Liga Mistrzów - Wersja do druku +- Redcafe.pl - Manchester United Forum (https://redcafe.pl) +-- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Archiwum tematów (/forumdisplay.php?fid=27) +---- Dział: Sezon 2005/2006 (/forumdisplay.php?fid=33) +---- Wątek: Liga Mistrzów (/showthread.php?tid=247) |
- WoLaK - 02-04-2008 21:54 Liverpool w tym meczu był lepszą drużyną,bardziej zorganizowaną taktycznie.Całkiem dobre spotkanie rozegrał "Maszczerano".Tym razem nawet nie podchodził do arbitra,o dyskusji już nie mówiąc . Według mnie karnego nie było.Kuyt może miał jakiś niewielki kontakt z Hlebem,ale nie wyglądało by go trzymał lub popchnął. A ogólnie to wiało nudą. - Maciek - 02-04-2008 22:32 Wolak, ze względu na sympatię jaką cię darzę, udam, że nie widze tego zdania... WoLaK napisał(a):Według mnie karnego nie było Brawo Fenerbahce :!: - Skull - 02-04-2008 22:38 WoLaK napisał(a):Kuyt może miał jakiś niewielki kontakt z Hlebem Kontakt był,może bylo troche aktorstwa ze strony Hleba,ale zostal wybity z rytmu i nie mogl juz oddac strzalu. Moim zdaniem karny. Jeszcze pozniej zobacze powtorki dla pewnosci :wink: p.s - widzieliscie bramke Deivida? :shock: nie chodzi o tego samobuja :lol: tylko ten strzal z 81 min ,jakies 35 metrów,może dalej,świetna bomba :shock: 8) - Kuba_^^ - 03-04-2008 06:13 Karny powinien być i do tego chyba nie ma większych wątpliwości, było widać ewidentny ruch ręką Kuyta, sędzia był bardzo blisko tego zdarzenia i powinien odgwizdać "jedenastkę"... Fajnie też zachował się Bendtner blokując strzał na pustą bramkę Liverpoolu 8) The Reds powinni się cieszyć z takiego wyniku, bo równie dobrze Arsenal mógł wczoraj wygrać to spotkanie. Deivid rzeczywiście bramka niczego sobie, Cudicini nie miał nic do powiedzenia przy tej bramce, no ale ten samobój też niczego sobie, sprytny strzał Pomimo tego, że Fenerbahce wygrało to i tak nie daje im większych szans na półfinał, Chelsea u siebie jest po prostu nie pokonana i wątpię, żeby padł jakiś remis na Stamford... . - Greggy - 03-04-2008 06:51 elo .. sorry , że mnie nie było od wakacji , ale mi chamy neta wyłączyli .. ładny wczorajszy mecz przy tej bramce Kuyta chyba samobój Glichy'ego był .. no ale mniejsza o to przy tej bramce super rajd Gerrarda minął kilku i pyk! ;P.. Tam powiem , że sędzia podjął słuszną decyzję nie każąc ustawić piłki Arsenalowi na :jedenastce: , bo nic nie było ..patrzałem potem na skróty i zgadzam się -super brama Deivida.. myślę , że nadrobił tego samobója bezbłędnie - WoLaK - 03-04-2008 07:21 Kuba_^^ napisał(a):Fajnie też zachował się Bendtner blokując strzał na pustą bramkę Liverpoolu 8)Ale i tak był spalony.Jeśliby puścił ten strzał to uważam,że sędzia i tak by tej bramki nie uznał,ponieważ stał prawie na linii bramkowej(Bendtner) i niejako przeszkadzałby obrońcom lub bramkarzowi. A Bramka Deivida przecudnej urody.Szkoda jedynie tego samobója w pierwszej połowie,ale i tak to Fenerbache posiada korzystny wynik i Cfc będzie musiało pierwsze zabrać się do odrabiania strat.Bardzo ciekawie zapowiada się rewanż. Ma ktoś może zdjęcia tej mozaiki jaką ułożyli fani Fene ? Podczas skrótu widziałem ją i wywarło na mnie ogromne wrażenie. - marcelo - 03-04-2008 08:36 Po wtorkowych meczach myślałem, że i w środe padną wyniki, które nie dadzą juz większych emocji w spotaniach rewanżowych a tu suprise! Brawa dla Fenerbahce za postawę, wygrali mecz z Chelsea, będą c właściwie na łasce przeciwnika. No, ale niestety, co z tej wygranej jak w Londynie padnie wynik 1:0 i to "The Blues będą grać dalej. Dlaczego 1:0? Bo Chelsea bardzo często wygrywa właśnie takim rezultatem, zwłaszcza jak trafią bramkę pod koniec meczu. No a w pojedynku angielskich drużyn dalej ciekawie, z niecierpliwością czekam na rewanż na Anfield. Choć pewnie inaczej by to wszystko wyglądało, gdyby karny był. - Danny93 - 03-04-2008 08:58 Wczorajszy mecz Arsenalu z Liverpoolem,stał na dość wysokim poziomie ale brakowało trochę sytuacji podbramkowych,gra często toczyła się w środku pola,Kanonierzy starali się coś konstruować ale generalnie niewiele z tego wychodziło,Benitez jak zwykle w europejskich pucharach znakomicie ustawił swoją drużynę i przez to Londyńczycy byli trochę bezradni,aczkolwiek mogli wygrać gdyby nie błąd sędziego,bo jak dla mnie Kuyt ewidentnie faulował w polu karnym Hleba.Tak więc dzięki przebłyskowi geniuszu Stevena Gerrarda,to The Reds po remisie 1-1 są w lepszej sytuacji przed rewanżem na Anfield.Natomiast co do meczu Fenerbahce-Chelsea,jak by nie było podopieczni Granta przegrali w paszczy lwa,a bramka Deivida była rzeczywiście fantastyczna,zresztą ten zawodnik już nie po raz pierwszy błysnął w tej edycji Ligi Mistrzów i myślę że po sezonie dostanie kilka ciekawych propozycji zmiany barw klubowych ale ja bym nie był taki pewny czy on będzie chciał opuścić Stambuł,w Fenerbahce podobno mają mocarstwowe plany i na pewno są w stanie spełnić finansowe żądania Deivida.Tak czy inaczej dalej faworytem do awansu jest londyńska Chelsea,ale porażka na Suklu Sarasoglu,sprawia że awans,The Blues stanął pod znakiem zapytania. - Maciek - 03-04-2008 10:10 Wolak jest chyba pijany Wczoraj, że nie ma karnego, a dzisiaj czytam, że Bendtner był na spalonym Co się temu chłopcu stało? Taki dobry zawsze był, kłaniał się, dzień dobry mówił...ehh - WoLaK - 03-04-2008 13:16 Maciek napisał(a):Wolak jest chyba pijany Wczoraj, że nie ma karnego, a dzisiaj czytam, że Bendtner był na spalonymTak na pierwszy rzut oka mi się wydawało.Jednakże po przeanalizowaniu powtórek wycofuję swoje poprzednie stanowisko Znalazłem te zdjęcia.Po prostu cudo - Gracek_11 - 03-04-2008 15:03 Chelsea pomimo, że strzeliła bramkę na wyjeździe może mieć sporo kłopotów z awansem do 1/2. Sprawdzając w przerwie wynik pomyślałem sobie, "no tak strzelili pewnie farfocla i teraz to utrzymają". Po meczu zdziwilem się jednak bardzo, a ogladając skrót zlapałem sie za głowę. Strzał Deivida rewelacyjny. Ma on już sporo bramek w tej edycji i pokazuje się z dobrej strony. Arsenal v Liverpool. Bendtner :lol: Tylko tyle... - zaga92 - 03-04-2008 15:18 Mecz Arsenalu z Liverpoolem byl wlasciwie monotonny. Chociaz wydaje mi sie lekka przewage w sytuacjach mieli gospodarze. Bramka po dobrze rozegranym rogu. Liverpool oczywiscie ma Gerrarda i dzieki niemu wyrownuja. Fenerbanche zycze awansu. Przepiekna bramka Deivida i potem to zagranie do Kazina rowniez poezja. A do zdrowia wrocil juz Messi i pewnie bedzie juz gral z nami w polfinale. - Ciampel - 03-04-2008 15:41 zaga92 napisał(a):Mecz Arsenalu z Chelsea byl wlasciwie monotonny. O młodzikach mówisz? Czy ostatnich derbach Londynu z 23. marca? ;> - Danny93 - 03-04-2008 15:55 zaga92 napisał(a):A do zdrowia wrocil juz Messi i pewnie bedzie juz gral z nami w polfinale. No nie był bym tego taki pewien,znając życie to Messi do meczów półfinałowych Ligi Mistrzów może nabawić się kolejnej kontuzji. - Grzeho - 03-04-2008 16:18 To Danny93 napisał(a):zaga92 napisał: To ze zagra Messi nie musi od razu oznaczac, ze jest w super formie i sam wygra mecz dla Barcelony. Na pewno nie bedzie w najlepszej dyspozycji,ale nie znaczy to, ze nie trzeba bedzie na niego uwazac. |