Redcafe.pl - Manchester United Forum
Kółko wzajemnej adoracji - Wersja do druku

+- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl)
+-- Dział: Na luzie (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Offtopic (/forumdisplay.php?fid=18)
+---- Dział: Społeczność (/forumdisplay.php?fid=19)
+---- Wątek: Kółko wzajemnej adoracji (/showthread.php?tid=1490)



Re: Kółko wzajemnej adoracji - radzio - 05-04-2008 21:23

Lucas napisał(a):Jestem homoseksualistą.
I tak Ciebie lubię, ale po mydełko się schylać już nie będę w Twoim sąsiedztwieBig Grin


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Lucas - 05-04-2008 21:31

Ino niech dojdzie do spotkania naszego. :twisted:


Re: Kółko wzajemnej adoracji - ring0 - 05-04-2008 21:39

Lucas napisał(a):Jestem homoseksualistą.

Daj buzi. :oops:


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Lucas - 05-04-2008 21:48

Fuj. Nie lubię z chłopcami. :oops:


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Luki - 05-04-2008 22:42

wypowiedź Michała Kamińskiego o gejach
Tutaj mamy przykład może nie tym nietolerancji, co na pewno pewnej niechęci co do środowisk homoseksualnych. Pan Kamiński używa zwrotu "pedalskie stowarzyszenia" i potem na pytanie reportera mówi, że nazywa się ich "pedałami". Nie chodzi tylko oto, że politykowi tak nie przystoi, ale myślę, że geje mogli się poczuć tym urażeni. U nas w kraju nie ma tolerancji i taka jest prawda.
Anirin napisał(a):Ale na "ulicy" kilka razy widziałem. Wink Jak idziesz z kumplami ulicą i widzisz gościa ubranego w różowe polo, z obcisłymi spodniami - serio żaden z nich nie reaguje jakąś docinką? U mnie to reguła. Wink
Również widzę czasami takie reakcje na ulicach. Nie rozumiem takich ludzi, bo co im do tego, że komuś się podoba facet. To jest ich sprawa, to są zwykli ludzie i tyle. Nie ma co tutaj ich rozgraniczać, a na pewno nie ich roli w społeczeństwie. Można jedynie rozmyślać nad tym, czy umożliwić takim parom adopcje dzieci.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - radzio - 05-04-2008 23:05

Luki napisał(a):U nas w kraju nie ma tolerancji i taka jest prawda.
Polacy zawsze byli tolerancyjni, wystarczy popatrzeć na naszą historię. To u nas skryli się Bracia polscy:
Cytat:Bracia polscy (zwani również arianami, socynianami, antytrynitarzami) – wspólnota religijna, która wyodrębniła się w latach 1562-1565 z Kościoła kalwińskiego (ewangelicko-reformowanego); najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce powstały dzięki uchodźcom z pd. i zach. Europy (głównie włoscy antytrynitarze), prześladowanych przez katolicką inkwizycję oraz teologów protestanckich.

To w końcu u nas w 1573 roku w o ile pamiętam w pierwszym kraju w Europie tego okresu zagwarantowano wolność religii:
Cytat:Konfederacja warszawska – popularne, uproszczone określenie aktu zawiązania konfederacji generalnej utworzonej na pierwszy sejm konwokacyjny w 1573 r. w Warszawie, a właściwie dla tej jego części, która zawiera postanowienia dotyczące zapewnienia swobody wyznania dysydenckiej szlachcie w I Rzeczypospolitej. Dokument uznawany jest za początek gwarantowanej prawnie wolności religijnej.

A i ten, Mikołaj Rej był wyznania ewangelickiego i ile pamiętam Big Grin (nie był katolikiem Big Grin), i jakoś luzik.

Myślisz, że Polacy jako naród jesteśmy nietolerancyjni? Myślę, że nie. To tylko starają się wmówić media, aby usprawiedliwić to reklamowanie homosiów. A to że politycy tak mówią - to inna sprawa, ale jakoś muszą znaleźć poparcie, a takie najłatwiej znaleźć mówiąc ostro. Nie mówię, że w Polsce nie ma ostrych antyhomosiów, ale tacy są wszędzie. W Holandii, Anglii także. Imo to robienie z igły z widły. Jeszcze nigdy nie spotkałem osoby, która żywiłaby nienawiścią do homosiów. Co najwyżej nie odpowiadało jej nieprawidłowe używanie dziurek Big Grin.

Nie wiem czy znam jakiegoś geja/lesbijkę bo żadnej z moich znajomych mi nie powiedział że jest homo, ale widziałem na własne oczy normalną gejowską parę to powiem Wam szczerze, że tego gejowate Twory co występują w TV to jest pośmiewisko a nie geje i tylko chyba mają za zadanie utwierdzenie ludzi, że gej to takie lalusiowate gówienko (sorry, ale taka prawda). Tych co spotkałem to równi goście i nikt by nie powiedzial, ze to geje. Byli zadbani, ale byli 100% facetami i nie jeden hetero by przy nich wymiękł.

Popatrzmy także na tego aktora Jacka Poniedziałka:
[Obrazek: jacek_poniedzialek_1.jpg]
Jak on mi wygląda na geja to ja jestem święty, i jakoś jak ogłosił że jest homo to nic się nie stało. Jakoś w naszym "zapyziałem, zacofanym, nietolerancyjnym" kraju nic się nie stało, dalej występuje w serialach etc i nawet zyskał większą popularność.

Polecam także filmik:
[flash=426,320]http://www.dailymotion.com/swf/x4wufl&v3=1&related=1[/flash]


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Luki - 05-04-2008 23:19

radzio napisał(a):Polacy zawsze byli tolerancyjni, wystarczy popatrzeć na naszą historię.
Oj, co do religii to byliśmy tolerancyjni i to bardzo, nie przeczę. Ale chodzi mi o nietolerancję względem mniejszości seksualnych. Ja spotkałem się w sytuacjach takich codziennych z nietolerancją i nie chodzi mi o tych co tam w telewizji skaczą i się ogłaszają, żeby szum zrobić. Zwykłe codzienne sytuacje, na ulicy chociażby. Kurde, sporo osób reaguje dziwnie.

Aha co do tolerancji seksualnej w historii, to Henryk Walezy był bodjaże homoseksualistą i jeden z (nieoficjalnych) powodów, dla których uciekł z Polski, to był fakt, że szlachta chciała go zeswatać z jakąś księżną, a on nie chciał Big Grin Właściwie to nie był powód, ale jedna z wilu rzeczy, jaka mu się nie podobała w Polsce Tongue


Re: Kółko wzajemnej adoracji - radzio - 05-04-2008 23:29

Luki napisał(a):że szlachta chciała go zeswatać z jakąś księżną, a on nie chciał
Bo co za król bez królowej Big Grin, no i królewskie nasienie nie może się marnować ;D

Luki napisał(a):Ja spotkałem się w sytuacjach takich codziennych z nietolerancją i nie chodzi mi o tych co tam w telewizji skaczą i się ogłaszają, żeby szum zrobić. Zwykłe codzienne sytuacje, na ulicy chociażby. Kurde, sporo osób reaguje dziwnie.
No a jak mają reagować skoro taki szum się robi w TV? Mnie tam to nie rusza. Taka sama reakcja by była gdyby jakiś gość ubrany w stroju SlipKnota przeszedł ulicą Big Grin. Ja tam twierdzę że jako naród jesteśmy tolerancyjni, ale wszystko ma swoje granice. Polska jest krajem religijnym i te małżeństwa nie przejdą etc. Ale kur** no homosie też powinni zrozumieć, że nei wszystko przejdzie Big Grin. Bo każdy by chciał....

To może za 10 lat będzie kozoseksualizm i ludzie będą chcieli sięz kozami żenić/wychodzić za mąż Big Grin? Niech tam mają papierek z urzędu stanu cywilnego żeby mogli mieć wspólnego PITa, ale to wszystko. Adopcji mówię nie dopóki jakieś badania nie stwierdzą bez żadnych wątpliwości, że dziecko będzie wychowywane przez parę homo będzie się rozwijać tak samo jak dziecko pary hetero.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Anirin - 05-04-2008 23:46

Dobra, ale Walezy miał się ożenić z Anną Jagiellonką! To niejeden hetero by uciekł... Smile

Radek, ale nie porównuj homoseksualizmu do zoofilii, bo oboje dobrze wiemy, że to dwie, całkowicie inne rzeczy. Wink

Co do adopcji też pozostaję sceptyczny. Ale śluby w urzędach cywilnych powinni mieć prawo brać. Rozumiem, że nie w kościele, bo to przecież cholerne pomioty diabelskie są, ale w urzędzie - czemu nie? I tak będą ze sobą mieszkać i robić to, co będą chcieli. Dla państwa nie wiem jaka to jest różnica, ale dla nich to różnica wielka. Wink


Re: Kółko wzajemnej adoracji - ring0 - 05-04-2008 23:55

Anirin napisał(a):Co do adopcji też pozostaję sceptyczny. Ale śluby w urzędach cywilnych powinni mieć prawo brać. Rozumiem, że nie w kościele, bo to przecież cholerne pomioty diabelskie są, ale w urzędzie - czemu nie? I tak będą ze sobą mieszkać i robić to, co będą chcieli. Dla państwa nie wiem jaka to jest różnica, ale dla nich to różnica wielka. Wink

Nie wpuszczaj świni do gabinetu bo atrament wypije. Dzisiaj ślub, jutro dzieciaki będą chcieli chować, pojutrze złożą skargę do boga że też chcą dzieci rodzic.

Nie podoba sie, to wy,pierdalać do holandii i tyle.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Anirin - 06-04-2008 00:03

Nie bądźmy tacy radykalni. Wink Zresztą większość z nich rozumie te obawy w stosunku do dzieci. Nie można ich tak ograniczać pod pretekstem tego, że potem będą chcieli dzieci chować. Coś się na pewno da z tym fantem adopcji zrobić, tylko trzeba nad tym trochę pomyśleć, a jak na razie żadnemu politykowi się nie chce, bo takie kamińskie wszystkie uważają, że "pedały" to "pedały" i po co się nimi przejmować? Potem jeden Kaczyński z Kurskim i Tuskiem nie przyjmą homoseksualistów obrażonych w orędziu, argumentując to tak, że "nie muszą". Jasne, że nic nie muszą. Ale przy okazji niech nie psują wizerunku Polski. A z tekstami, żeby "wypierdalali do Holandii" też powinniśmy się powstrzymać, bo niedługo zaczniemy ich z Polski wysiedlać, albo w obozach zamykać... Trzeba się otworzyć na tę sprawę i spróbować ją rozwiązać, dojść do kompromisu. Bo jak to będzie trwać tak dalej, to obie strony będą po sobie jeździć i pluć sobie w twarz. A nic z tego dobrego nie wyniknie, zaręczam.


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Tomassen - 06-04-2008 12:02

Co do gejów - sprawa jest mi obojętna, nie dotyka mnie osobiście. Chcą - mogą. Jeśli chodzi o legalizację związków homoseksualnych... hmmm w sumie to nigdy sie nad tym nie zastanawiałem, także również jest mi to obojętne. Natomiast, podobnie jak Anirin, pozostaję mocno sceptyczny co do adopcji dzieci przez homoseksualistów. Nie znam osobiście żadnego geja, więc trudno mi powiedzieć, czy to rzeczywiście tacy lalusie, czy tylko media na takich ich kreują...
Emo też mają swoją wolę, niczym mi nigdy nie zawinili, sami wybierają, jak żyć, bo każdy jest swego losu kowalem. Fakt, większość z nich jest nieletnia, więc pewnie jeszcze zmienią poglądy, a także większość tylko ubiera się jak emo, bo mają fajny styl Tongue

Jestem katolikiem wierzącym i praktykującym, ale również jestem świadom tego, że na Kościół trzeba patrzeć sceptycznie, mimo iż mój wujek jest księdzem Wink Niektórzy księża nie nadają się po prostu do tego, odwalają, co mają zrobić i jeszcze tłuką przy tym kasę. Ale nie wszyscy, znam masę księży, którzy są sumienni, bo oddają się temu, co robią, i wcale nie żyją kto wie jak. Z punktu widzenia wiary Kościół umożliwia wiernym, np. mnie, przyjmowanie sakramentów itp.

Ringo, nie postraszę Cię ekskomuniką, bo każdy może mieć swój pogląd Wink I ja, jako katolik, odrzucam niektóre nauki Kościoła. Mam pełno kumplów, którzy są ateistami, i akceptuję to, bo to ich wybór. Ponadto, jak chcę sobie piwo wypić (zwykle na jednym się nie kończy...), to piję. Wierzę w Boga, uważam, że ma on ogromny wpływ na życie, chodzę do kościoła, akceptuję instytucję Kościoła, ale niektóre nauki Kościoła odrzucam. Reasumując, katolik wierzący, praktykujący i pijący ^^ Dziwne, wiem.

A Jana Pawła II cenię przede wszystkim za ogromny wkład w budowę pokoju na świecie, za zbliżenie religii, za tolerancję, wpływ na obalenie komunizmu i wielkość ducha. Pzdr


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Tomassen - 06-04-2008 12:10

Btw.

Anirin napisał(a):REGGAE niby <3, a Gentlemana albo Culcha Candela nie znał

Póki co, oprócz Marleya i kilku kawałków UB40, nie słuchałem zagranicznego reggae, więc się odwal Tongue Ale dojdę i do tego, tylko najpierw pochłonę polską klasykę tego gatunku Tongue


Re: Kółko wzajemnej adoracji - dende - 06-04-2008 12:12

ring0 napisał(a):Nie podoba sie, to wy,pierdalać do holandii
lub Belgii


Re: Kółko wzajemnej adoracji - Olis - 06-04-2008 20:49

Co do homoseksualistów, według mnie to jest po prostu mega nieestetyczne. I nigdy bym się nie zgodziła, żeby taka para zaadoptowała dziecko. Małżeństw homoseksualnych też nie popieram. Po prostu nie. Blee. Fuj. Big Grin Jak tak bardzo chcą ze sobą być i się kochają, to proszę bardzo - niech sobie żyją razem, ale niech zaakceptują fakt, że dziecko nie powinno wychowywać się w takiej rodzinie. Coś za coś. Ogólnie gej jako człowiek mi nie wadzi, a nawet więcej, zwisa mi i powiewa, bo nikogo takiego nie znam. Smile