Michael Owen - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Byli piłkarze (/forumdisplay.php?fid=36) +---- Wątek: Michael Owen (/showthread.php?tid=725) |
Re: Michael Owen - garret9 - 06-07-2009 13:47 o ile Keano raczej wyrzucić się nie dał, a sam zamieszał z Celtikiem i końcem swojej kariery, o tyle z Becksem było jak mówił Alex: "To wszystko przez nią" baba go zniszczyła, ale obecnie mimo małego wątku z Arsenalem wierzę w jego słowa "wracając do anglii mógłbym grać tylko w manchesterze" więc Owena można traktować raczej jako typowego najemnika, związanego głównie z własną karierą, bez sentymentów, zasad, i to mi nie odpowiada, bo niemal każdy grając w MU deklarował miłość i oddanie klubowi, co niektórzy jak Wayne, Rio, Garry, Hargo chcieliby nawet zostać tu do końca kariery... ale rozumiem, że was nie razi w oczy ten jego "epizodzik" z liverpoolem w którym zabłysnął i zaistniał spoko.. michal85 napisał(a):Oferuje nam piekielną, żeby nie powiedzieć diabelską skuteczność w polu karnym. Nie mieliśmy takiego snajpera od czasu odejścia RvN. Michael to zawodnik, który porusza się raczej w obrębie pola karnego, nie kreuje gry tak jak Rooney, czy Berbatov. O ile zgodzę się z tym, że nie jest graczem o charakterze Rooneya pracującym na całym boisku, czy berbatowa aktywnego tylko w ofensywie, o tyle porównania z VanTheMannem są nieadekwatne.. Ruuda cechowała umiejętność zastawienia się, instyknt strzelecki, odnajdywanie się w sytuacjach stworzonych do wykańczania akcji czy gra tyłem do bramki, Owen wszystkich tych cech nie posiada, aczkolwiek racja w samym polu karnym jest niezwykle groźny. No i wracając do tych porównań z Rooneyem, to nie wiem czy czytaliście wywiady z Roo odnośnie jego roli boiskowej, ale twierdzi w nich, że chciałby zostać przesunięty na środek ataku, że wolałby już w pełni zaangażować się w ofensywę, już nie kreując gry jak dotychczas, i zastąpić strzelecko Crynaldo, więc w tym wypadku byłby to konflikt interesów z Owenem stworzonym głównie do zamykania akcji, no chyba, że to kolejny wymysł prasy i NIKT nIKT przenikt tak nie powiedział. NiGDY! Re: Michael Owen - michal85 - 06-07-2009 14:26 Cytat:No i wracając do tych porównań z Rooneyem, to nie wiem czy czytaliście wywiady z Roo odnośnie jego roli boiskowej, ale twierdzi w nich, że chciałby zostać przesunięty na środek ataku, że wolałby już w pełni zaangażować się w ofensywę, już nie kreując gry jak dotychczas, i zastąpić strzelecko Crynaldo, więc w tym wypadku byłby to konflikt interesów z Owenem stworzonym głównie do zamykania akcji, no chyba, że to kolejny wymysł prasy i NIKT nIKT przenikt tak nie powiedział. NiGDY!Nie wiem gdzie czytałeś ten wywiad, ja w każdym razie w oryginale po angielsku. Sens tej wypowiedzi był taki, że Roo nie chce już grać na skrzydle tylko dużo bardziej woli występować w ataku. Konfliktu interesów nie widzę. Cytat:bez sentymentów, zasad, i to mi nie odpowiada, bo niemal każdy grając w MU deklarował miłość i oddanie klubowi, co niektórzy jak Wayne, Rio, Garry, Hargo chcieliby nawet zostać tu do końca kariery... ale rozumiem, że was nie razi w oczy ten jego "epizodzik" z liverpoolem w którym zabłysnął i zaistniał spoko.Osobiście już dawno przestałem czytać te farmazony o miłości do klubu, o zasadach zawodnika. Przeważnie piłkarze to prości ludzie, którzy mają jedną prostą zasadę - pobawić się i zarobić. Może dlatego z takim dystansem potrafiłem podchodzić do Teveza, który przekonał kibiców do siebie swoimi gadkami. Oczywiście są tacy zawodnicy, którzy mówią szczerze, ale dopiero czas to pokazuje. Gdybym miał całą drużynę złożoną z Owenów to bym nie był zadowolony. Jeden Owen mi w ogóle nie wadzi. Wręcz jestem podekscytowany, że wzięliśmy zawodnika, który ma całkiem sporo do udowodnienia za darmo. I cieszy mnie to, że jest Anglikiem, bo już dawno mnie się przejadły te zagraniczne marudy. A że Scouser? Już o tym pisałem. Re: Michael Owen - sebos_krk - 13-07-2009 18:48 Michael Owen będzie na Old Trafford grał z numerem 7! George Best, Bryan Robson, Eric Cantona, David Beckham, Cristiano Ronaldo- to piłkarze, którzy wcześniej nosili koszulkę z legendarnym numerem. Czy Anglik zasługuje na taki przywilej? Jak sądzicie. Re: Michael Owen - Lukas - 13-07-2009 19:04 Niesamowicie zaskoczony byłem tą informacją. Nie wiem, czy nie bardziej niż samym transferem. Jak widać SAF wierzy w Michaela powierzając mu tak historyczny numer. CZy nie za duże to wyróżnienie? Ciężko powiedzieć. Owen zdaje sobie sprawę co oznacza 7 w United, więc będzie baardzo się starać. Mam nadzieję, że zostanie podtrzymana passa znakomitych graczy którzy tą koszulkę nosili wcześniej. Jak Cristiano dostał 7 to też się wszyscy dziwili a jak wyszło wiemy Re: Michael Owen - Czary - 13-07-2009 20:59 Myślałem, że siódemkę dostanie Valencia, albo Young jeśliby przyszedł, (co teraz jest chyba niemożliwe) a tymczasem SAF mnie zaskoczył. Nie wiem czy Owen zasługuje na taki numer, jeśli swoją grą potwierdzi słuszność wyboru sir Alexa to nie mam nic na przeciwko. Re: Michael Owen - Kwas - 13-07-2009 21:49 A mnie to tam specjalnie nie przeszkadza Wprawdzie dostaje ją człowiek, którego już od paru lat nie lubię ( nie wiem jak to inaczej określić ) i nie chodzi tylko o jego liverpoolowską przeszłość, lecz głównie o... No wiecie, każdy chyba ma piłkarza/y za którym/i szczerze nie przepada i w moim przypadku tak właśnie jest z Owenem. Number seven - wielcy gracze go nosili, i na pewno wielcy jeszcze dostąpią tego zaszczytu. Choć siódemka bardziej pasowałaby do pomocnika, a nie atakującego, ale mniejsza z tym. Re: Michael Owen - fasol - 13-07-2009 22:38 Ja tam specjalnie do numeru na koszulce wagi nie przywiązuje. Dostał nr 7 Owen i niech pyka. Być może Ferguson nie dając tej siódemki Valencii chciał odciążyć ekwadorczyka od porównań jakie pewnie by się nasiliły gdyby dostał ten sam numer, który nosił Ronaldo. I tak pewnie nie uniknie takich porównań ale być może presja będzie ciut mniejsza niż gdyby przywdział ten sam nr co portugalczyk.Owenowi życzę conajmniej takich zdobyczy bramkowych co poprzednik z nr 7. To moze byc swietny interes - pjck - 15-07-2009 12:04 Ostatecznie bowiem - czemu by nie wziac tej klasy gracza na tak korzystnych warunkach? Nawet jesli ma nogi z klockow Lego... Re: Michael Owen - sebos_krk - 22-07-2009 16:19 bardzo ciekawa teoria Cytat:Tony Cascarino, weteran przeszło 600 gier w barwach m.in. Chelsea, Aston Villa czy Milwall uważa, że Michael Owen będzie niewidoczny w ważnych spotkaniach przeciwko Liverpoolowi, Chelsea czy Arsenalowi. Re: Michael Owen - CyberMU - 22-07-2009 16:38 A mi sie wydaje , ze Cascarino nie ma racji. Po odejsciu Cristiano potrzebujemy takiego indywidualiste i jak to zauwazyl lowce goli. Moim zdaniem idealnie pasuje Owen do naszej filozofi i nawet przeciwko Chelsea, Liverpoolowi i Arsenalowi bedzie zdobywal wazne gole. :twisted: Re: Michael Owen - Kwas - 23-07-2009 01:16 CyberMU napisał(a):A mi sie wydaje , ze Cascarino nie ma racji. Po odejsciu Cristiano potrzebujemy takiego indywidualisteTylko, że nasz nowy "indywidualista" różni się od "indywidualisty", który od nas odszedł. Jeśli mówię w tym kontekście o Owenie, to myślę: goleador, sęp pola karnego, jeśli mówię Ronaldo, wtedy przychodzą mi do głowy wspaniałe dryblingi, cudowne gole i rajdy. Także są różnica w tej kwestii i to spore. CyberMU napisał(a):Moim zdaniem idealnie pasuje Owen do naszej filozofiCoś jak van Nisterlooy Re: Michael Owen - CyberMU - 23-07-2009 01:44 Richard napisał(a):CyberMU napisał(a):Moim zdaniem idealnie pasuje Owen do naszej filozofiCoś jak van Nisterlooy O to mi chodzi tylko nie zawarlem tego w swojej wypowiedzi. Re: Michael Owen - Damian91 - 06-08-2009 23:28 Byłem bardzo zaskoczony jak dowiedziałem sie, że Owen podpisał kontrakt z United. Jak jeszcze dwa miesiące temu by mi ktoś powiedział, że Owen w przyszłym sezonie będzie grał w United to bym go wyśmiał a tu proszę Fergie nas znów zaskakuje. I przyznam sie szczerze nie byłem zbyt szczęśliwy ale z drugiej strony sprowadziliśmy go za free więc coś z tego może być. Jak na razie spisuje sie przyzwoicie ale jak będzie w meczach o stawkę? To sie okaże może już w niedziele w meczu z Chelsea(jeżeli oczywiście zagra) Re: Michael Owen - Kwas - 07-08-2009 00:51 Damian91 napisał(a):ale z drugiej strony sprowadziliśmy go za free więc coś z tego może być.To, że był za darmochę, nie oznacza, że coś z niego będzie... Niby finansowo za wiele nie ryzykujemy, ale na tym transferze możemy się przejechać. W każdym razie na razie prezentuje się nieźle. Niby nic nie robi, szwęda się po boisku, a tu nagle trask, prask i bramka. Szkoda tylko, że w ostatnich dwóch spotkaniach mając kilka sytuacji na zdobycie gola, nie udało mu się zdobyć żadnego. Ale sparingi w końcu nie są najważniejsze, także liczę, że w sezonie będzie lepiej. Re: Michael Owen - Damian91 - 07-08-2009 01:09 Richard napisał(a):ale z drugiej strony sprowadziliśmy go za free więc coś z tego może być. Troche źle sie wyraziłem. Chodziło mi o to, że nie byłem zachwycony tym transferem ale sprowadziliśmy go za darmo a kto wie może być bardzo przydatny w przyszłym sezonie. |