyśleć co zrobić aby dalej zachwycać fanów United. Od dawna jest naszym najlepszym środkowym pomocnikiem , 90 minut na ławce w meczu z Birmingham powinno przynieść określony rezultat. Flech + Giggs/Anderson = wszystko jasne w kontekście zbliżającej się inauguracji ligi.


Re: Michael Carrick - matys - 16-12-2009 13:27

Heh, jeszcze kilka niezłych występów Carricka na środku obrony i będzie można powiedzieć, że jest jednym z naszych najlepszych CB w tym sezonie :lol: Serio, jestem pełen podziwu dla niego, jak sobie radzi na stoperce. Pełen spokój, dobre ustawianie się i jakby ktoś tak pierwszy raz oglądał mecz United, to za nic by się nie skumał, że on tam gra od dwóch meczów.


Re: Michael Carrick - Matti888 - 28-04-2010 15:04

<a class="postlink" href="http://transfermarkt.de/de/michael-carrick/profil/spieler_3878.html">http://transfermarkt.de/de/michael-carr ... _3878.html</a>

Gdyby go ktoś chciał za tyle ile go wyceniają, to sprzedałbym z pocałowaniem ręki. Michael w tym sezonie, delikatnie mówiąc zawodzi, a patrząc na wiek Scholsa, łatwo wywnioskować: musimy wzmocnić środek pola!


Re: Michael Carrick - Czary - 28-04-2010 16:33

Matti888 napisał(a):Michael w tym sezonie, delikatnie mówiąc zawodzi,

Taa jasne. Bo zagrał słabiej w kilku ostatnich spotkaniach. Czy naprawdę nikt już nie pamięta jak świetnie Carrick grał w listopadzie czy grudniu? Jak dla mnie to trochę niezrozumiałe, że po kilku gorszych występach wszyscy chcą go od razu sprzedawać. Początek sezonu też miał lichy i nikt nic nie mówił.


Re: Michael Carrick - Mubinio - 28-04-2010 18:32

Tyle lat minęło, a on mnie dalej do siebie nie przekonał. Nie to, żebym był zwolennikiem jego natychmiastowej sprzedaży czy coś w ten deseń, ale jeśli chcielibyśmy pomyśleć nad kupnem jakiegoś rasowego AMC (IMO Modric, Gourcuff) no to kogoś by trzeba pewnie było ze środka sprzedać, a Carricka najmniej by mi było żal.


Re: Michael Carrick - michal85 - 29-04-2010 07:08

Michael ma żałosny sezon. Taka jest niestety prawda i mówię to ja - zwolennik jego talentu. Winą za kilka najważniejszych porażek w tym sezonie został obarczony Berbatov, a dla mnie najbardziej zawiódł Carrick. Nie wiem co bym z nim zrobił - z jednej strony nie mamy takiego drugiego zawodnika, a Michael w formie to jest niezwykle pożyteczny gracz. Z drugiej strony po takim zawodzie trudno będzie mieć do niego zaufanie.

W moim mniemaniu ktoś z trójki Carrick, Anderson, Hargreaves powinien odejść. A w przeciwnym kierunku powinno powędrować dwóch zawodników. Dzisiaj jest głośno o Modricu(wolę go dużo bardziej niż przecenianego Gourcuffa), ale ja mam nadzieję, że na tym się nie skończy.


Re: Michael Carrick - ryszard - 29-04-2010 11:20

michal85 napisał(a):W moim mniemaniu ktoś z trójki Carrick, Anderson, Hargreaves powinien odejść. A w przeciwnym kierunku powinno powędrować dwóch zawodników. Dzisiaj jest głośno o Modricu(wolę go dużo bardziej niż przecenianego Gourcuffa), ale ja mam nadzieję, że na tym się nie skończy.
Jeśli miałbym wybierać, to chyba postawiłbym jednak na Carricka, jako potencjalnego "wylotowca". Odejście Owena chyba nie wchodzi w grę (chyba, że sam podejmie taką decyzję, ze względu na blokadę psychiczną po urazie), zaś z Andersonem jest podobny problem co z Nanim - ma coś z psychiką, której opanowanie może okazać się kluczowe co do eksplozji jego talentu, a na to ma jeszcze czas. Może być coś na rzeczy z wymianą Modric - Carrick, bo Harry przed meczem z United mówił w wywiadach, że bardzo chciałby mieć Carricka w Tottenhamie. Jeśli do tego doszedłby Bale, jako potencjalny następca numeru "11" to chyba doszedłbym do wniosku, że nikogo więcej nam w składzie nie potrzeba.


Re: Michael Carrick - Szymcio - 29-04-2010 13:20

ryszard napisał(a):Jeśli do tego doszedłby Bale, jako potencjalny następca numeru "11" to chyba doszedłbym do wniosku, że nikogo więcej nam w składzie nie potrzeba.

No bez przesady, Bale jest dość przeciętnym zawodnikiem, który rozwija się stosunkowo wolno, patrząc z perspektywy zachwytów nad jego postacią kilka lat temu... W Tottenhamie bardzo często siedział na ławie, bo po prostu nie nadawał się do gry na najwyższym poziomie. Ostatnio, owszem, zagrał kilka dobrych meczów, zwłaszcza z Chelsea, ale nie jest to na pewno zawodnik, którego (póki co?) chciałbym widzieć na Old Trafford.


Re: Michael Carrick - michal85 - 29-04-2010 13:23

Bale nie zagrał kilka dobrych meczów, a kilka fantastycznych. Każdy wiedział, że ma olbrzymi talent i w tym sezonie to udowodnił. Znakomicie wykorzystał swoją szansę i grał świetnie zarówno na lewej obronie jak i na lewym skrzydle. Fantastycznie by było mieć tak uniwersalnego zawodnika i to z takim potencjałem.


Re: Michael Carrick - Tomek91 - 29-04-2010 16:01

ryszard napisał(a):Odejście Owena chyba nie wchodzi w grę (chyba, że sam podejmie taką decyzję, ze względu na blokadę psychiczną po urazie), zaś z Andersonem jest podobny problem co z Nanim - ma coś z psychiką, której opanowanie może okazać się kluczowe co do eksplozji jego talentu, a na to ma jeszcze czas

Nie zgodzę się, żeby ewentualnie sprzedawać Michaela kosztem Andersona. Potencja Brazylijczyk ma, ale nie powinno się pozbywać innego, lepszego obecnie gracza, tylko dlatego, żeby miał okazję się odblokować psychicznie. Ja jeszcze z ewentualną sprzedażą bym się wstrzymał pół roku, góra do następnego lata. Jeśli Owen nie będzie w stanie wrócić do dyspozycji sprzed roku to sam Anglik chyba uzna, że trzeba poszukać jakiejś alternatywy w klubie, gdzie mógłby występować. Anderson, z nim jest dziwnie, dużo do poprawienia, jednak ile można czekać, nawet nie wiadomo, czy warto. Albo zacznie grać lepiej albo out.

A Michael? W obecnej formie to też nie ma nad czym się zachwycać, przy Fletcheru wygląda blado. Jednak, żeby po jednym słabszym sezonie od razu wywalać z klubu? To mi zalatuje Realem, nie United.


Re: Michael Carrick - ryszard - 29-04-2010 23:53

Szymcio napisał(a):
ryszard napisał(a):Jeśli do tego doszedłby Bale, jako potencjalny następca numeru "11" to chyba doszedłbym do wniosku, że nikogo więcej nam w składzie nie potrzeba.

No bez przesady, Bale jest dość przeciętnym zawodnikiem, który rozwija się stosunkowo wolno, patrząc z perspektywy zachwytów nad jego postacią kilka lat temu... W Tottenhamie bardzo często siedział na ławie, bo po prostu nie nadawał się do gry na najwyższym poziomie. Ostatnio, owszem, zagrał kilka dobrych meczów, zwłaszcza z Chelsea, ale nie jest to na pewno zawodnik, którego (póki co?) chciałbym widzieć na Old Trafford.
Jest jedna sprawa, która wydaje się być kluczem do oceny ostatnich występów Bale'a - przez 90% pobytu w Tottenhamie był wystawiany na lewej obronie. Ostatnio (poza meczem z United) grał jako skrzydłowy i to właśnie na tej pozycji robił najwięcej zamieszania. To, że może grać również jako lewy obrońca (bardzo przeciętny IMO - na skrzydle to potencjał na klasę światową) jest jedynie bonusem. Dodatkowo jest to piłkarz naturalnie lewonożny, których w United wielu nie ma. O innych walorach typu pochodzenie, wiek, kondycja, siła fizyczna itp. nawet nie trzeba wspominać. Obawiam się jednak, że ten transfer może być mało prawdopodobny ze względu na sporą liczbę skrzydłowych w drużynie: nie wiadomo co w końcu z Tosiciem, jest Obertan, Park, Valencia, Nani, z Wattford wraca Tom. Bardziej realny wydaje się być transfer Modricia jako potencjalnego następcy Scholesa, jednak jeśli zobaczę info o przejściu Bale'a będę bardzo szczęśliwy bo to materiał na świetnego piłkarza.

Co do sprzedaży Carricka to napisałem jedynie, że JEŚLI miałbym wybierać, to postawiłbym na niego. Również nie jestem zwolennikiem pozbywania się piłkarzy po jednym, słabym sezonie, szczególnie kiedy mowa o kimś kto niejednokrotnie udowadniał swoją wartość. JEŚLI jednak jego transfer do Tottenhamu miałbym oznaczać pojawienie się na OT Modricia, to byłbym za. Wciąż są to jednak gdybania z dużą ilością słowa "JEŚLI".