Michael Owen - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Byli piłkarze (/forumdisplay.php?fid=36) +---- Wątek: Michael Owen (/showthread.php?tid=725) |
Re: Michael Owen - Serro - 19-08-2009 22:22 irytuje mnie "7" na plecach Owena on na ten numer nie zasługuję. Dostają go wybrani on nim na pewno nie jest bo grajkiem był dobrym ma prawie 30 lat i te najlepsze ma za sobą niech strzeli 10bramek na sezon będę szczęśliwy ale nie w tej koszulce która jest symbole klubu obok zresztą Besta Cantony Beckhama Ronaldo a Owen wieloletni gracz Liverpoolu symbole nie zostanie nigdy Re: Michael Owen - maju - 20-08-2009 09:07 Ale was kurwa boli to, że Owen grał kiedyś w Poolu... Takiego Schmeichela, czy Lawa to możecie chwalić bez końca, a Owen to skurwiel, któremu FIFA powinna nałożyć zakaz zakładania koszulki MU... Zaznaczę jeszcze, że Owen przychodził do United via Real, a następnie Newcastle, a taki Law bezpośrednio po przygodzie w MU przeniósł siędo City :roll: Ale macie nasrane w bani Re: Michael Owen - matys - 20-08-2009 10:42 Nie, to ty masz nasrane w bani, jak nie widzisz różnicy, pomiędzy Lawem, Schmeichelem, a Owenem. Re: Michael Owen - maju - 20-08-2009 11:09 Czy my tu gadamy o zasługach dla klubu, czy o aspekcie gry w znienawidzonych przez siebie klubach w przeciągu kariery pilkarskiej? Ja myslałem, że o tym drugim i tu nie widzę różnicy między tymi wszystkimi piłkarzami. A Owen poza wczorajszym meczem prezentuje się dobrze w United i nic mu zarzucić nie można. A tego samego Owena sam będziesz nosić na rękach jeśli wygra ci mecz na Anfield, strzeli bramkę na SB albo zagra zajebiście z Arsenalem. Jakby dawali nam Fabregasa to byś się darł "nie!", bo gra dla Arsenalu? :roll: Bez przesadyzmu z tym przywiązaniem do barw klubowych. Dzisiaj piłkarze to boty zaprogramowane na liczenie tygodniówki. Re: Michael Owen - matys - 20-08-2009 11:22 maju napisał(a):Czy my tu gadamy o zasługach dla klubu, czy o aspekcie gry w znienawidzonych przez siebie klubach w przeciągu kariery pilkarskiej? Ja myslałem, że o tym drugim i tu nie widzę różnicy między tymi wszystkimi piłkarzami. I mam nie patrzeć na nich przez pryzmat zasług, tylko tego, że przeszli do Shitty?! Fajnie masz. Sir Busby grał w Liverpoolu i City, też nie patrzmy na osiągnięcia, tylko na sam fakt, gdzie kiedyś spędził kawałek życia. Jak Owen wygra 5 razy mistrza, 2 razy LM, uciszy Anfield, to pogadamy, dla mnie cały czas jest liverpoolczykiem, którego ciężko mi się ogląda w naszych barwach. maju napisał(a):A Owen poza wczorajszym meczem prezentuje się dobrze w United i nic mu zarzucić nie można.DOBRZEEEEE??????????????????? O czym ty mówisz? O 4 golach z Chińczykami? maju napisał(a):A tego samego Owena sam będziesz nosić na rękach jeśli wygra ci mecz na Anfield, strzeli bramkę na SB albo zagra zajebiście z Arsenalem.Nie będę, pochwalę go i tyle. maju napisał(a):Jakby dawali nam Fabregasa to byś się darł "nie!", bo gra dla Arsenalu?Nie, jakby dawali Cesca to bym zszedł z podniecenia. Re: Michael Owen - Czary - 29-09-2009 18:21 Owen zdobył już 146 bramek w EPL. Każdy kolejny gol Michaela wyrówna wynik Teddy'ego Sheringhama, który tych bramek zdobył 147. Tabela najlepszych strzelców w historii EPL: 1. 260 goli - Alan Shearer 2. 189 - Andy Cole 3. 174 - Thierry Henry 4. 163 - Robbie Fowler 5. 149 - Les Ferdinand 6. 147 - Teddy Sheringham 7. 146 - Michael Owen 8. 127 - Jimmy Floyd Hasselbaink 9. 123 - Dwight Yorke Re: Michael Owen - Mata - 29-09-2009 18:28 Henry jeszcze przegoniłby Shearera gdyby został w Anglii. Owen max 3 miejsce. Re: Michael Owen - paolo - 01-10-2009 14:18 mufc.pl napisał(a):Michael Owen doznał urazu pachwiny w środowym meczu z VfL Wolfsburg i może nie wybiec na boisko przez najbliższe dwa lub trzy tygodnie - poinformował sir Alex Ferguson. O ile termin powrotu nie będzie się przedłużał, nie jest źle. W końcu jeszcze przed przyjściem wiedzieliśmy, że Michael należy do grona kontuzjogennych (?) zawodników. Re: Michael Owen - Foster - 01-10-2009 16:42 Kontuzje pachwiny to nie to samo co więzadeł, także nie powinno być większego problemu. Spokojnie, bez pośpiechu to wyleczyć. Welbeck, on na tym skorzysta (mam nadzieję) najwięcej. Teraz gdy Michael ma kontuzje to Danny będzie zasiadał na ławce rezerwowych i będzie miał okazje troszkę pograć w lidze. Re: Michael Owen - RedLucas - 01-10-2009 18:14 Jeśli to rzeczywiście będą tylko te trzy tygodnie, to nie ma problemu. W między czasie szanse dostaną młodzi, jednak oby nie dłużej. A jeśli chodzi o to, kto będzie więcej grywał pod nieobecność Anglika, to mi się wydaje, że mimo wszystko Macheda. Według mnie w meczach ligowych Fergie woli stawiać właśnie na Włocha. Co nie zmienia faktu, że wolałbym Welbecka Re: Michael Owen - Lukas - 14-12-2009 21:29 Warto wspomnieć, że Michael obchodzi dzisiaj 30 urodziny. Piłkarz, który na stałe zapisał się w kartach piłki nożnej. Z tej racji należy życzyć mu wszystkiego najlepszego, wielu pięknych chwil spędzonych w Manchesterze i żeby jak najczęściej dostarczał nam tyle radości co w meczu derbowym Re: Michael Owen - Devilka - 14-12-2009 22:17 Podziwiam faceta za to czego w życiu dokonał, ale "7" kojarzy mi się z diabelskimi fenomenami, Owen dla mnie nie jest (już) fenomenalny, a diabelski tym bardziej. Re: Michael Owen - maju - 15-12-2009 16:18 Omfg, następna będzie teraz rozkminiać głupotę pt. "Owen to Scouser, nie ma prawa bytu w United"? Myślałem, że wszystkich już to przestało boleć. I jak możesz mówić o facecie o takich statystykach w LM i PL, który zgodził się na obniżkę swoich zarobków o 50%, aby tylko grać w ekstraklasie, że nie jest fenomenalny? Re: Michael Owen - dsw_MUszyna - 15-12-2009 22:42 maju nie dziw się że niektórych ludzi to boli. Na sektorze RA w Wolfsburgu dało się słyszeć z pojedynczych gardeł "You Scouse Bastard!" (info od chłopaków z SC, co byli). Nie pochwalam tego, ale rozumiem że dla ludzi których całym życiem jest United fakt pochodzenia Owena może być gorszący. Re: Michael Owen - panopticum - 15-12-2009 22:58 Myślę, że mogą mieć nasrane. Sir Matt Busby rozegrał ponad 200 meczów dla City i ponad sto dla Liverpoolu. Może go wymazać z kart historii? Dopiero taka prymitywna plemienność powinna być gorsząca. |