Książki, lektury, gazety, nasza tw - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32) +---- Wątek: Książki, lektury, gazety, nasza tw (/showthread.php?tid=277) |
- Pejter - 09-03-2007 21:37 Ja nadal czytam "Krew elfów" Sapkowskiego, ale w międzyczasie przeczytałem "Makbeta" Szekspira, bo to moja lektura. Moim zdaniem, bardzo przyjemna książka, jak na dramat. Najlepsza chyba pozycja z tego rodzaju, jaką dotychczas czytałem. Polecam, bo naprawdę niezła. Obecnie jestem w trakcie czytania "Hamleta" - ocena po skończeniu, ale będzie pewnie podobna do "Makbeta". EDIT (06.04.): Oczywiście już dawno skończyłem "Hamleta" i tak jak się domyślałem, jest on bardzo podobny do "Makbeta". Też dużo trupów Warto przeczytać, polecam. A "Krew elfów" Sapkowskiego skończona. Żeby dobrze zrozumieć wypadałoby najpierw przeczytać kilka opowiadań Sapkowskiego, a szczególnie "Miecz przeznaczenia" (najlepiej cały tom "Miecz przeznaczenia", gdzie są wszystkie odpowiadania pozwalające się już wczuć w wiedźmiński świat). Bardzo dobra książka fantasy, ale nie w stylu takich durnych, że ciągle jakieś smoki latają itd. Zdecydowanie polecam! Drugi tom - "Czas pogardy" in progress. - gollaz - 19-04-2007 18:53 Gdybym miał pisać o wszystkich książkach które lubię to mogłoby braknąć miejsca w bazie danych forum. Więc napiszę o jednej. "Kowal. Prawdziwa Historia" Wojtka Kowalczyka. Wpierw muszę napisać jak stałem się posiadaczem tego "dzieła". W piątek na zajęciach piliśmy sobie na każdej przerwie 15 minutowej z kumplem po 2 piwka, co by na wykładach nudno nie było. Dwie takie przerwy, 4 piwa w rzi... hmm, brzuchu, więc smak na kolejne. Wpadłem do domu zjeść obiad i pojechałem do niego. Umówiliśmy się przy jakimś Albercie w Zabrzu. Tam po kolejne 5 piw i przed samym odjazdem stwierdziłem, że przydałoby się jeszcze jedne. A jako, że trombka już była, to poszedłem książki oglądać. Patrzę, a tam książka Kowala za 2,99! Na trzeźwo bym pewnie nie kupił. A więc książkę już miałem, w niedzielę się wieczorem leczyłem w domu i około 21 stwierdziłem, że do snu lektura się przyda. Jak zacząłem czytać to z przerwą na sen w poniedziałek ok. 15 mi się skończyła (260 stron). Książka, choć pewnie w niej tej prawdziwej historii nie ma aż tyle ile wskazuje nazwa jest fascynująca i wciągająca. Kowal opisuje swoją karierę piłkarską, którą przez większość traktował jako dobrą zabawę. Wojtek nie zostawia praktycznie na nikim suchej nitki, jedzie po trenerach (nawet po Górskim), piłkarzach (megaśmieszne opisanie Maćka Murawskiego) oraz działaczach. W zasadzie nie obrywają tylko Janusz Wójcik, Czykier, Pisz, Alfonso oraz Diego Tristan. W książce opisuje jak w wczesnych stadiach kariery, grając w Legii zawodnicy po treningu od 13 pili całymi dniami, jak na kadrze pierwsze dni zgrupowań to jedna wielka balanga, jak słabymi trenerami byli niektórzy uważani za guru trenerstwa polskiego. Książka jest kontrowersyjna, bo taka miała być. Pewnie w niej wiele ubarwionych historii, ale naprawdę polecam ją każdemu jako dobrą i przyjemną, choć czasami chamską lekturę. - Valverde - 19-04-2007 21:15 Cytat:"Kowal. Prawdziwa Historia" Wpadło mi w ręce parę fragmentów tej książki. Książka super, taka luźna, śmieszna. Pamiętam taką historyjkę: "Na treningu mieliśmy strzały. Trener do mnie: Kowal, laga! A ja pyk, technicznie, gol. Znowu strzelam, trener do mnie: Kowal, laga! A jak pyk, technicznie, gol. Kowal, laga! A ja pyk, technicznie. Gol." jakoś tak to było, oczywiście nie jest do dokładny cytacik. A z poważniejszych rzeczy aktualnie czytam "Tożsamość Bourne`a" Roberta Ludluma. Książka doczekała się ekranizacji, jednak ja zawszę wolę przeczytać książkę. Idzie mi trochę opornie ze względu na brak czasu, ale po początkowych dwustu stronach już można wywnioskować, że super thrillerek. Potem wracam do twórczości Folletta. - Pejter - 19-04-2007 21:32 "Czas pogardy" Sapkowskiego już od jakiegoś czasu przeczytany. Bardzo mi się podobał. Akcja w miarę upływu stron rozwijała się coraz szybciej i bardzo ciekawie się skończyło. No ale po to są kolejne części, żeby się dowiedzieć, co dalej. Naprawdę polecam. Andrzej Sapkowski "Chrzest ognia" in progress. - gollaz - 19-04-2007 21:36 Nie wiem jak Tożsamość (widziałem tylko film), ale Krucjata (2 część) nie miała prawie nic wspólnego z filmem. Co do książki Kowala, to tutaj => <a class="postlink" href="http://www.90minut.pl/strona.php?id=kowal">http://www.90minut.pl/strona.php?id=kowal</a> można ją przeczytać, ale nie ma to jak książka normalna. Cytat:Trenera Strejlaua zdążyłem dobrze poznać, choć w tamtym czasie miałem prawdziwe urwanie głowy. Jak nie kadra Wójcika, to olimpiada. Jak nie olimpiada, to się akurat obraziłem na PZPN. Do tego dojdziemy, ale i tak dałem radę rozegrać za kadencji pana Strejlaua sporo spotkań. Jedno można stwierdzić - ekstra gość. Ogromna wiedza o piłce, przy dobrej dyscyplinie, jak dzisiaj, na pewno by sobie poradził. Tyle tylko, że zawsze żal nam było tego, który w czasie popołudniowych spacerów szedł koło niego. Cytat:Może trudno niektórym w to uwierzyć, ale jest polski piłkarz, który się nie myli. Podaje celnie, strzela mocno, biega szybko, skacze wysoko, drybluje bajecznie. Mało tego - nawet gada mądrze. I najwięcej filmów widział, każdą książkę przeczytał, chyba nawet ugotować wszystko potrafi. Ideał. Przedstawiam państwu Macieja Murawskiego, zwanego Murasiem. Mówisz "Muraś", myślisz "mistrz" - mówisz "mistrz", myślisz "Muraś". Pejter napisał(a):"Czas pogardy" Sapkowskiego już od jakiegoś czasu przeczytany. Bardzo mi się podobał. Akcja w miarę upływu stron rozwijała się coraz szybciej i bardzo ciekawie się skończyło. No ale po to są kolejne części, żeby się dowiedzieć, co dalej. Naprawdę polecam. Ja w wannie męczę po raz trzeci od początku wszystkie części. - Stojkovic - 20-04-2007 11:23 Oczywiście czytałem biografię Kowalczyka i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobał sposób w jaki została napisana. Prosty piłkarski język. Czytałem również biografię Davida Beckhama i tam było to troszkę inaczej wszystko poukładane... Osobiście Kowalczyk bardziej do mnie przenmówił. - Wojtek3 - 12-06-2007 20:29 Ja dzis wlasnie odwiedzilem z kuzynem biblioteke na Ballymun i wpadla mi w reke autobiografia Roy'a Keane'a. Mowie sobie, zawsze chcialem poczytac co on tam za lepka wyprawial, angielski mozna rowniez podszlifowac, czemu nie. Wlasnie jestem po przeczytaniu 21 stron z 270. Kiedy skoncze, napisze wiecej, jednak juz jestem pod wrazeniem :wink: - PawlaQ - 16-06-2007 21:35 Wojtek3 napisał(a):Ja dzis wlasnie odwiedzilem z kuzynem biblioteke na Ballymun i wpadla mi w reke autobiografia Roy'a Keane'a. Mowie sobie, zawsze chcialem poczytac co on tam za lepka wyprawial, angielski mozna rowniez podszlifowac, czemu nie. Wlasnie jestem po przeczytaniu 21 stron z 270. Kiedy skoncze, napisze wiecej, jednak juz jestem pod wrazeniem :wink: Też to mam już w domu. Pożyczyłem od kolegi, miałem przeczytać w rok szkolny, ale czasu nie miałem. Teraz nadrobię zaległości. - Pejter - 16-06-2007 21:41 Ja też mam w domu biografie Keane'a - "Roy Keane Captain Fantastic" już od ponad roku chyba, ale w te wakacje na pewno się za nią zabiorę. Obecnie jestem w trakcie "Chrztu ognia". Niewiele do tej pory przeczytałem, chociaż dwa miesiące minęły odkąd zacząłem. Wakacje jednak będą dobrą porą, aby nadrobić zaległości. - Zashi - 23-06-2007 21:40 Widze, ze tutaj elita ksiazkowa. Przeciez w czasach komputerów młodziez zaniechała czytanie. Jako fan serii z Harry`em Potter`em moge zacytowac "Times" z 1999 roku: "Jeśli sądziesz, że w dobie komputerów sztuka czytania zanikła, zwłaszcza wśród dzieci, to niezawodny znak, że jesteś MUGOLEM!" Mugol - to osoba niemagiczna ( w świecie HP ) Posiadam 6 tomów, 7 oczywiscie tez kupie. Do tego dostałem ksiązke, ktorą napisał Kennilworthy Whisp: 'Qudditch przez wieki'. Tytułowy Qudditch to sport czarodziejów - to na miotłach. Kiedyś przeczytałem 3 czesci Władcy Pierścieni. Ostatnio skonczyłem 'Dzieci Hurina', gdzie wydazenia dzieją 6500 lat wczesniej niz w czasach Froda. Zamierzam kupić "Silmarillion", "Hobbit" (też czytalem ddaaaaawwwnnooo temu) oraz "Niedokończone opowieści". Coś lubie tę fantastyke. Do tego planuje zakup cyklu o Wiedźminie. Sapkowski to jest gość. Do tego planuje naukę języka ... elfów Tylko jeszcze nie wiem którego :wink: - Zashi - 01-08-2007 22:09 Od kilku godzin czyta ksiazke pod tytułem ... "Harry Potter and the Deathly Hallows". Tylko, ze wersje ... w jezyku polskim. Nieoficjalnie tlumaczenie fanow, ale mi wystarcza. Narazie mam skonczonych tylko 8 z 36 rozdziałow. Tak jak pisałem: kupilem i przeczytalem Silmarillion. Ciekawe, ciekawe.. Jednak dla kogos kto lubi akcje, ktorą czuł podczas czytania Władcy Pierscienii to sie zawiedzie to tutaj wiecej opisów. Ale dla mnie super Teraz oprócz HP czytam ksiazke 'Pierszy seks' - zainteresowani na pewno cos w necie znajdą. Troche dziwna, ale jak juz zaczalem to skoncze - to tylko kolo 200 stron. Jak zakoncze tę ksiazke oraz HP czyli niedlugo to wezmę sie za 'Niedokonczone opowiesci' Tolkiena opowiadaje o swiecie przez niego stworzona. Sa to historie nie zwiazane ze soba, jednak dosyc obszerne - jedne mniej, jedne wiecej. - Ciampel - 02-08-2007 09:24 U mnie ostatnio nieco inne klimaty, a konkretnie dwie pozycje. "Ojciec Chrzestny" oraz "Alfabet mafii". Obie polecił brat, który taką tematykę ma w jednym paluszku. Najpierw zabieram się za polskie dzieło. Obok opisów działalności naszej mafii jest tutaj zawartych wiele wywiadów z gangsterami, którzy przecież jeszcze do 2002 roku latali na wolności. Sporo dowiedziałem się już z kilku filmów, ale książka to książka - rządzi się własnymi prawami - Mates - 02-08-2007 09:33 Ja w chwili obecnej czytam książkę George'a Besta "Strzał w przerwie". W sumie ciekawa, sporo anegdot o piłkarzach, bossach i trenerach. Na dobrą sprawę jeszcze nie wszedłem do drugiej części, w której opisane są przeżycia George'a z imprez i innych tego typu wydarzeń Następną moją lekturą, po strzale w przerwie będzie "Przenajświętsza Rzeczpospolita". Książka jest napisana w sposób ciekawy, sporo przekleństw, rzucania mięsem i tak dalej... Zobaczymy czy mi się spodoba pozdrawiam! - Valverde - 02-08-2007 15:49 Ciampel napisał(a):"Ojciec Chrzestny"Nie czytałeś :shock: Mates napisał(a):książkę George'a Besta "Strzał w przerwie".Mam na półce, ale póki co kończę kolejną lekturę autorstwa Kena Folletta, którego kilkakrotnie polecałem w tym temacie. A po George`u przyjdzie czas na serię książek Harlana Cobena, którego od jakiegoś czasu bardzo zaniedbałem - podobnie, jak ogólnie czytanie. - marcelo - 02-08-2007 20:38 Heh, ja to musze sie wziąć za lektury, które będę przerabiał w nadchodzącym roku szkolnym. Pomyślicie- lektury szkolne w wakacje? No tak, bo normalnie 2 klasa liceum to jakaś prawdziwa corrida- chyba z 15 książek i to niemal każda z 500 stron. Przytoczę tylko kilka tytułów- "Lalka", "Chłopi", "Dziady cz.3", "Nad Niemnem" :? (ale na szczęście dostaliśmy zezwolenie na ominięcie opisów przyrody, więc wychodzi jakieś 50 stron ) no i jeszcze kilka innych. Za co się tu zabrać? Chyba i tak wolałbym poczytać jakąś bardziej interesującą książkę. |