![]() |
FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42) +---- Wątek: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) (/showthread.php?tid=991) |
Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - paolo - 09-01-2011 22:16 Za parę tygodni twitter Szczęsnego będzie tak popularny jak komentarze na lfc.pl :lol: Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Jaroldz - 09-01-2011 22:19 Chłopak zaliczył zaledwie 1 mecz w Premiership, jeszcze nic nie osiągnął, a na siłę chce robić za gwiazdę, z której zdaniem ktoś się liczy. Nie lubię takich cwaniaczków. Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - branka - 10-01-2011 00:54 ech, a już zaczynałam lubić tego Szczęsnego, zanim nie zaczął swoich popisów na twiterze. Nie chodzi o to że gada na nas - tylko dla mnie to jest ośmieszanie sie takie biadolenie na sędziów, jak każda drużyna czasem coś dostaje u sędziego, a czasem traci, tak to juz jest, piłka nie jest w 100% sprawiedliwa, nigdy nie była i nigdy nie będzie... rozumiem, że kibice się wkurzają na takie sytuacje, my też to robimy, tak samo jak kibice innych drużyn - ale on reprezentuje swój klub i niech zostawi publiczne dyskusje swojemu trenerowi, ew. kapitanowi klubu a sam zamknie dziób. szczególnie, że takiego młodzika nikt nie traktuje poważnie. Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Janczar - 10-01-2011 08:09 Jaroldz napisał(a):Janczar napisał(a):Mecz wygrany-jesteśmy w kolejnej rundzie-czekamy na losowanie 4 rundy. Graliśmy bardzo dobrze i konsekwentnie w obronie. Wielkie brawa dla Tomka Kuszczaka, najlepszy jego mecz w tym sezonie, jak i może najlepszy w barwach United No popatrz jak bym zgadł :-D fasol napisał(a):Janczar napisał(a):Looserpool grał w 10 więc nie było sensu ładować im bramek jak w kaczy kuper,tylko skupić się na obronie i pilnować wyniku. Hmm, a widziałeś statystyki ile procent oni byli w naszym polu karnym? Wiadomo,że czasem granie na 1:0 się mści, tak jak np wczoraj na citizenes granie na 2:1 <rotfl> ,ale gramy łącznie w trzech "turniejach" i wiem że mamy jeszcze sporo dni do meczu z Kogutami, ale 2:0,3:0 dało by nam to samo co 1:0 Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - michal85 - 10-01-2011 09:10 Mecz jak kilka poprzednich. Bez rewelacji, ale dobrze wykonana robota i końcowe zwycięstwo. To na pewno musi cieszyć. Kuszczak - pewnie [ 6.5 ] Rafael - znowu mi się średnio podobał [ 6.5 ] Evans - no no no, w końcu dobry i niezwykle pewny występ. Kilka ładnych akcji w przodzie, bliski strzelenia bramki. Dalej nie jest mocarzem(delikatnie mówiąc) w powietrzu [ 7 ] Rio - emanował spokojem [ 7 ] Evra - aktywny w pierwszej części [ 7 ] Nani - bezproduktywny [ 6.5 ] Fletcher - stara się być coraz bardzie kreatywny i wychodzi to całkiem nieźle [ 7 ] Carrick - panował nad wydarzeniami na boisku. Dobrze, że jest cały [ 7.5 ] Giggs - no w końcu bez tylu hollywodzkich piłek [ 7 ] Berbatov/Berba - ok [6.5 ] Owen - szybki [ 6.5 ] Ando - ok [ 6 ] Smalling - .. Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - fasol - 10-01-2011 09:45 Janczar napisał(a):Hmm, a widziałeś statystyki ile procent oni byli w naszym polu karnym? Wiadomo,że czasem granie na 1:0 się mści, tak jak np wczoraj na citizenes granie na 2:1 ,ale gramy łącznie w trzech "turniejach" i wiem że mamy jeszcze sporo dni do meczu z Kogutami, ale 2:0,3:0 dało by nam to samo co 1:0 Nie wiem od kiedy oglądasz mecze piłkarskie ale procentowe posiadanie piłki jest nic nie warte, liczy sie to co w sieci i nie raz tak było, że druzyna posiadająca przewagę w posiadaniu piłki schodziła z boiska bez 3 pkt. Doskonale wiem na ilu frontach gramy, Tottki, Arsenal, Chelsea są w takiej samej sytuacji także żaden to argument. Ile razy juz w tym sezonie tracilismy wypracowaną przewagę dlatego powtarzam po raz kolejny - jak przeciwnik jest słaby to trzeba go dobić a nie holować wynik bo czasem się to mści(akurat United poczuli juz to parokrotnie w tym sezonie.) Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Kosma - 10-01-2011 11:17 fasol napisał(a):Tottki, Arsenal, Chelsea są w takiej samej sytuacjiChelsea spuściła łomot Ipschwichom, ale co im to dało? Swoją drogą żałuję, że wczoraj nie zagrał Neville. Dla tej jednej sytuacji z Gerrardem. Gazz by go chyba zapierdolił tam. :twisted: Cokolwiek znaczy "zapierdolić" ![]() Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Tomek91 - 10-01-2011 18:06 Jest następna runda, a w niej Southampton, więc jest dobrze. Przez cały mecz United kontrolowało grę i tylko raz Liverpool poważnie zagroził bramce Kuszczaka. Żałuję, że skończyło się tylko 1-0, bo spokojnie można było wpakować jeszcze 2 bramki. Karny i czerwona ustawiły mecz na naszą korzyść. Były momenty lepszej i gorszej gry, ale cały zespół spisał się przyzwoicie. Największe wrażenie zrobił Ryan, który nie przypominał w niczym swojej postawy z meczu ze Stoke. Fajnie, że Evans w końcu rozegrał pewne zawody, do spółki z Rio spisali się bardzo dobrze. Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - fasol - 10-01-2011 18:41 Kris1908 napisał(a):fasol napisał(a):Tottki, Arsenal, Chelsea są w takiej samej sytuacjiChelsea spuściła łomot Ipschwichom, ale co im to dało? W takiej samej sytuacji czyli, że grają na takiej samej liczbie rozgrywek. O co Ci z tym łomotem Chelsea chodzi bo nie jarzę tego zacytowanego fragmentu. Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Kosma - 10-01-2011 18:47 Cytat:Wojciech Szczęsny zamieścił na swoim Twitterze wpis, w którym jasno dał do zrozumienia swoje rozczarowanie spowodowane symulacją rzutu karnego przez Dymitara Berbatowa. "Teraz nie dziwię się, dlaczego w przeszłości grał w Tottenhamie..."Wojtusiowi szajba odbija. Eh, szkoda. fasol napisał(a):Doskonale wiem na ilu frontach gramy, Tottki, Arsenal, Chelsea są w takiej samej sytuacji także żaden to argument. Ile razy juz w tym sezonie tracilismy wypracowaną przewagę dlatego powtarzam po raz kolejny - jak przeciwnik jest słaby to trzeba go dobić a nie holować wynik bo czasem się to mści(akurat United poczuli juz to parokrotnie w tym sezonie.)Chelsea, Arsenal i Tottki są w tej samej sytuacji. A Chelsea w tej sytuacji potrafi wbić ogórkom siódemkę, przy czym United tylko 1:0 wyciągnął. Tylko co to daje, skoro obie drużyny awansowały po jednym meczu. Wolę sytuację w United, które wygrywa wszędzie jedną bramką, niż takową w Chelsea, co to się wystrzela na przeciętniaków z Ipschwich, a w lidze grają jak gołogupcy. Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Janczar - 10-01-2011 19:25 fasol napisał(a):Janczar napisał(a):Hmm, a widziałeś statystyki ile procent oni byli w naszym polu karnym? Wiadomo,że czasem granie na 1:0 się mści, tak jak np wczoraj na citizenes granie na 2:1 ,ale gramy łącznie w trzech "turniejach" i wiem że mamy jeszcze sporo dni do meczu z Kogutami, ale 2:0,3:0 dało by nam to samo co 1:0 Ale ja nie pisałem o statystykach posiadania piłki, tylko o statystykach gdzie ta piłka była. W naszym polu karnym,na środku czy w ich polu karnym. Mamy różne opinie co do wyniku czy 1:0 czy lepiej więcej nastrzelać. Ja obstawiam przy swoim, że na tym etapie sezonu lepiej wygrać 1:0,niż nastrzelać się jak czelsi na początku sezonu,a potem nic. Podejrzewam, że w dalszych rundach będzie tak samo wygrali 7:0 z "konikami" a potem będą się męczyli prawdopodobnie strzelając mało, albo wcale... Re: FA: Manchester United 1-0 Liverpool (09.01.2011) - Mubinio - 13-01-2011 11:24 http://www.youtube.com/watch?v=qt88dCqAqW4 ![]() |