![]() |
United - sezon 2011/2012 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2011/2012 (/forumdisplay.php?fid=48) +---- Wątek: United - sezon 2011/2012 (/showthread.php?tid=1100) |
Re: United - sezon 2011/2012 - Hubson - 19-08-2011 13:47 A początkowe info nie było, że Vidić 2 tygodnie a Rio około 6?? Oby Smalling/Jones/Evans dawali rade przy Rio tak dobrze jak w tamtym sezonie Smalling. Re: United - sezon 2011/2012 - Jaroldz - 19-08-2011 16:58 SAF zapowiedział, że w meczu z Tottenhamem nasza obrona będzie grała w takim zestawieniu: Smalling- Jones- Evans- Evra. Szkoda, że Fergie nie widzi w takiej sytuacji Fabio na prawej obronie, na której Brazylijczyk już wiele razy grał, a Chrisa na środku defensywy, czyli na jego nominalnej pozycji. W ostatnim meczu z WBA Small zaprezentował się przeciętnie na boku, a Tottki, to mocniejszy rywal. Trzeba też brać pod uwagę, że na środku nie będzie naszych dwóch podstawowych obrońców- Rio i Vidy. Wolałbym takie zestawienie obrony: Fabio- Smalling- Evans- Evra. Ewentualnie za Irlandczyka widziałbym Jonesa. Re: United - sezon 2011/2012 - Hubson - 19-08-2011 20:07 Evans po Evrze jest najlepszy obroncą i musi zagrać w środku. A ja np wolałbym Jonesa na prawej niż Smallinga i trochę na siłę go tam Fergie ustawia. Chyba, że Smalling będzie drugim Brownem, który od biedy będzie miał grać na boku zaś Jones to będzie drugi O'Shea. Re: United - sezon 2011/2012 - Sirius - 19-08-2011 22:03 Smalling trochę średnio widzi mi się na prawej stronie. W meczu z MC pokazał się z dobrej strony i ogólnie radzi sobie lepiej niż przypuszczałem, ale trochę brakuje mu w grze do przodu. Z Chrisem na prawej stronie mamy dobrze zabezpieczone tyły ale za to mniejsze możliwości z przodu. Jeśli Evra będzie w formie i często będzie zapędzał się do przodu to takie ustawienie wydaje się odpowiednio wyważone. Re: United - sezon 2011/2012 - Hubson - 19-08-2011 22:18 No właśnie. Jak na obrońcę to lepiej, żeby miał za dużo do tyłu a za mało do przodu niż na odwrót. Re: United - sezon 2011/2012 - Sirius - 19-08-2011 23:58 Z tyłu gra ok i tego mu nie odmawiam. Fajnie by jednak było gdyby w akcjach ofensywnych miał kto pomagać Naniemu na skrzydle. Chociażby w meczu z WBA, Fabio nie bał się grać do przodu i przekładało się to też na dobrą grę Younga. Re: United - sezon 2011/2012 - Lukas - 19-09-2011 15:42 Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jakich zniszczeń potrafi dokonać nasza siła ofensywna :shock: i nie chodzi mi tylko o wczorajszy mecz tylko o te pierwsze 5 pierwszych kolejek: 21 bramek strzelonych i co warte podkreślenia, z jakimi drużynami. Z drugiej zaś strony fenomenalna obrona (tylko 4 stracone bramki), która co istotne złożona jest obecnie z naszych młodych defensorów. Chyba żaden zespół z PL nie ma takiego komfortu w obronie: wypada dwóch podstawowych środkowych obrońców (jednych z najlepszych na świecie) a w ich miejsce wchodzą młodzi, którzy grają poezję. Czapki z głów. Re: United - sezon 2011/2012 - Mubinio - 19-09-2011 16:42 Lukas napisał(a):Z drugiej zaś strony fenomenalna obrona Z tym bym się kłócił, fenomenalni to byli Ferdinand z Vidiciem w sezonie 2007/2008 chociażby. Młodzież rokuje świetnie, ale we wczorajszym meczu z Chelsea widać było brak doświadczenia, co oczywiście zostanie za jakiś czas nadrobione. Aczkolwiek na razie (szczególnie po tym meczu) uważałbym z takimi górnolotnymi epitetami w stosunku do naszej defensywy - pokora przede wszystkim. Ale na określenie "bardzo dobra" - chyba już sobie zasłużyła. ![]() Re: United - sezon 2011/2012 - Hubson - 20-09-2011 12:30 Trzeba przyznać, że sporo szczęścia mieliśmy przy akcjach Ramiresa i Torresa, bo tak to mogło by nie być tak kolorowo. Jednak na pewno udowadniają, że mogą być jeszcze lepsi niż Vidic i Rio ze swoich najlepszych lat. Re: United - sezon 2011/2012 - mucha - 20-09-2011 13:05 Tak samo jak Chelsea miała szczęście przy akcjach Rooneya (słupek), Berbatowa czy karnym Rooneya. Ten mecz mógł się skończyć każdym wynikiem. Na szczęście wykazaliśmy się lepszą skutecznością i udało się wygrać. Z resztą już samo wyjście w 4-4-2 było znakiem, że to może być otwarty mecz. Gdybyśmy wyszli w tym samym ustawieniu co Chelsea (4-3-3) to mecz pewnie byłby nudny i mógłby się zakończyć wynikiem 1:0 w obojętnie którą stronę. Zaryzykowaliśmy, poszliśmy na wymianę ciosów i jak widać opłaciło się. Nie ma co rozpatrywać błędów w obronie - Smalling, Jones i Evans są jeszcze młodzi, więc to naturalna kolej rzeczy. Cieszy natomiast, że ogrywają się w meczach na takim poziomie. Re: United - sezon 2011/2012 - sebos_krk - 20-09-2011 13:07 Hubercik napisał(a):Jednak na pewno udowadniają, że mogą być jeszcze lepsi niż Vidic i Rio ze swoich najlepszych lat.Jonny od nich lepszy raczej nie będzie, ale mnie to nie przeszkadza, bo lubię ten brytyjski styl gry Evansa. Przypomina mi lata 90'te. A poza tym CFC w tym meczu naprawdę świetne wychodziła gra prostopadłym podaniem do napastnika. Re: United - sezon 2011/2012 - Hubson - 20-09-2011 19:10 Tak co racja to racja. Anelka kapitalnie zagrał do Torresa, to taka bramka, której uniknąc jest bardzo trudno bo i wejście Fernando i podanie Anelki były idealnie zrobione. A przecież akcja Ramiresa to też bodajże wycofanie piłki po wyjściu na prostopadłą. No ale tak jak Chelsea mogła czy powinna strzelić jeszcze 2 bramki tak United powinno minimum 3, więc wynik mógł być i 3-3 ale też 6-1. Re: United - sezon 2011/2012 - matys - 02-10-2011 09:48 Parę spraw, które mnie bolą. Pat. Co się z nim dzieje, już myślałem po meczu ze Stoke, że wraca do formy, a tutaj wyglądało to na jednorazowy wyskok. W defensywie pewniejszy od Francuza byłby nawet O'Shea. Nie wiem, nie ma sił czy jak, ale Pat się w ogóle nie wraca do defensywy. Potem Evans głupieje, bo nie wie co ma robić, na środku obrony robi się dziura itd. W ataku niestety też ostatnimi czasy poza szumem nie robi nic konkretnego. Możliwe, że to przez brak konkurencji Evra trochę spuścił z tonu, bo co by nie zjebał, to i tak od tych paru lat jest nietykalny na lewej stronie. Musi się w końcu ogarnąć, bo blado to widzę. Evans. Zaczynam w niego wątpić, a przynajmniej w to, że będą z niego ludzie na środku obrony. Czemu on się boi podejść pod rywala? Jak nie potrafi grać na dystans, to niech się wpierdala w przeciwnika, a tak to pozwala im przyjmować piłkę, a potem, to już często radzą sobie z nim bez problemu. Inna sprawa, że tak jak pisałem, Evra mu nie pomaga, a z Rio czy Vidą przy boku wyglądałby też dużo pewniej. Valencia. Nie ogarniam, jak gracz United może bać się kopnąć piłkę słabszą nogą. Robi się to coraz bardziej irytujące. Tak samo jak to, że nie potrafi minąć rywala. Anderson. Znowu słabo, czekam z niecierpliwością na powrót Toma, bo chcę zobaczyć, czy to po prostu słaba forma czy brak chemii między nim, a Fletchem. Wypadł z gry Tom, Ando przestał grać. Tyle. 2 tygodnie przerwy na wyleczenie kontuzji i przygotowanie się do 3 cienszkich meczów. Dwa wyjazdy do Poolu i Shitty u siebie. Potem do stycznia mamy spokój z najgroźniejszymi rywalami. Re: United - sezon 2011/2012 - Hubson - 02-10-2011 10:18 matys napisał(a):cienszkich No offence, ale chyba Ci się wkradł błąd. No chyba, że to specjalnie tak napisałeś. Re: United - sezon 2011/2012 - Foster - 02-10-2011 11:32 Widać, że nie znasz matysa ![]() Tak jak przy okazji tego tematu. Momentami brakuje nam jaj w środku, kogoś kto wejdzie, przyciśnie i zrobi ruch do przodu. Może by spróbować Jonesa jako DM'a? Chłopak ma niesamowity ciąg do przodu, a do tego świetnie się ustawia i co najważniejsze się nie pierdoli. W połączeniu z kreatywnym Giggsem czy Cleverleyem mogłoby wyjść coś naprawdę ciekawego i niezwykle skutecznego. Może jak wrócą Fabio, Rafał i Vidic to SAF spróbuje takie rozwiązanie? A i jeszcze Fletcher. Widać, że ten cholerny wirus mocno go wymęczył, bo to póki co nawet w połowie nie jest taki Darren jakiego chcemy oglądać. Mam nadzieję, że z każdym meczem forma będzie szła w górę, bo niestety póki co jesteśmy bez defensywnie usposobionego zawodnika w formie. |