Redcafe.pl - Manchester United Forum
Od kiedy...? - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Manchester United (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: We are United! (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Od kiedy...? (/showthread.php?tid=75)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Re: Od kiedy...? - kikks - 24-02-2008 23:38

To była jesień '67 i Górnik Zabrze mierzył się w PEMK z MU. Przy tej okazji poznałem historię klubu i zachwyciłem się. Miałem 8 lat i właśnie zaczynałem czuć smak piłkiSmile. Dzięki tamtym meczom i Tej drużynie ją pokochałem. W związku z tym mam sentyment do Górnika, choć jestem od urodzenia Gdańszczaninem.


Re: Od kiedy...? - ShadowWinter - 04-03-2008 14:43

Od 13 lat. Na pospolitą 'komunię' dostałem Amige600 i dyskietkę 3,5" z czerwonym napisem "Manchester United". Z niewinnej gry przerodziło się w prawdziwą pasję Smile


Re: Od kiedy...? - Mószka - 05-03-2008 17:09

Stosunkowo krótko do większości z Was, bo jakieś 3 lata. Co mnie skłoniło? Kumpela się podniecała, że podobno gra 'taaaaki słooodki koleś'. Obejrzałam, stwierdziłam, że może mam dziwny gust, bo pedałowaci kolesie mi się tak nie podobają (jak większości lasek :|). Ale jednak spodobała mi się gra całego zespołu. Dzięki tacie zaczęłam się interesować bardziej i bardziej. Aż do teraz. Historia jak widać krótka i wcale nie ciekawa. Nieważne. Ważne, że to do tej pory mój ulubiony klub piłkarski Wink


Re: Od kiedy...? - dEVJE - 08-03-2008 11:28

Dość dziwne to było. W 2001 roku (10 lat) dostałem kompa i od kumpla zainstalowałem demko FIFY 2001. Do wyboru były tylko Manchester United i Arsenal. Jako, ze częściej wygrywałem Diabłami to z czasem rosłem ja, dojrzewała moja psychika i rosły uczucia do United. ;)

// bliźniaku ;] ja tak samo, tyle że to fifa 2002 bodajże była :D - ring0


Re: Od kiedy...? - Prezydent - 08-03-2008 23:25

Od 1999 roku, oglądając Ligę Mistrzów. Pierwszy półfinał z Juventusem, Diabły przegrywały wiec im kibicowałem w tamtym meczu. Gol Giggsa w końcówce i już wtedy zespól zyskał moja sympatie Wink Potem cuda niewidy w rewanżu i w finale również kibicowalem MU. Nastepnie bramki Solskjaera i Sheringhama i wpadem po uszy <niesforny> Od tamtego liczy sie dla mnie tylko Manchester United Wink


Re: Od kiedy...? - mucha - 09-03-2008 21:49

Ja podobnie, tylko, że od drugiego meczu z Juventusem. Nie wiem właściwie dlaczego im kibicowałem Wink Pamiętam te dwie bramki Inzaghiego, a później już tylko bramkę na 3-2 Cola. I w finale oczywiście już byłem za Czerwonymi Diabłami. Tak właściwie to nie wiadomo skąd się to wzięło. Starszy o 7 lat kolega wtedy kibicował United, więc może trochę przez niego, ale było to tak dawno, że wszystkiego się nie da spamiętać.


Re: Od kiedy...? - DJ CLOSE - 27-03-2008 23:00

Ja też od 1999r. tyle ze po finale, ale wczesniej nie oglądałem tak za bardzo meczy - za mlody na to byłem xD. W finale, w którym nie bylem jeszcze kibicem Manchester United, po prostu pierwszy raz ogladałem Lige Mistrzów - ale to wystarczyło Smile) , Manchester United mnie pochlonelo a Beckham stal sie moim nowym idolem, tuż po Ronaldo, tyle że dalej uważam Beckhama za najlepszego piłkarza świata Big Grin. :twisted: :twisted: :twisted:


Re: Od kiedy...? - dende - 28-03-2008 18:49

Prezydent napisał(a):Od 1999 roku, oglądając Ligę Mistrzów. Pierwszy półfinał z Juventusem, Diabły przegrywały wiec im kibicowałem w tamtym meczu. Gol Giggsa w końcówce i już wtedy zespól zyskał moja sympatie Wink Potem cuda niewidy w rewanżu i w finale również kibicowalem MU. Nastepnie bramki Solskjaera i Sheringhama i wpadem po uszy <niesforny> Od tamtego liczy sie dla mnie tylko Manchester United Wink

ze mną było tak samo


Re: Od kiedy...? - michalmanu - 28-05-2008 22:52

ja jak wielu wkręciłem się w 1999.W tym roku również zacząłem interesować się piłką.Zaczeło się od tego że od dłuższego czasu ojciec mój oglądał mecze diabłów.Tak jakoś mało mnie to interesowało ale od fazy play-off wkręciłem się na dobre.No i już 9 lat jestem na dobre i na złe z diabłami.


Re: Od kiedy...? - Rudii - 29-05-2008 20:49

U mnie wszystko się zaczeło kiedy miałem 8 lat czyli 9 lat temu w sezonie 98/99. Nigdy wcześniej nie interesowałem się piłką. Jedyny mecz jaki wcześniej oglądałem to był finał Mś w 98 Francji z Brazylią, ale prawde mówiąc nudził mnie. Wszystko się zaczeło niewinnie. Pamiętam, że poszedłem ze swoim Ojcem i jego dwoma kolegami do pizzeri/pubu. Nie ważne coś między tym. Też nie pamiętam dlaczego poszedłem z nimi zamiast zostać np w domu z Mamą. To też nie jest ważne. To był mecz Juventusu z Manchesterem. Pamiętam, że przegyrwaliśmy 0:2 i że dla nas bramki później strzelili Keane, Yorke i Cole. Hehe byłem mały i dalej pamiętam. Nie korzystam teraz ze ściąg Big Grin . Zafascynował mnie ten mecz. Może dlatego, że byłem mały i wszyscy to przeżywali. Pamiętam, że pytałem się ojca kim jest ten, kim jest tamten. I do dzisiaj pamiętam, jak mówił że ten to jest Schmeichel i że jest najlepszym bramkarzem na świecie. Pamiętam, że bronił bardzo dobrze w tamtym meczu. Potem jak wróciliśmy do domu zaczeła się mania. Pamiętam pierwszą koszulke poszedłem kupić z babcią na bazarze. Kogo...? łatwo się domyśleć. Dostępne były tylko z 7. Hehe. No i pamiętam finał. Mecz oglądałem do 90 minuty. Później wróciłem do pokoju, bo nie wierzyłem że możemy wygrać. W momencie kiedy wszedłem wyrównał Sheringham. Zaraz po tym drugą bramkę (tą już zobaczyłem) strzelił Ole. To były piękne chwile. Nigdy chyba ich nie zapomne


Re: Od kiedy...? - maju - 16-06-2008 12:48

Od EURO 200 Big Grin Były sobie takie mistrzostwa, na których rozchwytywani byli Owen i Beckcham. Szczęście chciało, że to taki fajny łysy pan przykłuł moją uwagę. Dowiedziałem się w jakim gra klubie i od tamtej pory zawsze, kiedy tylko grał Manchester United kibicowałem tej drużynie.

nie będęoryginalny: też płakałem po pamiętnym meczu z Porto ;(


Re: Od kiedy...? - Miko - 23-06-2008 16:21

Kiedy to się zaczęło? Jak pamiętam w 99' oglądałem skrót meczu finałowego CL. Tak wiemy jaki finał Smile. Ten czerwony kolor przypadł mi do gustu. Ale jednak gdyby nie Becks... wiadomo ERA Bravo Sport i wszędzie naokoło plakaty z piłkarzami lecz szczególne miejsce miał jednak David. Później wszelakie wersje FIFY i United się wybierało. 21 X dostałem neta. I się zaczęło, oczywiście najpierw DP i komentowanie. Dodawanie newsów, prowadzenie forum. Pierwsze newsy na stronie o ManUtd. A teraz to już wiadomo.

maju1309 napisał(a):po pamiętnym meczu z Porto

To był moment, kiedy na chwilę odseparowałem się od United, ale o tym napiszę w innym tekście.

Rozbrat był krótki, i tak nadal kibicuje United! Płakałem ze szczęścia po finale 21 maja w Moskwie.


Re: Od kiedy...? - Mata - 23-06-2008 21:33

Wszystko zaczęło się od meczu United w LM przeciwko Juventusowi w pamiętnym 99 , tak naprawdę był mój pierwszy kontakt z Czerwonymi Diabłami jak i całą piłką nożną w światowym wydaniu . Juventus prowadził 2-0 po pierwszej połowie , co tu dużo mówić wygrywali więc oczywiście byłem za nimi . Mając 9 lat pierwsza połowa meczu a potem trzeba było iść lulu Big Grin Na drugi dzień w TV było dość głośno o tym spotkaniu , okazało się że Włoski przegrali ten mecz ... Szczena mi opadła, jako dzieciak zacząłem kibicować oczywiście zwycięzcom czyli podopiecznym sir Alexa . Trwało to tak aż do Manchesteru został sprowadzony Van Nisterlooy który pogłębił me uczucie . Dzięki temu piłkarzowi zacząłem się na poważnie interesować Manchesterem . Nie mając internetu pozostawał mi wieczorny sport , gazety (pn) i telegazeta na TVP . Tak to się zaczęło ale moje "Od kiedy" datuję na 1999 rok 8-)


Re: Od kiedy...? - BartiMU - 24-06-2008 11:11

Był to 2005... mecz Manchester United - Benfica (wtedy nie wiedziałem kto gra). Znałem tylko dwie osoby, ten który strzelił z wolnego Ryan Giggs. Potem wyrównał Sima i 4 minuty przed końcem Ruud Van Nistelrooy. Dowiedziałem się że wtedy ktoś był zawieszony, był to Wayne Rooney jak się okazało potem mój ulubiony piłkarz... Achhh jestem z nimi do dziś inie zamierzam opuścić Manchester United!


Re: Od kiedy...? - Foster - 24-06-2008 11:46

Ja kibicować United zacząłem w roku 1999 gdy oglądałem mecz półfinałowy czy ćwierćfinałowy United vs Juve (nie pamiętam dokładnie przeciwnika). Później przeczytałem sobie historie tego wspaniałego klubu. Tak to mnie więcej się zaczeło. I ciągnie się az do dzisiaj i będzie się ciągnać aż do śmierci....
Jako siedmioletni chłopiec oglądałem finał LM'99 i od tego czasu w moim sercu jest miejsce tylko dla jednego klubu. Only Man UnitedWink