Redcafe.pl - Manchester United Forum
CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27)
+---- Dział: Sezon 2010/2011 (/forumdisplay.php?fid=42)
+---- Wątek: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) (/showthread.php?tid=922)

Strony: 1 2 3 4 5


Re: CC: Scunthorpe - Manchester United (22.09.2010; 20:45) - ZasadKG - 22-09-2010 09:27

Być może i tak było Wink A być może na treningach Rafael spisuje sie słabo, kto wie, jednak z mojego punktu widzenia wolałbym oglądać Rafaela i jego 'szlifowanie' na boisku częściej.


Re: CC: Scunthorpe - Manchester United (22.09.2010; 20:45) - michal85 - 22-09-2010 10:08

ZasadKG napisał(a):Ale z drugiej strony O'Shea to zawodnik przeciętny, który nie przeskoczy pewnego poziomu.
Może i nie przeskoczy, ale niech Rafael chociażby mu dorówna.

Cytat:Zamiast niego jest w United kilku piłkarzy, którzy są lepsi od Irlandczyka.
Oczywiście, że są. Np. Rooney, czy Evra, ale problem w tym, że nie ma lepszego RB. A w zasadzie to nie jest duży problem, bo mało jest takich meczów, kiedy można zwalić winę za niepowodzenie właśnie na O'Shea. Koniec końców jest obrońcą i głównym jego zadaniem jest gra w destrukcji, a tutaj jest całkiem dobry. W ofensywie prymusem nie jest, ale w starciu np. z Liverpoolem był bardzo pozyteczny i nie chodzi tutaj tylko o asystę.

Cytat:Jasne, Rafael jest jeszcze młody, ale może się pewnego pochmurnego dnia wściec i powiedzieć: a z jakiej to kurwa paki ja ciągle siedzę na ławie?
Boś spierdolił w jednym z najważniejszych meczów sezonu i dałeś się jechać jak bura suka w starciu z zawodnikami(na tournee), którzy mieliby problem z grą w Premier League.

Cytat: Owszem, parę razy zachowałem się nieodpowiedzialnie, ale czy to powód, by do końca życia być zmiennikiem zmiennika który zmienił Johna? W dupie mam, wyślę swoje CV do paru klubów, a nuż ktoś mnie zechce i to nie jako strażaka.
Rafałku drogi, nie masz 30 lat. Jesteś na początku swojej kariery i jeszcze sporo nauki przed Tobą. Jeśli nie rozumiesz tego, że miejsce w skłądzie musisz sobie wywalczyć to czas najwyższy faktycznie zmienić otoczenie.
Cytat:Myślę jednak, że prędzej czy później Ferguson zacznie stawiać na Brazylijczyka z tego prostego powodu, że ktoś musi aktywniej wspomagać prawego skrzydłowego, gdy temu nie będzie szło. O'Shea nie jest zawodnikiem, który przedrybluje dwóch rywali i wyłoży koledze piłkę jak na tacy. Umie dośrodkować (vide: gol na 3-2 Berby), ale przy kontrach jest bezużyteczny w przeciwieństwie do np. Evry.
Ciągle tutaj prawimy o aspektach ofensywnych jakbyśmy dyskutowali o skrzydłowym :roll: Zresztą to, że O'Shea nie ucieka cały czas do ataku to też daje nam dobry balans.

Pragnę również przypomnieć ile meczów rozegrał u nas Rafael. ZNajdziesz mi drugiego obrońcę w jego wieku w najsliniejszych zespołach Starego Kontynentu, którzy mają na swoim koncie tyle spotkań?

Cytat://A co do tego Michał że wolisz poczekać na Nevilla w formie...Ja wolałbym widzieć Rafaela w formie, który niech nawet będzie słabszy od Neville'a w formie (co jestkwestią dyskusyjną), niż Garego na boisku i marnującego się jednego z najlepiej zapowiadających się prawych obrońców europy...
Patrz wyżej.


Re: CC: Scunthorpe - Manchester United (22.09.2010; 20:45) - panopticum - 22-09-2010 13:52

Cytat:Ale z drugiej strony O'Shea to zawodnik przeciętny, który nie przeskoczy pewnego poziomu.
O`Shea to dobry zawodnik, a nie przeciętny. Nie jest Maiconem, ale Rafael też nie jest.
Co to za sianie paniki z Rafaelem. Skoro on marnuje talent grając tyle ile gra, to taki Fabio już go dawno zmarnował. :?


Re: CC: Scunthorpe - Manchester United (22.09.2010; 20:45) - Tomek91 - 22-09-2010 21:47

Plan wykonany, zwycięstwo małym nakładem sił, bez przemęczania podstawowych zawodników i danie szans występu kilku młodszym zawodnikom lub tym wracającym do dyspozycji.

Gra może nie powalała, chłopaki grali nierówno i większość nie zagrała jakoś, żeby ich chwalić, ale gramy dalej, w przeciwieństwie do innych przedstawicieli PL. Pierwsza połowa wypadła blado, do tego ten niespodziewany gol dla gospodarzy, na szczęście zimny prysznic sprawił, że straty zostały szybko odrobione, a gol na 3-1 dodał pewności, dlatego druga połowa to było już kontrolowanie gry i szansa dla Bebe i Obertana.

W bramce Kuszczak nierówno, kilka dobrych interwencji, a także parę niepewnych. W obronie na plus Smalling, kolejny dobry występ, do tego bramka. Na minus Rafael, nie wiem co z nim nie tak, nie radzi sobie z takimi słabeuszami, a jeszcze jakiś czas temu nie pękał przed Ronaldinho.

Pomoc to powrót Andersona, mocno przeciętnym dużo nieudanych prób długich podań. Gibson strzelił tym razem nietypowo dla siebie, spotkanie niezłe.

W ataku w końcu dał o sobie znać Owen, dwie bramki i dość często był przy piłce, w końcu nie było wrażenia, że gramy w 10. Hernandez i Macheda nie powalili na kolana tym występem.

Gramy dalej, o to chodziło, jakiś fajerwerków się nie spodziewałem i ich nie było.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - daniel - 22-09-2010 21:48

Kto widział ten wie, a kto nie widział stracił niewiele. Najlepiej w obronie Smalling, w pomocy Gibon. Moim subiektywnym zdaniem najgorzej wypadli Park (tu na plus tylko bramka), Rafael - on ma w tej chwili grać w pierwszym?! i Kiko. Ładnie pokazywał się Owen, który cały czas wspomagał pomoc i widać było po nim, że mu się najzwyczajniej chce. Zmiany Oberka i Bebe wiele w naszych poczynaniach nie zmieniły, Bebe jest pieruńsko szybki i ma petardę w nodze, musi jednak tą petardę troszke okiełznać, popracować nad wydolnością i ustawieniem na boisku i z czasem powinno być ok.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - michal85 - 22-09-2010 21:49

Wynik mylący. W pierwszej połowie nie zasługiwaliśmy na prowadzenie, w drugiej było trochę lepiej, ale też bez szału.

Kuszczak - miał sporo do roboty. Fatalne wykopy, a do tego ciągłe piąstkowanie przed siebie. NIezbyt pewny [ 5 ]

Brown - ok, ale nie wygląda na zawodnika mogącego wyprzeć na chwilę obecną O'SHea z "11" [ 6 ]
Rio - ok [ 6.5 ]
Smalling - gol, asysta i pewna gra [ 8 ]
Rafael - nieźle z przodu [ 6.5 ]

Park - gol, ale poza tym co najwyżej przeciętnie [ 6 ]
Gibson - piękna bramka, ale bardziej mi się podobał wtedy kiedy schodził głębiej. [ 6.5 ]
Anderson - mizeria [ 5.5 ]

Macheda - kilka łądnych akcji [ 6 ]
Hernandez - niewidoczny [ 5.5 ]
Owen - dwie bramki, szukał gry ładnie schodząc do linii środkowej [ 8 ]


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - Czary - 22-09-2010 21:50

Nie wiem, dlaczego tak jedziecie na Rafaela. Popełnił kilka błędów, ale po pierwsze - dawno nie grał, a po drugie pozycja na której wyszedł była dla niego nietypowa.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - daniel - 22-09-2010 21:54

Czary napisał(a):Nie wiem, dlaczego tak jedziecie na Rafaela. Popełnił kilka błędów, ale po pierwsze - dawno nie grał, a po drugie pozycja na której wyszedł była dla niego nietypowa.

Owszem, ale cały mecz sprawiał wrażenie nadpobudliwego, często źle się ustawiał, przewracał, w tej chwili nie ma nawet najmniejszych szans na podstawe w pierwszej drużynie, zobaczymy jak dalej mu pójdzie. Parafrazując: "Ucz się i pracuj" Rafał.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - Czary - 22-09-2010 22:00

Tak, ale piszesz tutaj jakbyś nie wiem czego od niego wymagał. Gra na lewej obronie. Dawno nie grał poważnego meczu. Zagrał poprawnie, a wszyscy po nim jadą.

Mecz łatwy i przyjemny. O poszczególnych ocenach nie będę się rozpisywał, bo zrobił już to Michał i ja podzielam jego opinię na ten temat. MOTM na pewno Michael Owen, który dzisiaj zagrał świetny mecz. Strzelił dwie bramki, był pod grą, często się cofał. Naprawdę bardzo fajny występ.
Na wyróżnienie na pewno też zasłużył Smalling, z którego mogą być rzeczywiście ludzie. Z meczu na mecz pokazuje lepszą i coraz pewniejszą grę - będziemy mieć z niego pożytek. Reszta przeciętnie, łącznie z Rafaele, a najsłabiej jednak Ando i Kiko, który cały czas był łapany na spalone, a pod koniec meczu grał już tak jakby mu się nie chciało.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - Kwas - 22-09-2010 22:02

Muszę sobie jeszcze raz oglądnąć pierwszą połówkę, aby przyjrzeć się temu Rafaelowi, bo w moim odczuciu nie było tak tragicznie, jak tutaj wszyscy płaczą, albo może tak oglądałem, że ze mnie chuj, a nie ekspert jest. W drugiej mocniej skupiłem się na grze Brazylijczyka i zauważyłem złe ustawianie się względem rywala, za dużo swobody pozostawiał na swojej flance piłkrzom atakującym właśnie tym korytarzem.

W każdym razie bardzo proszę, aby ktoś dzisiaj, jutro podał link, który umożliwiłby ściągnięcie tego spotkania. Byłbym wdzięczny, bo chciałbym także uważniej przyjrzeć się grze Gibsona.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Mecz bez historii. Słaby rywal, wysoko ograny, przy nie najwyższej dyspozycji z naszej strony. Ale kogo to obchodzi, ważne że wygraliśmy.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - daniel - 22-09-2010 22:14

Czary napisał(a):Tak, ale piszesz tutaj jakbyś nie wiem czego od niego wymagał. Gra na lewej obronie. Dawno nie grał poważnego meczu. Zagrał poprawnie, a wszyscy po nim jadą.

Poprawnie to chyba najwłaściwsze słowo. Był nadpobudliwy, źle się ustawiał i przewracał czasem z byle powodu, jak na mało kogo dzisiaj zwracałem uwagę na boisku. Przeciwnik nie był chyba aż tak wymagający, głównie jechali na ambicji i starczyło żeby trochę postraszyć, choć uczciwie trzeba przyznać, że w pierwszych 20-25 min prezentowali się lepiej od nas. Ja życzę chłopakowi jak najlepiej, ma talent, ale poza dużym talentem ma jeszcze więcej pracy przed sobą, dzisiaj MI to udowodnił.


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - ryszard - 22-09-2010 22:49

Kuszczak - za "shoot stopping": 8/10. reszta: 5/10. wykopy: -1/10.
Brown - najlepszy jego występ do tej pory. aktywny, nie gubił pozycji. 6,5/10
Rio - nadal nie jest, jak to się mówi "match fit" (szczególnie szybkościowo), ale swoje zrobił. 6/10
Smalling - najlepszy z defensywy. duży spokój i spory plus za "fizyczną obecność" w polu karnym przy rogach. będą z niego ludzie. 7,5/10
Rafael - non stop tracił krycie. pierwsza połowa słaba, druga lepsza, ale nadal bez rewelacji. 5,5/10

Park - wporzo gol. reszta średnio. 6/10
Gibson - bramka klasa + bardzo dobre ubezpieczenia tyłów. znacznie bardziej mobilny się zrobił. w 1 połowie nasz najlepszy gracz. oby tak dalej. 7/10
Anderson - widać braki w przygotowaniu fizycznym. oby za 2-3 tygodnie był gotowy. 5,5-6/10

Macheda - chyba najbardziej sfrustrowany zawodnik w naszej ekipie. niby asystę zaliczył, ale widać było, że nie do tego dążył. aaa, no i na skrzydle to niech on lepiej już nie gra. 5,5-6/10
Hernandez - szkoda mi go. boisko za małe dla jego "run'ów". ale dostał lekcję brytyjskiego footballu, więc jest bogatszy o doświadczenie. 5,5/10
Owen - pierwsza połowa: średnio. druga: wyśmienita. dwie bramki, był pod grą, bardzo dobrze prezentował się pod względem fizycznym (szybkość). oby tak dalej. 8/10 i MOTM.

A tak btw. to piękna noc dla piłki nożnej: Chelsea out, Pool out, City out..."chwilo trwaj, jesteś piękna".


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - premislav - 23-09-2010 06:27

Najważniejsze ze jesteśmy dalej. Czelsi, shitty i scousersi za burtą przegrywając z jakimiś leszczami, wiec wynik 2-5 cieszy tak czy inaczej. Ja bym stanął w obronie zespołu, bo jednak był to bardzo eksperymentalny skład, pierwszy raz tak grali a tu jednak mecz o stawkę i na pokazanie się przed trenerem. Co prawda tylko na ławce Phelan ale Fergie powtórkę pewnie obejrzał. A czemu Fergusona nie było? Bo mi to umknęło.Dobra już znalazłem. Pojechał na mecz valencii:
<a class="postlink" href="http://www.devilpage.pl/index/news/komentarze/23759/ferguson_opuscil_mecz_ze_scunthorpe/">http://www.devilpage.pl/index/news/kome ... cunthorpe/</a>


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - Mubinio - 23-09-2010 08:55

Zagrali jak stare wygi. 8 strzałów (7 celnych) - 5 goli. Skuteczność jest godna odnotowania na pewno. Skantorpy oddali ponad 20 strzałów i bodajże 11 w światło, a strzelili gole dwa. Czyli młodzież zagrała coś a la Jose's Inter. Smile Ale pamiętajmy też, że nasza defensywa,czy to ta rezerwowa, czy też pierwszoskładowa dopuszcza rywali do stanowczo zbyt wielu sytuacji strzeleckich.

Rafael - nie wiem czy ktoś też zwrócił na to uwagę, jak na początku 1. połowy pobiegł z lewej obrony szybkim pędem do bramkarza Scunthorpe (nawet ze wślizgiem). Po co? :? W defensywie jest fatalny.

Smalling - raz jeszcze mnie zadziwił in plus.

Hernandez - hmmm na razie wygląda na to, że dostosowywuje się do angielskich obrońców i nic poza tym.

No i na ostatek Bebe - nie żebym się podniecał, ale wewnętrznym okiem i męską intuicją widzę w nim coś specjalnego, chociaż do końca jeszcze nie wiem, co. Szybki, dryblował fajnie, grał bez kompleksów - of course w tych 4 czy 5 akcjach, w których miał piłkę przy nodze. Na razie niech pyka w rezerwach i może w następnym meczu CC niech se wyjdzie w 1. składzie? (jak mu w tych rezerwach będzie dobrze szło)


Re: CC: Scunthorpe 2-5 Manchester United (22.09.2010) - Ruuuuuuuuuud - 23-09-2010 13:25

Mubinio napisał(a):Rafael - nie wiem czy ktoś też zwrócił na to uwagę, jak na początku 1. połowy pobiegł z lewej obrony szybkim pędem do bramkarza Scunthorpe (nawet ze wślizgiem). Po co? W defensywie jest fatalny.

Moge się mylić, ale to było chwile przed utratą pierwszej bramki.Rafcio pobiegł do przodu i tam został :? Poszła piłka na prawo, tam musiał go asekurować Rio, a później właśnie Rio zabrakło w środku.Ja wiem, że to był mecz ze słabym przeciwnikiem i boczni obrońcy powinni sie podłaczać do ofensywy, ale nie wychodzić na środek ataku Big Grin