![]() |
(06.04) Middlesbrough vs Manchester United 2-2 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32) +---- Wątek: (06.04) Middlesbrough vs Manchester United 2-2 (/showthread.php?tid=534) |
- Kuba_^^ - 06-04-2008 21:54 Prawdy sporo w tym jest, że po tym jak szybko strzelamy bramkę to często jakoś sobie darujemy dalszą walkę o bramkę, grają coś w stylu "jak będzie okazja, to wpadnie"... Jest to trochę frustrujące, dzisiaj mieliśmy dobitny przykład, że grać tak nie można, trzeba było się dzisiaj postarać i nawet stracić wszystkie siły, w środę i tak nie zagra przecież najsilniejszy skład, bo półfinał mamy w sumie zapewniony, a odpoczynek kilku graczom się należy przed ważnym meczem z Arsenalem. - Danny93 - 07-04-2008 12:31 Po szybko strzelonym golu wydawało się że czeka nas spokojne popołudnie tym bardziej że cały czas przeważaliśmy,Boro wydawało się trochę bezsilne,ale gdzieś tak koło 30 minuty coś się załamało,poczuliśmy się chyba trochę zbyt pewnie i gospodarze przycisnęli,czego efekt doskonale widzieliśmy.Szkoda tego remisu ale w sumie jest on zasłużony,zresztą nie strata dwóch punktów najbardziej mnie zmartwiła, ale kontuzja Ferdinanda,co to dużo mówić obrona zaczyna nam się sypać już wczoraj było widać brak Vidica a co dopiero będzie jak zabraknie i Serba i Anglika. A co do Rileya,ja od kilku lat się zastanawiam jak ten człowiek może sędziować mecze Premier League. - Morgan - 07-04-2008 14:18 Nie ma co na sędziego narzekać, bo przynajmniej mylił się w obie strony, a nie miałoby to większego znaczenia jeżeli dokończylibyśmy dzieła zniszczenia w I połowie co było absolutnie możliwe i nawet pożądane. No ale stało się inaczej - trudno, gramy dalej swoje - Maciek - 07-04-2008 15:03 Co rozumiesz przez to, że mylił się w obie strony? Jak skrzywdził Boro? ![]() Abstrahując od tego meczu, ale pan Riley powinien już kończyć karierę i gdy to uczyni, wypije z tej okazji szampana, bo takich idiotów i nieudaczników w piłce powinno być jak najmniej - Morgan - 07-04-2008 16:45 ręki Ferdka w polu karnym nie wiedział przykładowo ![]() - Kuba_^^ - 07-04-2008 19:06 Morgan napisał(a):ręki Ferdka w polu karnym nie wiedział przykładowo Moim zdaniem ręki nie było, Rio wybił piłkę kolanem i wszystko było zgodnie z przepisami. Natomiast Taylor wybronił w ładnym stylu piłkę rękoma, niczym jakiś klasowy bramkarz... Wybił ręką :wink: / P. - WoLaK - 07-04-2008 19:18 Kuba_^^ napisał(a):Moim zdaniem ręki nie było, Rio wybił piłkę kolanem i wszystko było zgodnie z przepisami. Natomiast Taylor wybronił w ładnym stylu piłkę rękoma, niczym jakiś klasowy bramkarz... Ja przychylam się do opinii Kuby.Rio nie wybił piłki ręką.A co do Taylora do bez komentarza... - Ciampel - 07-04-2008 19:31 Check here ![]() HIGHLIGHTS - Maciek - 07-04-2008 19:53 A jak o to chodzi to ja bez oglądania powtórki wiem, że tam Ferdinand kolanem zagrał a nie ręką, więc jeśli nie było jeszcze jakichś "pomyłek" to jednak zostane przy swoim zdaniu, że raczej sędzia mylił się w tym meczu w jedną stronę - Danny93 - 07-04-2008 20:20 Tu już nie chodzi o ten jeden mecz,Riley po prostu jest tragicznym sędziom i udowadnia to prawie w każdym meczu.Najlepszy tego dowodem jest mecz z Arsenalem na Old Trafford,z 2004 roku kiedy ograliśmy Kanonierów 2-0 a pierwszy gol padł po karnym którego nikt nie widział,tylko Riley,taka jest prawda i powiedzmy to sobie prosto w oczy,wtedy wygraliśmy dzięki temu że sędzia był ślepy.A o faulu Ashleya Cola na Huttonie,w pamiętnym meczu Tottenhamu z Chelsea,kiedy Anglik od Rileya dostał tylko żółtą kartkę nawet nie warto pisać. - Fiend - 07-04-2008 20:46 O jaka reke Ferdinanda chodzi ? Ogladalem caly mecz i jeszcze te skroty... i jedyne reka jaka widzialem w tym meczu to po stronie Boro ![]() - Gracek_11 - 07-04-2008 21:27 Z zagraniem Ferdinanda sprawa jest bardzo prosta - wybijał to nogą. Jak juz to bardziej sporna wydaje się sytuacja, gdy O'Shea został nastrzelany piłką w okolicę brzucha, piłkarze gospodarzy domagali się karnego, publiczność ten w tej sytuacji widziała rękę, ale Riley nie wskazał na wapno. - Morgan - 07-04-2008 23:04 rzuciłem pierwszą zapamiętaną sytuację, a było ich więcej, tylko musiałbym ponownie mecz obejrzeć żeby je znowu wyłapać a na to raczej ochoty nie mam - za dużo nerwów mnie ten szpil kosztował. A Ferdek dostał w łokieć i to nawet komentatorzy stwierdzili, no ale jak tam kto woli. Zawsze lepiej że jeżeli sędzia już daje ciała to i nam i przeciwnikom a nie tylko tym drugim. |