Redcafe.pl - Manchester United Forum
Champions League 2011/2012 - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2011/2012 (/forumdisplay.php?fid=48)
+---- Wątek: Champions League 2011/2012 (/showthread.php?tid=1119)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


Re: Champions League 2011/2012 - Tomek91 - 03-11-2011 18:46

Apolel w 1/8? Przed fazą grupową nikt w to nie wierzył, a za dwa tygodnie może to stać się faktem. I jak tu nie kochać piłki za jej nieprzewidywalność?


Re: Champions League 2011/2012 - Lisu - 03-11-2011 20:21

Eksperci mówili, że APOEL potrafi grać tylko u siebie, a jednak nie przegrali meczów w Porto i w Petersburgu. Pozostaje pogratulować temu niezwykle ambitnemu klubowi Smile


Re: Champions League 2011/2012 - Hubson - 04-11-2011 11:42

W sumie dobrze, że to oni awansowali a nie Wisła do LM.
Choć piszę to z bólem serca Sad


Re: Champions League 2011/2012 - Hubson - 24-11-2011 16:41

No i APOEL awansuje z grupy. Być może nawet z pierwszego miejsca. A miał taką mocną grupę.

Natomiast to co zrobił wczoraj Boateng no to max mnie rozwaliło.

[flash=500,400]http://www.youtube.com/v/9xfioVoqHe8[/flash]


Re: Champions League 2011/2012 - panopticum - 24-11-2011 17:27

Książę Boatengu pokazał klasę. Ale sędziowanie wołało o pomstę do nieba, Barcy karny się nie należał, Milanowi jak najbardziej. Barca dostała karnego, Milan nie.


Re: Champions League 2011/2012 - Hubson - 24-11-2011 18:40

Co do samego meczu to podobno był świetny. Niestety występ Polaka w LM to święto a jak jeszcze gra Borussia to już w ogóle. Jakoś w Lille gra dwójka reprezentantów a mimo to nie pasjonują się tą drużyną. Niestety LM to już nie ta sama LM sprzed paru lat Sad


Re: Champions League 2011/2012 - panopticum - 24-11-2011 21:59

No u mnie Borussia grała w telewizorze, ale tylko zerkałem, bo mecz na San Siro był znakomity, mimo kontrowersyjnych decyzji sędziego.


Re: Champions League 2011/2012 - Jaroldz - 25-11-2011 14:13

Milan pokazał, że jest mocny i był równorzędnym rywalem dla Barsy. Mecz był bardzo dobry, cały czas coś się działo, Guardiola wystawiając trzech obrońców trochę się odkrył i mecz wyglądał tak, że akcja przenosiła się z jednego pola karnego pod drugie.

Co do sytuacji spornych, to karnego dla Barcelony chyba nie było. Co prawda sędzia miał podstawy do podyktowania jedenastki, ale był to bardzo naciągany karny.

Ktoś wspomniał, ze karny dla Milanu ewidentny i im się należał. Nie prawda. Na skrócie poniżej widać( oglądać od 6 minuty), że Keita nie fauluje Robinho, tylko trafia w piłkę. Nawet na stronie Milanu w newsie pomeczowym nie ma napisanego tego zdarzenia( <a class="postlink" href="http://acmilan.com.pl/news/AC-MILAN-23-FC-BARCELONA-781">http://acmilan.com.pl/news/AC-MILAN-23-FC-BARCELONA-781</a>), piłkarze Milanu po meczu też nie mówili o niepodyktowanym dla nich karnym, więc nie wiem o co chodzi. Uprzedzenie, nienawiść, kompleksy :?: Czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy na tym forum dokładniej oglądają mecze Barcelony w poszukiwaniu spisków i pomocy sędziów, niż mecze United. Jak np. Realowi sędziowie pomagają( vide ostatni mecz ligowy z Valencią), to w dziale "Primera Division" nie ma nagle wysypu postów.

<a class="postlink" href="http://www.101greatgoals.com/videodisplay/milan-barcelona-longer-highlights-15731387/">http://www.101greatgoals.com/videodispl ... -15731387/</a>

Oby więcej takich spotkań w Lidze Mistrzów :!:


Re: Champions League 2011/2012 - samcro - 25-11-2011 15:03

Jaroldz napisał(a):chyba nie było.

Bo nie było.
Allegri strzelił sobie strzał w stopę wystawiając Aquę zamiast Nocerino.Ten pierwszy nie pokrył ewidentnie pomocników Barcy bo DMem to on nie jest.


Re: Champions League 2011/2012 - panopticum - 08-12-2011 07:33

Lyon w pół godziny strzelił siedem goli i wygrał z Ajaxem miejsce o różnicę bramek. Te gole nie wystarczyłyby, gdyby dwie bramki Ajaxu nie zostały niesłusznie nie zaliczone. Niektórzy to mają farta. Brawa za sportową postawę dla Dynama, na zdjęciu widać, że obrońca Dynama wcale nie ma za złe bramki strzelonej przez Gomisa i nawet puszcza oczko.

[Obrazek: lyon_score_seven_goals_in_minutes_to_advance_in_cl.jpg]


Re: Champions League 2011/2012 - Jaroldz - 08-12-2011 14:05

Jak dla mnie to tym spotkaniem Dinama z Lyonem ktoś powinien się zająć. Po obejrzeniu skrótu tego meczu mam wiele wątpliwości, czy to spotkanie było "czyste". Lyon raptem miał do strzelenia 4 czy 5 goli, a zdobył ich aż 7, na wszelki wypadek, gdyby jednak Ajax sprawił niespodziankę i wygrał z Realem. I może by ugrał coś więcej, gdyby nie pomoc sędziów i nie zabranie im 2 jakże prawidłowych bramek.

Patrząc na powyższe zdjęcie z meczu Dinama z Lyonem nabieram jeszcze większej pewności, że coś tam mogło być nie tak.


Re: Champions League 2011/2012 - Lasq - 08-12-2011 14:16

Gdyby Ajax wygrał z Realem to by awansował z przewagą 3 punktów nad Lyonem Wink


Re: Champions League 2011/2012 - Jaroldz - 08-12-2011 16:11

Lasq napisał(a):Gdyby Ajax wygrał z Realem to by awansował z przewagą 3 punktów nad Lyonem Wink

Gdyby Ajax wygrał z Realem, to Lyon też musiał wygrać. Przed meczem mieli po tyle samo punktów i taki sam bilans meczów bezpośrednich( 0:0 i 0:0). Przed spotkaniem bilans bramkowy ekipy z Lyonu to -7, a Ajaxu +3. Najśmieszniejsze jest to, że do przerwy francuska ekipa przegrywała 1:0, za to w drugiej, jakby na murawie była inna ekipa. W około 30 minut zdobywają 7 bramek, a obrona gospodarzy prezentuje się podejrzanie dziwnie. Mają racje Holendrzy, którzy domagają się śledztwa ws. tego meczu. Reasumując: Ajaxowi zabiera się dwie jakże prawidłowo strzelone bramki, a Lyon cudownie się odradza i aplikuje rywalom 7 bramek w 30 minut.


Re: Champions League 2011/2012 - mat.ka - 08-12-2011 16:25

Nie wiem ile w tych zdjęciach jest prawdy, ale obrońca Dynama został przyłapany kilka dni temu w Zagrzebiu, jak wychodził sobie z firmy bukmacherskiej z kuponem w łapkach.

[Obrazek: ibvus5.jpg]

[Obrazek: 2z8srv4.jpg]


Re: Champions League 2011/2012 - Kosma - 08-12-2011 16:37

Jeśli to prawda - nie wiem, jak nieograniczenie ograniczonym idiotą trzeba być, by jako piłkarz osobiście fatygować się do buka.