Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Bolton 1-0 Manchester United (24.11.2007) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2007/2008 (/forumdisplay.php?fid=24)
+---- Wątek: PL: Bolton 1-0 Manchester United (24.11.2007) (/showthread.php?tid=488)

Strony: 1 2 3 4


- Thevil - 25-11-2007 20:36

Żenada i tyle. W 1 połowie zagraliśmy chyba najgorsze 45 min w tym sezonie. Jak w 2 połowie nic nie wpadło do teraz nie mogę zrozumieć Smile Pique na 1 skład na razie się nie nadaje. Mecz pokazał jak ważni są dla nas Rooney i Cris.
Mam tylko nadzieję, że to nie jest początek jakiegoś kryzysu, na który nie możemy sobie pozwolić w tym momencie. Arsenal powoli się oddala, a nie zapowiada się na to, że zaczną gubić częściej punkty.


Skład na mecz - nieporozumienie :) - palecbeckham - 26-11-2007 11:11

Jezeli chcemy walczyc o najwyzsze cele, to nie mozemy wystawiac takiego skladu. Nie ma juz meczy ktore same sie wygraja....


- Gracek_11 - 26-11-2007 12:17

Oj fatalnie, fatalnie. Chyba nikt nie spodziewał się takiego rezultatu na Reebok Stadium. Niestety ale to co odrzucaliśmy przed pierwszym gwizdkiem sędziego stało się faktem. "Kelnerzy" urwali nam punkty i to całe 3 punkty. Styl gry w pierwszej połowie kiepski, błąd Pique i Anelka wykorzystał sytuację. "Kłusaki" cofnęły się do defensywy, a my dopiero w drugiej odsłonie meczu potrafiliśmy mocniej naprzeć na bramkę gospodarzy. Nic z tego jednak nie wyszło, bo albo Jaaskelainen bronił bardzo dobrze (czyt. wolny OH) albo z najbliższej odległości Tevez nie potrafił wykończyć akcji (chociaż może z City miał bliżej...). Naprawdę szkoda punktów, bo Arsenal ucieka. Jedynym pocieszeniem może być to, że oni teraz mają A.Ville na wyjeździe i stracą tam punkty! (obstawiam ich potknięcie) ale my jeszcze musimy ograć Fulham. Tak jak wspomniał Ciampel okazją do "rozgrzeszenia" będzie pojedynek w Champions League ze Sportingiem, mam nadzieję, że zwycięski...


Re: Skład na mecz - nieporozumienie :) - KanT - 27-11-2007 14:49

palecbeckham napisał(a):Jezeli chcemy walczyc o najwyzsze cele, to nie mozemy wystawiac takiego skladu. Nie ma juz meczy ktore same sie wygraja....

No prosze Cie :lol: ! Skład był wystarczająco silny, by poradzić sobie z Boltonem. Ba, taka jedenastka z powodzeniem może rywalizować z każdym w lidze.


- Ciampel - 27-11-2007 15:33

Generalnie nie zawinił skład, bo przynajmniej na papierze prezentował się całkiem okazale. Swoje zrobiła zapewne dwutygodniowa przerwa i powrót z meczów reprezentacyjnych, no i poniekąd brak przebłysku oraz zrozumienia. Cóż, nie rozdrapujmy starych ran, teraz trzeba się skupić na nadchodzących potyczkach i podchodzić do nich z większą koncentracją (Fulham) Wink


- Fiend - 27-11-2007 17:43

Ten mecz to byla jedna wielka pomylka Smile diabelki zagraly tak jakby to Bolton mial sie zaraz polozyc i nie przeszkadzac naszym gwiazdom w grze... niestety jak bylo wszyscy widzielismy Smile

Poki co dochodze do wniosku ze gdy w 1-skladzie nie gra Ronaldo i Rooney to wypadamy naprawde kiepsko.
Na poczatku sezonu byly straty punktow lub wygrane ledwo 1-0. W meczu z Boltonem powtorka z rozrywki.


EDIT: Dokladnie Skull o to mi chodzilo... Tongue


- ziomo - 27-11-2007 19:41

Fiend napisał(a):Na poczatku sezonu byly straty punktow lub wygrane ledwo 1-0. W meczu z Boltonem powtorka z rozrywki.

Fiend,jeden mecz nic nie znaczy!Nie można wystawiać takiej opinii po jednym słabym meczu po znakomitej passie. :wink:


- Skull - 27-11-2007 22:50

ziomo napisał(a):Fiend,jeden mecz nic nie znaczy

Fiend miał to na mysli (o czym ja tez juz kilka razy pisałem) że gdy brakuje w składzie Roneya i Ronaldo to wtedy gramy kiepsko i albo tracimy pkt,albo fuksiarsko wbijamy jedną bramke :wink: