Redcafe.pl - Manchester United Forum
PL: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2009/2010 (/forumdisplay.php?fid=38)
+---- Wątek: PL: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) (/showthread.php?tid=749)

Strony: 1 2 3 4 5


Re: Manchester United - Arsenal FC (29.08.2009; 18:15) - RedLucas - 30-08-2009 08:30

Mata napisał(a):Foster-może i mógł obronić strzał Arshavina ale nie obronił , kapitalna interwencja przy strzale RvP, ale znów jak ustawił się przy strzale też Holendra z rzutu wolnego to uratowała go poprzeczka, strzał z narożnika pola karnego w środek bramki , 5cm niżej i byłby gol... [6]

Moim zdaniem bramki by nie było. Uważnie przyglądałem się powtórce i gdyby piłka leciała te 5 cm niżej, to tam była dłoń Fostera, która zapewne sparowałaby piłkę na rzut rożny.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Foster - 30-08-2009 10:18

Obejrzałem jeszcze raz na spokojnie bramkę Arshavina i:
1) Vidic zostawił za dużo miejsca Ruskowi
2) Vidic zasłonił Fostera
3) Foster stał za blisko dłuższego rogu
4) Strzał Arshavina był piekielnie mocny

Ben późno widział piłkę i do tego był troszkę źle ustawiony (tu wychodzi mała liczba meczy w ciągu ostatnich dwóch lata, do tego kontuzje), krok w kierunku w bliższego słupka, przed strzałem i całkiem możliwe, że dałby radę to wyciągnąć.

Mata napisał(a):...ale znów jak ustawił się przy strzale też Holendra z rzutu wolnego to uratowała go poprzeczka, strzał z narożnika pola karnego w środek bramki , 5cm niżej i byłby gol...
Po pierwsze to nie ma co gdybać, bo gdyby strzał Arshavina leciał o 5 cm bliżej dalszego słupka to Foster obroniłby strzał. Po drugie to 5 cm niżej była dłoń Anglika, także gdyby piłka leciał troszkę niżej, Ben sparowałby strzał na rożny.

Jedyne za co można mieć na prawdę pretensje do Anglika, to jego wybicie przy rożnym, gdy Arshavin strzelił minimalnie obok prawego słupka.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Mata - 30-08-2009 10:30

Jednak gdyby nie poprzeczka to puściłby frajersko gola. Piłka przełamałaby mu rękę jeśli w ogóle by dotknął jej. Nie mów mi ,że wyjąłby to bo tego by nie zrobił.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Kula - 30-08-2009 11:24

Fletcher był w tym meczy doskonały, grał agresywnie i z pasją. Zamiótł generalnie.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - matys - 30-08-2009 12:15

Ale fuks, bym się chyba pochlastał jakbym był kibicem Arsenalu. Jak myśmy to mogli wygrać, to ja nie wiem. Beznadziejna gra, bez pomysłu, bez polotu, rzygać się chciało patrząc na to co robiliśmy do momentu tego karnego. Potem znowu fuks, poprzeczka, kontra, wolny, Diaby. Trochę nas to obudziło, coś się zaczęło dziać i jakoś żeśmy utrzymali to 2-1, choć w tej 95 minucie to się obsrałem na miętowo.

Carrick znowu potwierdził, że pożytku z niego nie ma żadnego w chwili obecnej. Ława. Giggs zawiódł na całej linii, najlepszy defensywny pomocnik w ekipie Arsenalu. Valencie lepiej przemilczeć, dno i trzy metry mułu. Brown słabo, no ale on akurat grał bo musiał. Tych czterech najgorzej.

Na plus Evra, Roo i Nani. Choć Wazza do przerwy grał kupę, to po strzeleniu gola już pozytywnie. Evra tradycyjnie trzyma poziom, świetne te dwa rajdy z pierwszej połowy.

[sex]Darren fuckin' Fletcher[/sex] chyba na jakimś koksie jedzie, bo żeby tak się w rok rozwinąć? Wielki szacunek dla Darrena, za to jak ciężką pracą doszedł na sam szczyt w United.

Jakoś nas nie widzę, w chwili obecnej, w mistrzowskiej koronie, choć to nie czas na takie gadki, ważne 3 punkty.

UNITED!


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - panopticum - 30-08-2009 12:22

Czemu nie? Początek lepszy niż rok temu.
Evra i Nani mieli świetne okazje strzeleckie, ale Almunia to wyciągnął. Szkoda. Generalnie, niezłe ciśnienie było przy tym spotkaniu. Żal że sir Alex nie wpuścił wcześniej Berbatowa, bo Giggsy zagrał strasznie słaby mecz.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Czary - 30-08-2009 13:14

Bardzo przeciętny mecz w naszym wykonaniu. Dziwna taktyka dobrana na to spotkanie na pewno nam nie pomogła. Pomógł za to Diaby i sędzia (mógł gwizdnąć jedenastkę w pierwszej połowie po wślizgu Fletcha na Arshavinie. Bardzo dużo emocji w tym meczu i niezapomniane 5 ostatnich minut (sopcast mi padł) i gapienie się w livescore. Jedna wspaniała interwencja Fostera, wspaniały mecz Fletchera, który z najlepszymi umie grać jak mało kto, determinacja Roo. Do tego słaby występ Giggsa, Valencii, Carricka i Browna, który kilka razy źle obliczył tor lotu piłki i gdy skakał do główki piłka przelatywała ponad nim.

W tabeli nie dostaje się punkty za styl, tylko za wygrane mecze.

Trzy punkty zostają na Old Trafford!!!


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - matys - 30-08-2009 13:21

pan_opticum napisał(a):Czemu nie? Początek lepszy niż rok temu.

Bo mam obawy czy się nie przejedziemy na tym letnim okienku transferowym. Do tego formą nie grzeszymy, Chelsea wręcz przeciwnie. Tylko żeby nie było, że po 4 kolejkach skreślam United. Po prostu nie widzę wielu pozytywów na chwilę obecną.

E: Choć mogłem tego nie pisać dzisiaj, a za dwie kolejki. Wtedy będziemy dużo mądrzejsi.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - RedLucas - 30-08-2009 13:45

No za kolorowo to nie wygląda. Jeśli nie przebudzi się Valencia, bądź Park, to jednym skrzydłowym na pewno wiele nie ugramy. Tak poza tym, to może za wcześnie na takie opinie, ale Valencia powinien powoli się szykować, do tej listy "niewypałów" Fergusona.

I jeszcze jedno, ja myślałem, że skoro on nie umie dryblować, to chociaż jest najszybszy w Premier League. Jak się okazało wczoraj liderem tek klasyfikacji jest Clichy...


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - michal85 - 30-08-2009 14:14

Koniec sierpnia, za nami dopiero 4 kolejki PL, a zaczyna się gadka o niewypale <rotfl>

Z Clichym to sobie i Ronaldo wielokrotnie nie radził.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Foster - 30-08-2009 14:42

Mata napisał(a):Jednak gdyby nie poprzeczka to puściłby frajersko gola. Piłka przełamałaby mu rękę jeśli w ogóle by dotknął jej. Nie mów mi ,że wyjąłby to bo tego by nie zrobił.
A skąd Ty wiesz, że jej by nie wybił? Przecież to nie było potężne uderzenie, więc dlaczego piłka miałaby przełamać jego rękę?
Przyjrzyj się uważniej powtórce, tej zza bramki. Wyraźnie widać, że Ben miał rękę zaraz pod piłką, być może nawet dziobnął ją końcówkami palców...
Po raz kolejny pytam, po co gdybać?

Owszem jeszcze za wcześnie by Valencie zaliczyć jako niewypał, ale w grze Ekwadorczyka niestety nie dostrzegam żadnych pozytywów. Jednak daje mu czas, zmiana kolegów, inny system gry, większa presja - to wszystko może mieć wpływ na taką a nie inną grę Antonio


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - panopticum - 30-08-2009 14:45

Żadnych? A ta wrzutka na głowę Roo z Wigan? Po mojemu klasowe zagranie, dzięki któremu przeciwnik się posypał. Wcześniej trzymali się twardo a ten pierwszy gol był kluczowy.
Ale Vidicia i Evrę też byście odesłali pewnie po czterech kolejkach do galerii niewypałów.


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Arcadio Cardone - 30-08-2009 14:49

trzeba wierzyć że Antonio się rozkręci, Ronaldo też nie błyszczał w pierwszym sezonie, nawet w drugim nie był kluczowym graczem. Wiem że Valencja ma z miejsca grać na prawym skrzydle ale trochę czasu potrzeba jednak na aklimatyzację w nowym otoczeniu. Na szczęście Nani gra coraz lepiej, może nie wczoraj gdzie mnóstwo strat i niecelnych podań zaliczył ale trzeba przyznać że po tych 4ch meczach nie jest źle.

Ja mam tylko jedną dygresję dotyczącą tego sezonu, wydaje mi się że to będzie sezon docierania, zarówno Naniego, Valencji, Andersona jak i Fostera. Może nie będzie to najpiękniejsze widowisko ale tak już jest, odchodzą starzy to muszą wkomponować się młodzi. Mimo to wierzę że i tak i tak Manchester United zdoła wygrać tą ligę, nie jest aż tak źle jakby się mogło wydawać.



Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Foster - 30-08-2009 14:50

Dobrze, może z tym brakiem pozytywów przesadziłem, ale na razie mamy z niego niestety więcej złości i rozczarowań niż radości.
Gdzie napisałem, że on jest niewypałem?


Re: Manchester United 2-1 Arsenal FC (29.08.2009) - Mata - 30-08-2009 14:52

Uważasz, ze Foster by to obronił , a ja, że pnie , tutaj się nie dogadamy Tongue

Zresztą : <a class="postlink" href="http://mufc.pl/aktualnosci/12603/">http://mufc.pl/aktualnosci/12603/</a> .

Jeśli chodzi o Valencie to na wszystko przyjdzie czas, jestem jakoś dziwnie spokojny o tego chłopaka.