Redcafe.pl - Manchester United Forum
Filmy - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Dział: Kino i TV (/forumdisplay.php?fid=28)
+---- Wątek: Filmy (/showthread.php?tid=67)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33


Re: Film - zieli - 04-07-2008 15:56

michal85 napisał(a):Co z tego, jak później żegna owych "przyjaciół" pędząc za swoimi ideałami.

Ale nie odpycha ich, po prostu ich drogi się rozchodzą. Ja odpychanie rozumiem przez nie ufanie nikomu, ignorowanie. Przez odrzucanie pomocnej dłoni, a jemu nikt w zasadzie nie chciał pomagać, raczej dopingowali go w realizacji jego marzeń, jakie w tym jest zatem odpychanie?

michal85 napisał(a):Głównym bohater to idealista, który myślał, że znalazł sens życia, a tymczasem został wyprowadzony z błędu w najbardziej brutalny sposób.

Sens życia to on znalazł i nie zmieni tego taki, ani inny koniec.

michal85 napisał(a):Na pewno wielka szkoda, że nie miał szansy, by naprawić swoje błędy.

To musiało się tak skończyć prędzej, czy później. Był na tyle zdeterminowany i uparty, że nawet gdyby miał jeszcze 40 lat nie wróciłby i nie zaczął życia od nowa.


Re: Film - michal85 - 04-07-2008 20:02

Cytat:Przez odrzucanie pomocnej dłoni, a jemu nikt w zasadzie nie chciał pomagać, raczej dopingowali go w realizacji jego marzeń, jakie w tym jest zatem odpychanie?
Odepchnął zakochaną w nim nastolatkę, jak również staruszka, który już zdążył się z nim zżyć. Żył tylko z myślą o tym, żeby spełnić swoje marzenia. Na tyle go to pochłonęło, że nawet zapomniał o swojej siostrze.

Cytat:Sens życia to on znalazł i nie zmieni tego taki, ani inny koniec.
Sens życia znalazł niemal na łożu śmierci - "Szczęście jest tylko wtedy prawdziwe, kiedy się nim dzielimy". To taka banalna maksyma, a on tymczasem poświęcił życie, żeby to zrozumieć.

Cytat:To musiało się tak skończyć prędzej, czy później. Był na tyle zdeterminowany i uparty, że nawet gdyby miał jeszcze 40 lat nie wróciłby i nie zaczął życia od nowa.
Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że pojął swoje błędy Smile

Powtórzę - film jest świetny. Znakomite zdjęcia, muzyka, jak również dobra gra aktorska, a sama postać głównego bohatera potrafi dostarczać skrajnych emocji. Jak dla mnie jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy film zeszłego roku.


Re: Film - matys - 07-07-2008 00:03

Obejrzałem sobie Egzorcyzmy Emily Rose. No i bałem się momentami jak cholera.

Ciekawe czy się obudzę o 3? Wole nie Smile Choć jak tak pytam ludzi, to mówią, ze po seansie przez 3-4 dni budzili się, a na zegarku równa 3. Coś w tym jest, a jeśli nie, to w jakiś sposób tak ryje psyche, ze ludzie w to wierzą.

Polećcie mi jaki dobry film, oparty na faktach. Może być, coś mniej znanego, bo te bardziej komercyjne i rozreklamowane filmy pewnie widziałem.


Re: Film - Anirin - 07-07-2008 00:17

Polecam Ci zajebisty film niemiecki (wiem, że słowo zajebisty nie pasuje do niemiecki, ale to taki wyjątek) "Życie na podsłuchu". Jak nie widziałeś to marsz oglądać.


Re: Film - matys - 07-07-2008 00:18

Widziałem.

E: 1408 widziałem. Biedny film... A co do teatru, byłem raz na spektaklu w Bielsku pod tytułem "Szalone Nożyczki", kurwa jaka tam fajna pani grała na scenie to do dzisiaj wspominam, pani Basia :oops: Ale, na tym się skończyła przygoda z teatrem...


Re: Film - Anirin - 07-07-2008 00:22

Damn. xd Tak też właśnie myślałem... 1408 jest spoko, ale nie oparte na faktach. Zresztą tak to można wymieniać dużo, dużo. Wink Ostatnio tych dobrych filmów jest coraz mniej. Zależy co widziałeś. Ale tego też pewnie jest huhu i jeszcze trochę. Wink Jak mam być szczery, to polecam wybrać się do teatru, a nie przed komputerem filmy oglądać. :roll: Wink


Re: Film - Lucas - 07-07-2008 10:55

Zodiak nawet fajny. Stary, długi, oparty na faktach. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale obejrzeć można.


Re: Film - Luki - 07-07-2008 12:33

mateksa napisał(a):Polećcie mi jaki dobry film, oparty na faktach.
Widziałeś "Monster" z Charlize Theron w roli głównej? Jak nie to gorąco polecam. Film mocny, a Charlize świetnie gra (nawet Oscara dostała).

Ja ostatnio obejrzałem "Snatch. Przekręt" i muszę przyznać, że jest świetny. Jest to brytyjska odpowiedź (kolejna, po "Porachunkach") na Pul Fiction. Naprawdę teksty w Snatchu miażdżą, a Brad Pitt w roli Cygana, który gada po angielsko-cygańsku jest przezabawny. Jak ktoś się chce rozerwać to gorąco polecam :mrgreen:


Re: Film - matys - 07-07-2008 12:40

Zodiak widziałem, ale już dawno, wiec se odświeżę, a Monstera nie znam, ale skoro polecasz, to nie pogardzę. Dzięki Wink

A co do Przekrętu(9/10) i Porachunków(10/10), to to trzeba zobaczyć.


Re: Film - Tomassen - 07-07-2008 18:54

mateksa napisał(a):Obejrzałem sobie Egzorcyzmy Emily Rose. No i bałem się momentami jak cholera.

Ciekawe czy się obudzę o 3? Wole nie Smile Choć jak tak pytam ludzi, to mówią, ze po seansie przez 3-4 dni budzili się, a na zegarku równa 3. Coś w tym jest, a jeśli nie, to w jakiś sposób tak ryje psyche, ze ludzie w to wierzą.

Podświadomość.

Co nie zmienia faktu, że film jest mistrzowski. Polecam jeszcze Egzorcystę i Omena, ale tego starszego Wink


Re: Film - dende - 07-07-2008 20:16

Omena oglądałem jeszcze za czasów gówniarza i muszę przyznać, że srałem w pory. Big Grin
Mój kumpel oglądał Egzorcyzmy Emily Rose, obudził się o trzeciej w nocy i słyszał głos dzwonów. Gdy mi to powiedział postanowiłem że odpuszcze sobie ten film.

Dla miłośników nieprzespanych nocy polecam Klątwe i Oko.


Re: Film - Kisia92 - 07-07-2008 20:36

Klątwa i oko to nic w porównaniu z tym co przeżywam w tym momencie oglądając Emily Rose.
najlepsze jest to, że oglądałam ten film już kiedyś, ale nigdy jak byłam sama w domu to raz a dwa byłam młodsza i nie rozumiałam za bardzo całego sedna sprawy. Teraz oglądam i robie przerwy co 10 minut bo nie mogę wyrobić.

Omen jest dobry, ale 1 część 2 też nawet. A oglądał ktoś z was tą wersje z 2006? Nie wiem czy warto czas tracić na ściąganie.


Re: Film - matys - 07-07-2008 20:50

dende napisał(a):Mój kumpel oglądał Egzorcyzmy Emily Rose, obudził się o trzeciej w nocy i słyszał głos dzwonów.
Ale najlepsze jest to, że ludzie potem sami doszukują się w jakichś historyjek na siłę. Kuzyn z kuzynką(siostrą) oglądał ten film, kuzynka zdygana po seansie, no ale nic zasnęła. No to Bartek, nastawił jej w budziku na trzecią, otworzył okno, drzwi na oścież, zdjął krzyżyk ze ściany i położył na środku pokoju, a w miejsce krzyża powiesił pacynkę. Jak wybiła 3, i to zobaczyła wszystko, to jej nie mogli uspokoić do rana. Od bodajze 2 miesięcy, śpi z pooświecanymi światłami na calutkim piętrze, z rożańcem w ręce i do tego se kazała telefon stacjonarny zamontować w pokoju :lol: Za to kumpela zasnęła z pilotem od TV, przebudziła się w nocy, chciała sie przewrócić na drugi bok i zrzuciła pilota. Patrzy na budzik...3 a jakżeby inaczej. No i też teraz ma jakieś schizy. Ja wczoraj popatrzyłem, o 3:15 i kurwa cieszyłem sie jak debil, że nie 15 minut wcześniej <świr>

Kisia92 napisał(a):Teraz oglądam i robie przerwy co 10 minut bo nie mogę wyrobić.
Dobrej nocki życzę, i nie mów nikomu ze znajomych ze oglądałaś, bo potem będą chuje dzwonić o równej trzeciej w nocy.

A zaraz wam znajde inne cudo. Nagrania z egzorcyzmów Anneliese Michel. Przygotujcie słuchawki, bo wtedy efekt jest przejebany. Nie ma szans, zeby to kogoś nie ruszyło!


Re: Film - Miko - 07-07-2008 20:55

mateksa napisał(a):A zaraz wam znajde inne cudo. Nagrania z egzorcyzmów Anneliese Michel. Przygotujcie słuchawki, bo wtedy efekt jest przejebany. Nie ma szans, zeby to kogoś nie ruszyło!

Na lekcji Religii to oglądaliśmy. Ja już miałem tego dosyć po 30 minutach tego filmu. Po prostu za słaby jestem.

A wiecie dlaczego jest ta godzina, a nie inna?


Re: Film - Kisia92 - 07-07-2008 20:58

Widziałam te nagrania na torrentach jak Emily ściagałam.
Najlepsze jest to że wiele osób ogląda ta Emily na religii^^ Ja bym chyba umarła wtedy.

Jeszcze nigdy nie miałam takiego stracha na horrorze, a trochę sie ich przewinęło.

Dobrze, że nie mam rodzeństwa. Jakby mi takie coś odwalili to bym zabiła chyba.

Pamiętam jak kiedyś z kumpelą Ringa dwójkę oglądałam, śniło jej sie w nocy(ona twierdzi że się przebudziła i to widziała) że na ścianie pokazało jej się to drzewo co tam w stodole na ścianie było...