![]() |
(20.02) Olympique Lyon - Manchester UNITED 1:1 - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Archiwum ogólne (/forumdisplay.php?fid=32) +---- Wątek: (20.02) Olympique Lyon - Manchester UNITED 1:1 (/showthread.php?tid=516) |
- Morgan - 21-02-2008 13:05 Jestem podobnego zdania co wojtek, wyjdziemy takim zestawieniem powiedzmy na Santiago Bernabeu to finału nawet nie powąchamy bo nas rozjadą 3:0. Totalnie nie rozumiem tego pseudoasekuranctwa Fergusona, mam wrażenie że on jedzie na wyjazd LM z nastawieniem "bronimy cały mecz, może uda się odrobić na OT to co dziś stracimy" :roll: Ta jego mania wynika moim zdaniem z jednej prostej rzeczy - to już nie jest Ferguson który 10 lat temu chciał wygrać LM, teraz to jest Ferguson który MUSI wygrać LM przed odejsciem na emeryturę, sam od siebie tego wymaga, stąd takie a nie inne zastosowanie środków o których tu mówimy. - KanT - 21-02-2008 13:20 Morgan napisał(a):"bronimy cały mecz, może uda się odrobić na OT to co dziś stracimy" Nie, nie ... "bronimy cały mecz, gramy na zero z tyłu, a na OT wygramy." Widać 100% skupienie przed meczem ![]() http://i31.tinypic.com/sqqtr7.jpg http://i30.tinypic.com/4tq0jq.jpg I popisowa mina Giggsy'ego: http://i27.tinypic.com/2n741lf.jpg - Pejter - 21-02-2008 13:41 kapszti napisał(a):ale Brown to w tym momencie zawalił sprawę ja rozumiem że chciał dobrze ale to co zrobił... Przecież napisałem, że to było ustawione zagranie, więc o co ci chodzi? Jeśli już, to bardziej zawalił Giggs, bo to jemu piłka odbiła się od pięty, nie Brownowi. Zresztą, taka drobnostka, a najeżdżasz na Browna :lol: KanTona napisał(a):Nie, nie ... "bronimy cały mecz, gramy na zero z tyłu, a na OT wygramy." No, rzeczywiście wczoraj zagraliśmy na zero z tyłu... Z Romą też rok temu. - KanT - 21-02-2008 13:43 Pejter napisał(a):No, rzeczywiście wczoraj zagraliśmy na zero z tyłu... Z Romą też rok temu. To, czy gra na na zero nam wychodzi to oddzielny temat. Widać, że Ferguson ustawił drużynę asekuracyjnie, czemu nie możesz zaprzeczyć. - zaga92 - 21-02-2008 15:21 Wczorajszego meczu obejrzalem tylko jedna polowe. Bo nie wytrzymalem tak slabej gry i chinskiego komentarza :mrgreen: Zagralismy 4-5-1 nie wiem czemu majac zdrowych Teveza i Sahe. W pierwszej polowie mielismy chyba tylko jedna grozna sytuacje Scholesa. Ale dobrze, ze uratowalismy to 1:1 i mamy bramke na wyjezdzie. - Ciampel - 21-02-2008 15:26 Paradoksalny jest fakt, że kiedy wszystkich snajperów dręczą urazy, Ferguson narzeka, że ma problemy z atakiem i nie jest w stanie wystawić dwójki z przodu, natomiast gdy Tev, Roo i Saha mają się świetnie, to Szkot na przekór deleguje do gry tylko jednego z nich... Skutki chyba widać i to dość wyraźnie... Pozostaje liczyć, że Fergie nie obudzi się z ręką w nocniku, a toporną wyjazdową taktykę postara się przy najbliższej możliwej sposobności zmienić. - WoLaK - 21-02-2008 15:28 zaga92 napisał(a):Wczorajszego meczu obejrzalem tylko jedna polowe. Bo nie wytrzymalem tak slabej gry i chinskiego komentarza :mrgreen: Dla mnie mógłby nawet sam Kaczyński komentować.W końcu to United, nie ? Ja zaga no nie mogę.Ja Ciebie mam za porządnego człowieka,a Ty piszesz,że słabej gry nie mogłeś wytrzymać i tylko jedną połowę z tego powodu obejrzałeś. - Morgan - 21-02-2008 21:10 WoLaK napisał(a):zaga92 napisał(a):Wczorajszego meczu obejrzalem tylko jedna polowe. Bo nie wytrzymalem tak slabej gry i chinskiego komentarza :mrgreen: No bo ileż można dostawać szału z powodu niezrozumiałych wizji taktycznych Fergusona :roll: Jak zobaczyłem ustawienie to sam chciałem wyłączyć ten mecz w pizdu, no ale jednak nazwa UNITED ma większą siłę przebicia niż nieudolność gry w asekuracyjnym ustawieniu ![]() - Danny93 - 21-02-2008 21:58 Nie pozostaje nic innego jak się z wami zgodzić oglądanie gry United w LM na wyjeździe to jest męczarnia mam wrażenie że gramy na zaciągniętym ręcznym w pierwszej połowie meczu z Lyonem mieliśmy właściwie jedną godną zapamiętania akcję gdy Giggs bardzo ładnie zagrał do Rooneya ten świetnie ograł jednego z obrońców francuskiego zespołu i niestety zawiódł w decydującym momencie gdy stanął oko w oko z bramkarzem Lyonu,w drugiej połowie przez długi czas w naszej grze ofensywnej nie działo się nic dobrego dopiero wejście Naniego i Teveza coś zmieniło naprawdę nie rozumiem Fergusona w taki sposób nie wygramy Pucharu Europy ta taktyka podobnie jak w poprzednim sezonie w końcu zawiedzie przecież kiedy wygrywaliśmy Ligę Mistrzów w 99r.strzelaliśmy po 3 gole na wyjeździe choćby pamiętne 3-3 z Barceloną i przede wszystkim 2-3 z Juventusem w półfinale a teraz co?naszą grę naprawdę trudno oglądać. - Skull - 21-02-2008 22:42 Pejter napisał(a):A ten wyrzut z autu w plecy był specjalnie. Piłka miała się odbić od Giggsa Pejter ja to wiem,sam tak robilem grajac pod blokiem ,chodzi mi o sam efekt koncowy tej akcji,po co kombinowac jak można było rzucic daleką pilke w pole karne? :roll: KanTona napisał(a):"bronimy cały mecz, gramy na zero z tyłu, a na OT wygramy." Dokładnie,do tego Alex liczy na jakas kontre,szczesliwego gola i wierzy że mimo wszystko po spotkaniu u siebie przejdziemy dalej... Gdybysmy zagrali 4-4-2 moglibysmy byc w tak konfortowej sytuacji jak np Barca :| - Wojtek3 - 22-02-2008 00:12 Ciampel napisał(a):Paradoksalny jest fakt, że kiedy wszystkich snajperów dręczą urazy, Ferguson narzeka, że ma problemy z atakiem i nie jest w stanie wystawić dwójki z przodu, natomiast gdy Tev, Roo i Saha mają się świetnie, to Szkot na przekór deleguje do gry tylko jednego z nich... Skutki chyba widać i to dość wyraźnie... Pamietacie mecz na Stadio Olimpico w tamtym sezonie ? Wyszlismy z Solskjaerem w skladzie a i tak Rooney sam gral na szpicy, Ole na prawej, Ronaldo na lewej choc tak niby zaraz za Wazza, ale gral bardziej na skrzydle, jak sie skonczylo kazdy wie, choc wtedy strzelilismy bramke w 10, co nie oznacza faktu, ze ten system nie funkcjonuje, Milan nas rozjechal jak czołg, Fergie obudzil sie wtedy w 76 min wspuszczajac Sahe, przy stanie 0-3... no comment. Final FA Cup z Chelsea, Saha kontuzjowany, byl Smithy, gdzie gral kazdy wie ![]() - Maciek - 22-02-2008 15:32 Z Interem prawie 10 lat temu na San Siro zagraliśmy podobnie i jakoś nie pamiętam wtedy lamentów, że Ferguson to już nie ten sam Ferguson, że ta taktyka zła a ta dobra itd. Boleśnie to dla mnie zabrzmi to co zaraz powiem, ale niestety ze Scholesem na boisku sobie póki co innej gry nie wyobrażam... Może to i był mecz nieco lepszy od poprzednich ale widząc to co gra Carrick (szkoda, że ta bomba mu nie weszła) już (teraz można tak powiedzieć) od dłuższego czasu, powinno powodować rozpoczynanie ustalania składu od niego - podobnie rzecz ma się z Nanim. Taktyka wczorajsza świetnie sprawdziłaby się na mecz z Milanem na San Siro, Lyon to drużyna która gra otwartą piłkę (jak ktoś ma dziurawą obrone to siłą rzeczy gra otwartą piłkę) i może trzeba było zagrać nieco odważniej Tragedii nie ma, sam wynik jest dobry, gdyby nie to co napisałem w temacie o LM to byłbym spokojny w niemal 100% o wynik tej rywalizacji. Skull napisał(a):Pejter ja to wiem,sam tak robilem grajac pod blokiemWes się w ciebie zapatrzył a ty po nim jedziesz ![]() - zaga92 - 22-02-2008 15:54 WoLaK napisał(a):Dla mnie mógłby nawet sam Kaczyński komentować.W końcu to United, nie ? United owszem, ale na to ogolnie zdenerwowanie zaliczyly sie kometarz, nasza gra i rzecz najwazniejsza o ktorej nie wspomnialem, sopcast chodzacy jak w martixie, cos z kompem mialem bo co nie wlaczylem to chodzilo jakby chcailo a nie moglo. Wczoraj zrobilem format kompa i juz bedzie dobrze. - KanT - 22-02-2008 16:06 zaga92 napisał(a):Wczoraj zrobilem format kompa i juz bedzie dobrze. Fajnie... :roll: Cytat:Boleśnie to dla mnie zabrzmi to co zaraz powiem, ale niestety ze Scholesem na boisku sobie póki co innej gry nie wyobrażam... Może to i był mecz nieco lepszy od poprzednich ale widząc to co gra Carrick (szkoda, że ta bomba mu nie weszła) już (teraz można tak powiedzieć) od dłuższego czasu, powinno powodować rozpoczynanie ustalania składu od niego - podobnie rzecz ma się z Nanim. Coś w tym jest, ale bez przesady...z resztą wszyscy znamy Fergusona - Scholes jest doświadczony to będzie grał w pierwszym składzie... Natomiast co do Naniego to jestem zdecydowanie na tak, co napisałem już w temacie indywidualnym o zawodniku. Giggsy od dawna (poprawcie mnie) nie zanotował porywającego występu. Zawodnik ma swoje lata, nie ma tej szybkości, tego dryblingu, tej błyskotliwości. Główne wartości, które Walijczyk wnosi do gry to... doświadczenie i pomoc młodszym - trzeba stawiać na Naniego. Odwołując się do osoby Scholesa i Giggsa myślę, że to też mógł być jakiś powód naszej słabej gry. Może z Carrickiem i Nanim byłoby inaczej. Głupio mi to pisać, ale kolejny błąd Fergiego ... - Kuba_^^ - 22-02-2008 16:30 KanTona napisał(a):Natomiast co do Naniego to jestem zdecydowanie na tak, co napisałem już w temacie indywidualnym o zawodniku. Giggsy od dawna (poprawcie mnie) nie zanotował porywającego występu. Zawodnik ma swoje lata, nie ma tej szybkości, tego dryblingu, tej błyskotliwości. Główne wartości, które Walijczyk wnosi do gry to... doświadczenie i pomoc młodszym - trzeba stawiać na Naniego. Giggs ostatnio rzeczywiście nie najlepiej się spisuje, wiem, że jest to legenda UNITED, nasz kapitan, ale jeśli chcemy osiągać dobre wyniki to nie powinniśmy na takie coś patrzeć. Nani ostatnio bardzo dobrze pokazał się z Arsenalem no i z Lyonem po jego wejściu na boisko gra się nieco ożywiła. Zobaczymy kto wyjdzie z Newcastle, liczę na Portugalczyka, ale zdaje mi się, że będzie to Giggs na lewej flance... |